Skocz do zawartości

[Startup] GoodContent.pl - platforma copywriterska


Rekomendowane odpowiedzi

9 hours ago, GoodContent.pl said:

I tu pytanie - co się dzieje z tym progiem 10%? Przecież cały czas ma 90 tekstów zaakceptowanych i 11 odrzuconych (powyżej 9 zł/1000 zzs), co sumuje się do 10,9% odrzuconych (więc teoretycznie wciąż nie powinien mieć dostępu do zleceń powyżej 9 zł/1000 zzs)... 

 

Przy 11 odrzuconych ma 10,9% ( 11/101=10,89 ), czyli potrzebowałby 9 zaakceptowanych tekstów za 9 zł/1000 zzs ( 11/110 = 1,10 ).

Gdyby teksty za 6-8,99 zł/1000 zzs liczyły się jako połowa tekstu za 9 zł/1000 zzs to potrzebowałby 18 zaakceptowanych, aby odblokować ponownie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KamiX Pomysł dobry jednak nie rozróżniałbym aż tak bardzo każdej złotówki bo często ten co zapłaci np 5 zł chce lepszy tekst niż ten co zapłaci 7zł.

 

Proponowałbym by ograniczyć się do maksymalnie 3-4 zakresów, które były by ustalane na podstawie stawki za 1k.

 

Twój pomysł jest podobny do mojego (sprzed kilku postów) tylko inaczej przedstawiony jest sposób liczenia ale w rezultacie daje to samo rozwiązanie.

 

@GoodContent.pl pomysł KamiX do którego się odnosisz masz rację iż nie daje stu procentowej gwarancji iż ktoś potrafi dobrze pisać. Jednakże bazuje on poniekąd na ocenianiu (akceptowaniu-odrzucaniu) tekstów.

Twierdzisz iż ktoś może sobie nabić xxx punktów na tanich tekstach i szybko uzyskać dostęp do tych lepiej płatnych. Masz rację ale stracić może znacznie szybciej niż je uzyskał.

 

Przedstawiam przykład w oparciu o to co zaprezentowałem w swoim poście (w nawiasie przedstawię korelację z pomysłem KamiX, który jest bardzo podobny)

Copy pisze teksty z najniższego przedziału i napisze takich tekstów np 25 przy czym ma 2 teksty odrzucone. Jego współczynnik dobrych tekstów wynosi 92% (Jeśli miałby dostawać za każdy tekst punkty to by uzbierał ich 21 - przy założeniu iż każdy dobry to +1 a odrzucony -1)

 

Copy ma możliwość realizacji kolejnych zleceń zarówno tych tanich jak i z średniego zakresu.

Może napisać np kolejnych 25 gdzie 1 będzie odrzucony - (jeśli chodzi o punkty to 24x1 - 1 x3 = 21)

W tym miejscu miałby łącznie 42 punkty i 94% współczynnik odrzuconych tekstów. - dostaje dostęp do najwyżej płatnych tekstów

Lub

Może napisać np kolejnych 25 gdzie 5 będzie odrzucony - (jeśli chodzi o punkty to 20x1 - 5x3 = 5)

W tym miejscu miałby łącznie 26 punktów i 86% współczynnik odrzuconych tekstów. - było by do niewystarczające by mieć dostęp do najlepiej płatnych zleceń.

Lub

3 wariant analogiczny jak wyżej ale przy większej ilości odrzuconych tekstów zostaje odebrany dostęp do średniej klasy tekstów i Copy może pisać tylko te najniższe aż uzyska znowu odpowiednią ilość pkt i współczynnik

 

Kluczowym pytaniem pozostaje -  @GoodContent.pl czy chcesz ustawić tylko 2 progi dla zleceń poniżej 9 zł i powyżej:pytajnik:

Jeżeli tak to wystarczy ustalić odpowiedni pozom pkt i współczynnik odrzuceń i będziesz miał gotowy system .

Podaj wartości jakie proponujesz, a ja ci to mogę zaprezentować jakby to wyglądało przy różnych scenariuszach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GoodContent.pl proszę o wprowadzenie mechanizmu sprawdzania czy dana fraza/y, która chyba po coś jest wpisywana w opcjach zlecenia czy się pojawia w treści przesłanego przez copy tekstu, bo bardzo często dostaje teksty przepuszczone bez fraz...

U konkurencji działa to tak, że nawet takiego tekstu nie prześle copy jeżeli nie ma w nim frazy 1:1 w treści.

Edytowane przez noupe
  • Like 1

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakby tak przypisać użytkowników do grup, coś na kształt:

 

Grupa 0 to początkujący, którzy mają za zadanie wejść w branżę i zapoznać się z portalem. Ze względu na to, że mogą trafić tu osoby, które są już doświadczonymi copy, to taki wstęp powinien trwać niewiele. Załóżmy 30-50 teksów. Jeśli użytkownicy w tej grupie spełnią określone warunki akceptacji - dostają awans. Zlecenia powiedzmy do 6 PLN/1k

 

Grupa 1 to osoby aspirujące do miana czołowych copy, do której trafiają wszyscy po przejściu pozytywnie grupy 0. Mają oni dostęp do zleceń do 9 PLN/1k, z czego zlecenia o 6 do 9 PLN/1k są analizowane i jeśli dany użytkownik napisze określoną liczbę tekstów w tym przedziale cenowym i zostaną one pozytywnie rozpatrzone - dostaje awans. Z tej grupy nie da się spaść. 

 

Grupa 2 to czołówka copy, która ma dostęp do wszystkich zleceń w serwisie. Oni muszą spełniać już szereg określonych warunków, czyli np. nie więcej niż te 5% odrzuconych tekstów lub jakiś system ocenowy i nie więcej niż 60% tekstów zwróconych do poprawy (oczywiście to wszystko do weryfikacji, zależnie od statystyk, którymi dysponuje pan Bartłomiej. Do oceny liczą się tylko teksty za 9+PLN/1k). W razie niespełnienia warunków, spadamy do grupy 1, gdzie zaczynamy z czystym kontem i z powrotem musimy łapać doświadczenie na tekstach 6-9PLN. Jeśli nam się uda, dostajemy awans do grupy 2, gdzie zaczynamy od zera.

 

 

Edytowane przez WDK2
Dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, KamiX napisał:

 

 

Dodatkowo proponowałabym kary punktowe, np. za brak aktywności przez dłuższy czas (powiedzmy -5 pkt. za miesiąc bez napisanego tekstu). 

 

 

To akurat zupełnie nietrafiony pomysł. Wiele osób czasem napisze tu jeden tekst na kwartał albo wraca po roku, bo akurat nie ma innych zleceń. Musimy pamiętać, że zaczynając współpracować z GC nie zobowiązujemy się do realizacji konkretnej ilości tekstów w miesiącu lub do pisania choć jednego tekstu w miesiącu przez jakiś określony w regulaminie okres.. wielu copy co drugi, trzeci miesiąc w ogóle tu może nic nie napisać, bo mają inne obowiązki.

Bo jeśli mielibyśmy taki obowiązek, to wtedy GC MUSIAŁOBY nam zapewnić te teksty. A to nierealne, bo GC to tylko pośrednik między zleceniodawcami a wykonawcami. I może być miesiąc, kiedy zleceń wystarczy dla połowy chętnych do pisania copy.

 

Ale już dodanie jakiejś ilości punktów np. za zrealizowanie pewnej liczby tekstów powyżej średniej ilości tekstów realizowanych przez wszystkich AKTYWNYCH copy  to już mogłoby być coś. Powiedzmy (przykładowo, bo ja statystyk nie prowadzę, nie mam dostępu do takich danych), że średnio aktywni copy realizują 50 tekstów na miesiąc (bo są tacy, co napiszą w miesiącu kalendarzowym jeden tekst, jak na coś trafią, a inni i ponad 100 i więcej). Średnią można wyciągnąć na podstawie poprzedniego roku kalendarzowego. I jeśli dany copy napisz 50 tekstów w miesiącu, to może dostawać jakiś bonus np. 5% doliczone do zleconej wypłaty (?). Oczywiście liczby, którymi tu operuję są przykładowe; być może średnia liczba realizowanych tekstów jest bliższa 100.

Edytowane przez maugosias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, GoodContent.pl napisał:

Dobry wieczór,

 

@KamiX, pomysł jest ciekawy, ale niestety w żaden sposób nie rozwiązuje problemu - nie ma on funkcji "oddzielenia" copywriterów potrafiących pisać teksty wysokiej jakości od takich, którzy sobie z tym zwyczajnie nie radzą.

 

Chodzi o to, że skoro copywriter w każdej chwili może sobie podbić ilość punktów preclami za 3 zł/1000 zzs, to jeśli napisze takich tekstów tysiąc (uzbiera 3000 punktów), to wciąż nie oznacza, że potrafi pisać teksty ciekawe i merytoryczne. Może po prostu potrafić lać wodę.

Hmm, mi się wydawało, że jest ok. Nowicjusze są odsiani i muszą zdobywać doświadczenie pisząc teksty za niższe stawki, by uzbierać odpowiednią ilość punktów dającą możliwość pisania lepiej płatnych. Przy odejmowaniu pkt. za odrzucone teksty wcale ci gorsi nie będą mieli tak łatwo. Jak ktoś jest gorszy i jakoś na preclach uciuła punkty i dostanie zlecenia lepiej płatne to będą one odrzucane i punkty odejmowane. Powiedzmy ktoś ma 110 pkt. i może pisać lepiej płatne teksty. I tak np. napisze tekst za 15 zł/1000 zzs i tekst zostanie odrzucony to spada z powrotem. Można ewentualnie zrobić podział na takie grupy:

 

Grupa 1 - Nowicjusze - dostają możliwość pisania tekstów o stawkach od 2 do 5 zł/1000 zzs. Po przekroczeniu 50 pkt. przechodzą do drugiej grupy.

 

Grupa 2. - średniacy - mają możliwość pisania tekstów o stawkach od 6 do 8 zł/1000 zzs. Po przekroczeniu 100 pkt. przechodzą do 3 grupy.

 

Grupa 3 - najlepsi - dostają dostęp do tekstów o stawkach 9 zł/1000 zzs i więcej. 

 

Wracając do tych dwóch nierealnych do realizacji zleceń to nie mam nadal odpowiedzi. Ci zleceniodawcy mają to gdzieś. Oba zlecenia nadal są na liście niezmienione. Myślę, że powinna reagować jednak administracja portalu i napisać im "Albo modyfikujecie zlecenie, albo zostanie usunięte." Inaczej czarno to widzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

 

Prawdopodobnie zostanie wdrożony system uprawniający do realizacji zleceń powyżej 9 zł brutto/1000 znaków ze spacjami tylko te osoby, które mają maksymalnie X% odrzuconych tekstów powyżej tego budżetu. Od razu zaznaczę, że na pewno nie będzie nieskończonej ilości możliwości "powrotu" do grupy piszących te teksty.

 

Nie może być tak, że dany copywriter będzie mógł "podbudować" swoją pozycję realizując teksty o dużo niższej jakości - jeśli drugi raz wypadnie z grupy piszących najlepsze teksty, możliwości powrotu już nie będzie. W końcu chodzi o odsianie, a nie o umożliwienie właściwie nieskończonych powrotów.

 

1 minutę temu, KamiX napisał:

Grupa 1 - Nowicjusze - dostają możliwość pisania tekstów o stawkach od 2 do 5 zł/1000 zzs. Po przekroczeniu 50 pkt. przechodzą do drugiej grupy.

 

Grupa 2. - średniacy - mają możliwość pisania tekstów o stawkach od 6 do 8 zł/1000 zzs. Po przekroczeniu 100 pkt. przechodzą do 3 grupy.

 

Grupa 3 - najlepsi - dostają dostęp do tekstów o stawkach 9 zł/1000 zzs i więcej. 

Ten pomysł również niestety nie pokazuje, że dany copywriter potrafi pisać teksty wysokiej jakości - udowadnia tylko to, że potrafi pisać dużo, a nam zupełnie nie o to chodzi.

 

2 minuty temu, KamiX napisał:

Wracając do tych dwóch nierealnych do realizacji zleceń to nie mam nadal odpowiedzi. Ci zleceniodawcy mają to gdzieś. Oba zlecenia nadal są na liście niezmienione. Myślę, że powinna reagować jednak administracja portalu i napisać im "Albo modyfikujecie zlecenie, albo zostanie usunięte." Inaczej czarno to widzę...

Bardzo często wyłapujemy takie zlecenia, ale jeśli klienci nie są skłonni zapłacić stawek rynkowych, nie możemy ich do tego zmusić - w takim wypadku zlecenia najczęściej pozostają bez realizacji.

 

Pozdrawiam,

Bartłomiej Tokarski

Założyciel GoodContent.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, GoodContent.pl napisał:

Dzień dobry,

 

Prawdopodobnie zostanie wdrożony system uprawniający do realizacji zleceń powyżej 9 zł brutto/1000 znaków ze spacjami tylko te osoby, które mają maksymalnie X% odrzuconych tekstów powyżej tego budżetu. Od razu zaznaczę, że na pewno nie będzie nieskończonej ilości możliwości "powrotu" do grupy piszących te teksty.

 

Nie może być tak, że dany copywriter będzie mógł "podbudować" swoją pozycję realizując teksty o dużo niższej jakości - jeśli drugi raz wypadnie z grupy piszących najlepsze teksty, możliwości powrotu już nie będzie. W końcu chodzi o odsianie, a nie o umożliwienie właściwie nieskończonych powrotów.

 

 

 

O właśnie, można tak zrobić, że jak ktoś wyleci spośród najlepszych 2 albo 3 razy to nie ma już powrotu. Super. 

 

Edytowane przez KamiX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, KamiX napisał:

 

O właśnie, można tak zrobić, że jak ktoś wyleci spośród najlepszych 2 albo 3 razy to nie ma już powrotu. Super. 

 

Jednak trzeba też wziąć pod uwagę, dlaczego ludzie mogą wylatywać z tych grup. To, że tekst nie podoba się zleceniodawcy nie znaczy, że obiektywnie jest zły.

 

Rozumiecie już, dlaczego tak ważne jest, żeby zmian nie wprowadzać pojedynczo? Jeden pomysł wymusza niejako inne zmiany. Skoro miałaby to przejść ograniczona ilość powrotów do grup wyższych, to zleceniodawcy bezwzględnie powinni być zobowiązani do starannego opisu zlecenia i każdej oceny nie będącej tą maksymalnie pozytywną

Edytowane przez maugosias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, GoodContent.pl napisał:

Dzień dobry,

 

Od razu zaznaczę, że na pewno nie będzie nieskończonej ilości możliwości "powrotu" do grupy piszących te teksty.

 

Nie może być tak, że dany copywriter będzie mógł "podbudować" swoją pozycję realizując teksty o dużo niższej jakości - jeśli drugi raz wypadnie z grupy piszących najlepsze teksty, możliwości powrotu już nie będzie. W końcu chodzi o odsianie, a nie o umożliwienie właściwie nieskończonych powrotów.

Rozumiem koncepcję, ale należy także pamiętać o tym, że dany copywriter może w międzyczasie nabyć dodatkowe umiejętności, podszkolić się w danym zakresie i zwyczajnie nauczyć się pisać teksty bardzo dobre - odbieranie mu możliwości powrotu jest w takiej sytuacji po prostu niesprawiedliwe.

 

W związku z tym proponuję przemyśleć jakąś opcję powrotu, dla tych którzy jednak wylecieli - skoro w grę nie wchodzi "odbijanie sobie" na tańszych tekstach, to póki co przychodzi mi do głowy:

1. ban czasowy na realizację takich tekstów (nie wiem ile, nie za krótko, bo w tydzień raczej nie da się nauczyć pisać super teksty, ale np. 3 miesiące)

2. można też zrobić tak, że aby "odblokować" lepiej płatne zlecenia po odsianiu, trzeba będzie napisać tekst próbny, tak samo jak teraz trzeba to zrobić przy rejestracji - ten sposób ma za zadanie sprawdzenie kwalifikacji, więc może się sprawdzić również w modelu lepiej płatnych zleceń

Edytowane przez ladyhaunted
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, ladyhaunted napisał:

Rozumiem koncepcję, ale należy także pamiętać o tym, że dany copywriter może w międzyczasie nabyć dodatkowe umiejętności, podszkolić się w danym zakresie i zwyczajnie nauczyć się pisać teksty bardzo dobre - odbieranie mu możliwości powrotu jest w takiej sytuacji po prostu niesprawiedliwe.

 

Dlatego też nie odbieramy takiej możliwości - ma jednorazową możliwość powrotu, a potem ewentualnie będziemy załatwiać sprawy "ręcznie" przez maila (jeśli faktycznie copywriter podszkolił się w pisaniu tekstów wysokiej jakości) :)

 

Pozdrawiam,

Bartłomiej Tokarski

Założyciel GoodContent.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, a jak będzie grupowało się zleceniodawców? Czy tylko copy będą grupowani, że jeden umie pisać takie teksty, drugi nie umie, itd.

 

Przy wyższych stawkach już minimum kilkanaście razy widziałem, że w opisach były chociażby literówki, albo nie było żadnego konkretu. Ba, nawet w tematach zdarzały się błędy. Teraz pytanie, dlaczego taka osoba ma wpłynąć na to, czy copywriter będzie mógł pisać teksty najlepiej płatne?

 

Jeśli my mamy być grupowani, to tak samo musi stać się ze zleceniodawcami, aby rzetelniej podchodzili do swoich obowiązków. Ja rozumiem, że zleceniodawca płaci, że platforma na tym korzysta, ale gdyby nie copy, to nikt by tych tekstów nie pisał. Stąd trzeba stawiać obie strony na tym samym poziomie. Tylko rzetelni zleceniodawcy (np. akceptujący teksty w 48 h max, wystawiający oceny z uzasadnieniami minimum 2-3 zdaniowymi, z konkretnymi wymaganiami, z bezbłędnymi opisami) powinni móc oceniać copywriterów.

 

Trzeba znaleźć jakiś konsensus, a nie robić tylko tak, że my nie będziemy mieć do czegoś dostępu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, Matthew1991 said:

OK, a jak będzie grupowało się zleceniodawców? Czy tylko copy będą grupowani, że jeden umie pisać takie teksty, drugi nie umie, itd.

 

Przy wyższych stawkach już minimum kilkanaście razy widziałem, że w opisach były chociażby literówki, albo nie było żadnego konkretu. Ba, nawet w tematach zdarzały się błędy. Teraz pytanie, dlaczego taka osoba ma wpłynąć na to, czy copywriter będzie mógł pisać teksty najlepiej płatne?

 

Jeśli my mamy być grupowani, to tak samo musi stać się ze zleceniodawcami, aby rzetelniej podchodzili do swoich obowiązków. Ja rozumiem, że zleceniodawca płaci, że platforma na tym korzysta, ale gdyby nie copy, to nikt by tych tekstów nie pisał. Stąd trzeba stawiać obie strony na tym samym poziomie. Tylko rzetelni zleceniodawcy (np. akceptujący teksty w 48 h max, wystawiający oceny z uzasadnieniami minimum 2-3 zdaniowymi, z konkretnymi wymaganiami, z bezbłędnymi opisami) powinni móc oceniać copywriterów.

 

Trzeba znaleźć jakiś konsensus, a nie robić tylko tak, że my nie będziemy mieć do czegoś dostępu. 

 

No nie popadajmy w paranoję. Zleceniodawca po to zleca tekst do napisania, bo sam czuje, że nie ma odpowiednich kompetencji. Literówki zresztą zdarzają się każdemu. Na pewno warto zasugerować, aby opisy zleceń były lepiej zdefiniowane, bo czasem rzeczywiście można mieć pewne "ale", jednak sam pomysł grupowania zleceniodawców wg mnie jest kiepski. To dzięki nim my i platforma mamy zysk i jeśli teraz zostaną stawiane same warunki itd to po prostu uciekną gdzie indziej, a przynajmniej niektórzy z nich. 

 

Dla mnie akceptacja automatyczna po 7 dniach jest też rozwiązaniem optymalnym dla obu stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Literówki zdarzają się każdemu - owszem. Z tym, że za literówkę zdarzają się odrzucone teksty. Ja rozumiem, że to jest głupie, takie grupowanie, ale z drugiej strony to samo tyczy się copywriterów. Jeśli komuś nie pasuje, to odrzuca tekst i ktoś inny go pisze, proste. Poza tym można copy wstawiać na czarną listę z tego co mi wiadomo. Ktoś zaangażowany w swoje zlecenie sobie z tym bez problemów poradzi.

 

Bardziej chodziło mi o zwrócenie uwagi na fakt, że zleceniodawca nierzetelny jest stawiany wyżej niż rzetelny copy. My nie mamy żadnego wpływu na to, czy taki zleceniodawca dalej będzie pisał jak chce i w ogóle się nie konkretyzował. Z kolei zleceniodawca może nam zamknąć drogę do lepiej płatnych zleceń.

 

My zarabiamy na zleceniach, owszem. Platforma ma zysk? Owszem, ale również dzięki naszej pracy, w końcu ktoś zlecenia realizuje. Zleceniodawcy zarabiają również bardzo często na naszej pracy, więc każda ze stron powinna być traktowana równo. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem warto zrobić coś takiego, że zanim zleceniodawca odrzuci tekst, ma obowiązek zgłosić go do poprawy, z wyraźnym zaznaczeniem tego, co mu się nie podoba. Wtedy copy dostaje szansę, żeby się poprawić i jest to całkiem sprawiedliwe. Jeśli tekst w dalszym ciągu nie spełnia oczekiwań, wtedy można go ewentualnie odrzucić. Jest duży problem z tym, żeby zleceniodawcy precyzowali, jakie są ich oczekiwania - miałam sytuacje, w których ktoś odrzucił tekst, bo "niemerytoryczny", choć wszystko było napisane rzeczowo i na faktach, bez lania wody, albo zgłosił do poprawy i napisał w skrócie, że wszystko trzeba zmienić, bo "nieunikalne", chociaż unikalne było. Takie zgłoszenie tekstu do poprawy z komentarzami wiele mówi o człowieku i o tym, czego można się po nim spodziewać. Ja, np. jeśli widzę, że ktoś po prostu sam nie ogarnia, o co mu chodzi, rezygnuję, bo nie będę się z nim użerać i dogadzać, kiedy nie wiem nawet, co mam konkretnie zrobić. Oddanie tekstu do poprawki daje możliwość anulowania zlecenia przez copywritera i w ten sposób można byłoby choć trochę "odsiać" tych, którzy oczekują fajerwerków, tylko sami nie wiedzą, jak by miało to wyglądać. W przeciwnym wypadku może się okazać, że będzie sporo odrzutów i copywriterzy wylecą z progu nie dlatego, że nie umieją pisać, tylko dlatego, że zleceniodawcy nie umieją określić, co w ogóle zamawiają (a niektórzy z nich nawet nie rozumieją, co zamawiają).

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności