[Startup] GoodContent.pl - platforma copywriterska

[GoodContent.pl]

Dzień dobry,

 

@KokoSkoko, zdajemy sobie sprawę z tego problemu, dlatego też w najbliższych dniach planujemy wprowadzenie (programiści już nad tym pracują, wdrażamy ostatnie poprawki) systemu powiadamiającego o tym, że stawka może być niewspółmierna do oczekiwań. Oprócz tego, wdrożymy od razu system do zwiększenia stawki za tekst w trwającym zleceniu (system dopłaty), żeby Klient mógł od razu we właściwy sposób zmodyfikować zamówienie.

 

Pozdrawiam,

Bartłomiej Tokarski

Założyciel GoodContent.pl

[Asdfghj]

Ja z kolei uważam, że teksty powinny być automatycznie akceptowane po 3 dniach, a nie 7....

[Grazynagrazyna]

Ja mam na koncie kilkaset - ok 400 tekstow. I jakis czas temu przenioslam sir do konkurencji. Nie podobaja mi sie zmiany jakie platforma coraz czesciej wprowadza a potem wycofuje. Panie Bartlomieju, to bylo bardzo fajne miejsce. A teraz zrobilo sie proklienckie. Ja rozumiem, ze klienci sa bardzo wazni ale copywriterzy chyba sa tak samo wazni?

[GoodContent.pl]

Dzień dobry,

 

@Grazynagrazyna, oczywiście, dlatego trzeba zachować balans - w związku z tym, wprowadzenie systemu ocen zbiegnie się z wprowadzeniem systemu sugerującego Klientom stosowanie stawek odpowiednich do oczekiwań

 

Pozdrawiam,

Bartłomiej Tokarski

Założyciel GoodContent.pl

[Nochance]

Zleceń jest ostatnio jak na lekarstwo więc nawet nie będzie okazji raczej nieraz tych ocen, zamiast wprowadzać masę zmian na korzyść klientów może warto pomyśleć lepszej reklamie platformy pod kątem pozyskania klientów, a nie kolejnych osób piszących? Faktycznie dawniej była większa stabilizacja na platformie

[GoodContent.pl]

Dzień dobry,

 

@Nochance, kwiecień był miesiącem rekordowym pod kątem ilości zleceń od początku istnienia platformy - wzrost rok do roku to ponad 100%, więc raczej ciężko mówić o braku zamówień Faktycznie, w ostatnich dniach jest ich jednak trochę mniej, ale powód jest prozaiczny - majówka.

 

Pozdrawiam,

Bartłomiej Tokarski

Założyciel GoodContent.pl

[marek_____]

Dnia 1.05.2019 o 12:55, GoodContent.pl napisał:

@KamiXtemat giełdy nie "umarł", tylko jest niestety znacznie bardziej zawiły od strony prawnej... Rzekomo przygotowywanie tekstów zawczasu, a dopiero późniejsze sprzedawanie ich, może przeważyć szalę z umowy o dzieło na umowę zlecenie, co z kolei mogłoby doprowadzić do kilkukrotnego wzrostu rzeczywistego opodatkowania Państwa pracy. Niemniej jednak, czekamy na opinię prawną w tym zakresie ze strony kancelarii prawnej specjalizującej się w takiej tematyce.

 

Czekam na giełdę i miałem nadzieję, że pojawią się już jakieś konkrety, a tu ciągle cisza. Nie rozumiem, dlaczego nie może być to robione na umowę o dzieło, konkurencja tak działa (chyba :-)) i nie ma problemów?

[sindirus]

Copywriterom wciśniemy na siłę system oceniania (bo podobno klienci takiego żądają). Klientom zasugerujemy delikatnie, że może stawka jest za niska (i oczekują wysokiej jakości płacąc jak za precle). To w takim razie czym jest ten próg 9zł brutto, jak nie taką sugestią? A mimo to nadal zdarzają się przypadki jak na screenie wyżej (i znacznie więcej), gdzie klient oczekuje wysokiej jakości za grosze, najlepiej jeszcze ze źródłami, przypisami, grafikami. Sugestie nie sprawdzą się wśród wspomnianych Januszy biznesu; u nich sprawdzi się automatyczne wywalanie zleceń poniżej 9zł brutto, w których treści znajdzie się choćby jedno sformułowanie "wysoka jakość".

No i system ignorowania zleceń/użytkowników, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. 

[KamiX]

6 godzin temu, sindirus napisał:

Copywriterom wciśniemy na siłę system oceniania (bo podobno klienci takiego żądają). Klientom zasugerujemy delikatnie, że może stawka jest za niska (i oczekują wysokiej jakości płacąc jak za precle). To w takim razie czym jest ten próg 9zł brutto, jak nie taką sugestią? A mimo to nadal zdarzają się przypadki jak na screenie wyżej (i znacznie więcej), gdzie klient oczekuje wysokiej jakości za grosze, najlepiej jeszcze ze źródłami, przypisami, grafikami. Sugestie nie sprawdzą się wśród wspomnianych Januszy biznesu; u nich sprawdzi się automatyczne wywalanie zleceń poniżej 9zł brutto, w których treści znajdzie się choćby jedno sformułowanie "wysoka jakość".

No i system ignorowania zleceń/użytkowników, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. 

Dlatego już nie raz pisałam, i nie tylko ja, że konieczne jest wprowadzenie podziału na typy tekstów i ustalenie stawki dla każdego typu tekstu, a nie 2 złote najniższa niezależnie czy precel czy artykuł. Poza tym Pan Bartłomiej wspomniał, że precle i zapleczowe nie będą oceniane - tylko pytanie, które to teksty, skoro nie ma konkretnego podziału... Przydałoby się, żeby taki podział był i najpierw zleceniodawca wybierałby typ tekstu, następnie podawałby temat, długość, wymagania i stawkę, a system w razie niezgodności typu tekstu z danymi nie przepuściłby takiego zlecenia tylko nakazał klientowi zmianę albo typu tekstu, albo danych (wymagań, długości czy stawki). 

 

Zostało na forum wspomniane, że oceny stawiają na tym samym poziomie doświadczonych copy z początkującymi. To jest prawda. Wpadłam więc na pewien pomysł. Czy trzeba takiego rygoru, żeby zabierać dostęp do pisania lepszych tekstów za większe stawki? Pisząc same precle, nowicjusz nie nauczy się pisać artykułu... Oceny mogą być, ale... wpadłam na taki pomysł, żeby posłużyły one i nie tylko one, bo również np. czas zarejestrowania w portalu, liczba napisanych i zaakceptowanych tekstów, do utworzenia rankingu. Zarejestrowanych copy na portalu jest ponad 16 tys. Nie mówię, żeby wszystkich ułożyć w ranking, bo to masa roboty, ale sporządzić ranking np. 100 albo 500 najlepszych i dać zleceniodawcom wybór - albo zamieszczają zlecenie na ogólnej liście, płacąc minimum i nie licząc na super jakość, albo wybierają sobie konkretnego copy z rankingu i zlecają pracę jemu licząc się z kolei z tym, że taki copy ma pewne przywileje. Jakie? Hmm, np. dłuższy czas na wykonanie zlecenia, a może możliwość zaproponowania swojej stawki lub negocjacji? Takie marzenia... 

[PaulMott]

Hej. Mam 2 tematy, z prośbą o odpowiedź doświadczonych:

1. Wiem, że wraz ze sprzedażą tekstu przekazujemy też prawa autorskie do niego, ale czy bez problemów mogę taki tekst lub jego fragment wyeksponować sobie później na swojej stronie/portfolio?

2. Czy jeśli założę jednoosobową działalność gospodarczą o profilu innym, niż copywriting, to muszę z GC rozliczać się na podstawie wystawianych faktur, czy mogę pozostać na umowie o dzieło?

Z góry dzięki za pomoc!

[pawig]

1. Możesz dać link to strony z tekstem. Jeśli wkleisz tekst to będzie to duplikacja treści. Szkodzisz własnemu klientowi. Lepiej dać link. Do tekstu przekazujemy prawa majątkowe, a nie autorskie. To jest różnica. Sprzedanego tekstu nie możesz używać do celów zarobkowych, ale pochwalić się w portfolio możesz. Ale jak napisałem lepiej dać link a nie wklejać tekst, bo Google potraktuje to jako duplikację treści.

2. Wszystko zależy od tego co będziesz miał wpisane w PKD działalności. To co sobie wpiszesz w PKD musisz robić na działalności. Jeśli PKD będzie kompletnie nie związane z copy itp. to możesz dalej działać na zasadzie umowy o dzieło. Ale z tym ostrożnie. Jak sobie wpiszesz w PKD np. "działalność agencji reklamowej" to już raczej rozliczać powinienieś się na podstawie faktury. Ale jeśli działalność jest z zupełnie innej beczki to wtedy luz.

[PaulMott]

Przed chwilą, pawig napisał:

1. Możesz dać link to strony z tekstem. Jeśli wkleisz tekst to będzie to duplikacja treści. Szkodzisz własnemu klientowi. Lepiej dać link. Do tekstu przekazujemy prawa majątkowe, a nie autorskie. To jest różnica. Sprzedanego tekstu nie możesz używać do celów zarobkowych, ale pochwalić się w portfolio możesz. Ale jak napisałem lepiej dać link a nie wklejać tekst, bo Google potraktuje to jako duplikację treści.

2. Wszystko zależy od tego co będziesz miał wpisane w PKD działalności. To co sobie wpiszesz w PKD musisz robić na działalności. Jeśli PKD będzie kompletnie nie związane z copy itp. to możesz dalej działać na zasadzie umowy o dzieło. Ale z tym ostrożnie. Jak sobie wpiszesz w PKD np. "działalność agencji reklamowej" to już raczej rozliczać powinienieś się na podstawie faktury. Ale jeśli działalność jest z zupełnie innej beczki to wtedy luz.

Rozumiem, dzięki. Co do pierwszego, to chyba screen likwiduje problem i tak też chyba zrobię, bo z niego algorytmy nie zaczytają treści.

[pawig]

Jeśli to np. jpg to luz. Jeśli to PDF to Google "czyta" pdfy.

[PaulMott]

2 minuty temu, pawig napisał:

Jeśli to np. jpg to luz. Jeśli to PDF to Google "czyta" pdfy.

Mhm, masz rację

[KokoSkoko]

@AnnaM wyżej już zostało wyjaśnione, jak wygląda takie ocenianie. Druga strona nie będzie miała pojęcia jak wielki wpływ ma ocena na pracę copy, więc często oceny będą bez większego namysłu. To jest niezwykle powszechne zjawisko. Wszystko ok, zadowolenie w 100%, ale jednak 4/5, bo przecież nie ma tekstów idealnych. 

 

Co do zleceniodawców. To powinno funkcjonować mniej więcej tak, że przy tworzeniu zlecenia można wybrać:

- wysoka jakość
- średnia jakość
- niska jakość

 

Jeśli zleceniodawca wybierze wysoką jakość i da 4 zł brutto za 1000 zzs, to system go nie przepuści i wyrzuci informację, że stawka jest za mała. Jednak wtedy portalowi znacznie spadnie konwersja, wiele osób zrezygnuje ze zlecania tekstów i portal nie będzie zarabiał. Więc w sumie takie portale bądź co bądź opierają się na januszach biznesu. Copywriterzy z renomą raczej tam nie zaglądają, albo robią to rzadko.