Skocz do zawartości

Free Monitor For Google


MoRiA

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was.

Mam taką dziwną przypadłość, że każdego dnia spędzam nieco czasu na sprawdzaniu pozycji naszych witryn na Google. Do tego celu używam między innymi wspomnianego w tytule narzędzia. Jego wielki plus to zapamiętywanie fraz oraz pozycji, jakie według narzędzia miały te frazy podczas ostatniego sprawdzania, co oznacza nic innego, jak monitorowanie tendencji strony do wzrostu lub spadku pozycji.

Niestety wczorajsze spostrzeżenie wielce mnie zasmuciło (ostatnie prawidłowe badanie robione przeze mnie było 08.07.2006). Narzędzie UMARŁO! Przelatuje po wyrazach jak burza (jakby miało wskazać pozycję frazy na pierwszych... 0 miejscach). I nic. Wszystkie frazy rzekomo leżą i kwiczą.

Czy ktoś wie coś o jakiejś prawidłowości w tej materii? Czy to u mnie padło? (Była już reinstalacja.) Ktoś wie, jak nadal się tym bawić? To narzędzie jest/było nader wygodne.

Dzięki!

"...wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy..."

Zawiodły i rozczarowały, więc nie polecam: ReMedia z Bydgoszczy, Net-Sukces Krzysztof Ziółkowski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"każdego dnia spędzam nieco czasu na sprawdzaniu pozycji naszych witryn na Google. Do tego celu używam między innymi wspomnianego w tytule narzędzia. Jego wielki plus to zapamiętywanie fraz oraz pozycji, jakie według narzędzia miały te frazy podczas ostatniego sprawdzania, co oznacza nic innego, jak monitorowanie tendencji strony do wzrostu lub spadku pozycji"

Może nie będę tego więcej komentował.

Tak czy inaczej - znalazłem problem.

"...wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy..."

Zawiodły i rozczarowały, więc nie polecam: ReMedia z Bydgoszczy, Net-Sukces Krzysztof Ziółkowski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Oczywiście, choć odpowiedź będzie nieco chaotyczna.

Okazało się, że należało się zarejestrować na jakiejś anglojęzycznej stronie, właściwie to zarejestrować coś jak API.

Nic więcej nie potrafię powiedzieć, bo tak jak i wiele innych trudności, tę przeskoczyłem metodą prób i błędów.

Jakkolwiek, dokładnie to było powodem tego problemu, tak jakby FMfG był wersją testową.

Mam nadzieję, że zrozumiałeś z tego więcej niż ja. ;-)

"...wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy..."

Zawiodły i rozczarowały, więc nie polecam: ReMedia z Bydgoszczy, Net-Sukces Krzysztof Ziółkowski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności