Wygląda na to, że naturalne linki wewnętrzne szkodzą

[Xann]

@Krzychu w szoku jestem ze takie bzdury piszesz, przeczytaj ten temat, główny post i zastanów się co Ty wypisujesz rozumiem ze to konto z zenka szlafrok może nie czaic ale ze ty takie bzdury wypisujesz to naprawdę jestem w szoku, jak wrócę specjalnie dla ciebie rozpisze lopatologicznie i zrobię info grafikę.

Zapamiętaj linki wewnętrzne w żaden sposób nie powodują obniżenia mocy domeny, jak tego niekumasz poczekaj jutro będziesz miał info grafikę łatwiej ci będzie zrozumieć

[Beerbant]

Tomek, bez urazy ale Twoje infografiki są tak jak Twoje testy, przykro mi mówić ale nic nie warte . Chociażbyś się starał jak nie wiem co  to nie pokonasz praw matematyki i logiki. Jak znam życie to niedługo ogłosisz rewelacje, że linkowanie wewnętrzne nie ma wpływu na rankowanie bo przecież skoro nie ma wpływu na "moc" to samo się rozumie, że strona bez "mocy" nie ma szans na topy  

PS

tak wiem będziesz się starał jak zwykle odwracać kota ogonem . No i mamy szczęście, że jest upalne lato i nie nawijasz o mrozach w serpach

[Xann]

@Krzychu Ty chyba mylisz pojęcia albo się nie orientujesz moc domeny a moc podstrony to dwie różne sprawy no ale jak mówiłem rozrusuje ci to na infografice

Jeżeli chodzi o moje testy to jak mówisz są moje, jeżeli kiedykolwiek zrobisz jakieś swoje chętnie je zobaczę na razie pitolisz jak większość ludzi na forum mam ale nie pokaże bo NDA

[tomus933]

fajne są te wasze dyskusje. W sumie każdy ma rację. Bo wiedza SEO pochodzi znikąd (niby z doświadczenia) ale nigdy nie wiadomo czy to co wam się wydaje nie jest po prostu przypadkiem. Fajnie gdyby zamiast przepychanek pojawił się konkrety np. "Na stronie tej zrobiłem takie linkowanie i uzyskałem taki wzrost pozycji." A tak kolejna dyskusja jest warta 0. I teksty typu "testy kosztują" , itd możecie sobie darować bo teraz domenę można kupić za 3 zł ... Miłej niedzieli Panowie.

[puerto]

"testy kosztują"

 

No ale to jest prawda i nikt sobie nie będzie strzelał w kolano udostępniając je swojej bądź co bądź konkurencji. Widziałeś kiedyś piekarza roznoszącego swoje przepisy po innych piekarniach?

 

[Beerbant]

Przykład wpływu linkowania wewnętrznego na wzrost zaindeksowania serwisu, wzrost pozycji i parę innych rzeczy. Przykład co ciekawszy, że linkowanie wewnętrzne było całkowicie spieprzone tym "kliknij tutaj", "Kliknij tam czy sram" . Najgorsze , że właściciel witryny nie chciał się zgodzić na zmianę tekstów anchorów . Także przykładowo do podstrony z listingiem produktów z całego serwisu prowadziły linki wewnętrzne ze zróżnicowanymi anchortekstami. Co to powodowało ? Otóż powodowało to totalny burdel i nic więcej efektem tego bajzlu było to, że algorytm nie potrafił dobrać właściwych podstron dla właściwych fraz.

Dodatkowym problemem było to, że każdy pojedynczy produkt występował w kilkunastu kategoriach ....

 

No to zrobiliśmy mały trick polegający na sztucznym zwiększeniu ilości linków wewnętrznych z właściwymi keywordsami. Użytkownik tego nie widzi od razu bo nie musi a jak chce to znajdzie i co najważniejsze sztuczka ta umotywowana jest "użytecznością" dla mniej ogarniętego usera.

 

Po wprowadzeniu tej sztuczki i jeszcze paru innych tricków pozycje witryny dla fraz zaczęły rosnąć , mało tego dla najważniejszej frazy udało się wprowadzić w TOP 5 dwie podstrony, stronę główną i jedną z podstron. Dodatkowo indeksacja skoczyła z 40K do ok 240K. Co prawda obawiam się, że jak dojdziemy do TOP1 to jedna z nich zniknie ale i tak dużo to da.

Witryna już obsadziła TOP1 i TOP 1-3 dla zbliżonych fraz które generują miesięczne ilości zapytań w granicach 10-2 K/mies, Problemem niestety są obrazki, merchanty i reklamy google w serpach dla tych fraz odbierające w cholerę ruchu. Witryna e-commerce wszyscy sprzedają to samo, a o topy bije się od cholery stron.

 

Dzięki takim sztuczkom (i paru innym)  nie było żadnych mrozów jak u Xanna w serpach , witryna nówka, SEOwana ok 7 miesięcy. W polu zostało alledrogo, ceneo i parę witryn / marek z kilkuletnim stażem. 

Jak mi się uda w końcu namówić właściciela do pewnej akcji, mającej na celu pozyskanie "naturalnych" linków z jednoczesną promocją marki to zrobię case

 

Dlaczego optymalizacja linkowania wewnętrznego była w tym przypadku tak ważna ? Ano z dwóch powodów :

1. zaoszczędziliśmy na ilości linków prowadzących do witryny 

2. Wprowadziliśmy w TOP 10 chyba największą ilość podstron dla fraz związanych z branżą niż jakakolwiek strona konkurencji 

 

Tym bardziej cieszy bo wszyscy praktycznie sprzedają to samo .

 

 

 

 

Bo wiedza SEO pochodzi znikąd (niby z doświadczenia) ale nigdy nie wiadomo czy to co wam się wydaje nie jest po prostu przypadkiem.

Przypadki są pojedyncze, kiedy się powtarzają przestają być przypadkami

[Beerbant]

I teksty typu "testy kosztują" , itd możecie sobie darować bo teraz domenę można kupić za 3 zł ...

A ile kosztuje czas pracy ? Także tekst o darowaniu możesz sobie darować ...

[Mion]

Przykład wpływu linkowania wewnętrznego na wzrost zaindeksowania serwisu, wzrost pozycji i parę innych rzeczy.

I tak powinny wyglądać dyskusje na konkretne tematy.

[Moriarty]

@Beerbant, rewelacja. Dokładnie o tym mówiłem, tyle, że nie miałem takiego "znamiennego" przykładu. Ciekawe co powie na to Xann, moim zdaniem jedyna słuszna linia obrony to przyznanie się do błędu lub złego zrozumienia. 

[Beerbant]

co powie na to Xann,

jest kilka możliwości

1. odwróci kota ogonem

2. wymyśli nowy parametr "Moc jest z Xannem"

3. zleci wykonanie infografiki nie na temat 

 

[Finan]

Ja stawiam na te 3 możliwości co napisał Beerbant plus jest jeszcze jedna, nie odpowie.

[Beerbant]

Ciekawostką jest to, że wymyśliliśmy ten patent na "optymalizację" anchortekstów kilka ładnych lat temu wdrażając to w największej polskiej witrynie e-commerce i stary patent działa do tej pory  

[mcmagik]

@Firan, jeszcze jest opcja z jamnikami

[Mariusz]

Ciekawe co powie na to Xann

Gość myśli, że jest wilkiem to o czym tu mówić.

jest kilka możliwości

Albo Cię obrazi i zwyzywa, jak to ma w zwyczaju jego wysoka kultura osobista.

[Beerbant]

Albo Cię obrazi i zwyzywa

Eee tam, z Tomkiem już trochę wypiłem, znamy się od 11 lat, w realu to inny gość