Nieuczciwa firma pozycjonująca rośba o pomoc

[lsiwy1]

Witam szanownych foumowiczów,

na wstępie chciałbym powiedzieć że moja wiedza z zakresu IT jakiegokolwiek jest bardzo mizerna a już w tematyce tego forum zupełnie zerowa.

Opiszę krótko swoją sytuację: jakiś czas temu dałem się namówic na darmowy okres testowy na pozycjonowanie mojej strony. Po upływie okresu testowego jeśli będę niezadowolony miałem mieć prawo do rezygnacji z usługi bez żadnych konsekwencji teoretycznie. Niestety przegapiłem krótki czas, w którym mogłem zgodnie z umową złożyć rezygnację. Po prostu o tym zapomniałem. Następnie otrymałem faktury za pozycjonowanie - każda na ponad 1000zł miesięcznie. Prowadzę małą, jednosobową działalność i są to dla mnie naprawdę duże kwoty a wliczając kary umowne za zerwanie umowy przed czasem doprowadzą mnie one zapewne do bankructwa.

W związku z tym mam pytanie: Czy istnieje możliwośc sprawdzenia na jakiej pozycji znajdowałą się moja strona w wyszukiwarce Google dla danej frazy? Pytam o to gdyż warunkiem płatności za usługę miała być obecność w TOP10. Dostałem oczywiście wraz z fakturą raporty w postaci tabel z wyszczególnionym miejscem danej frazy w danym dniu miesiąca no ale sorry... Taką tabelkę to mogę zrobić nawet ja i wpisać sobie w nią dowolne wartości. Jeżeli okaże się, że rzeczywiście wyniki były takie jak w ich rportach pozostanie mi posypć głowę popiołem sprzedać samochód i zamknąć biznes, pozostanie nauczka do konca zycia, że to co miły Pan o kosztach mówi przez telefon niekoniecznie ma odzierciedlenie w tym co jest wpisane w umowę i że warto odżałować 100zł na konsulatację prawniczą... Jeżeli jednak okazałoby się inaczej to istnieje wtedy szansa, że uda mi się uniknąc tych opłt i dalej będę mógł zajmować się pracą, która choć nie daje mi ogromnych zysków to sprawia wielką satysfakcję i daje poczucie spełnienia.

Z góry dziękuję, wszystkim frumowiczom za pomoc.

[Sebastian1984]

Hej, oczywiście taki programów czy stron internetowych gdzie sprawdzasz pozycje jest sporo. Tylko nie wiemy jak skonstruowana jest umowa, przede wszystkim jaka fraza ma być w TOP10, czy to mają być wyniki z wyszukiwania naturalnego, jaka lokalizacja, jaka wyszukiwarka. Obawiam się, że ktoś chcąc Cię oszukać zabezpieczył się na wiele sposobów.

[blake]

oczywiście taki programów czy stron internetowych gdzie sprawdzasz pozycje jest sporo

Ale nie z datą wsteczną.

[Sebastian1984]

No tak z data wsteczna to chyba nie ma opcji. Z kontekstu wypowiedzi autora wywnioskowalem ze autor tematu chce uchronić się na przyszłe miesiące

[pavlo911]

Chyba w webpozycji masz opcję sprawdzenia wstecz, o ile Twoja fraza znajduje się wśród monitorowanych przez nich. 

[it_management]

Po pierwsze jakim prawem pomawiasz firme z która zawarłeś umowę ?

 

 

Strasznie iirytuje mnie roszczeniowosc osob ktore nie poswieca czasu ani na przeczytanie umowy ani konsultacji z prawnikiem.

[MaxPan]

w danym dniu miesiąca no ale sorry...

 

dałem się namówic na darmowy okres testowy

 

Po upływie okresu testowego jeśli będę niezadowolony miałem mieć prawo do rezygnacji z usługi bez żadnych konsekwencji teoretycznie

Niestety przegapiłem krótki czas, w którym mogłem zgodnie z umową złożyć rezygnację

 

 

 

A teraz masz pretensję do kogoś oprócz siebie?

 

Klasyka gatunku.

 

[ravau]

Panowie wyluzujcie, nie widzę pomówienia - nie widzę nazwy firmy, po drugie nie widzę pretensji tylko prośbę o pomoc co zrobić.

[Sebastian1984]

A ja od siebie dodam, kto nigdy nie popełnił w życiu błędu niech pierwszy rzuci kamieniem.

[SzlafRock]

tylko prośbę o pomoc co zrobić.

 

W takich wypadkach prośba o pomoc powinna byc kierowana do prawnika.

 

 

Z postu można wywnioskować, że umowa dawała możliwość rozwiązania po jakimś okresie. Kolega ten termin przespał i teraz jest płacz. 

Adresatem prośby o pomoc nie powinno być forum o pozycjonowaniu gdzie większość osób świadczy usługi w tym zakresie a prawnik.

[Sebastian1984]

W takich wypadkach prośba o pomoc powinna byc kierowana do prawnika.

 

To jedna strona medalu, ale prawnik raczej wiedze z zakresu SEO będzie mieć kiepską

[Finan]

Z tego co pisze autor tematu wina leży nie po stronie firmy, a po jego stronie.Ja bym proponował jeszcze jedno rozwiązanie, pogadać z firmą, wytłumaczyć że nie stać Cię tyle płacić i być może się dogadasz w jakiś sposób.Na umowie też na 100% jest okres wypowiedzenia, może jest to np. 3 miesiące?Napisać wypowiedzenie, zapłacić jeszcze te trzy miesiące.

[MaxPan]

To jedna strona medalu

 

 

Sebastian w tym przypadku medal ma 1 stronę. Tak ktoś popełnił błąd, tak współczujemy tak zwykle po ludzku, że mała firma weszła w takie koszty i  zgodziła się na frazy które nie zarabia ( bo inaczej chyba nie było by tego tematu jeśli zysk netto od tego pozycjonowania był wyżej wspomnianych 1000 zł).

 

Ale zobacz postawę użytkownika już zakłada co innego :

 

 

Dostałem oczywiście wraz z fakturą raporty w postaci tabel z wyszczególnionym miejscem danej frazy w danym dniu miesiąca no ale sorry... Taką tabelkę to mogę zrobić nawet ja i wpisać sobie w nią dowolne wartości 

[mcmagik]

Max, pewnie to w emocjach pisze - weźmy poprawkę Każdy popełnia błędy i zanim je dostrzeże mota się zwalając winę na wszystko i wszystkich byle nie na siebie Dajmy mu chwilę, otrzeźwieje i będzie pisał ludzkim głosem

Też bym proponował zacząć od webpozycji - tam da się nieco wstecz sprawdzić o ile frazy były monitorowane.

[SzlafRock]

Też bym proponował zacząć od webpozycji

 

zwróć uwagę na poniższy cytat

 

na wstępie chciałbym powiedzieć że moja wiedza z zakresu IT jakiegokolwiek jest bardzo mizerna a już w tematyce tego forum zupełnie zerowa.

 

Co kolega, który się nie zna wyczyta z webpozycji?