Skocz do zawartości

Słowa kluczowe konkurencji


margaret_88

Rekomendowane odpowiedzi

Wpływ ma taki, że jak ktoś będzie szukał waszej firmy to znajdzie konkurencję ;) nie ma tu większej filozofii.

"Ja nie bywam w kuluarach, nie wiem gdzie to jest. Bywam w innych miejscach w innym towarzystwie..." SEO Norris - cytat roku 2014
"Dlatego dużo firm i freelancerów zajęło się pp, nie poradzili sobie z klientami i aktualizacjami algo." Cytat wszech czasów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daaawno temu jeszcze za czasów keyword stuffingu w META keyword czytałem o podobnej sprawie. Jedna z firm w swych keywordach używała nazwy firmy oraz jej produktów/marek. Sprawa zakończyła się w sądzie zwycięska dla firmy której dane były wykorzystane.

 

Pozdrawiam

Pysio

Domondo.pl nowy sklep z osłonami przeciwsłonecznymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Sprawa zakończyła się w sądzie zwycięska dla firmy której dane były wykorzystane.

 

Pod warunkiem, że nazwa firmy i znaki towarowe produktów były zastrzeżone, czego w tym wypadku na 99% nie ma.

"Ja nie bywam w kuluarach, nie wiem gdzie to jest. Bywam w innych miejscach w innym towarzystwie..." SEO Norris - cytat roku 2014
"Dlatego dużo firm i freelancerów zajęło się pp, nie poradzili sobie z klientami i aktualizacjami algo." Cytat wszech czasów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sprawa zakończyła się w sądzie zwycięska dla firmy której dane były wykorzystane.

 

Pod warunkiem, że nazwa firmy i znaki towarowe produktów były zastrzeżone, czego w tym wypadku na 99% nie ma.

 

 

Na szybko znalazłem to:

https://znakitowarowe-blog.pl/znak-towarowy-w-meta-tagach-html-strony/

 

Natomiast nie jest to artykuł źródłowy w którym było to opisane, tam chodziło o polską firmę.

 

Pozdrawiam

Pysio

Domondo.pl nowy sklep z osłonami przeciwsłonecznymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Powód domagał się zakazania pozwanemu naruszania praw z rejestracji jego słownych wspólnotowych znaków towarowych: MARIN’S i LAMA. Chodziło o zakazanie używania w obrocie gospodarczym znaków identycznych lub podobnych do słów „lama”, „marines”, „marin’s”, dla tych samych bądź podobnych towarów i usług, na które wyłączność miał powód.

 

Czyli znak towarowy był zastrzeżony i o tym właśnie pisałem.

"Ja nie bywam w kuluarach, nie wiem gdzie to jest. Bywam w innych miejscach w innym towarzystwie..." SEO Norris - cytat roku 2014
"Dlatego dużo firm i freelancerów zajęło się pp, nie poradzili sobie z klientami i aktualizacjami algo." Cytat wszech czasów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Powód domagał się zakazania pozwanemu naruszania praw z rejestracji jego słownych wspólnotowych znaków towarowych: MARIN’S i LAMA. Chodziło o zakazanie używania w obrocie gospodarczym znaków identycznych lub podobnych do słów „lama”, „marines”, „marin’s”, dla tych samych bądź podobnych towarów i usług, na które wyłączność miał powód.

 

Czyli znak towarowy był zastrzeżony i o tym właśnie pisałem.

 

 

A czy ja pisałem, że Ty nie pisałeś? ;)

 

Pozdrawiam

Pysio

 

Domondo.pl nowy sklep z osłonami przeciwsłonecznymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Po pierwsze, jeżeli nie mamy zarejestrowanego znaku towarowego, również możemy dochodzić swoich praw do firmy. Aczkolwiek jest znacznie trudniej na gruncie dowodowym. Po drugie i klasycznie "TO ZALEŻY" ;) 

 

Główne pytanie brzmi: czy jest to wprowadzenie w błąd odbiorcy i czy może to być czyn nieuczciwej konkurencji? Innymi słowy, czy konkurencyjna firma "podszywa" się pod innego przedsiębiorcę? Nie wolno podszywać się pod inny podmiot, a więc używać nazwy czy logo, które wcześniej były używane do oznaczenia innego przedsiębiorstwa.

Przykład: https://orzeczenia.wroclaw.sa.gov.pl/content/$N/155000000000503_I_ACa_000257_2012_Uz_2012-04-03_001

 

Takie działanie jest zagrożone karą z UOKiK - 10% przychodów za ubiegły rok. Można także wezwać podmiot do zaniechania takiego działania na podstawie art. 43[10] kodeksu cywilnego. Stanowi on, że: 

Przedsiębiorca, którego prawo do firmy (a nie tylko znaku towarowego - przyp. wł.) zostało zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać usunięcia jego skutków, złożenia oświadczenia lub oświadczeń w odpowiedniej treści i formie, naprawienia na zasadach ogólnych szkody majątkowej lub wydania korzyści uzyskanej przez osobę, która dopuściła się naruszenia.

 

Poniżej cytat z powołanego orzeczenia. Bardzo istotny, jako wskazujący na brak konieczności udowodnienia, że takie wprowadzenie w błąd potencjalnego odbiorcy zaistniało. Wystarczy wykazać, że zaistnieć mogło:

 Artykuł 43 10 k.c. udziela bowiem ochrony zarówno przed zagrożeniem, jak i przed naruszeniem prawa do firmy, przy czym bezprawność działania naruszającego prawo do firmy jest domniemana. O udzieleniu ochrony decyduje zatem sama możliwość wprowadzenia w błąd klienta co do tożsamości przedsiębiorców i zachodzących między nimi powiązań. 

 

A od czego "to zależy"? Głównie od brzmienia nazwy firmy, ale także od kontekstu strony docelowej. Nie uzyskasz powołanej ochrony, jeśli nazwa Twojej firmy brzmi "Jan Kowalski Najlepsze makowce", a metatagi o których rozprawiamy, w brzmieniu "Najlepsze makowce" zamieszczono na stronie konkurencyjnej cukierni :).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.02.2017 o 12:06, Presta napisał:

Kolejnym, ważnym aspektem jest udowodnienie strat jakie zostały poniesione z tytułu tych działań, co może posłużyć jako argument do "osiągnięcia porozumienia". 

Prawda. Z drugiej strony, czasem bardziej optymalne jest roszczenie o wydanie korzyści uzyskanych przez naruszającego, niż roszczenie o naprawienie szkody. Zależy od środków dowodowych - na tym gruncie zawartości KPiR, monitoringu fraz i ich korelacji. Niemniej, przy określaniu wartości przedmiotu sporu byłoby ciekawie. Lepiej celować w niższe pułapy i zobaczyć, co wyniknie z opinii biegłego. Najwyżej rozszerzyć roszczenie w toku postępowania. A ugodę zawrzeć... nie zawsze można :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności