Skocz do zawartości

Forza Italia


mf

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

No ale nudny był ten mecz .... to nie to samo co Włochy - Niemcy

No co ty piszesz?? !!!

Włochy - Niemcy to była kupa a nie mecz, ten mecz zasłużył na miano finału.

Świetny mecz.

Zidane zachował się jak pajac a szkoda.

Gratulacje dla Włochów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cannavaro, Cannavaro ...

Zawsze mówiłem, że Zidane do świetny piłkarz ale bez klasy na boisku - dziękuje mu że w ostatnim swoim meczu przyznał mi rację !!!

Francja była trochę lepsza, ale ciesze się że Włosi wygrali.

Nudno by było jakby Francuzi z Brazylijczykami co 4 lata się pucharem wymieniali B)

"Wielkie uczyniłaś pustki w kraju naszym,

Ty żałosna partio tym rządzeniem waszym.

(...)

Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje

A kraj już nowych rządów tęskno wypatruje."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka była najlepsza akcja finału?

- Główka Zidana

Ale która ?? :P

Zidane mnie zaskoczyl...ale bez powodu by na pewno Materazziego tak nie potraktowal :/

Ale sie ciesze ze ITALIA JEST MISTRZEM !!!

Bo na nich stawialem i dzieki temu wygralem co nieco

B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SUPER ! !!!

Własnie dzis wrocilem z Włoch i zaluje ;( ze nie zostalem dzien dłużej.. :/ ale nie bardzo sie dało :/ ogladalem tam mecz włochy niemcy i była GENIALNA atmosfera B)

Całe miasta zawieszone flagami :P wszedzie 'klepsydry' zawiadamiające o pogrzebie ukranicy, niemiec a teraz francji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie dzis wrocilem z Włoch i zaluje ;( ze nie zostalem dzien dłużej.. :

Byłem we Włoszech podczas poprzednich mistrzostw.

Mieszkałem ok. 100 km na południe od Neapolu. Pewnego wieczora po zakończonym zwycięstwem meczu Włochów wracałem z Salerno do domu. Włosi wylegli na ulicę, cieszyli się, tańczyli i to było nawet sympatyczne.

Problem był jednak na ulicy. Jeśli ktoś był w Neapolu samochodem to wie o czym piszę.

Ja wtedy wracałem z Salerno do domu. I do dziś nie mogę uwierzyć, że wróciłem stamtąd cały, a samochód nawet nie był zadraśnięty. Zwłaszcza po tamtym wieczorze. To naprawdę duża sztuka, biorąc pod uwagę fakt, że w tym rejonie 90% samochodów jest totalnie poobijana.

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności