Umarł Król, niech żyje....

[Edyta]

lordbart: wygrana w wyborach to bułka z masłem? Nawet jeśli okażą się oszustami na taką skalę to też jest osiągnięcie, którym zapewne nikt z plujących nie może się pochwalić

[lordbart]

Ależ oczywiście wygrana w wyborach jest osiągnieciem.

tyle tylko, że na tym lista osiagnięć sie kończy, a zaczyna sławetna walka z układem, czyli każdym kto jest przeciwko PiSowi, czy to zwykły szary człowiek, uczeń, student, lekarz, dziennikarz, prawnik, sędzia, górnik no i oczywiście wyborca PO - kazdy z wymienionych jest częścią układu. A jedyne co ich łączy to to, zę w jakimś temacie maja inne zdania niż bracia Kaczyńscy.

zapewne prywatny przedsiębiorca, jak Ty czy Ja, któremu nie podaba się, że jakiś urzędas z CBA może wejść do firmy na pół roku i sprawdzać nie wiadomo co - też jest częścią układu.

A i jeszcze o osiagnięciach: ostatnio chwalą się, ze dzięki nim mamy niska inflację, cóż z tego, zę inflację mamy niską dzięki działalności NBP, który jest przez PiS oskarżąny o wszystko co najgorsze, ale przypisywać sobie ich osiagnięcia im to nie przeszkadza.

Dalej osiagnięcie: nowy prezes PZU - z pewnością krystalicznie czysty, tylko układ się na niego uwziął, gość nie pamięta czy wypłacał/wpłącał 200 000 - drobiazg, nie potrawi sie wytłumaczyć z pochodzenia i realizacji czeku, ale co tam.

Kolejne: przystanek dla pociagów ekspresowych we Włoszczowej ( mała pipiduwa na trasie CMK ) luz elegancko, przyda się wszystkim.

lista "osiągnięć" jest długa

[jurdziol]

Oraz chwyt na naiwnych z tymi 3 milionami mieszkan, z ktorego sie oficjalnie wycofali.

[Obcy10]

- afera bilbordowa... wyciagnieta przez Kurskiego... jakos szybko ucichla... bo przypadkiem zostala przykryta dymisja Gilowskiej... nie osadzam.. ale zbieg okolicznosci ? a Kurski sam sobie w noge strzelil...

- jak dziala rzad i partia PiS ? : dla mnie rewelacyjnym bylo zestawienie 2 wypowiedzi Gilowskeij... Moja pozycja jako minister finansów jest niezagrozona, wszystko jest si... z premierem sie bardzo dobrze dogadujemy... byla to wypowiedz do dziennikarzy... gdzie zapewniala rowniez iz jezeli jakakolwiek bedzie rozmowa o Jej odejsciu to na pewno o tym poinformuje... a 2 dni pozniej ?? mowi do dzienniejkarzy iz wiac stamtad chciala juz od 2 miesiecy... i ze dziennikarze dobre mieli przecieki.... IV RP budowana na zakłamaniu i dezinformacji??

- tak jak to ogłosił PiS premier podal sie do dymisji... LOL - zaczynam lubic Leppera... gdzie dzis powiedzial zeby nikt z PiSu nie wciskal nikomu kitu ze premier z wlasnej woli podal sie do dymisji wystarczy troszeczke pomyslec... i do wnioskow dochodzi sie samemu...

- kolejny absurd... ze podobno wypowiedz Tuska i czwartkowe spotkanie z Marcinkiewiczem spowodowały taka decycje Kaczynskich... gdzie Giertych w studiu TVN24 siedzi i sie smieje iz o tej decyzji wiedział juz od Kaczynskiego przed spotkaniem Tuska z premierem... a może Giertych kłamał?? nie no chyba wybrany przez PiS wicepremier nie klamie az tak obłudnie ?

- z tego co wiem to w relacjach Marcinkiewicz - J. Kaczynski od dluzszego juz czasu nie ukladalo sie za bardzo.. bo Marcinkiewicz dbal o swoj wizerunek a Kaczynscy chcieli wladzy... i jak to mozna okreslic... od niedawna miedzy nimi bylo juz "na noże"... wiec trzeba go odsunac bo z bardzo odstaje i dziala na wlasna reke...

- Kaczyński otacza sie takimi ludzmi jak Gosiewski, ktory powinien miec odgórne przykazanie : obowiazkowe oddychanie nosem przez godzine dziennie, czy Cymański który mówi : "Jak nie wiem co powiedzieć to cytuje J. Kaczyńskiego", Kurski - który dla rozgłosu zrobi wszystko i powie wszystko... To iz jest coś nieprawdą to ni jest ważne... częsć społeczeństwa usłyszy tylko news'a i to zapamieta... a to iz bylo to wyssane z palca to juz inna sprawa... i ta informacja juz nei do kazdego dojdzie... Perfidna manipulacja przez zakłamanie...

- 9 miesiecy destabilizacji... Jak dla mnie to Lepper dziś zaczyna karty rozdawać... Giertych już dawno nie istnieje!

- Jak Pani Edyta mówi że nie jest potrzebna Jej sympatia reszty świata.. to znaczy iż nie ma bladego pojecia jak działa dyplomacja i jakie ma znaczenie dla ekonomi... co znaczą dobre stosunki z innymi krajami i co może spowodować ich brak z dotychczasoymi partnerami...

- Z jednym sie zgodze... korupcja i przestępczość to bardzo ważne problemy... ale poza nimi jest też wiele innych... + fakt iż trzeba coś z tym robić.. hasłami problemów sie nie rozwiąże...

- Krew człowieka zalewa kiedy pokazuja w wiadomościach ostatnio jakaś tam uroczystość związana z inwestycja pod Łodzią... gdzie jest premier.. biorący wszelkie zasługi na siebie... a nie ma (bo nie zostaje nawet zaproszona) osoby dzieki której premier nie mialby nawet po co tam jechac... osoby która sprawe pilotowala od samego poczatku do konca... To juz jest poprostu smutne.. no ale wyborcow trzeba karmic sukcesami... jak sie nie ma swoich to trzeba podebrac czyjeś... proste co nie ??

- co do "satyry w niemieckim brukowcu" ktory na domiar wszystkiego jest jakas maleńka gazetka... genialna wypowiedz slyszalem... przed wojna byl kodeks honorowy... honor i przyzwoitosc nie pozwalaly kazde wyzwanie podejmowac... bo czasem tak sie trafiało ze druga strona byla niegodnym przeciwnikiem.. takim ktorego powinno sle zlekcewazyc... poprostu roznica poziomow... no comment... to tak jakby Bush miał pretensje do Polski o artykuł w "NIE"... to bylaby dopiero afera...

a co do listu jakie byli ministrowie napisali do prezydenta... mowi sam za siebie... Prezydent sie do tego ustosunkowal... ale wybral z listy podpisanych pod listem 2 nazwiska... a do reszty powiedzial co o tym mysli... to w koncu jak... tamci sie podpisali czy nie ?? a moze tych 2 mialo racje??

- co do chorby Pana Prezydenta... lekarze w obecnych czasach sa w stanie zrobic cuda... z naprawde powaznymi problemami zdrowotnymi... no ale my mowimy o problemach żoładkowych :D... no comment...

itd itp...

Pozdrawiam

[Daniel Kędzierski]

e prawdziwych problemow nie macie tylko sobie nimi du*e zawracacie .

Oni i tak kazdy bez wyjatku ma wszystkich w du**e.

Jak zaczna cos robic to bedzie to okres przed wyborami, popuszcza nam pasa by pokazac jacy oni dobrotliwi.

My Polacy mamy krotka pamiec i zreguly pamietamy zagrywki z przed wyborow.

Pewno tym razem przed wyborami bedzie zwolnienie z podatkow i masa ulg .

Ja tam leje na PO i PIS i wsie inne takie, wszystkie bym do jednego wora dał.

Kwaczor be ale ten przegrany donald tez be, przypomina mi czasem placzace dziecko ktore nie potrafi pogodzic sie z przegraną, albo jakby dostal łopatką po ryju w piaskownicy.

A ja i tak mam wszystko w d... mialem taki fajny flash gdzie byly odpowiednie slowa ze ja mam wszystko w d.... i to pasowałoby do polityków naszego kraju i tego jak powinno sie reagować.

Dobra ide lezec bo i tak watku nie czytalem ale widze ze normalnie na forum wiecej politykow niz seomasterow

Pijta grillujta spamujta , robta co chceta

pozdro

[Diwi]

szook, czy chodzi Ci o tego "motylka" ?

https://www.maxior.pl/?p=index&id=140&6

Pozdrawiam

[.Grzesiek]

.Grzesiek

Jakby prezydent i jego zaplecze było inteligentne to nie zwrócili by uwagę na ten obraźliwy artukuł, już nie mówiąc o domaganiu się zajęcia stanowiska przez rząd Niemiec. Czy to nie jest idiotyzm ??

Nie wiem czy lepiej było jechać czy nie jechać, nad tym się nie zastanawiam. Chodzi o to, że zrozumieć Kaczyńskiego w tej sytuacji jest bardzo łatwo. Kazdy by się tak zachował, no może prawie każdy.

Prezydent nie jechal na wizyte prywatna tylko państwową w imieniu państwa polskiego, a dopiero na dalszym planie w imieniu wlasnym.

Ameryki nie odkryłeś jak również nikt tutaj czegoś takiego nie powiedział.

Na dalszy plan spadła możliwość przedstawienia naszej wizji konstytucji europejskiej

Przecież wczoraj Kaczyński powiedział dużo na temat jego wizji odnośnie traktatu konstytucyjnego.

polityki energetycznej, co bedzie mialo w plyw na nasz kraj na wiele lat.

Świat się nie kończy na jednym spotkaniu, które niekoniecznie miało dotyczyć takich spraw.

Zawsze sie domagalismy aby nas sluchano w Europie a jak byla okazja to rezygnujemy z mozliwosci przedstawienia swoich racji na rzecz błahostki pseudo artykułu w podrzędnej gazecie, o którym by zapomniano na drugi dzień bez dzialan polskich wladz.

Moim zdaniem Kaczyński ma prawo do godności. Jeśli na Tobie takie obelgi nie zrobiłby wrażenia to ok, masz do tego prawo. Dla mnie nazywanie burakiem i obrażanie matki to poważna sprawa. Rozgłośniły to jak zwykle życzliwe polskie gazety, więc to nie ograniczyło się tylko do czytelników podrzędnej gazety.

A zamiast Kaczyńskiego miał jechać Marcinkiewicz, więc szanse do wygłoszenia swoich racji byłyby takie same. Nie rozumiem dlaczego tak wielu ludzi nie chce tego faktu sobie przyswoić, że szczyt został odwołany przez partnerów z powodu choroby Kaczyńskiego, a nie przez samego Kaczyńskiego.

[jurdziol]

Nie rozumiem dlaczego tak wielu ludzi nie chce tego faktu sobie przyswoić, że szczyt został odwołany przez partnerów z powodu choroby Kaczyńskiego, a nie przez samego Kaczyńskiego.

Oficjalnie prezydent nie ma powaznej choroby, wiec najlepsze sa tutaj slowa Leszka Millera: "Po prostu bierze sie leki i jedzie". A dzisiejsza medycyna potrafi cuda.

[.Grzesiek]

Niestety Kaczyński to nie Miller, nie służył na łodzi podwodnej

[Obcy10]

choroby czy problemow z zołądkiem ??

coprawda logike mialem dawno temu w liceum ale jak na moj gust to do spotkania nie doszlo przez "chorobe" L. Kaczynskiego...

a to iz partnerzy odwolali to inna bajka i w taki sposob jak zostalo powiedziane mozna odwrocic kazda rzecz...

samodzielne myslenie i wyciaganie wnioskow naprawde nie boli...

nie mozna przyjmowac kazdej wypowiedzi, zwlaszcza politykow, jako aksjomatu! Fakty sa faktami i na niektore sprawy naprawde nie ma co dyskutować... bo tak jest i juz... ale prosze o nie wciskanie jakichs urojonych stwierdzen...

manipulacja slowem jest dosc prosta... a politycy maja te umiejetnosc opanowana perfekcyjnie...

[jurdziol]

Niestety Kaczyński to nie Miller, nie służył na łodzi podwodnej

I wlasnie o to chodzi, ze nie pojechal bo "to i to", a mógł jechać.

[Daniel Kędzierski]

diwi yes yes yes o to mi chodzilo

[Yeden]

I takie podejście, jakie zaprezentował motylek, niech będzie podsumowaniem wątku.

[Lind-Lau]

I takie podejście, jakie zaprezentował motylek, niech będzie podsumowaniem wątku.

Tak, super, tylko za cztery lata zdyscyplinowani słuchacze radia maryja wybiorą prezydenta wszystkich polaków i będzie jeszcze śmieszniej, jeszcze więcej zabawnych animacji... szkoda gadać. A po 8 latach kolejne 8 może pociągnąć szanony braciszek. Chyba lepiej zacząć o tym myśleć już teraz

[FireFox]

Jaki jest w końcu oficjalny powód dymisji Marcinkiewicza?

Czytam o jakiś głupotach na portalach, ale co konkretnie?