Skocz do zawartości

[Startup] GoodContent.pl - platforma copywriterska


Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Kaja78 napisał:

I myślicie, że to coś pomoże? Bo "zła ocena" to jak się okazuje każda poniżej 5... Może w tej sytuacji argument "bo zabrakło tego czegoś" będzie wystarczający.

To po prostu forma protestu. Myślę, że lepszym pomysłem jest robienie czegoś niż dawanie sobie wskoczyć na głowę, bo z doświadczenia wiem, że jak raz coś przechodzi bez oporu, to później sytuacja ta jest tylko wykorzystywana do kolejnych naciągnięć. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnia ocen Twoich tekstów: Brak (wyliczono z 0 ocen)


Masz średnią ocen poniżej 4,7, więc nie masz dostępu do publicznych zleceń o stawce powyżej 9 zł brutto/1000 znaków!

 

Rozumiem, że na dzień dobry nie ma dostępu do lepiej płatnych zleceń (o ile takowe istnieją, bo też sobie takich nie przypominam)? 

Edytowane przez Justyna88
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo się mówi o poprawieniu jakości świadczonych usług (w tym przypadku pisania tekstów) dla klienta. Dlaczego jednak administracja nie dba o to, by klient formułował zlecenie w sposób rzeczowy. Na pewno każdy z nas często musi przekopać się przez zlecenia w stylu "proszę napisać 10 tekstów o oknach". Żadnych danych, żadnych linków czy określenia, jaką ten tekst ma pełnić funkcję. I to jest nagminne. Nie mam nic przeciwko obecnym zmianom, ale tylko w przypadku, gdy klient wstawiając zlecenie wypełniał będzie jakiś formularz, żeby do nas, copyrighterów, trafiał jasny przekaz. Wydaje mi się, że połowa niskich ocen czy odrzuconych tekstów wynika z tego, że klient nie napisał o co mu chodzi i copyrighter źle się domyslił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ordek09 napisał:

Dużo się mówi o poprawieniu jakości świadczonych usług (w tym przypadku pisania tekstów) dla klienta. Dlaczego jednak administracja nie dba o to, by klient formułował zlecenie w sposób rzeczowy. Na pewno każdy z nas często musi przekopać się przez zlecenia w stylu "proszę napisać 10 tekstów o oknach". Żadnych danych, żadnych linków czy określenia, jaką ten tekst ma pełnić funkcję. I to jest nagminne. Nie mam nic przeciwko obecnym zmianom, ale tylko w przypadku, gdy klient wstawiając zlecenie wypełniał będzie jakiś formularz, żeby do nas, copyrighterów, trafiał jasny przekaz. Wydaje mi się, że połowa niskich ocen czy odrzuconych tekstów wynika z tego, że klient nie napisał o co mu chodzi i copyrighter źle się domyslił.

 

Dokładnie. Nie zapomnę zlecenia o treści:

Tytuł tekstu to: "Rękawice do kąpieli". Ma to być opis kategorii do strony www. Wymagana objętość: 2000 zzs. Tekst powinien być rzeczowy i konkretny, napisany prostym, zrozumiałym językiem.

 

Napisałam tekst o rękawicach, jednak okazało się, że zleceniodawcy chodziło o rękawice do mycia dzieci. Nie pomógł nawet mój wcześniejszy rekonesans innych zleceń tego pana pod kątem kategorii produktów. Oczywiście tekst został skierowany do poprawy włącznie z wyśmianiem mnie, że tekst nie jest o rękawicach dla dzieci i żądaniem napisania nowego tekstu. Faktycznie wprowadzenie zwykłych zmian nie pomogłoby wówczas, ale dlaczego ja mam robić coś dwa razy? Przez to, że zleceniodawca nie skonkretyzował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.01.2019 o 19:54, GoodContent.pl napisał:

Dobry wieczór,

 

W najbliższym czasie będziemy przymierzać się do wprowadzenia możliwości sprzedaży (dla copywriterów) oraz kupna (dla zleceniodawców) gotowych tekstów.

Oczywiście mam na myśli to, że każdy copywriter mógłby wystawić przygotowany przez siebie wcześniej tekst (niepublikowany gdzie indziej) po wybranej cenie, a zleceniodawca po przejrzeniu np. 500 znaków ze spacjami "próbki" mógłby kupić taki tekst na własność.

 

Co sądzicie o takim pomyśle? Macie może jakieś sugestie? ;)

 

Pozdrawiam,

Bartłomiej Tokarski

Założyciel GoodContent.pl

Pomysł rewelacja! Byłoby takie połączenie pisania na zlecenie ze sprzedażą własnych tekstów. Każdy mógłby pisać swoje teksty na tematy, które go najbardziej interesują i ma wiedzę i wystawiać do sprzedaży w momencie kiedy np. nie ma zleceń, które by mu odpowiadały. Super sprawa! Jeśli chodzi o ten pomysł to jak najbardziej likwidacja tekstów próbnych może poczekać. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkaset napisanych tekstów, a dzisiaj po zalogowaniu nagle nie mam dostępu do żadnego lepiej płatnego, bo żaden z tych kilkuset napisanych tekstów nie został przez zleceniodawcę oceniony. Fantastycznie zapowiada się ta wasza wprowadzona z zaskoczenia zmiana. Najpierw trzepiecie copy po kieszeni, a teraz dajecie im dostęp jedynie do precli za minimalne stawki.

Edytowane przez sindirus
  • Like 3

Konto współdzielone. Kup teksty przez GT i z fakturą VAT.

Potrzebujesz tekstów? Pisz na PW albo zajrzyj, a na pewno coś wymyślimy ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, sindirus napisał:

Kilkaset napisanych tekstów, a dzisiaj po zalogowaniu nagle nie mam dostępu do żadnego lepiej płatnego, bo żaden z tych kilkuset napisanych tekstów nie został przez zleceniodawcę oceniony. Fantastycznie zapowiada się ta wasza wprowadzona z zaskoczenia zmiana. Najpierw trzepiecie copy po kieszeni, a teraz dajecie im dostęp jedynie do precli za minimalne stawki.

Dokładnie, może nie napisałam jeszcze aż tak dużo tekstów, ale za to wszystkie mam zaakceptowane, żaden nie został odrzucony. I mam taki sam komunikat, że mam średnią poniżej 4,7 i nagle zabrano mi dostęp do lepszych tekstów. To jest traktowanie dobrych copywriterów jak niedoświadczonych nowicjuszy!!! Nie zgadzam się z tym! Osoby, które nie mają jeszcze żadnej oceny powinny nadal mieć dostęp do lepiej płatnych tekstów, dopóki nie otrzymają pierwszej oceny! Poza tym myślę, że najczęściej będą wystawiane oceny 4 lub 3, więc najlepszym progiem byłoby nie 4,7, ale po prostu powyżej 4,0. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, GoodContent.pl said:

Niestety poprzedni mechanizm - udostępniający możliwość realizacji lepiej płatnych zleceń tylko osobom z co najwyżej 5% odrzuconych tekstów - zupełnie się nie sprawdził. Doszliśmy do takiego wniosku zarówno na podstawie własnych obserwacji, jak i zgłoszeń klientów. Został on całkowicie wycofany.

 

Tamten system się nie sprawdził, bo był zrobiony na odwal się. 25 tekstów to było za mało, aby odsiać kogokolwiek. Poza tym najważniejsze czego zabrakło to kryterium jakościowe. Powinny się liczyć zaakceptowane teksty, ale tylko te droższe bez precli i zapleczowych. Wtedy rzeczywiście odsieje się osoby, które nie potrafią pisać droższych tekstów.

 

Moja sytuacja wygląda teraz tak, że mam napisane około 300 tekstów, z czego prawie wszystkie były wycenione na więcej niż 8,00 zł brutto/1000 zzs. Teraz dostępu do droższych tekstów nie mam i wszystko wskazuje na to, że nie będę miał, bo jak pisałem przy poprzedniej zmianie, dostawałem 4 nawet od osób, które wysyłały i nadal wysyłają zaproszenia prywatne. Brzmi to absurdalnie, ale tak wygląda ocenianie przez klientów w rzeczywistości.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

 

5 minut temu, Nocturne napisał:

Teraz dostępu do droższych tekstów nie mam i wszystko wskazuje na to, że nie będę miał, bo jak pisałem przy poprzedniej zmianie, dostawałem 4 nawet od osób, które wysyłały i nadal wysyłają zaproszenia prywatne. Brzmi to absurdalnie, ale tak wygląda ocenianie przez klientów w rzeczywistości.

 

@Nocturne, tak na pewno nie może być. Czy mógłby mi Pan przesłać na maila informację, które teksty zostały tak ocenione przez zleceniodawców zapraszających Pana do prywatnych zleceń?

 

Pozdrawiam,

Bartłomiej Tokarski

Założyciel GoodContent.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, noupe napisał:

Może jakimś rozwiązaniem będzie możliwość oceny przez zleceniodawców tekstów zaakceptowanych do 7 dni wstecz?

 

Albo dać każdemu copywriterowi ocenę wyjściową 5.0.

Ocenianie do 7 dni wstecz może nie, ale ocena wyjściowa byłaby dobrym pomysłem. Konkurencja ma tak, że ocenia tekst próbny wysyłany w czasie rejestracji, zwykle dając ocenę 4.0 i od tego się zaczyna. Proponuję, aby każdy copywriter dostał na start 4.0 przy tym, żeby obniżyć próg z 4,7 do 4,0, bo najwyższe oceny będą naprawdę rzadkie, a i wcale zleceniodawcy nie muszą oceniać, tylko mogą. Konkurencja, żeby zachęcić do oceniania ma chyba coś takiego, że zwraca zleceniodawcy 1% ceny tekstu jeśli oceni. Sporo osób z tego korzysta, bo tak to mało co by było ocen. Wyjściowo 4.0 i jak ktoś dostanie niskie oceny i średnia się obniży, to się mu zabierze dostęp do lepiej płatnych tekstów. Nie można doświadczonych copy traktować jak nowicjuszy nagle odbierając wszystkim możliwość pisania za lepsze pieniądze, które i tak nie są duże... No i miło by było móc zgłosić ocenę, z którą się nie zgadzam. Poza tym ocenianie już było i okazało się złym pomysłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności