Nieuczciwa firma pozycjonująca rośba o pomoc

[mcmagik]

@Szlaf, potrzeba matką wynalazku Myślę, że determinacja jest najlepszym nauczycielem Przecież mu tego na tacy nie damy - wskazówki dostał, jak je wykorzysta.. 

[Ptaq]

Sprawdzać firmę możesz, nawet powinieneś. Ja oferuję monitoring do 20 fraz za darmo seo-stat.pl codziennie będzie sprawdzać pozycję Twojej strony i możesz sobie potem z raportem od firmy porównywać.

Chociaż jeżeli firma jest względnie rzetelna - to pewnie pozycje będą się zgadzać. Tu jest kwestia co to są za frazy - bo jeżeli były dobrane poprawnie w sensie by klientowi się opłacało i miał z nich zysk to powinny te pozycje przełożyć się na zarobek /ilość klientów. Bo takie są założenia pozycjonowania - i faktura na 1000zł jest jak najbardziej OK jeżeli Ty zarobisz na tym np. 10`000zł. Gorzej jak Ci wcisnęli słowa bez wpisywalności...

[Sebastian1984]

@MaxPan, Max wszystko się zgadza, ale ja przez to że byłem naciągany ( faktem jest dawno dawno, dawno temu ) widzę jednak tą drugą stronę medalu, która zawsze jest. Jeżeli założymy że firma faktycznie pozycjonuje i pozycje są ok to autor ma problem. Ale ja w 2012 roku również byłem totalnie zielony i płaciłem na podstawie raportu z tabelek i wyników lokalnych, co było niezgodne z umową. Nie wiemy jak jest w tym przypadku, ale może firma nic nie pozycjonuje a umowa jest tak napisana, że klient zawsze będzie płacić. Dlatego napisałem na początku, że bez umowy ciężko coś powiedzieć

[MaxPan]

ale czytałeś tytuł tematu??

Już wyrok zapadł 

Nieuczciwa firma pozycjonująca prośba o pomoc

 

[mcmagik]

Już wyrok zapadł  Nieuczciwa firma

 

Max, emocje wzięły górę.. to prawda.

[Sebastian1984]

@MaxPan, Max sokole oko Akurat na to nie zwróciłem uwagi Nie znamy umowy i na tym w sumie komentarze można uciąć.

 

[MaxPan]

Tak samo z frazami ja nie mowie o frazach bez ruchu bo to poniżej poziomu takie frazy proponować i pozycjonować,  ale na przykład opowiadał  mi znajomy, że robił seo jednej malej firmie i będąc w TOP oni po prostu nie ogarniali realizację zamówień pod względem technicznym lub po prostu nie chcieli to zamówienie zrealizować bo "nie opłaca się". Przestali płacić i on odsprzedał topy ( przekierowania) konkrecyjnej firmie i oni są zadowoleni, nawet premie czasami podrzucą. Niby frazy te same ale jeden jest zadowolony inny nie.

[Sebastian1984]

@Up nic dodać nic ująć. Szkoda że takich firm, osób które faktycznie wiedzą co robią w tej branży jest tak mało w porównaniu do pseudo agencji SEO co proponują extra działania za które chcą kasę a które nie przyniosą efektu.

[blake]

Każda, powtarzam KAŻDA, "firma", w której na telefonie siedzą stażyści i lecą pkt z góry na dół ma tak skonstruowane umowy żeby frajer płacił za nic. Nic więc dziwnego, że co jakiś czas na tvnie czy polsacie powstają programy jak to się jelonków skubało w firmie x czy y razem z wylewanymi łzami tychże jelonków. Bo nie dopatrzył, bo nie doczytał, bo to, bo sramto. Dziwne jest też to, że podpisuje się umowy nie zdając sobie sprawy z ich kosztów.

[Salek_Art]

 

oczywiście taki programów czy stron internetowych gdzie sprawdzasz pozycje jest sporo

Ale nie z datą wsteczną.

 

 

Jeśli słowo ma >50 wyszukiwań miesięcznie to na pewno mamy historię jego pozycji od Września w senuto.com. Funkcja Analiza widoczności >> Historia pozycji. Możesz zweryfikować tam pozycje zgodnie z otrzymanymi raportami. 

[Arkaszka]

każda taka umowa która bazuje na tym że nieświadomy jelonek za późno złoży wymówienie jest oszustwem w glorii prawa, naciągacz wydaje sporo kasy na dobrą umowę i jeszcze więcej na marketing w nadziei że uda mu się upolować mniej rozgarniętego lub zaganianego  yelonka. Tak samo działało kilka patentów typu portal wiedzy prawniczej, część oszukańczych niby katalogów, to klasycznie skubanie jelonków nie mające nic wspólnego z pozycjonowaniem

[SzlafRock]

Każdą umowę należy przeczytać i zrozumieć. Jeśli nie rozumiemy zapisów należy zwrócić się o wyjaśnienie także do prawnika. 

Faktem jest że firmy stosują nie moralne zapisy jednak nieprzystawiają pistoletu do głowy. 

[Mion]

To jedna strona medalu, ale prawnik raczej wiedze z zakresu SEO będzie mieć kiepską

Po co prawnikowi wiedza z zakresu SEO ? To jest kwestia zawarcia umowy na odległość i ogólnie zawarcia jakieś tam umowy.

 

Obiektywie patrząc, to autor wątku skorzystał z pozycjonowania, bo było za free... jeśli ma być bezahlen, to pojawił się porblem... Przecie firma pozycjonująca <skoro nie zrezygnował> mogła wykonywać w dobrej wierze całą robotę SEO i w to inwestuj własne $$$, bo jak by na to nie patrzeć był klient którego trzeba zgodnie z umową teraz pozycjonować.

[tank]

Z dwojga złego... mógł napisać nazwę firmy i odpowiadać za zniesławienie.

[Finan]

Problem jest taki że czasem nie potrafimy czytać umów ze zrozumieniem, wtedy niestety (albo stety trzeba płacić, bo firma po 2 stronie też mogła ponieść koszty).

Drugi problem jest taki że czasem firmy stosują pewne zapisy niezgodne z prawem, a drugi raz tak aby były korzystne dla zleceniobiorcy.

Sam miałem taki przypadek, podpisałem coś i moim zdaniem firma nie wywiązała się z tego co obiecała.Sprawa poszła do sądu, wyrok korzystny dla mnie, firma która oferowała usługę praktycznie nie istnieje bo za moim przykładem poszły inne.

EDIT: Nie chodziło o pozycjonowanie, miały być to działania marketingowe innego rodzaju.

 

Najlepiej by było jakby autor tematu wrzucił treść umowy, oczywiście bez danych wrażliwych jak dane firm itp.

Na tej podstawie można coś wtedy powiedzieć a tak to gdybanie lub wróżenie ze szklanej kuli.