[Startup] GoodContent.pl - platforma copywriterska

[Matthew1991]

43 minuty temu, Eviene napisał:

Jako przedstawiciel drugiej storny: mozna prosić o zdefiniowanie potworka? 

Bo nie raz opis jest na tyle niejasny, że człowiek pisze na wyczucie (wprawdzie w takiej sytuacji nie bierze się więcej niż 1 tekstu, ale ..)

 

I pytanie: o co chodzi z zamówieniami  prywatnymi? Czy klient ma mozliwość zlecenie tylko jednej osobie czy nad takim zleceniem pracować może kilku copy, ale np tylko ze średnią x lub określoną ilością napisanych tekstów? Jakie są konsekwencje przyjęcia zlecenia prywatnego? Przepraszam, ale szukałam, szukałam i .. nie wiem co to za cudeńko.

 

Może zlecić jednej osobie, może zlecić kilku. 

[Eviene]

23 minuty temu, Matthew1991 napisał:

 

Może zlecić jednej osobie, może zlecić kilku. 

Dziękuję za szybka odpowiedź! 

[Eviene]

Coś mnie trafi..

Zaproszenia do prywatnych zleceń dostaje konkretna osoba czy to raczej rodzaj spamu wysyłany do np. 10 najaktywniejszych pisarzy?

Jak to w ogóle z tymi prywatami jest ?!

[pawig]

Klient może zlecić tekst tylko jednemu copy i może wybrać sobie kilku copy. Wówczas kto pierwszy się podejmie ten pisze.

[Eviene]

7 minut temu, pawig napisał:

Klient może zlecić tekst tylko jednemu copy i może wybrać sobie kilku copy. Wówczas kto pierwszy się podejmie ten pisze.

Wysyła je do konkretnej osoby czyli np. Anny Kowalskiej Jana Iksińskiego, czy np. do osób ze średnią 4,5 (czy jak tam można filtrować copy)

[pawig]

Do konkretnej osoby.

[konkret]

Dzień Dobry. Dziś po raz pierwszy jeden z moich tekstów został odrzucony przez Zleceniodawcę oraz oceniony na '3'. Jako przyczynę Zleceniodawca podał pomyłkę podczas składania zamówienia(pomyłka w ilości znaków, kwocie). W tym wypadku niestety moja ocena została zaniżona(w.g. mnie niesłusznie) z 5.0 do 4.7 oraz moje statystyki nieco się pogorszyły- mam 1 tekst odrzucony na 68 zaakcetowanych... Czy mogę prosić o odpowiedź czy można coś na to zaradzić?  Z góry dziękuję. 

[pawig]

Napisz maila do GC. 

 

Jeśli napisałeś tekst zgodnie z wytycznymi zleceniodawcy, a tekst ten został odrzucony nie dlatego, że były w nim błędy czy był kolokwialnie mówiąc słaby, ale dlatego, że zleceniodawca popełnił błędy składając zamówienie to moim zdaniem ocena powinna być anulowana, a Ty powinieneś dostać kasę za ten tekst. Wykonałeś zlecenie zgodnie z wytycznymi. To nie Twój interes, że klient zorientował się, że zlecił nie to co chciał już po tym jak tekst został napisany.

Pisz reklamację do GC. Moim zdaniem należy Ci się kasa za ten tekst.

 

To tak jakbym zamówił ekipę do pomalowania pokoju. Ekipa pokój by pomalowała, a ja bym im powiedział, że nie zapłacę, bo się kurcze pomyliłem, bo tak naprawdę chciałem, żeby kuchnia była pomalowana

[WDK2]

Ocenę zapewne Ci anulują, ale na kasę raczej bym nie liczył. Swego czasu robiłem tekst na bodajże 7 tysięcy znaków, po czym dostałem go do zwrotu, z kilkunastoma podpunktami, które miałem zawrzeć w arcie, o których wcześniej nie było mowy w zleceniu. Zlecenie anulowałem, bo musiałbym właściwie całość pisać od nowa. Kontakt z GC wskazał, że nic z tym nie mogą zrobić i to ja powinienem się dogadać ze zleceniodawcą  

[pawig]

Ale to jest inna sytuacja niż ta, o której mowa powyżej. 

[Eviene]

1 godzinę temu, pawig napisał:

Ale to jest inna sytuacja niż ta, o której mowa powyżej. 

Jaka jest różnica w tym, że ktoś tekst odrzuci, a tym, że łaskawie go odeśle do "poprawek"? Pierwszy zmienił zdanie i się do tego przyznaje, a drugi.. ja bym to nazwała wyłudzeniem.

W obu przypadkach czas stracony, kasy brak.

 

 

[konkret]

Potwierdzam. Ocena anulowana i tyle. Brak zapłaty za napisany tekst. 

[Eviene]

Ok, to tak.. 

w tej chwili realizuje sobie prywatne zlecenie, na tyle na ile znam tego człowieka nie ma co liczyć na cudy, czekam na akceptację automatyczną. Wychodzi na to, że dzień pracy czy nawet tydzień może pójść się trzaskać, bo się komuś coś odmieni. 

Nic tylko pisać.

[13wally]

My robimy tak, że osobno mamy własne zaplecze pod teksty i jeśli klient z GoodContent odrzuci jakiś tekst napisany, to żeby go nie tracić tak zupełnie, wraz z czasem poświeconym na napisanie, to sobie go kopiujemy i wykorzystujemy u siebie na zapleczu, jako tekst "czysty" bez linków itd.

 

Ale... było super, gdyby GC umożliwiał wystawianie ocen również zleceniodawcom np. na bazie 3-4 punktów typu "Ok/ Odrzucił tekst bez szansy na poprawę/Super" coś w tym guście.

 

Bo "zgłoś nieprawidłowość" to jednak nie to samo

 

[kluskaKRK]

Fajnie jeszcze jakby GC rozwiązał problem "kopiowania tekstów". Miała kilka razy taką sytuację na przestrzeni lat, że tekst został odrzucony jako nieunikalny, ale powodem de facto było przytoczenie długiego tytułu ustawy czy przysłowia, o które sam prosił zlecający. Może jakaś opcja do zaznaczania cytatów?

Gdy właścicielem był jeszcze Pan Bartłomiej, zawsze mi taki tekst uznawał i dostawałam za niego wynagrodzenie (nawet, gdy w międzyczasie zarezerwował i napisał go ktoś inny). Ostatnio miałam podobną sytuację i Pani chciała pomóc, ale niestety ktoś tekst napisał i mi kasa przepadła. Wprawdzie niewielka, alei tak frustrujące