Skocz do zawartości

Google będzie podawać każdemu info o jego click fraud?


weecioo

Rekomendowane odpowiedzi

szookpl: zgadzam się w 100%.

Najbardziej boli to że ponownie to wydawca zostaje najbardziej poszkodowany, a to przecież dzieki niemu ten caly system istnieje.

Heh aa do tych - 10 zł to nawet wiemy kto zapłaci == oczywiscie "przypadkowo" zbanwany wydawca ;)

mchrapka: zgadzam sie 10 razy w ciagu 1 minuty - 5 min powinno nie zaliczać, ale po dłuższym czasie powinno wszystko "fungowac" tak aby wydawca nie wkurzał sie na to, że tylko traci na tych reklamach ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

bo analizujac wszystkie pomysly.

To widze ze google robi sobie promocje kosztem wydawcow.

Czy to vouchery czy to wlasnie ujemne stany konta czy nie wiadoma dotyczaca zaliczonej i nie zaliczonej kwoty za kliki.

Nie wiadoma ile i jaki udzial ma wydawca.

tak naprawde wydawca nie wie od czego roznia sie jego zyski - poza oczywiscie ctr i cena za klik.

I dziwi mnie fakt ze mowi sie tylko o kantowaniu na adsense i naklikiwaniu.

Bo jestem pewien ze ci co maja po 2000-3000 klikow dziennie i wiecej nie mysla nawet sobie na klikiwac bo maja to gdzies i nie widza sensu.

Stad ocena wszystkich wydawcow jedna miara jest malo sprawiedliwa - ocena jak ocena ale dawanie narzędzi tylko reklamodawcą do wybierania a brak możliwosci analizowania wyswietlanych reklam dla wydawcow.

Moze gdyby wydawcy bardziej mogli analizowac kto i za ile sie u nich reklamuje stawki za reklame bylyby wyzsze. I zniknelyby te boksy typo PF na kazde tanie slowo. Bo jak dla mnie wlasnie tacy reklamodawcy to jest kant dla wydawcow, daja mase hasel wymyslaja opisy.

Bo PF powinien miec boks ze to katalog firm itp hasla

a nie od guzikow do paznokci porobione boksy za najnizsze stawki.

I jakos z tego typu reklamodawcami nic sie nie robi ktorzy generuja boksy tylko dla zwiekszenia odslon jak najmniejszym kosztem i praktycznie gowniamym odzwierciedleniem.

Bo Google zapomnialo ze user nawet jak kliknie w reklame myslac ze znajdzie tam wzory paznokci a wejdzie na taki spis firm to nie google na tym straci tylko serwis ktory emitowal reklame.

Wiec czas aby google pomyslało o wydawcach bo myslac tylko o reklamodawcach moga miec wiecej do reklamowania niz pola do emisji reklam.

Do zycia systemu sa konieczne 2 strony - reklamodawca i wydawca - bez tego drugiego kasy reklamodawca wydawac nie bedzie bo i na co ?.

Pozdro ide szykowac sie do urlopu ;) ale sobie wypoczne od tego wszystkiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy nie uwazacie ze wydawca tez jest klientem i tez powinien widziec jakie na jego serwisie kliekniecia zostaly uznane za falszywe i jakie IP ich dokonalo.Bo tak to wydaje sie byc wirtualna bajka ze my ci mowimy ze byly nie dowiesz sie ile.

Takich danych Google nie udostępni. Powód -- dane takie w prosty sposób zostałyby wykorzystane przez nieuczciwych wydawców do doskonalenia click fraud. Wiec nie pozstaje nic innego, jak ufać/wierzyć, że metody używane przez Google są uczciwe (kompromisowe ?) i dla wydawców i dla reklamodawców.

Alternatywa to oczywiście użycie innych systemów reklamy lub ewentulanie filtrowanie reklamodawców/wydawców.

Takie wnioski mozna wyciągnąc na podstawie tego raportu: https://googleblog.blogspot.com/pdf/Tuzhilin_Report.pdf

pozdrawiam:

Tomek Frontczak

MaxROY.com sp. z o.o. - Search Marketing Consulting

Szkolenia - Marketing: AdWords (certyfikowane przez Google), SEO (certyfikowane przez MaxROY.com) i Analityka Webowa

marketing_okladka_poziom.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dziwi mnie fakt ze mowi sie tylko o kantowaniu na adsense i naklikiwaniu.

Bo jestem pewien ze ci co maja po 2000-3000 klikow dziennie i wiecej nie mysla nawet sobie na klikiwac bo maja to gdzies i nie widza sensu.

Szook dobrze to podkreśliłeś, ja nawet zastanawiam się nad tym czemu tak dużo klikniec a takie małe zyski.

Adsense jest brutalne ale co zrobić, tracą na tym wszyscy tylko nie oni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro nalezy ufac ze google bla bla bla to dlaczego reklamodawca nie moze ufac ze google blablabla.

Uwazam ze obie strony to kasa dla google - wydawca i reklamodawca.

I zakladanie ze ktos cos bedzie doskonalił.

Czy witryny po 50-100 tys klikow miesiecznie beda sie bawic w naklikiwanie ? po co ?.

Google doskonale o tym wie i jechanie po wszystkich wydawcach rowno jest takim samym gownem jak firma sprzedajaca lacze osiedlowe kupujaca 1mbitowe lacze i sprzedajaca 20 ludzia po 1 mb.

Sprzedaja bo wiedza ze w jednym czasie wszyscy naraz nie beda siedziec.

Wiec to jest takie wkladanie wszystkich do jednego wora. I tego co naklikuje i tego co nie, i tego co ma 10 klikow miesiecznie i tego co ma 50 tys klikow miesiecznie.

Nie zapominajac ze kazdy 1000 $ zarobione to zapewne 1000 dla googlasow + zysk z klik fraoud.

To jest tak jak Polski pracodawca ktory wymaga lojalnosc od pracnownika dajac mu pensje 500 zl i zwalniajac za jakis maly blad badz widzimisie.

Wiec jakby zaufanie czy lojalnosc powinna dzzialac w 2 strony.

Nie mozna tylko chciec i nie dawac. Na zasadzie ty mi ufaj a ja tobie nie bede ale ty badz lojalny ja nie bede.

Ja nie mowie ze nie mozna zarobic ale mowie ze az takie wyroznianie reklamodawcy moze takze doprowadzic do celowego zawyzania klikniec i sztucznych reklamacji

Z ciekawosci przeprowadze test jako reklamodawca na nowym koncie dokonam sztucznych klikniec i zobaczymy ile klikniec anulują.

Druga sprawa powiedz mi jaki ma sens blokowanie tej wiedzi wydawcy ? skoro reklamodawca bedzie ja znal ?,

Przeciez jak ktos ma troche rozumu to zalozy adwords i bedzie sprawdzal co zaliczylo jako sztuczne kliki ?

Wiec gdzie logika ukrywania danych przez obawe ze ktos sie nauczy ?

Przeciez te dane beda udostepniane ale reklamodawcy wiec zadna filozodia stac sie sztucnym reklamodawca w celu doskonalenia technik oszukiwania.

Ja bynajmniej roznicy nie widze w ukrywaniu tych danych dla wydawcow.

Chyba ze ktos widzi to ja chetnie poznam roznice i motywacje ze na koncie reklamowym reklamodawcy nie mozna bedzie sie uczyc oszukiwac.

Tak czy tak uwazam ze dane te powinny byc dostepne dla obu stron. Bo do oszustwa to kazdy lekko rozsadniejszy uzyje konta adwords i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Przeciez jak ktos ma troche rozumu to zalozy adwords i bedzie sprawdzal co zaliczylo jako sztuczne kliki ?

Google w nowej opcji NIE podaje CO zostało zaliczone, ale ILE.

Więcej o tym dlaczego Google nie poda takich danych szczegółowych ani reklamodawcy ani wydawcy, we wspominaym raporcie, albo skrót tutaj:

https://blog.searchenginewatch.com/blog/060725-135832

albo skrót skrótu :D

https://www.sprawnymarketing.pl/artykuly/cl...dane-od-google/

>Najbardziej boli to że ponownie to wydawca zostaje najbardziej poszkodowany, a to przecież dzieki niemu ten caly system istnieje.

System istnieje dzięki reklamodawcy, który reprezentuje popyt. To on jest tutaj najważniejszy.

pozdrawiam:

Tomek Frontczak

MaxROY.com sp. z o.o. - Search Marketing Consulting

Szkolenia - Marketing: AdWords (certyfikowane przez Google), SEO (certyfikowane przez MaxROY.com) i Analityka Webowa

marketing_okladka_poziom.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że reklamodawca jest najważniejszy to bardzo daleko idące uproszczenie. Faktem jest, że systemu by nie było gdyby nie było reklamodawców, ale także (przynajmniej w tej formie) nie byłoby go gdyby nie było wydawców - podobnie nie byłoby go gdyby nie było popytu/klientów. Każde ogniwo jest moim zdaniem równie ważne - nie umiem znaleźć poparcia dla tezy, że akurat reklamodawca jest najważniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale chyba rozmawiamy tutaj o adsense a nie o ekonomii :D Ale poważnie - sam system adsense (przynajmniej jego część) nie istniałby bez wydawców, i ich pozyskanie i dbanie o nich jest (powinno być) dla google równie ważne.

A z praktyki z Adkontekstem np. widzę, że bez wydawców system nie jest w stanie zdobyć reklamodawców i przez to traci wydawców i tak w koło macieju.

I jeszcze pytanie (ja nie uczyłem się nigdy ekonomii) - czy tam faktycznie w relacji konsument - producent któryś z nich jest ważniejszy? Bym stwierdził, że powodowałoby to przynajmniej taki rodzaj "patologii", jak w szkołach, w których nauczyciele twierdzą, że to uczniowie są dla nich. Ale może faktycznie się nie znam na teorii :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj wszystkie elementy sa wazne i kazdy na tyle aby podjac kroki by go nie tracic.

Jak system straci wydawcow to co mu z reklamodawcow i tak kolo sie zamyka.

Jak straci reklamodawcow to co mu z wydawcow.

Wiec raczej nie dyskutowac co i kto wazniejszy.

Tylko czy informacja dla wydawcy nie powinna byc troszke wieksza bo przeciez nie kazdy chce kantowac.

Ale chcialby wiedziec dlaczego tyla a nie tyle zarabia.

Tak samo z platnikiem on chce wiedziec za co placi.

Ja mysle ze kazde ogniwo jest na tyle wazne na ile przyjdzie o nie walczyc zeby istniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przesadzacie. jak straci wydawców to zostanie mu samo google, jako największy wydawca, w dodatku taki, któremu nie trzeba oddawać % :) i którego nie trzeba tak mocno kontrolować i pilnować ;)

więc zdecydowanie reklamodawcy są najważniesi bez dwóch zdań

wyprzedaż domen. domeny od 300 pln

 

idziesz na zakupy i po kody rabatowe czy wybierasz gotowanie w domu i potrzebujesz dobry przepis ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przesadzacie. jak straci wydawców to zostanie mu samo google, jako największy wydawca, w dodatku taki, któremu nie trzeba oddawać % :) i którego nie trzeba tak mocno kontrolować i pilnować ;)

więc zdecydowanie reklamodawcy są najważniesi bez dwóch zdań

sama wyszukiwarka to ok 60% dochodów firmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to masz prostą odpowiedź co ważniejsze:

brak wydawców = 60% dochodów - czyli kilka ładnych baniek

brak reklamodawców = 0 dochodów - czyli okrągła kupa

co w tym trudnego do zrozumienia ??

wyprzedaż domen. domeny od 300 pln

 

idziesz na zakupy i po kody rabatowe czy wybierasz gotowanie w domu i potrzebujesz dobry przepis ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze rowne traktowanie nie powoduje straty reklamodacow bo dlaczego ?

WIec dlaczego nie traktowac ?

Czy ktos moze sobie pozwolic na strate 40% ?

Czy google mialoby tylku reklamodawcow.

Czy google nie straciloby reklamodawcow gdyby nie bylo programu adsense ?

Jestem pewien ze straciloby nie tylko te 40%

Bo dzieki temu takze google uzyskuje dochody te 60%.

Wiec nie mozna mowic ze zostaloby 60% bo by tyle nie zostalo.

Zamykajac takie adsense odrazu odcieliby sie od 40% a konsekwentnie odcinali by sie od wiekszych kampanii te 60% to nie bylaby ta sama kwota co 60% przy adsense.

Wiec nie mowmy ze 60% bo mozna spokojnie powiedziec ze 50/50.

Bo gdyby Adkontekst mial tylu wydawcow i taki zasieg i dawalby rady to i reklamodawcy by sie znalezli taka prawda i nie ma co sie oszukiwac.

Wiec nie sadze by ten przyklad byl trafiony.

A darmowe reklamy google wyszukiwarki wyswietlane miliony razy ? a ile milionow razy juz klikniete za free.

Wiec nie opowiadajmy bajek ze wylaczajac adsense google nie straciloby wiekszego udzialui niz tylko pole emisyjne na stronach partnerow. Bo to jest smieszne i tyle.

Google zdobylo zapewne wieksza ilosc kampani dziekii adsensowi ktore sa kierowane takze na ich strony google.

Wiec mase mase klientow na swoja strone zdobyli dzieki adsense i nadal zdobywaja.

Wiec ja stawiam na 50/50 iu uwazam ze nic nie chronia podajac takie dane bo ktos kto bedzie chcial kantowac kupi sobie adwords i sprawdzi jak zalicza a jak nie zalicza falszywych klikow w prosty banalny sposob

zrobi boksa na hasla ktore sa malo realne do wpisania przez usera i sam bedzie naklikiwal zeby przeanalizowac dziury systemu.

Dla mnie to banalne do sprawdzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec nie opowiadajmy bajek ze wylaczajac adsense google nie straciloby wiekszego udzialui niz tylko pole emisyjne na stronach partnerow. Bo to jest smieszne i tyle.

Google zdobylo zapewne wieksza ilosc kampani dziekii adsensowi ktore sa kierowane takze na ich strony google.

Wiec mase mase klientow na swoja strone zdobyli dzieki adsense i nadal zdobywaja.

Ale masz jakieś wsparcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności