Na co do kina ?

[Lesiu]

Wybaczcie, że trochę odkopię temat, ale byłem ostatnio w kinie na Królu Arturze. Żona mnie wyciągnęła. Myślałem, że będzie to coś w stylu Rycerze Króla Artura itd. Jakaś tam średniowieczna opowiastka z miłością w tle...

...jak ja się myliłem. W kinie się okazało, że to film Guy'a Ritchie'go. Tak dobrych zdjęć to nie widziałem od... nie wiem odkąd. Naprawdę świetne zdjęcia, efekty i akompaniująca muzyka. Do tego fabuła niczego sobie. Ja wiedziałem jedynie, że grać tam będzie Jude Law i Eric Bana. Ten drugi zagrał może 3 minuty. Głównego aktora nie znam, choć może już powinienem, niemniej to dla mnie jego debiut. Nie było miłości w tle Za to było dużo innych rzeczy. Naprawdę Wam polecam.

[madzia.kosak]

Ostatnio byłam na "W starym, dobry stylu". Odprężająca komedia, ale wątpię, czy warto było iść na nią do kina.

[MyContent]

U mnie ostatni film Kong Wyspa Czaszki - świetnie zrealizowany. Można odpocząć.

[mcmagik]

The Dark Tower 

Bright

 

[Kobieka]

Fajne wydaje się być Pomniejszenie. Jest to futurystyczna historia, opowiadającą o przełomowym wynalazku w dziejach ludzkości, dzięki któremu można człowieka zmniejszyć do kilku centymetrów. Choć początkowo wydaje się, że rozwiąże to wszystkie problemy współczesnego świata, od przeludnienia do głodu, szybko okazuje się, mali ludzie też sprawiają sporo kłopotów.

[MaxPan]

Multikonto ciekawo z innego konta oferuje "marketing szeptany",oczywiście ten post nie szept to taka ala zmyłka  Szept miał być w innym

 

Jest to futurystyczna historia, opowiadającą o przełomowym wynalazku w dziejach ludzkości, dzięki któremu można człowieka zmniejszyć do kilku centymetrów. Choć początkowo wydaje się, że rozwiąże to wszystkie problemy współczesnego świata, od przeludnienia do głodu, szybko okazuje się, mali ludzie też sprawiają sporo kłopotów.