Skocz do zawartości

Problem po ściągnięciu przekierowania 301


mkane

Rekomendowane odpowiedzi

Przypadkowo odkryłem coś takiego dla jednej z moich domen.

Domena chlodnice.biz, przez pierwszy miesiąc na tej domenie wisiała strona o chłodnicach, gdzieś po 2-3 tyg. z różnych przyczyn ściągnołem ją i zrobiłem mod_rewrite przekierowanie 301 na www.chlodnice.net.

Jakiś miesiąc temu przy testowaniu otwarty.mini zrobilem na tej domenie katalog i usunąłem przekierowanie.

Po kilku dniach domena zaczeła się ładnie indexować i niby all jest OK.

Wczoraj chciałem sprawdzić czy w cache googla jest są już zmiany wyglądu i zobaczyłem coś takiego

google oraz kopia też mi się nie podoba :D

Ciekawe jest to, że jak sprawdze google

oraz site: to i strona i cache jest OK.

WTF ?

Z cyklu "Przysłowia Polskie":
- "We wakacja jak i w wiosnę - Google podskakuje se radośnie."
Mój blog o pozycjonowaniu i nie tylko... Strona firmowa - www.antygen.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 8 miesięcy temu...

Hmm, jakiś nie rozumiem o co wam chodzi.

Było: www.chlodnice.biz

I już nie ma.

Obecna wersja G nie indeksuje/zaakceptuje i pokazuje ostatnią "normalną" wersje (bez 301/302 itd).

Było 301 z www.chlodnice.biz do www.chlodnice.net ale takiej już nie ma, to G konsekwentne tego zignoruje.

To wszystko normalnie, czy nie?

PS: Zrobiłem kilka 301 i nie miałem problemów z tym, własnie teraz pomyślę o następny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pakinter...

może stare, ale nadal aktualne, przynajmniej w moim zapleczu...

Do dnia dzisiejszego mam problemy z domenami po starych klientach (z założenia nie pozycjonuję bezpośrednio domeny klienta, lecz robię to poprzez przekierowanie 301) - póki co działa :rolleyes:

Dla nowego klienta zawsze kupuję domenę, która następnie jest katalogowana, linkowana, itd a po osiągnięciu odpowiednich pozycji przekierowywana na domenę klienta (ta w międzyczasie łykała linki z zaplecza). Skutek jest zadowalający.

Gdy klient rezygnuje z pozycjonowania z jakiegośtam powodu, zdejmuję przekierowanie i linki z zaplecza. I tu pojawia się klops. Mimo dalszego podlinkowywania, domena taka za nic w świecie nie zmienia swojego cache w google. Site: zwraca przy tym prawidłowe dane.

Teraz moje pytanie... jak się przed tym ustrzec? Powszechnie wiadomo, że domeny z fakePR posiadają w cache kopię strony z której kradiono ten parametr. Czekam cierpliwie na rozwój wydażeń... to już prawie 7 miesięcy od spostrzeżenia pierwszego takiego przypadku...

[edyta]

temat wg mnie wart zachodu... gdy google powycina takie domeny, będzie troszkę smutno

[/edyta]

--------

Michał - dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy klient rezygnuje z pozycjonowania z jakiegośtam powodu, zdejmuję przekierowanie i linki z zaplecza. I tu pojawia się klops. Mimo dalszego podlinkowywania, domena taka za nic w świecie nie zmienia swojego cache w google. Site: zwraca przy tym prawidłowe dane.

To dlatego, że domena klienta dalej istnieje i jest zaindeksowana o ile ma linki z zewnątrz.

Jedyne co się zmieni to ilość linków prowadzących do Twojej domeny (przekierowanej kiedys na domenę klienta) i do domeny klienta z zaplecza.

A jak pozycje tej domeny klienta się mają?

----------------

P.S. nie ma sprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli klient rezygnuje, to tak jak pisałem wczesniej - zdejmuję przekierowanie oraz linki z zaplecza. Domena klienta zazwyczaj powolutku odchodzi w zapomnienie :rolleyes:

jeśli natomiast pytasz o pozycje domen z przekierowaniami, w trakcie pozycjonowania, to zazwyczaj top 5

dużym plusem jest fakt, że przekierowywuję domenę z historią (niewielką, ale za to można się zorientować, jak google ją traktuje, a w skrajnych przypadkach nie przekierować)

zazwyczaj skutkuje to chwilowym obniżeniem ozycji dla domeny klienta (leci tam gdzie jest przekierowanie) a następnie duży skok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

var1at - prekierowuj subdomeny. Subomeny nie żal. Uprzedzam, że zabawa z pozycjonowaniem za pomocą 301 jest dość ryzykowna. Jak docelowa domena wypadnie na kilka dni z jakiegokolwiek powodu z netu, po powrocie zaczyna wariować (nigdy nie wiesz, co sie pojawi w serpach). Przez wylotkę z netu, rozumiem nie jakieś bany czy mityczne filtry, ale: awarię serwera WWW lub DNS, brak przedłużenia domeny w terminie itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko dopowiem, taka moja odpowiedź do mojego pytania....

Po jakimś czasie site: pojawiał się już normalny, nie mogę znaleść notatek ale wydaje mi się, że wszystko wrócilo do normy gdzieś po 3 miesiącach.

Z cyklu "Przysłowia Polskie":
- "We wakacja jak i w wiosnę - Google podskakuje se radośnie."
Mój blog o pozycjonowaniu i nie tylko... Strona firmowa - www.antygen.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności