Nowy pomysł pieknego Romana

[alter]

To jest skandal z tym co robi Roman... niedopuszczalne jest naciąganie kryteriów... wkrótce wszystko dla uczniów wszystko będzie względne... Romek chciał się podlizać... straszne...

[jachu]

Ja myślę, że mature przy urodzeniu powinni dawać .. - takie mam wnioski z postępowania Romana.

Z założenia egzaminów nie zdaje każdy .. Skoro tworzy się prawo, a później się je zmienia .. - te państwo to kpina niestety ..

Gdyby na początku ustalili, że zdają osoby, które podpisały się na kartce to spoko .. ale takie zmiany po egzaminie ..? Według mnie bzdura.

PS Zdawałem nową mature rok temu

[Brad]

Moze zrobili za trudny ten egzamin i teraz chca jakos to naprawic, przeciez jak Ci wszyscy ludzi pojda teraz do pracy to wzrosnie bezrobocie

[lolki]

Ja bym dał im egzamin poprawkowy i tyle.

i ona jest za rok...

Myślę że poprawka z jednego przedmiotu powinna być możliwa jeszcze w tym samym roku.

[pabel]

Nie ma dobrego humanisty, który nie kuma podstaw matematyki bo to oznacza BRAK umiejętności myślenia analitycznego, które niezbednę nawet do tworzenia sztuki JEST :-) i odwrotnie co to za programista, który nie zna kultury.

To jest sedno.

Mój ulubiony Profesor Oczkowski od Podstaw Fizyki mawiał: "Znajomość całek to nie jest sztuka - do tego są kalkulatory. Nie zostaniesz dobrym fizykiem będąc genialnym matematykiem a nie będąc filozofem".

A szkoła średnia to tylko podstawy. Minimum. Jeśli ktoś tego nie zna - dlaczego ma iść na studia ?

Studia nie są dla wszystkich ...

[No More Google]

Ja myślę, że mature przy urodzeniu powinni dawać .. - takie mam wnioski z postępowania Romana.

Niezły pomysł do becikowego od razu świadectwo maturalne

Idąc dalej - prawo jazdy dla wszystkich, przecież i tak doświadczenia nabiera się z liczbą przejechanych kilometrów.

Dziś dostałem to na gg, mam nadzieję, że nie spalę (nie mam niestety archiwum )

Jeden magister do drugiego magistra:

- Masz maturę czy ciebie też objęła amnestia?

[.Grzesiek]

Znajomość gramatyki i ortografii to jednak jest jakaś wartość. Dotyczy to nie tylko tego jak się pisze, ale również jak się mówi.

[alter]

"Niezły pomysł do becikowego od razu świadectwo maturalne" ... Wyjąłeś mi to z ust No More Google...

[apollan]

Mnie prawdę mówiąc zwisa to i powiewa. I tylko dlatego, że i tak zycie(praca) zweryfikuje, czy ktoś jest solidnym fachowcem, z porządnie zdaną maturą, ukończonymi dobrymi studiami, prezentujący poziom kulturalny i intelektualny, czy cwaniakiem, szczęściarzem, synem rodziców którzy mają kasę na edukację dziecka w "uniwersytetach", którzy są świetnymi "fahoofcami" w swoich dziedzinach- wiele szanujących się firm, przeprowadza własne testy które mają na celu zweryfikowanie tych umiejętnośći(wyszukiwanie informacji, praca w grupie, etc.), inna sprawa, że rodzice załatwili komuś maturę, studia to i stołek załatwią. De facto nie moja sprawa, ale myślę, że warto o tym napisać. Pozdrawiam.

apollan

[alter]

A mnie nie zwisa... niestety... bo wtedy wszystko staje się względne... nie ma zasad, prawideł... a na tym świat jest zbudowany... przynajmniej był do tej pory... Romana na szefa Amnesty International... <zakląłsiarczyściepodnosem>

[Hellz]

Niestety, przykład z mojego najbliższego otoczenia wskazuje, że niestety wykształcenie ma znaczenie. Znam 2 osoby, które są świetne w tym co robią i gdyby miały głupią maturę, to zamiast najlepszym pracownikiem byłyby conajmniej zastępcą dyrektora. Niektórzy, szczególnie duże korporacje traktują wykształcenie jako jeden z czynników służących do przesiewu kandydatów i nic się nie poradzi, na razie.

[Erbit]

Jest jeszcze inny aspekt tej akcji Romanowej.

Kto z rozsądnych najpierw ogłasza publicznie a potem dopiero debatuje ? Czyzby Roman poczuł, że ten stołek to jego prywatne podwyrko ?

[Arturro]

Jednemu w rządzie się też wydawało ze ma cos do powiedzenia, to go zwolnili. Kaczki przycinają wszystko do gruntu co im podskoczy, choć w tym wypadku przycięcie jest rzeczywiście wskazane

A co do matury - jeśi zdawalnośc jakiegokolwiek egzaminu przekracza przy pierwszym doń podejściu 70% to taki egzamin nie ma żadnej wartości - nie ma sensu się uczyć, kiedy statystyka stoi po mojej stronie...

[dargre`]

A co do matury - jeśi zdawalnośc jakiegokolwiek egzaminu przekracza przy pierwszym doń podejściu 70% to taki egzamin nie ma żadnej wartości - nie ma sensu się uczyć, kiedy statystyka stoi po mojej stronie...

To brzmi sensownie. To tak jak z wyborami za komuny, kiedy po przeliczeniu głosów okazywało się, że na jedynie słuszną partię głosowało 99,9% wyborców.

Co do pomysłu Romana nie ma się co rozwodzić, oszołom i tyle. Będzie amnestia, czy też nie, studia zweryfikują większość geniuszy po amnestii, a jeśli nawet nie, to życie zweryfikuje.

[Beerbant]

To ja mam też kilka równie fajnych propozycji abolicyjnych:

1. odejmować 1,2 promila w wydychanym powietrzu u kierowcy

2. złodziejowi darować 30% wartości ukradzionej rzeczy

3. karać dopiero po 3cim zabójstwie

4. magisterka z becikowym !!