Analiza konkurencji-źródło sukcesu

[Sebastian1984]

Mam pytanie, w tamtym roku robiłem szybką analizę konkurencji a dokładnie profil linków. Chciałbym prosić Was o pomoc.

Pod lupę wziąłem dwa największe sklepy z branży sportowej sklep "A" i sklep "B". Nie chce mi się wierzyć że sklepu A i sklepu B jest pozycjonowany jak strona usługa na frazę : najtańszy kredyt" czy "nieruchomości kraków" Ogrom asortymentu tych dwóch sklepów jest tak duży, że chyba jest to niewykonalne ( czyli stawianie zaplecza, katalogowanie, pozyskiwanie linków ).

Sklep A należy do grupy kapitałowej do której również należy agencja SEO. Sklep B ma/miał bardzo kiepski profil linków. Jednak wśród nich jest jedna wspólna reguła. Obydwa sklepy mają bardzo dużą ilość linków (sitewide) z bardzo znanych portali np onet, interia. Na pewno w przypadku sklepu A daje to wysoką wartość zaufania TRUST FLOW z majestica 43. Sklep B ma znacznie mniejszą wartość tego wskaźnika ale to wynika z zaśmieconego profilu linków, na pewno ktoś jechał u nich SWLem i to na maxa. Zresztą sklep B jak dla mnie był murowanym faworytem do nagrody w postaci Filtru, ale jak widać z jakiegoś powodu jest dalej nr 1 w PL.

 

Pytanie do Was, czy właśnie wysoki udział linków (nawet około 10-20 tys sitewide ) z teoretycznie zaufanych źródeł ma wpływ na tak wysokie pozycje ? Jak już pisałem nie zauważyłem w przypadku analizowanych stron jakiś innych oznak agresywnego linkowania poza sklepem B --> precle, precle, katalogi strony zapleczowe, tysiące anchorów. 

 

[MaxPan]

Pytanie za 300 punktów wiesz jak zobaczyć ukryte przekierowanie?

[Sebastian1984]

Znasz odpowiedź. Za to mam kolejne pytanie. Znasz kogoś lub słyszałeś aby ktoś pozycjonował tak duży sklep internetowy ( widoczność na poziomie 20 tys słów kluczowych- dane z semstorm) ? Jakoś po prostu nie chce mi się wierzyć, że teoretycznie dla łatwych fraz ktoś strzela z armaty ( stawianie zaplecza itd ) Pomiędzy sklepami internetowymi nie ma aż tak dużej konkurencji w mojej branży. Rozumiem walkę na trudne frazy typu orbitrek, sklep sportowy, może przeznaczyć spory budżet. Testuje kilka fraz, jak na razie jestem w szoku jak dużo zmienia jeden, dwa linki z anchorem z dobrego miejsca, na w miarę łatwiej frazie. Zobaczymy jak będzie dalej.

Zresztą to o czym pytałem wiąże się z long tailem produktowym. W 98% przypadkach sklep A i sklep B jest wyżej w wynikach na dane produkty jak mój sklep. Nie ma możliwości aby na tak kiepskie frazy long tailowe ktoś zdobywał linki. Można by niby się sugerować wskaźnikami witryny, ale sklep B wcale nie ma lepszych ( kiepski profil linków). Jest jeszcze jedna możliwość, być może mają więcej linków na daną kategorie, tego nie sprawdzałem. Zdaje sobie sprawę, że czynników może być wiele, i nie oczekuje że ktoś da mi jasną odpowiedź. Interesują mnie te linki sitewide z dobrych źródeł   Po prostu jestem ciekaw, raczej ze względu na cenę reklamy w np onecie odpuszczę na razie testowanie. Zresztą mam sporo innych rzeczy do przetestowania, poprawy.

[MaxPan]

Jakoś po prostu nie chce mi się wierzyć, że teoretycznie dla łatwych fraz ktoś strzela z armaty 

 

Strzelają ale nie tam gdzie Ty paczysz. Tak w skrócie

 

Interesują mnie te linki sitewide z dobrych źródeł

 

Tak linki site wide dofolow z dobrych stron świetnie rankują.

 

na poziomie 20 tys słów kluczowych

 

czasami wystarcza dobra optymalizacja i 1-2 linki stale podtrzymywane w indeksie.

 Nie ma możliwości aby na tak kiepskie frazy long tailowe ktoś zdobywał linki.

 

Rozumiem nie jesteś ekspertem od SEO czy osobą pozycjonująca zawodowo, ale kategorycznie stwierdzasz, że nie ma możliwości.

A ja mówię, że jest taka możliwość co więcej jest nawet sposób jak to robić dość szybko i sprawnie.

 

[Sebastian1984]

Dzięki za odpowiedź. Widzisz sprawa w przypadku sklepu internetowego nie jest taka oczywista. Jeżeli nie pogubiłeś się w kontekście wypowiedzi lub myśli, to sam nawet zaprzeczasz Bo nibym mówisz że strzelają z armaty a potem piszesz, że 1-2 linki dobre wystarczą. Chyba że miałeś na myśli armata=mega mocny link. Co do long taila, to oczywiście że linki możemy zdobyć nie o to mi chodziło. Chodzi mi o siłę domeny=sklepu, zauważyłem że w przypadku w miarę nowego produktu na rynku moje pozycje z long taila bez jakichkolwiek linków są wyżej jak produkty sklepów "słabszych", ale gorsze od sklepów "lepszych". Tylko zastanawiające jest że, np sklep B z pierwszego postu wskaźniki ma gorsze od mojego sklepu. Ale domyślam się że tutaj działa magia marki = ilość zamówień, ilość odwiedzić, czas spędzony na witrynie. Reguła ta jest nawet przy tak banalnych produktach jak gwizdek za 4 zł  którego chyba nikt nie linkuje

 

Specjalistą SEO nie jestem, ale duży sklep internetowy ( bez rozpoznawalności typu Zalando ) szczególnie w mojej branży rządzi się swoimi prawami. Ja wiem że tutaj są osoby które znają się na pozycjonowaniu, tylko jakoś nie potrafię sobie wyobrazić jak pozycjonowanie ( na poziomie fraz łatwych / long tailowych ) można wpleść w funkcjonowanie sklepu. Sklep A inwestuje masakryczne $ w towar, rozumiem że jak na frazę "stałą" typu orbitrek są wysoko to na frazę orbitrek|Producent będą również wysoko bez dodatkowych linków w przypadku niskiej konkurencji ? No bo co w przypadku jak trzeba pozycjonować i czekać na efekty 4 tygodnie ? To nie problem jak nie trzymamy towaru na stanie, ale jak w sprzęt producenta X zainwestowaliśmy 200 tys zł to nam zależy na szybkiej sprzedaży. Ciekawe jak to rozwiązują. Chyba że wystarcza im ruch ze słowa orbitrek. Mam nadzieję że kiedyś sam sobie odpowiem na te pytania  

 

[MaxPan]

Nie pogubiłem się, ale nie ukrywam dyskutując z Tobą mam jakieś dziwne odczucie dyskomfortu umysłowego. Nic osobistego, po prostu cenie sobie komfort w każdej dziedzinie. Ja tak mam. Powiem tylko jedno, wiem jak się robi seo w sklepach tak w 2x3 razy większe jak Twój (miedzy innymi nawet o tematyce sportowej, ale nie w PL). Wiem jak się strzela z armaty 1-2 linkami na próbce 40k kejów tak że nawet zapachu prochu nie poczujesz. Proste jak budowa cepa. Możesz wierzyć, możesz nie wierzyć. Ale  jak już wspomniałem udowadniać nic Tobie nie chce. Twój biznes rób co chcesz.

Pozdrawiam

[zgred]

Gdyby analiz akonkurencji została zrobiona poprawnie (chociażby poprawnie) nie zadawałbyś takich pytan.

[Sebastian1984]

@MaxPan źle mnie rozumiesz, dziękuje za Twoją wypowiedź, nie mam swojego zdanie, więc "biorę" i wierzę w to co piszesz. Każda wskazówka jest dla mnie cenna i fajnie że miałeś ochotę napisać co o tym myślisz. To że Ci się ciężko dyskutuje, to pewnie sprawa mojej słabej znajomości tematu.

 

@zgred pewnie masz rację. Robiłem to sam dostępnymi narzędziami, których i tak pewnie zbyt dużo posiadam, czy je umiem wykorzystać to już inna sprawa ( nie umiem ) 

 

Może dla Was to dziwne pytania, ale cóż każdy się uczy. Gdyby miał taką widzę jak dziś mam nie utopiłbym takiej kasy jak utopiłem w 2015r na rzecz agencji SEŁO. Nauka kosztuje. Nawet nie bawiąc się w pozycjonowanie uważam że trzeba się dosyć dobrze poruszać się w tym temacie aby jak najszybciej wyłapać jak coś się dzieje. Panowie dziękuje za odpowiedzi

 

EDIT :

 

Zastawiam się jak duży budżet musi mieć taki sklep A miesięcznie. Na CPC pewnie powyżej 40 tys. Ciekawe co jest tańsze

[Mion]

Ciekawe co jest tańsze

To co jest "bezpieczne"

[Sebastian1984]

@Mion w jakim sensie bezpieczniejsze? w sensie Filtru ? To by było oczywiste że CPC...

[Finan]

Ciekawe co jest tańsze

To co przynosi zysk. Biorąc po uwagę sklep internetowy próba reklamy gdzie się da.Po nawet miesiącu (lub mniej) działań widzę na czym tracę, a na czym zarabiam. Z tych reklam na których tracę rezygnuję, jak na innych zarabiam choć 100 zł zostawiam bo w przyszłości może być więcej.Pozycjonowanie to też forma reklamy.

Proste.

[Sebastian1984]

@Finan oczywiście że każdy kto ma trochę oleju w głowie liczy, jeden lepiej drugi gorzej. Zastanawiam się na głos po prostu ile Sklep A i B kosztuje pozycjonowanie. Jako że stawki CPC znam jestem w stanie +- określić jaki budżet muszę mieć. Z pozycjonowaniem nie mam pojęcia ile ich to może kosztować. Takie tam dywagacje

 

[M0drzew]

@Sebastian1984, wydaje mi się , że już dostałeś odpowiedź, ale jej nie przyjmujesz do wiadomości. 301 jest to takie sprytne narzędzie, że przy odrobinie wiedzy można je ukryć, przed mniej kumatymi pozycjonerami konkurencji. A narzędzia typu majestic traktuj jako wskazówkę, a nie wytyczne. Majestic zdaje się, że nie jest narzędziem google, a co za tym idzie wskaźniki z niego wcale nie muszą pokazywać prawdziwej wartości strony. W top 1 potrafią siedzieć strony które wg majestica mają 17/5.

 

Jak zazwyczaj: diabeł tkwi w szegółach.

Pozdrawiam

[Beerbant]

Przede wszystkim należy pamietać, że im większy "site" tym większy wpływ na rankowanie ma optymalizacja wewnętrzna .

[Mariusz]

a co za tym idzie wskaźniki z niego wcale nie muszą pokazywać prawdziwej wartości strony

Nie tylko nie muszą. Nie pokazują po prostu. Te wskaźniki bardzo szybko można "nabić" odpowiednio linkując.

Nijak ma się to jednak do pozycji w Google.