Skocz do zawartości

[Startup] GoodContent.pl - platforma copywriterska


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

 

Przepraszam za problem - wygląda na to, że certyfikat SSL jeszcze się "aktualizuje" na serwerze. W ciągu kilku minut wszystko powinno wrócić do normy.

 

EDIT: Już w porządku :) 

 

Pozdrawiam,

Bartłomiej Tokarski

Założyciel GoodContent.pl

Edytowane przez GoodContent.pl
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadłam na taką myśl (od razu mówię, że to pewna koncepcja, być może troszkę do końca jeszcze nieprzemyślana), aby zamiast blokowania dostępu do zleceń copywriterom z określoną oceną, konieczności pisania tekstów próbnych itp. stworzyć możliwość, nie obowiązek(!) (dla zleceniodawców), by mogli wybierać copywritera na podstawie jego profilu.

Chodzi mi o taki mechanizm: zleceniodawca tworzy zlecenie oczekując wysokiego merytorycznie tekstu , po opublikowaniu zlecenia copywriterzy, którzy są zainteresowani realizacją zgłaszają się (mogą być limity np. 5 zgłoszeń na raz, żeby wszyscy nie klikali we wszystko). Zleceniodawca przegląda profile, w których może znaleźć się średnia ocen innych zleceniodawców, ilość dotychczas zrealizowanych tekstów na platformie, przykładowe tekst etc. i na tej podstawie wybiera osobę, która zrealizuje zlecenie, na dotychczasowych zasadach (tekst może przyjąć, odesłać do poprawy lub odrzucić).

Uważam, że mogłoby się to sprawdzić w przeciwieństwie do innych rozwiązań, bo oceny byłyby tylko poglądowe i nikogo by nie krzywdziły (finansowo), zaplecze do tworzenia profilu jakieś już jest, tylko pewnie nikt nie daje zdjęć, opisów etc. bo po co?, a po trzecie zniknęłaby opcja próbnych tekstów, które moim zdaniem nie mają sensu. Można pół dnia pisać próbne teksty i nic z tego nie mieć, a nie o to chodzi. I ja osobiście się nawet za nie nie biorę, podobnie jak pewnie większość copy.

Chcę też zauważyć, że gdy wybieramy fotografa, grafika czy innego usługodawcę, to też patrzymy na jego portfolio i dotychczasowe realizacje, a także na rekomendacje, a nie każemy mu zrobić próbną sesję zdjęciową czy projekt całkowicie za free...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Alina napisał:

Wpadłam na taką myśl (od razu mówię, że to pewna koncepcja, być może troszkę do końca jeszcze nieprzemyślana), aby zamiast blokowania dostępu do zleceń copywriterom z określoną oceną, konieczności pisania tekstów próbnych itp. stworzyć możliwość, nie obowiązek(!) (dla zleceniodawców), by mogli wybierać copywritera na podstawie jego profilu.

Chodzi mi o taki mechanizm: zleceniodawca tworzy zlecenie oczekując wysokiego merytorycznie tekstu , po opublikowaniu zlecenia copywriterzy, którzy są zainteresowani realizacją zgłaszają się (mogą być limity np. 5 zgłoszeń na raz, żeby wszyscy nie klikali we wszystko). Zleceniodawca przegląda profile, w których może znaleźć się średnia ocen innych zleceniodawców, ilość dotychczas zrealizowanych tekstów na platformie, przykładowe tekst etc. i na tej podstawie wybiera osobę, która zrealizuje zlecenie, na dotychczasowych zasadach (tekst może przyjąć, odesłać do poprawy lub odrzucić).

Uważam, że mogłoby się to sprawdzić w przeciwieństwie do innych rozwiązań, bo oceny byłyby tylko poglądowe i nikogo by nie krzywdziły (finansowo), zaplecze do tworzenia profilu jakieś już jest, tylko pewnie nikt nie daje zdjęć, opisów etc. bo po co?, a po trzecie zniknęłaby opcja próbnych tekstów, które moim zdaniem nie mają sensu. Można pół dnia pisać próbne teksty i nic z tego nie mieć, a nie o to chodzi. I ja osobiście się nawet za nie nie biorę, podobnie jak pewnie większość copy.

Chcę też zauważyć, że gdy wybieramy fotografa, grafika czy innego usługodawcę, to też patrzymy na jego portfolio i dotychczasowe realizacje, a także na rekomendacje, a nie każemy mu zrobić próbną sesję zdjęciową czy projekt całkowicie za free...

Konkurencja ma coś takiego. Problemy takiego rozwiązania są następujące:
1. Wybierasz teksty, do których się zgłaszasz. Klient to przejrzy np za 10 godzin, a ty czekasz. Gdy w końcu to przejrzy i wybierze ciebie, to napiszesz ten tekst za parę złotych. Wydaję mi się, że na GC są zbyt niskie stawki, by mówić o jakimś wybieraniu, bo zwyczajnie nikomu nie opłaca się czekać, sprawdzać itd.
2. Coś takiego wycina copyrighterów, którzy chcą zacząć. Kto wybierze osobę, która np ma napisane 5 tekstów, bo dziś się zarejestrowała, skoro zgłosi się do niego copyrighter, który tych tekstów ma 500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kluskaKRK napisał:

Mi akurat wydłużenie czasu nie jest potrzebne, ale można oczywiście taką opcję rozważyć w przypadku tekstów bardzo długich np. powyżej 5000 zzs. Nie jestem jednak za opcją skracania czasu  w przeliczeniu 1 godzina na 1000 zzs. Niekiedy zdarza mi się rezerwować tekst, ale nie mogę z różnych powodów napisać go od razu więc siadam do niego za godzinę czy trzy godziny. W przypadku skrócenia tego czasu trzeba będzie działać "już". Niech nie robi się z tego swego rodzaju wyścig z czasem :)

 

Pomysł ze zmianą systemu rezerwacji jest bez sensu, a w dodatku jeśli np. ograniczy się możliwość ponownej rezerwacji, to będzie gorzej niż aktualnie jest.

Nie rozumiem, co to za problem zapisać sobie napisany tekst, przedłużyć rezerwację, a później skopiować go z powrotem - chyba komputerem każdy posługiwać się potrafi, skoro jest copywriterem. Fakt, że trzeba pilnować, aby termin nie upłynął, ale tak to już jest - o swoje interesy trzeba dbać. Aktualne 6 godzin jest wygodne - publikowane zlecenia rzadko kiedy wymagają więcej czasu. Poza tym, tak jak mówię - dostępna obecnie możliwość ponownej rezerwacji rozwiązuje tego typu problemy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Alina said:

@ordek09 dlatego byłaby to tylko opcja dla tych, którzy oczekują tekstów wysokiej jakości. Poza tym copy, w tym początkujący, mogliby pisać teksty, które zleceniodawcy wrzucaliby do ogólnej puli na dotychczasowych zasadach.

Chyba bez większego sensu jest to wszystko. Teraz niby zleceniodawcy maja opcję zażądania tekstu próbnego. W teorii zlecając bardziej skomplikowane teksty za wyższe stawki mogą więc sprawdzić jak ktoś pisze itd. W praktyce większości się nie chce tego robić. Wątpię więc by zaproponowany system miał sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już podkreślałem wcześniej, wystarczyłoby wymusić na zleceniodawcach klarowne określanie swoich wymagań, co do tekstu. Wtedy copy wie dokładnie, czego klient oczekuje, o czym ma pisać i jak to ma wyglądać. Obecnie połowa zleceń leży, bo nikt nie tknie zlecenia, w którym nic nie jest napisane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem dlaczego na tym forum i w oczach portalu goodcontent panuje przeświadczenie, że nowy, dopiero zarejestrowany copywriter na goodcontent, to osoba, która nie ma pojęcia o pisaniu tekstów? Śmiem twierdzić, że w momencie dołączenia do serwisu tworzyłam lepsze teksty niż niejeden copy, który sprzedał przez gooodcontent już z 1000 tekstów. Co więcej, obecnie, mimo większego doświadczenia, zdarza mi się stworzyć takie dziadostwo, że głowa mała. Nawet zaawansowany copywriter napisze coś, z czego ktoś może być niezadowolony. Przecież do goodcontent dołączają też osoby, które potrafią pisać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

 

@Justyna88, ja sobie zdaję z tego sprawę, przecież ktoś mógł zdobyć doświadczenie gdzie indziej :)

 

Dlatego też nie do końca jestem zwolennikiem wprowadzenia dostępu do najlepszych zleceń dla osób, które mają np. co najmniej kilkaset zaakceptowanych tekstów. Nie zawsze jest to miarodajne.

 

Pozdrawiam,

Bartłomiej Tokarski

Zespół GoodContent.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, GoodContent.pl napisał:

 

Co sądzą Państwo o uzależnieniu czasu rezerwacji od długości tekstu? Moglibyśmy zastosować przelicznik np. 1 godzina = 1000 znaków ze spacjami.

Jak ja kiedyś o tym pisałam to spotkałam się z krytyką...

Edytowane przez KamiX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, GoodContent.pl napisał:

Dzień dobry,

 

@JonkiPury, nie pomijam tego tematu, tylko zwyczajnie nie mam pomysłu na rozwiązanie tego problemu - co Pan proponuje?

 

Ubolewam nad tym, że co i rusz jestem atakowany - obawiam się, że jestem jedynym właścicielem platformy copywriterskiej, który prowadzi dialog z copywriterami... Proszę zrozumieć, że nie jestem Państwa wrogiem. Gdybym faktycznie chciał coś przemilczeć, po prostu bym się nie udzielał na tym forum. Wystarczy spojrzeć na drugi wątek na tym forum (konkurencyjnego portalu), gdzie nikt nie odpowiada na Państwa pomysły...

 

Pozdrawiam,

Bartłomiej Tokarski

Założyciel GoodContent.pl

@GoodContent.pldialog to rzecz ważna ale jest w nim wiele dyplomacji a de facto nie ma konkretnych kroków. Tak jak napisałem wcześniej nie ma na platformie wymagań wobec zleceniodawców i copywriterzy zawsze będą stali na straconej pozycji.
Był już podejmowany temat, żeby dostosować ceny do jakości poszczególnych tekstów (przynajmniej widełki cenowe jakie powinny obowiązywać przy danej jakości tekście typu precel, zapleczowy, artykuł wysokiej jakości, specjalistyczny tekst ekspercki i tak dalej) Przy takim podziale można opracować wytyczne zarówno dla zleceniodawców jak i piszących, czego się wymaga przy danej jakości tekstu, co będzie w jakiś sposób chronić copywriterów przed nieuczciwymi ocenami i zaniżaniem cen.
Zdaje sobie jednak sprawę, że jest Pan temu niechętny, bo i zleceniodawcy będą niechętni "zmieścić się w regulaminowych widełkach" za danej jakości tekst. I tu jest pies pogrzebany. Pisałem już o tym wcześniej - albo jakość współpracy albo ilość obojętnie jakich zleceń.

Można np. opracować ścieżkę kariery copywritera na portalu, który będzie zdobywał rangi i nowe możliwości finansowe.
Niestety nie da się tego zrobić bez jasno określonych zasad w stosunku do zleceniodawców. Bo mam wrażenie, że póki co wszystkie podejmowane kroki dotyczą piszących, a pomimo deklaracji nie ma konkretów przy ochronie interesów copywriterów.
Wolny rynek to bardzo dobre rozwiązanie gospodarcze, ale nie oznacza wolnej amerykanki.
Pozdrawiam i proszę nie traktować tego jako atak tylko argumenty do rozmowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 hours ago, GoodContent.pl said:

Niektórzy podnosili, że niekiedy czas na realizację tekstu (aktualnie stałe 6 godzin) często jest niewystarczający, szczególnie w przypadku dłuższych tekstów.

Co sądzą Państwo o uzależnieniu czasu rezerwacji od długości tekstu? Moglibyśmy zastosować przelicznik np. 1 godzina = 1000 znaków ze spacjami.

 

Zdecydowana większość tekstów ma poniżej 6000 znaków, więc ta zmiana skróci dostępny czas, zamiast go wydłużyć. Obecnie jest w sam raz. :yes:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, GoodContent.pl napisał:

Dzień dobry,

 

@JonkiPury, nie pomijam tego tematu, tylko zwyczajnie nie mam pomysłu na rozwiązanie tego problemu - co Pan proponuje?

 

Ubolewam nad tym, że co i rusz jestem atakowany - obawiam się, że jestem jedynym właścicielem platformy copywriterskiej, który prowadzi dialog z copywriterami... Proszę zrozumieć, że nie jestem Państwa wrogiem. Gdybym faktycznie chciał coś przemilczeć, po prostu bym się nie udzielał na tym forum. Wystarczy spojrzeć na drugi wątek na tym forum (konkurencyjnego portalu), gdzie nikt nie odpowiada na Państwa pomysły...

 

Pozdrawiam,

Bartłomiej Tokarski

Założyciel GoodContent.pl

 

@GoodContent.pl Jak nie wiadomo od czego zacząć :co: to najlepiej zacząć od początku. :victory:

Na przykład, niech zleceniodawca określi czy dany tekst ma iść na stronę www, na blog, zapleczę, sklep internetowy itp. Nikt mi nie powie, że klient takich rzeczy nie jest w stanie określić.  Niektórzy dają takie informacje w opisach zleceń, jednak przy dużej większości trzeba się domyślać. :unknw:

 

Kolejnym krokiem może być określenie wartości merytorycznej samego tekstu, lub tez jakości poczynając od zwykłych tekstów :pisze: gdzie wiedza na dany temat nie jest wymagana, aż do tekstów najwyższej jakości gdzie wymagana jest wiedza ekspercka.:nauka:

 

Przedstawione masz 2 pomysły i możesz(cie) się do nich odnieść. :chatownik:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tak rozczarowana tymi całymi ocenami, że naprawdę nie wiem co mam napisać. To rozwiązanie jest tak beznadziejne, że szkoda słów. Klienci, którzy dają dobrze płatne zlecenia wszyscy wystawili mi do tej pory same 5. Ale oczywiście jak napisałam tekst za stawkę, która w ogóle nie powinna mieć miejsca, bo nie było innych zleceń, to dostałam 4 od tego klienta. No i jaki to ma sens? Jeśli zleceniodawcy, którzy płacą więcej i tak naprawdę te oceny są tylko dla nich, chcą żebym dla nich pisała, a klient, który płaci śmieszne pieniądze będzie zaniżał średnią, bo... tak? A mu to nie robi żadnej różnicy jaką kto ma średnią, bo do tak tanich zleceń wszyscy mają dostęp. Uważam, że ocena powinna być tylko w przypadku lepiej płatnych tekstów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności