Skocz do zawartości

Nowy pomysł pieknego Romana


Wojtek Z.

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

kwasny, wybacz ale widać że nie widziałeś na oczy nowej matury z polskiego... Standardy sie troche zmieniły i można ją spokojnie napisać bez znajomości lektur. Wiem bo w dzisiejszych czasach mało kto je czyta (moi znajomi) - i Ci ludzie spokojnie mature zdawali. Bo żeby osiągnąć te 30% to wystarczy umieć czytać. I jak ktoś tego przez te minimum 12 lat edukacji tego nie osiągnął to po porstu jest debilem i żadne amnestie tego nie zmienią. Po to są egzaminy z różnych przedmiotów, żeby się debile cudem nie prześlizigiwały. Bo ja nie wierzę w geniuszy matematycznych którzy mają po 90 kilka procent z obu poziomów matematyki i poniżej 30% procent z poslkiego. To nierealne bo przy takiej znajomości języka nie byliby w stanie przeczytać ze zrozumieniem poleceń na matmie.

A ci ludzie, którzy załapują się pod giertychowską amnestie to nie skrzywdzeni geniusze tylko ludzie którzy woleli przez szkołę średnią się opierdalać zamiast chociaż raz na jakiś do książek zajrzeć. Takie są realia polskich szkół, a że większość takich ludzi idzie do techników (bo tam na ogół mniej wymagają) to i tam wyniky matur były gorsze...

btw podstawówka to teraz 6 klas, wiec czwarte klasy nadal są :pisze:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Corvvin nic dodać nic ująć.

Jeśli ma się choć trochę rozumu w głowie, to zdanie nowej matury (z czegokolwiek) nie powinno być problemem.

Jestem tylko ciekaw jak sobie ci ludzie poradzą na studiach (pomijam tu oczywiście niektóre prywatne uczelnie wymagające jedynie terminowego opłacania czesnego :pisze:).

kwasny - są pewne standardy, poniżej których nie powinno się schodzić. Czytanie ze zrozumieniem (choćby najgłupszych lektur) powinno być jedną z umiejętności nabytych w szkole.

Spis stron

Loga, dzwonki - nakarm komóreczkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem czemu tak bardzo przeżywacie, przecież to na dłuższą metę i tak niczego nie zmieni. Może poza tym, że tym bardziej topornym osobnikom łatwiej będzie pójść dalej, do pracy dla przykładu. :pisze:

Stosunek procentowy ludzi inteligentnych do ludzi głupich w naszym kraju i tak pozostanie ten sam, imo wszystkim, którzy przebrneli szczęśliwie przez szkołę średnią należy się świadectwo dojrzałości* ;)

*yaccaa - niekoniecznie będące bramką na studia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy musi mieć zdaną maturę. Trzeba się trochę wysilić i tyle. Jest na maturze polski, ja go zdawałem, mimo, że kończyłem technikum elektroniczne i wcale nie żałuję. Ktokolwiek, kto ma wykształcenie średnie powinien wykazać się choćby elementarną wiedzą z zakresu kultury, literatury itp. Równie dobrze mógłbym teraz na studiach powiedzieć "a na ch*j psychologowi statystyka, można być terapeutą bez tego...". Oczywiście, ale taki jest program nauczania i trzeba się do tego dostosować, a nie naginać przepisy pod wyniki. Bo w ogóle po co każdemu połowę przedmiotów, od razu dzieciaki od przedszkola uczyć na fryzjerów, informatyków i seo specjalistów...

Inna sprawa, że reforma edukacji zamiast przynieść poprawę zdecydowanie wszystko pogorszyła. Utworzenie gimnazjów to był największy błąd, jaki można było popełnić. Zebrano w jednej szkole, na 3 lata, dzieci w najtrudniejszym z punktu wychowawczego wieku. Ilekroć pojadę do starej szkoły w odwiedziny, tyle słysze narzekania nauczycieli na nowe roczniki. Mój był "ostatnim normalnym", reszta sobie zupełnie nie dawała rady. W mojej szkole średniej, gdzie poziom był całkiem niezły, niektóre klasy po roku zmniejszyły się o połowę. Dzieciaki po gimnazjum w większości nie są przygotowane do szkoły średniej, przez co muszą w niej nadrabiać zaległości, zamiast iść do przodu z nawałem materiału. Nic dziwnego, że w słabszych szkołach na koniec jest pełno oblanych matur.

Dała matka rozum? To kombinuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piekny Romek - producent debili

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby Roman był odpowiedzialny za szkolnictwo wyższe: magisterka dla wszystkich bez obrony pracy dyplomowej :pisze:

"Wielkie uczyniłaś pustki w kraju naszym,

Ty żałosna partio tym rządzeniem waszym.

(...)

Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje

A kraj już nowych rządów tęskno wypatruje."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niby dlaczego? osobiscie znam ludzi ktorzy nie wiedza co napisal sienkiewicz a co mickiewicz. no i co z tego. po co to im. daja rade bo sa super programistami i matematyke o ktorej ja nawet nie slyszalem potrafia tlumaczyc nawet po pijaku.

A ja to widzę jednak wśród moich znajomych wygląda to zupełnie inaczej - spróbój poduskutować z kimś po studiach humanistycznych np.: na temat: Czarodziejskiej Góry Tomasza Manna i rozwinać wątek dalej zachaczając o Szpitala Przemienienia Stanisława Lema i zmiany jego nastawiana do świata pod koniec życia. Kicha totalna, dziewoje po bibliotekoznastwie, czy filologi romańskiej (na germańskiej Mana im jeszcze wcisną) wybałuszą oczy - tymczasem wielu matemtatyków czy fizyków podjmie sprawnie temat, a informatycy bedą przynajmniej potrafili powiedzić dlczego Tomasza Mana nie czytają i czytac nie bedą :pisze:.

Nie ma dobrego humanisty, który nie kuma podstaw matematyki bo to oznacza BRAK umiejętności myślenia analitycznego, które niezbednę nawet do tworzenia sztuki JEST :-) i odwrotnie co to za programista, który nie zna kultury.

Można np.: nie lubić "Ruskich" i literatury rosyjskiej, ale wypada odróżnić Jerofiejewa od Jesenina a Słożenica od Puszkina :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak juz mowimy o kontrowersjach w edukacji to napisze co ja bym zrobil :pisze:

Zlikwidowalbym gimnazium i skrocil srednia o rok jednoczesnie wywalajac z programu nauczania wiekszosc pamieciowek ktore podlegaja zmiana i ktore i tak wylatuja z glowy wraz ze skonczeniem szkoly a uczylbym szybkiego znajdowania informacji i umiejetnosci myslenia + praktyczna wiedza, ktora kazdy czlowiek powienien miec.

Jak bylem w sredniej na geografi to musialem wiedziec ile pralek produkują chiny a ile japonia - kretinizm!

A co do matury... to poprostu nieraz trzeba miec szczescie, albo sie cos wie albo sie nie wie, proste, jak komus zabraklo 1 pkt to poprostu mial pecha.

Powinni tez zadbac o to, zeby wszystkie uczelnie wyzsze spelnialy wymogi zachodu i byly uznawane przez pracodawcow tamtych krajow bo i tak zazwyczaj po studiach ludzie wybywaja z PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MRTN a co powiesz na to, że jak rozmawiałem z panną mgr filologii polskiej i jak napomnknąłem o mężu Kaliny Jędrusik - Dygacie to dziewoja spytała "w czym on robił" a jak odpowiedziałem , że w chemii był wybitnym inżynierem to stwierdziła że "ona po humanistyce i na chemii się nie zna :pisze:

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale macie porównania. Tak samo jakbym napisał "rozmawiałem z gościem po informatyce, a on nie miał pojęcia, co to jest IBL, rozumiecie, PO INFORMATYCE". Każda dziedzina wiedzy jest na tyle szeroka, że nie ma osób, które wiedzą z niej wszystko. Szkoła ma za zadanie dać podstawy, które pozwolą na orientację w danej dziedzinie i w późniejszym czasie pozwolą na rozszerzenie wiedzy, gdy zajdzie taka potrzeba. Matura ma za zadanie sprawdzić, czy posiadamy chociaż te podstawy.

Te bezsensowne pamięciówki na coś mogą się przydać. Być może kogoś zainteresuje, dlaczego pralki produkuje się w Chinach, a nie w Somali. Jednak to nie wina przedmiotu, a nauczyciela. Można uczyć historii, nie wymagając informacji na temat liczby dział użytych w kampanii wrześniowej...

Samo pozyskiwanie informacji jest bardzo cenne i przydatne. Nasza prowadząca, która jest bardzo nowoczesnym wykładowcą opowiadała, iż jest to jeden z przedmiotów na uczelniach niemieckich.

Dała matka rozum? To kombinuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dał im egzamin poprawkowy i tyle.

i ona jest za rok...

jak wszedzie na swiecie.... a tyle bylo szumu jak byla pani minister łybacka ... ahhhhh

az strach myslec co bedzie dalej :pisze:

Pozdrawiam, (-;

www.topposition.pl - Top Position

tp468x60_banerrr.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porwany państwowotwórczą myślą Romana G., proponuję, aby walidator W3C wyświetlał ikonkę pieczętującą zgodność strony z HTML 4.01 Strict, gdy tylko 30% kodu jest zgodne ze specyfikacją.
źródło: blog Pawła Wimmera

ROFTL :pisze:

Program partnerski na Twoje katalogi i precle! Nawet 20% prowizji!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności