Strony z dotacji

[Beerbant]

Priorytetem powinien być wzrost gospodarczy i technologiczny państwa.

Priorytetem jest biurwokracja, biurwa w eurokołchozie jest najważniejsza ...

[SzlafRock]

A Ty znów swoje populizmy prawisz.  

Tu nie chodzi o "biurwy w eurokołchozie", a o zmianę myślenia. 

 

 

Dobry artykuł. 

 

https://m.forbes.pl/rafal-brzoska-w-polsce-moze-byc-tak-jak-w-niemczech,artykuly,197768,1,1.html#fp=frb

[Beerbant]

A Ty znów swoje populizmy prawisz.

 

Populizmem jest to, że w przyznawaniu dotacji najważniejsza jest "papierkologia" ? Populizmem jest słynna junijna instrukcja przewozu karmelków ? Populizmem jest ilość produkowanych dokumentów (ustaw, rozporządzeń itp) przez eurokomunę ? Populizmem jest to, że dwustronicowe rozporządzenie eurokołchozu polskie biurwy zmieniają w 20to stronicowe ? Więcej "populizmów" nie chce przytaczać bo pisałbym do wieczora, wspomnę tylko o instrukcji wieszania obrazków w Brukseli - poszukaj i przeczytaj sobie ten populizm

[SzlafRock]

Populizmem jest to, że

 

Jasne. 

[Trotyl]

populizmy prawisz

[...]

artykuł

https://www.historycy.org/index.php?showtopic=18824

[Beerbant]

W Polsce w życie weszło łącznie 25 634 stron maszynopisu nowego prawa, nowych ustaw, rozporządzeń i innych dokumentów, które tworzą lub zmieniają obowiązujące przepisy prawa – wynika z obliczeń firmy Grant Thornton za 2014 r. To absolutny rekord.

Okazuje się, że ubiegłoroczny wynik jest o 11 proc. wyższy niż w 2013 r., 22 proc. więcej niż dekadę temu i aż 745 proc. więcej niż 20 lat temu. Gdyby przedsiębiorca chciał przeczytać wszystkie wchodzące w życie akty prawne, musiałby  na to poświęcać średnio 206 minut każdego dnia.

 

 

Lepszym przykładem wzrostu i rozwoju gospodarczego od niemieckiego jest przykład rozwoju gospodarek "wschodnich tygrysów" , tam rozwój został oparty na rozwinięciu parasola ochronnego i początkowym wspieraniu firm rodzinnych i rodzimych, było to całkowite przeciwieństwo polskiej złodziejskiej prywatyzacji i uwłaszczaniu się na majątku państwowym. Jaki to przyniosło efekt każdy sam może sobie sprawdzić robiąc sobie wycieczkę chociażby do Singapuru ...

[SzlafRock]

Jest i plus dodatni przyznawania dotacji na chybione projekty.  Pieniądze pozostają w Polsce.  Przynajmniej ich cześć. 

[Trotyl]

A jak się kształtują przepływy finansowe Polska - UE? Mniej Polska traci finansując chybione inwestycje - to chciałeś napisać? 

[Yeden]

To żadna no9wość, że zarządzanie środkami unijnym jest złe. 

 

 

Podam przykład z branży ISP.

 

1. Gmina buduje sieć radiową dla "wykluczonych cyfrowo", w tym na nowym osiedlu domków jednorodzinnych. Dotacja w sumie 100%, więc gminę to nic nie kosztuje. Wydatek to 3-5k złotych na osobę. W normalnym biznesie to się nie zepnie nigdy w perspektywie przewidzianej przez gminny projekt. Ale... są gminne maszty zbudowane w ramch projektu, więc komercyjny lokalny dostawca mógłby z nich skorzystać za drobna opłatą. Nie może, bo umowa o dotację nie przewidziała takich przychodów. A nie przewidziała, bo inaczej pewnie by nie było dotacji 100% (85+15). 

 

Gmina może być z siebie dumna, bo zrealizowała wspaniały projekt, z którego na nowym osiedlu nie skorzysta nikt. Internet od lokalnego tam będzie, ale buduje się drugi maszt. Po co?

 

2. Marszałek wydaje kasę unijną i do spółki z dużym operatorem buduje sieć szkieletową światłowodową. Z miejsówki dużego operatora do miejscówki dużego operatora. Inna firma - dostawca ostatniej mili, sama się tam nie podłączy, bo wielki operator na swój teren nikogo nie wpuszcza, a za przyłączenie żąda mocno zawyżonych opłat. Transfer też nie jest tani, więc w efekcie mało kto korzysta z tego. 

 

Marszałek jest dumny, że wybudował sieć szkieletową, a efekt tego jest znikomy, przynajmniej na razie. Możliwe, że to się zmieni wraz z programem "Polska Cyfrowa". Wszystko zalezy od cen.

 

3. Teraz ogłaszaj konkursy z programu Polska Cyfrowa. Projekt musi objąć wszystkie szkoły i szpitale publiczne w zasięgu sieci o przepływności 100Mb/s. Nieważne, że szkoła, czy szpital ma już światłowód z dobrą jakością internetu  i ma gdzieś, że wejdzie nowy operator. Ma gdzieś do czasu, aż operator, który szarpnął uniją kasę, zaoferuje niższą cenę. A może to zrobić, bo sieć go niewiele kosztowała. 

 

4. Sieci zbudowane w ramach likwidacji "białych plam" to jedna wielka lipa. Wykluczeni cyfrowo nie chcieli internetu i firmy, które wzięły dotacje musiały "podpisywać" lipne umowy, żeby się wywiązać

 

Jest w tym wszystkim za dużo chaosu, źle wydanej kasy, psucia rynku. 

[Beerbant]

Pieniądze pozostają w Polsce.

Dobry żart (tynfa wart)

[mental]

Niech skończą socjaliści z dotacjami, szkoleniami i innymi funduszami, a niech po prostu obniżą podatki i koszta pracy. Do tego niech uproszcza papierologie i będzie eldorado. No chyba, że prawdziwego eldorada nie chcą... :}
 

[Beerbant]

No chyba, że prawdziwego eldorada nie chcą...

No gdyby tak było (znaczy to eldorado) to pieniądze nie spływały by do garstki cwaniaczków, a agencja która "obsługuje" te dotacje nie była by rentowna tylko wychodziła na zero

[mental]

W takim razie czas kogoś wypier***ić delikatnie mówiąc

 

Oj chciałbym dożyć momentu, gdy politycy, urzędnicy i służby będą dla nas, a nie my dla nich.

[wskizz]

W takim razie czas kogoś wypier***ić delikatnie mówiąc

Oj chciałbym dożyć momentu, gdy politycy, urzędnicy i służby będą dla nas, a nie my dla nich.

Pomarzyc dobra rzecz . Lepiej zagraj w totka bedziesz mial wieksze prawdopodobienstwo.

[Patrykc]

Wiem, że temat trochę starawy, ale te strony z dotacji... brrr...

W życiu nie widziałem tak wybitnych wynalazców i tyle się narzeźbiłem co przy stronach z dotacji. Pomysłowe cms'y, radosne patenty. W firmach gdzie pracuję to najwięcej roboty było w takich stronach oraz stronach od profesjonalistów ze zlecenia.przez.net którym się płaci w doładowaniach...