Reklamowanie hazardu, a pozycja w Google

[TonyM]

Witam.

 

 

Mam ofertę wyświetlania reklam bukmacherki (bet365) za dobre stawki. Czy opłaca w to się bawić?

 

- Co na to google? Może to wpłynąć na pozycje?

- Co na to adsense? Z tego co widzę to ich regulamin zabrania takiego połączenia.

Co jakby zrobić by reklamy z hazardem pojawiały się na innych podstronach niż reklamy adsense?

- Prawo Polskie podobno także zabrania reklamowania hazardu. Strona siedzi na serwerze w Niemczech, a sam jestem osobą fizyczną, czy to ma jakieś znaczenie?

 

 

Duże ryzyko? Warto w to się bawić, czy odpuścić sobie?

[blake]

- Co na to adsense?

Z tego co widzę to ich regulamin zabrania takiego połączenia.

 

Po co pytasz o coś na co sam sobie odpowiadasz?

 

- Prawo Polskie podobno także zabrania reklamowania hazardu

 

Podobno...

 

Strona siedzi na serwerze w Niemczech, a sam jestem osobą fizyczną

 

CBŚ sobie poradzi, nie bój żaby, wyciągną Cię o 6 z łózka choć byś na drzewie spał.

[TonyM]

Nie doczytałeś.

 

Zabrania, ale nie mogę dojść czy reklamy z hazardem i adsense nie mogą się pokrywać na PODSTRONIE czy ogólnie na CAŁEJ STRONIE nie mogą funkcjonować razem.

[duchu0]

A co do  tego ma CBŚ ? Raczej urząd celny się przyczepi, bo to w ich obowiązkach jest ściganie takiego typu procederów.

Co do samego sensu prowadzenia takiej kampanii to musisz się zastanowić czy jest to dla Ciebie opłacalne.  Czy z tych reklam będziesz miał później $$$ żeby pokryć ewentualne koszty procesowe itd. Poczytaj sobie na jakiś portalach branżowych jak sytuacja wygląda. Tutaj był kiedyś ten wpis o tym jak pewną agencję UC straszył pozwem. 

Co do samych reklam hazardowych, to o ile dobrze pamiętam to Google ma jakieś specjalne formularze by przystąpić ich programu. Też musiałbyś poszukać

 

[blake]

Raczej urząd celny

 

Ministerstwo Finansów.

 

PS. Zaczynałem od bukmacherki w 2001 z "pozycjonowaniem" na toplistach, więc temat znam z autopsji.

[roninuzi]

Mocno wątpie, że ktoś tam po stronie naszych instytucji państwowych siedzi i monitoruje reklame bukmacherki w polskim internecie. Tzn. oczywiscie jakby onet wyjechal z reklamą jakiegoś beta to byłby skandal ale kilka tysiecy odsłon na prywtanej stronie przejdzie pewnie niezauważone. 

[TonyM]

1$ CPM za Interstitial, czyli jedną z najbardziej inwazyjnych reklam. Strona ma 3-4k UU dziennie.

 

Dać szanse i przetestować miesiąc? Co byście zrobili na moim miejscu?

[fajnygrabarz]

Lepiej odpuść. Polskie prawo nie pozwala na reklamę hazardu. Jest to niby sprzeczne z prawem europejskim, ale to wtedy będziesz musiał się sądzić i udowadniać swoje racje.

Ściga urząd celny i nie ma znaczenia, że stronę będziesz miał w Niemczech i jesteś osobą fizyczną, skoro będziesz reklamował hazard Polakom.

Z adsense nie możesz tego łączyć. Nie możesz dawać reklam hazardu na stronie, gdzie masz adsense. Nawet jak na danej podstronie go nie ma.

[TonyM]

Odpuściłem. Dla tych ~200zł/msc nie warto tak ryzykować

 

Dzięki wielkie za wszystkie opinie.

[puerto]

@blake tylko że w 2001 roku było na legalu, dopiero po ustawie hazardowej bodajże z 2009 roku się zmieniło.. Z tą reklamą jest tak że jednemu się uda a do drugiego mogą się przyczepić. Jest pełno stron www na których są banery reklamujące bukmacherkę ale nie wykluczone że mają zarejestrowaną działalność w jakimś raju podatkowym

[whiner]

https://weszlo.com/o-nas/

 

Na ile to ma prawo byto nie mam pojęcia 

[blake]

@blake tylko że w 2001 roku było na legalu,

 

Nie wiem jak z reklamą, bo do mnie się przyj***, że ten cały bukmacher to mój jest Bo zakłady bez koncesji raczej nigdy na legalu nie były. No ale szybko się temat skończył, bo niestety nie byłem właścicielem tego buka...

[duchu0]

Raczej urząd celny

Ministerstwo Finansów.

PS. Zaczynałem od bukmacherki w 2001 z "pozycjonowaniem" na toplistach, więc temat znam z autopsji.

A No to chyba ze tak

[dudi64]

rynek jest dość dokładnie monitorowany. Ale nie przez jakieś służby państwowe ale przez Stowarzyszenie Pracodawców Firm Bukmacherskich. Wyszukują takie strony i dają cynk do Urzędu Celnego. Jesteś obywatelem Polski, mieszkasz w Polsce = nie możesz mieć nic na stronach. Zreszta wiele krajów Unii wprowadza dziwne przepisy odnośnie tej branży. Dlatego bez firmy w jakimś grajdołku na końcu świata lepiej nie ryzykować.

[janekszeryf]

Jak masz domenę .pl to daj sobie spokój, jedno pisemko do naska i twoje dane wydają, wogóle zalatuje od Ciebie nieznajomością tematu.