Jak wygenerować ruch na początkującej stronie?

[Blogerka]

Może głupie pytanie... ale jakoś sobie z tym zupełnie nie radzę. mam stronę, która ma już kilka miesięcy, załozyłam FP, a ruch jakiś taki słaby. Nie umiem sobie z tym zupełnie poradzić, nie potrafie pozycjonować, może mi cos podpowiecie? 

 

Aha, na początek wolałabym nie pakować w nia kasy, bo nie wiem czy coś z tego będzie... 

[MaxPan]

Ruch a Twoim przypadku należy zacząć kierować z FB i z "długiego ogona". Co to znaczy dlugi ogon to są frazy z minimalną konkrecją i możesz na nich być wysoko nawet jak dodasz parę linków lub nawet linkami wewnętrznymi. Zasada prosta taką frazę szuka w Gogle powiedzmy 5 osób miesięcznie ale jak zrobisz sobie 100 takich fraz już masz 500 osób na blogu. Musisz robić dobry kontent ( pisać teksty, dodawać unikalne foto, filmiki) na te niszowe frazy i tak zaczynać pchać bloga wysoko w Google na razie na bardzo niszowe frazy. Z FB to już sama wymyślaj triki. Udzielaj się w grupach, załóż swoją grupę, trolluj z głowa i myślę, że ruszysz temat.

 

Ale nie zrób tego co piszę na naszym forum bo my wiemy o co chodzi i od razu banujemy

[Blogerka]

Świetne rady! O tym nie pomyślałabym nigdy!

Dzięki!

 

Ostatnio rozmawiałam na ten temat z kolegą, który trochę tematu liznął poradził mi ogłosić się na jakimś forum dla masażystów, że zrobię darmową reklamę (czyli umieszczę za free baner na blogu), ale to chyba nie był do końca dobry pomysł, bo ze strony się śmietnik zrobi, nie? Poza tym nie wiem czy ktoś chciałby się zainteresować czymkolwiek na tej mojej stronie bo ma bardzo mało wyświetleń puki co :/

 

 

A powiedz mi jak często Twoim zdaniem powinnam publikowac artykuły na blogu i jak często na FB posty wrzucać?

 

Bo ja zauważyłam że FB to w ogóle jakaś kicha. Mam dodana swoją własną stronę do ulubionych do drugiego konta na FB i jak wrzucę jakis post to mi sie nie każdy wyświetla! Cholera to znaczy, że jak mam 82 osoby które lubią mojego FP to może do połowy dociera informacja o nowym poście

[Merf]

nie ma złotej zasady co do ilości artykułów. Im więcej tym lepiej pamiętając by zachować przy tym jakość / wartość. 

 

W sprawie FB, teoretycznie powinni widzieć każdy post o ile sobie tego życzą. 

[Blogerka]

Merf własnie różnie z tym FB bywa. Mi się wydaje, że jak się nie płaci za reklamę to albo się wyświetlają posty albo nie... Tak samo jak posty znajomych. U mnie się wyświetlają ale tez nie każdego znajomego i nie wszystkie posty.

[Xann]

Na FB bez promowania ciężko zrobić ruch, praktycznie niemożliwe, a jeżeli chodzi o stronę to ustawić ja pod frazy z ruchem

[SzlafRock]

praktycznie niemożliwe

 

Wszystko zależy od branży. 

 

Oczywiście można zrobić ruch za darmo (jeśli robisz sama) ale to wymaga dużo pracy.  Na FB najważniejsze zasięgi robią filmy i ciekawa grafika np. memy.  Jeśli masz bloga publikuj też zdjęcia na istagramie oraz pinterest.  Wszystko jednak zależy od branży.  Np. branża modowa to głównie te dwa socjalne. 

[Mion]

Poza tym nie wiem czy ktoś chciałby się zainteresować czymkolwiek na tej mojej stronie bo ma bardzo mało wyświetleń puki co :/

Jeśli nie będzie czym się zainteresować, to nikt się nie zainteresuje i koło się zamyka. Musisz publikować =  prowadzić blog niezależnie od tego czy jest ruch czy też nie i na początek wybierać, co już wspomniał MaxPan niszowe tematy. Jeśli od razu wypłyniesz na głęboką wodę z topowymi tematami obsadzanymi przez "znane" blogi z Twojej tematyki, to się nie przebijesz i w ten sposób i tak ruchu z Google nie wygenerujesz. Jeśli będziesz zajmować się niszami są szanse, że Twoje artykuły będą pojawiać się wysoko w G i w ten sposób ktoś <może> do nich dotrze.

 

Wyobraź sobie, że otwierasz sklepik przy Tesco  <supermarkecie>... i jak przyciągnąć klientów:

- Niską ceną > nie przebijesz;

- Asortymentem > też nie

jedynie takim jakiego nie ma w "supermarkecie" = niszowe zagadnienia 

 

[Arkaszka]

Na części uznanych i popularnych blogów, czy for  można umieszczać linka do swojej strony, Nie mówię tu o wciskaniu linka z anchorem, tylko o uczestnictwie i linku typu mój blog, czy np "coś o modzie", na duzych portalach typu gazeta.pl też można zostawiać linka w stopce, przy uczestnictwie w dyskusjach...

sposobów ściągnięcia czytelnika jest sporo, problemem jest utrzymanie go. 

[Sagitario]

Powiem Ci na przykładzie bloga mojej żony, na samym początku ruch był znikomy kilka osób dziennie, cały czas ją motywowałem "rób swoje nie patrz na ruch", po kilku miesiącach ruch zaczął się zwiększać. Minęło trochę czasu i teraz ma 50.000 UU miesięcznie.

 

Z FB było podobnie, kilka osób lubiło głównie rodzina i znajomi. Liczba polubień rosła bardzo wolno ale kiedy przekroczyła pierwszy tysiąc poleciało jak z bicza Teraz ma po 20 polubień dziennie.

 

Rób swoje, pisz teksty, strzelaj własne zdjęcia, dodawaj do portali społecznościowych. Komentuj inne blogi i fanpage w Twojej tematyce.

[Cukiernik]

Zawsze możesz zrobić konkurs na FB typu polub nas a my damy ci bon o wartości 500zł. Konkurs wygrywasz oczywiście ty swoim innym kontem. Słabe ale działa na masy zdesperowanych ludzi w zależności od branży np mody.

[Finan]

Tak, tak bardzo dobra podpowiedź szczególnie dla osoby co nie ma o tym pojęcia jak to zrobić.I konkurs może być uznany za np. grę o charakterze losowym,loterię, itp. za za organizację takich rzeczy bez odpowiednich zezwoleń można słono beknąć.

[n0timportant]

Tak jak przedmówcy - głównie praca nad treścią i zdjęciami. Można też porejestrować się na forach o tematyce strony, w stopkę wrzucić do niej link. Po pierwsze pisząc na takich forach będzie się ściągało osoby które faktycznie są zainteresowane tematem, po drugie link w stopce będzie powoli dodawał punkty do pozycjonowania.

[it_management]

Tak naprawe są opcje dwie :

 

albo placisz za adwordsy lub ruch z fejsa

 

albo opcja nr 2 : masz o tym pojecie i robisz pewne rzeczy sam . Skoro zadales pytanie tzn. ze opcja nr 2 odpada.  Zostaje Ci opcja nr 1 : i teraz pytanie ile masz $ ?

 

 

Co z tego jak bedziesz miala super teksty etc.. jak nie dotrzesz z tym do ludzi ?

[Mion]

Konkurs wygrywasz oczywiście ty swoim innym kontem. Słabe ale działa

Tym tokiem "rozumowania" (bezmyślności) daleko nie zajdziesz! To tak jak byś miała sobie samemu ruch nabijać.