Skocz do zawartości

Zarobki SEO na etacie - pytanie


damti

Rekomendowane odpowiedzi

a co do tego praca na swoim jest cięższa niż u pracodawcy to się w 100% zgadzam

szuwar, u r brejkin maj hart

 

jeśli komuś brakuje umiejętności organizacji samemu sobie pracy i ogólnego szeroko pojętego zarządzania czasem, to być może tak. 

 

No ale, co kto lubi. 

ricco-banner.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 75
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Zarobki też często zależą od tego jakich klientów obsługuje agencja, i na ile Twoje pomysły są trafione.

A jeśli firma nie robi SEO dla klientów tylko prowadzi własne serwisy dobrze zarabiające, wtedy stawki mogą być zupełnie inne... mam na myśli dużo wyższe od standardowych. Wiadomo jednak, że na start zazwyczaj zaczyna się od jakiejś odgórnie przyjętej stawki i dopiero jak dana osoba się wykaże, ma pole do popisu w temacie podwyżek czy premii.

 

Odnośnie do tego, kto pracuje na etacie, a kto na własnej działalności, to nie jest to tylko kwestia umiejętności ani tego, czy będzie się w stanie znaleźć 1 dużego czy 10 małych klientów. Nie każdy ma predyspozycje do tego, aby samodzielnie szukać klientów czy też być na tyle rozpoznawalnym, aby klienci sami się znajdowali. Nie każdy chce nadzorować dosłownie wszystkie prace łącznie z formalnościami. W końcu wygodniej i łatwiej jest siedzieć na etacie, mieć określony zakres obowiązków, móc pójść w dowolnym czasie na urlop i nie martwić się o to, kto przejmie obowiązki. Właściciel firmy nie ma tak lekko i mimo że często mówi się o tym, że taka osoba pracuje kiedy i ile chce, to w praktyce zazwyczaj pracuje się znacznie więcej, niż na etacie. Poza tym, spraw do załatwienia jest tyle, że dobrze jak połowę czasu będzie można poświęcić na czyste SEO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


że na start zazwyczaj zaczyna się od jakiejś odgórnie przyjętej stawki i dopiero jak dana osoba się wykaże, ma pole do popisu w temacie podwyżek czy premii.

Zazwyczaj ogarnięty pracodawca szuka takiego pracownika który orientuje się w temacie + sam potrafi zaradzić niektórym problemom wynikającym z warunków pracy.

 


Odnośnie do tego, kto pracuje na etacie, a kto na własnej działalności, to nie jest to tylko kwestia umiejętności ani tego, czy będzie się w stanie znaleźć 1 dużego czy 10 małych klientów.

 

Znając życie to ten na etacie znajdzie jednego a ten na własnej DG 10 :)

 


W końcu wygodniej i łatwiej jest siedzieć na etacie, mieć określony zakres obowiązków, móc pójść w dowolnym czasie na urlop i nie martwić się o to, kto przejmie obowiązki.

Uwierz mi żeby taka sytuacja nie miała miejsca to zatrudnia się pracownika na 1/4 etatu i płaci 1200 pln na przeżycie aby ten na etacie nie myślał o urlopie.

 


Właściciel firmy nie ma tak lekko i mimo że często mówi się o tym, że taka osoba pracuje kiedy i ile chce, to w praktyce zazwyczaj pracuje się znacznie więcej, niż na etacie. Poza tym, spraw do załatwienia jest tyle, że dobrze jak połowę czasu będzie można poświęcić na czyste SEO.

 

No racja ale zawsze możesz zostać rolnikiem SEO :) to żart choć sam kiedyś miałem zamiar przejść na własną DG ale google uwaliło moje PP i nie zdążyłem :) 

 

Odwieczny problem pracodawca pracownik - pierwszy chce wycisnąć jak najwięcej z drugiego a drugi kombinuje żeby dzień szybko zleciał - z mojego doświadczenia wiem że jeżeli ludzie się szanują nawzajem to potrafią razem osiągnąć naprawdę wysokie wyniki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym chętnie zatrudnił kogoś ogarniętego i dobrze zapłacił, tylko problem jest w tym, że po pierwsze ciężko takiego znaleźć a po drugie ci ogarnięci po prostu nie szukają etatu. Więc jedynym rozwiązaniem jest zatrudnianie "klepaczy", którzy robią niewdzięczną czasochłonną robotę nie mając czasami pojęcia po co i dlaczego to robią.

"Ja nie bywam w kuluarach, nie wiem gdzie to jest. Bywam w innych miejscach w innym towarzystwie..." SEO Norris - cytat roku 2014
"Dlatego dużo firm i freelancerów zajęło się pp, nie poradzili sobie z klientami i aktualizacjami algo." Cytat wszech czasów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


pracodawca szuka takiego pracownika który orientuje się w temacie + sam potrafi zaradzić niektórym problemom wynikającym z warunków pracy.

 

Takiego to i ze świeca trudno znaleźć. Większość potencjalnych pracowników pierwsze pytanie zadaje ile będę zarabiał.

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


żeby taka sytuacja nie miała miejsca to zatrudnia się pracownika na 1/4 etatu i płaci 1200 pln na przeżycie aby ten na etacie nie myślał o urlopie.

W Olsztynie jest ciężko ze specjalistami z naszej branży i nie liczyłabym na nikogo na podobnym poziomie co ja do zatrudnienia na etat, a zatrudniając juniora i tak muszę sama wszystkiego pilnować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


i nie liczyłabym na nikogo na podobnym poziomie co ja

 

:D Dobry joke. Z takim poziomem to na pewno jest ich na pęczki, nawet w Olsztynie :)

"Ja nie bywam w kuluarach, nie wiem gdzie to jest. Bywam w innych miejscach w innym towarzystwie..." SEO Norris - cytat roku 2014
"Dlatego dużo firm i freelancerów zajęło się pp, nie poradzili sobie z klientami i aktualizacjami algo." Cytat wszech czasów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy ma ambicję i chęci by szukać własnych klientów.

nie każdy ma tyle doświadczenia, aby od razu dostawać 4k

Każdy jakoś zaczynał - brał zlecenia i podwyższał co jakiś czas ceny, aż dotarł do momentu, w którym jest.

 

Poza tym pracodawcy z mojego doświadczenia wolą liczyć właśnie to na etacie i "perełki" znane, lubiane, rozpoznawane albo chociaż liderów branży poparte referencjami, które mogą sprawdzić - wyobrażacie sobie dzwonić do 70 klientów Pana X, który chce się u was zatrudnić i pozycjonował hasła "Optyk Bielsko Biała" itp ?

 

Ja mam chłopaka, który mnie czasem zastępuje jak nie mogę zajmować się pewnymi rzeczami i płacę mu od każdego punktu w checkliście z założonego planu - on jest zadowolony, ja jestem zadowolony - on ma coś do CV i na portfolio i w końcu dojdzie do takiego momentu w którym dojdzie do swoich 4k

 

Realnie rzecz ujmując większość SEOwców, których znam osobiście zarabia mniej niż dobry konsultant T-mobile (czyli poniżej 5,5k) i uwierzcie mi znam osoby pracujące na stanowisku Specjalista ds Marketingu zajmujące się tym za najniższą plus prowizje i są zadowoleni - bo robią to co lubią, zarabiają, mogą robić swoje zlecenia obok i wychodzą na swoje.

 

Dla pewnej grupy osób praca jako spec seo/marketing to coś jak poduszka bezpieczeństwa na gorszy okres ze zleceniami i w sumie u mnie też tak jest - mój etat to tylko zabezpieczenie, papierek do banku i coś w CV.

Jakub Jaworowicz

Zobacz mój Blog o WordPress i Marketingu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Więc jedynym rozwiązaniem jest zatrudnianie "klepaczy", którzy robią niewdzięczną czasochłonną robotę nie mając czasami pojęcia po co i dlaczego to robią.

W większości branży tak jest. Po prostu pracownik pracuje bo nie wie ile szef zarabia na tym co on robi, nie wie jakim cudem to co robi przynosi zysk, lub wie, ale nie ma kasy/znajomości/układów/pomysłu/czasem dostatecznej wiedzy/doświadczenia/itp. aby robić to na własny rachunek.

Pozycjonowanie, audyt stron www i inne usługi SEO.

 

                          

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


taki seowiec ma chyba dostęp do GA

 

Tzn jaki? :D Wy chyba nie wiecie o czym piszecie coś mi się zdaje.

"Ja nie bywam w kuluarach, nie wiem gdzie to jest. Bywam w innych miejscach w innym towarzystwie..." SEO Norris - cytat roku 2014
"Dlatego dużo firm i freelancerów zajęło się pp, nie poradzili sobie z klientami i aktualizacjami algo." Cytat wszech czasów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


A ja bym chętnie zatrudnił kogoś ogarniętego i dobrze zapłacił, tylko problem jest w tym, że po pierwsze ciężko takiego znaleźć a po drugie ci ogarnięci po prostu nie szukają etatu.

 

Być może powinieneś poszukać wspólnika, a nie pracownika ;) 

nihil fit sine causa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności