Skocz do zawartości

[Startup] GoodContent.pl - platforma copywriterska


Rekomendowane odpowiedzi

Ooooj, to niedobrze ?

Macie jakieś alternatywne miejsca, w których piszecie teksty?

W zasadzie mam stałego zleceniodawcę i jest to dla mnie praca "po godzinach", ale lepiej wiedzieć, niż nie wiedzieć ;)

Szkoda bardzo - na GC zaczynałam przygodę z pisaniną. Taki sentyment mi został, dużo się tam nauczyłam. Pomimo tego, że to dżungla była ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minutes ago, Baba Jaga said:

Ooooj, to niedobrze ?

Macie jakieś alternatywne miejsca, w których piszecie teksty?

W zasadzie mam stałego zleceniodawcę i jest to dla mnie praca "po godzinach", ale lepiej wiedzieć, niż nie wiedzieć ;)

Szkoda bardzo - na GC zaczynałam przygodę z pisaniną. Taki sentyment mi został, dużo się tam nauczyłam. Pomimo tego, że to dżungla była ;) 

Textbroker, Textbookers, Boostcontent, Useme, Contentovo, Arkana Treści, Giełda Tekstów - tyle że z tego co wiem, pustki teraz są wszędzie. Trzeba przynajmniej przyznać, że Goodcontent przynajmniej bezproblemowo i regularnie wypłaca, bo z tego co widzę w innych tematach, na konkurencyjnych platfomach ludzie czekają nawet i po kilka tygodni na realizację wypłat.

 

Też mam kilku stałych zleceniodawców na GC niestety sami przyznają, że też nie mają teraz za bardzo tekstów, które mogliby mi zlecić ? Mimo wszystko mam nadzieję, że GC jeszcze się podniesie, również mam sentyment do tego portalu.

 

Jednak opcja kliknięcia w interesujące zlecenie i przystąpienia do realizacji tekstu jest dla mnie znacznie wygodniejsza, niż rywalizacja z kilkudzisięcioma innymi osobami o to samo zlecenie i oczekiwanie, kiedy i kogo wybierze zleceniodawca (jak ma to miejsce np. na Useme).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.04.2023 o 13:05, retep86 napisał:

Proszę Państwa, większość zleceń w GoodContent była pod niskiej jakości teksty, precle itp. Dzisiaj agencje i freelancerzy przerzucili się i tworzą takie teksty przez AI, bo jest taniej. Mówiłem o tym pół roku temu, to @gosia-gosia ze mnie kpiła, a teraz płacze. Ja wydawałem kilka tysięcy miesięcznie w GC, teraz od kilku miesięcy leży 1k i nie opłaca mi się tego wydawać.

 

Drugim problemem jest też to, że duża część copywriterów jedzie tekstami generując je przez AI. Ja to rozumiem, ale wygenerować prosty tekst przez AI może każdy i zajmuje to maks. kilka minut. Ja za taki tekst nie będę płacił > 20 zł.

 

Zleciłem ostatnio 50 tekstów preclowych, z zastrzeżeniem, że chce teksty napisane przez użytkownika (wystarczył prosty tekst, nawet błędy językowe wybaczyłbym), a teksty z AI będą odrzucane. I co? Na 50 zleceń, 5 tekstów jest pisanych przez użytkownika, a 45 przez AI. Dlatego nie ma zleceń. Taniej jest samemu to robić lub przy większych ilościach wynająć osobę do generowania.

 

Dodam, że jeszcze w styczniu zamawiałem teksty lepszej jakości w GC (kilkadziesiąt tekstów za ponad 2k łącznie). Połowa była do poprawy lub od razu do wywalenia. A większość copy z GC szła po najmniejszej linii oporu, generując teksty właśnie przez AI bez pomyślunku, ale ktoś kto w tym siedzi od razu to widzi. Ja przy lepszych tekstach dodaje linki do Surfera, Senuto czy Contadu. Wszystkie teksty, które nie spełniały początkowych założeń i nie były nasycone wyrażeniami według tych softów, były generowane przez AI.

 

Przy okazji, robiłem test z tekstem, który kiedyś zamawiałem w GC (za ponad 100zł). Dodatkowo w tej tematyce zamawiałem kilkadziesiąt tekstów. Kilka dni temu stworzyłem tekst w tej samej tematyce przez AI, poprawiłem go lekko, nasyciłem najważniejszymi wyrażeniami. Zajęło mi to około pół godziny (mam już swój pomysł i strategię na generowanie fajnych artykułów, który się często sprawdza). Dałem do sprawdzenia moje copywriterce i tekst ten uznała, że jest najlepszy ze wszystkich tekstów, które do tej pory były napisane. Tekst lepszy od copywriterów, które pisały za ponad 20zł/1000znaków. Część copy płacze, że małe zarobki na GC, ale jeśli ja, osoba nie umiejąca pisać, tworzy tekst za ponad 100zł w pół godziny, który bije na głowę teksty innych copy to już widzicie jak rynek się zmienia i dlaczego nie ma zleceń w GC.

Gdzie ja Ci płaczę, człowieku, jak na GC praktycznie nie zaglądam bo to strata czasu. Ty najpierw research zrób i zobacz, z kim wymieniasz opinie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, gosia-gosia napisał:

Gdzie ja Ci płaczę, człowieku, jak na GC praktycznie nie zaglądam bo to strata czasu. Ty najpierw research zrób i zobacz, z kim wymieniasz opinie. 

 

Odniosłem się do Twoich kilku odpowiedzi w tym wątku pod koniec czerwca ubiegłego roku, jak płakałaś o stawki w GC. Więc, tak z Tobą wymieniłem kilka opinii. Jak są problemy z pamięcią, możesz sprawdzić i sama zobaczysz. Sprawdź kilka swoich postów choćby z tego wątku. Być może nie zaglądasz już na GC, ale swoje żale nadal wylewasz i nie jest to tylko moja opinia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.05.2023 o 17:48, retep86 napisał:

 

Odniosłem się do Twoich kilku odpowiedzi w tym wątku pod koniec czerwca ubiegłego roku, jak płakałaś o stawki w GC. Więc, tak z Tobą wymieniłem kilka opinii. Jak są problemy z pamięcią, możesz sprawdzić i sama zobaczysz. Sprawdź kilka swoich postów choćby z tego wątku. Być może nie zaglądasz już na GC, ale swoje żale nadal wylewasz i nie jest to tylko moja opinia.

Ta, tylko ja płakałam, nie? Weź się ogarnij, bo masz pamięć wybiórczą. Jak już przywołujesz to z łaski swojej weź na tapetę wszystkich, którzy dany temat (np. niskie płace) poruszają. I dla Twojej info, bo chyba nie zauważyłeś do tej pory, nie jestem tu jedyną osobą, która ma imię Gośka w nicku. Masz coś do mnie personalnie, że ciągle mnie przywołujesz? Dla Twojej info, ostatnia wypłatę z GC zrobiłam w maju zeszłego roku, więc od roku powiewa mi, jakie mają stawki.

Edytowane przez gosia-gosia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ostatnie trzy dni wylapałem jeden tekst za 15 złotych ? w poprzednich miesiącach było ich po kilka dziennie. Chyba czas dać sobie spokój z tą platformą. Sztuczna inteligencja sztuczną inteligencją, ale na takim Useme jest obecnie kilkaset zleceń. Niezbyt co prawda pasuje mi perspektywa rywalizacji z kilkudziesięcioma osobami o każdy jeden tekst, ale w obecnej sytuacji to chyba w sumie bez różnicy skoro i tak wszyscy piszący na GC rzucamy się jak sępy na każde zamówienie i ścigamy kto szybciej kliknie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Chyba rzeczywiście jest poważny problem z listą zamówień. Dziś na maila przyszło mi chyba z 5 wiadomości o dostępnych zamówieniach prywatnych. Wchodzę na GC pierwszy raz od dawna i co? Okazuje się że na liście wogóle ich nie ma - i to nie jest tak, że zostały zrealizowane, bo po powrocie do skrzynki i kliknięciu w odnośniki zostałem przekierowany do stron z aktualnymi nadal zamówieniami. O ile wiem, prywatne zamówienia zawsze wyświetlały się na liście, z ikonką kłódki. Teraz wychodzi na to, że system z jakiegoś powodu ich nie widzi, dopóki nie przejdę do nich bezpośrednio z maila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niska ilość zleceń na GC to nie (tylko) kwestia obecności AI. Miałem tam kilku prywatnych zleceniodawców, którzy swego czasu przydzielali mi duże paczki tekstów, które miały być pisane na poziomie specjalistycznym, eksperckim. Teraz wrzucają ledwie kilka, góra kilkanaście tekstów w miesiącu. Jeśli pytam o powody, to otrzymuje standardowa odpowiedź, że po prostu tyle się dzisiaj zamawia. Były na przykład opisy produktów w dużej ilości, teraz gdy przeglądam strony sklepów dla których to pisałem widzę, że albo nowych produktów dodawane jest niewiele, albo nie mają one w ogóle opisów (poza suchymi danymi technicznymi). Bądź jeden z danej grupy ma opis, a reszta ma skopiowany dokładnie ten sam, jeśli produkt różni się np. tylko kolorem. Widać że firmy szukają oszczędności, zapewne związane jest to z faktem przyhamowania gospodarki związanym z wojną czy czkawką jeszcze po czasach covidu. Choć potwierdzam że na Useme zlecenia są i to nie mało, możliwe że GC też oszczędza na promocji jak te wspomniane sklepy. Dopóki jest jakaś grupa klientów i piszących, którzy koszą spore pieniądze, to będzie się to opłacało utrzymywać, tak jak TextBookers. Swoją drogą u nich w ostatnich latach potrafiła być pusta lista zleceń gdy na GC uginały się półki, widać nie potrafili tak sprawnie dotrzeć do klienta i zachęcić go do współpracy z nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, jaki cel ma sianie paniki. Goodcontent ma się dobrze jak nigdy wcześniej, zleceń jest cała masa, tylko po prostu są one widoczne dla copywriterów, którzy mają niewiele odrzuconych tekstów. Działam na tej platformie już relatywnie długo, mam mnóstwo zrealizowanych tekstów i każdego dnia pisze co najmniej po kilkanaście artykułów, w większości co najmniej na 3000 zzs. Fakty są takie, że platforma ta na ten moment jest hegemonem w polskim copywritingu i wiele raczej w najbliższym czasie (na całe szczęście) się nie zmieni. Zresztą, zestawiając ją z niewypłacalnym Textbookers, Contentovo czy Useme, widać absolutną deklasację. Bawią mnie opinie o rzekomym upadku Goodcontent w sytuacji, gdy zalicza ewidentny wzrost nowych zleceniodawców. Kluczem jest pisanie wysokiej jakości artykułów - dzięki temu na brak zleceń z pewnością nie będzie się narzekać. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, ddl napisał:

Nie rozumiem, jaki cel ma sianie paniki. Goodcontent ma się dobrze jak nigdy wcześniej, zleceń jest cała masa, tylko po prostu są one widoczne dla copywriterów, którzy mają niewiele odrzuconych tekstów. Działam na tej platformie już relatywnie długo, mam mnóstwo zrealizowanych tekstów i każdego dnia pisze co najmniej po kilkanaście artykułów, w większości co najmniej na 3000 zzs. Fakty są takie, że platforma ta na ten moment jest hegemonem w polskim copywritingu i wiele raczej w najbliższym czasie (na całe szczęście) się nie zmieni. Zresztą, zestawiając ją z niewypłacalnym Textbookers, Contentovo czy Useme, widać absolutną deklasację. Bawią mnie opinie o rzekomym upadku Goodcontent w sytuacji, gdy zalicza ewidentny wzrost nowych zleceniodawców. Kluczem jest pisanie wysokiej jakości artykułów - dzięki temu na brak zleceń z pewnością nie będzie się narzekać. 

 

Mam dokładnie 0% odrzuconych tekstów i widzę obecnie 5 zleceń. W tygodniu po kilka, czasami 1 strona, czasami zero stron. Ale co dla kogo jest "całą masą", to już inna kwestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 6/1/2023 at 11:19 AM, Wwwoman said:

@TotallolliMiałam podobnie, a nie miałeś wcześniej tego zleceniodawcy w ukrytych? 

Nie, nie mam w ukrytych żadnego zleceniodawcy..

 

14 minutes ago, ddl said:

Nie rozumiem, jaki cel ma sianie paniki. Goodcontent ma się dobrze jak nigdy wcześniej, zleceń jest cała masa, tylko po prostu są one widoczne dla copywriterów, którzy mają niewiele odrzuconych tekstów. Działam na tej platformie już relatywnie długo, mam mnóstwo zrealizowanych tekstów i każdego dnia pisze co najmniej po kilkanaście artykułów, w większości co najmniej na 3000 zzs. Fakty są takie, że platforma ta na ten moment jest hegemonem w polskim copywritingu i wiele raczej w najbliższym czasie (na całe szczęście) się nie zmieni. Zresztą, zestawiając ją z niewypłacalnym Textbookers, Contentovo czy Useme, widać absolutną deklasację. Bawią mnie opinie o rzekomym upadku Goodcontent w sytuacji, gdy zalicza ewidentny wzrost nowych zleceniodawców. Kluczem jest pisanie wysokiej jakości artykułów - dzięki temu na brak zleceń z pewnością nie będzie się narzekać. 


To fajnie. Odświeżasz stronę 24 godziny na dobę, czy korzystasz z jakiegoś bota automatycznie rezerwującego teksty?

Bo przy blisko 2.000 zaakceptowanych treści i zaledwie 1.07% odrzuconych mogę śmiało stwierdzić, że w tak złej kondycji serwis jeszcze nie był, a piszę tu bodaj od 2020 roku. Nawet prywatni zleceniodawcy zamilki, a publiczne zlecenia pojawiają się nawet nie raz na kilkanaście minut, jak jeszcze niedawno, lecz raz na kilka godzin - i oczywiście w sekundę znikają. Jeszcze na początku tego roku udawało mi się tu zarobić po 1.500 złotych (licząc zlecenia prywatne), teraz nie wiem, czy do 400 dojdę.

 

Jedyne, co dobrego można powiedzieć w obecnej sytuacji o Goodcontent to to, że nie cyrkują z wypłatami (jeszcze?)

Just now, leveraux said:

 

Mam dokładnie 0% odrzuconych tekstów i widzę obecnie 5 zleceń. W tygodniu po kilka, czasami 1 strona, czasami zero stron. Ale co dla kogo jest "całą masą", to już inna kwestia.

To... bardzo dziwne. Mam niewiele więcej odrzuconych, a zamówienia praktycznie wogóle mi się nie pojawiają. Możesz powiedzieć, ile masz porzuconych w ciągu ostatnich 30 dni? Sam mam równie 10%, ale jak tu nie mieć, gdy trzeba w pośpiechu rezerwować zlecenie, a dopiero potem sprawdzać, czego dotyczy, bo inaczej zniknie?

Zauważyłem zresztą, że zlecenia obecnie albo przychodzą "falami" (najpierw przez dłuższą chwilę nie ma kompletnie nic, potem ni z tego ni z owego przychodzi kolejno kilka zleceń od zupełnie innych klientów), albo ni z tego, ni z owego pojawia mi się zlecenie z 1 dostępnym tekstem spośród kilkudziesięciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Totallolli napisał:

 

To... bardzo dziwne. Mam niewiele więcej odrzuconych, a zamówienia praktycznie wogóle mi się nie pojawiają. Możesz powiedzieć, ile masz porzuconych w ciągu ostatnich 30 dni? Sam mam równie 10%, ale jak tu nie mieć, gdy trzeba w pośpiechu rezerwować zlecenie, a dopiero potem sprawdzać, czego dotyczy, bo inaczej zniknie?

Zauważyłem zresztą, że zlecenia obecnie albo przychodzą "falami" (najpierw przez dłuższą chwilę nie ma kompletnie nic, potem ni z tego ni z owego przychodzi kolejno kilka zleceń od zupełnie innych klientów), albo ni z tego, ni z owego pojawia mi się zlecenie z 1 dostępnym tekstem spośród kilkudziesięciu.

 

Od dawna nie korzystam z GC, więc nie mam żadnych odrzuceń / rezygnacji. Wchodzę tylko jak dostaję powiadomienie o prywatnym zleceniu lub teraz, z ciekawości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Totallolli napisał:

Nie, nie mam w ukrytych żadnego zleceniodawcy..

 


To fajnie. Odświeżasz stronę 24 godziny na dobę, czy korzystasz z jakiegoś bota automatycznie rezerwującego teksty?

Bo przy blisko 2.000 zaakceptowanych treści i zaledwie 1.07% odrzuconych mogę śmiało stwierdzić, że w tak złej kondycji serwis jeszcze nie był, a piszę tu bodaj od 2020 roku. Nawet prywatni zleceniodawcy zamilki, a publiczne zlecenia pojawiają się nawet nie raz na kilkanaście minut, jak jeszcze niedawno, lecz raz na kilka godzin - i oczywiście w sekundę znikają. Jeszcze na początku tego roku udawało mi się tu zarobić po 1.500 złotych (licząc zlecenia prywatne), teraz nie wiem, czy do 400 dojdę.

 

Jedyne, co dobrego można powiedzieć w obecnej sytuacji o Goodcontent to to, że nie cyrkują z wypłatami (jeszcze?)

To... bardzo dziwne. Mam niewiele więcej odrzuconych, a zamówienia praktycznie wogóle mi się nie pojawiają. Możesz powiedzieć, ile masz porzuconych w ciągu ostatnich 30 dni? Sam mam równie 10%, ale jak tu nie mieć, gdy trzeba w pośpiechu rezerwować zlecenie, a dopiero potem sprawdzać, czego dotyczy, bo inaczej zniknie?

Zauważyłem zresztą, że zlecenia obecnie albo przychodzą "falami" (najpierw przez dłuższą chwilę nie ma kompletnie nic, potem ni z tego ni z owego przychodzi kolejno kilka zleceń od zupełnie innych klientów), albo ni z tego, ni z owego pojawia mi się zlecenie z 1 dostępnym tekstem spośród kilkudziesięciu.

Wręcz przeciwnie, poświęcam dziennie 3-4h, wyłącznie w dni robocze, bo w weekend rzeczywiście jest trochę mniej zlecen, w skali miesiąca z samego GC wyciągam 5-6k bez najmniejszego problemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności