Nowy katalog na qlwebie - troszku sie napociłem

[zgred]

zaj**sty bardzo ładny super po prostu

i nie do zaspamowania

[gryf]

...Ludzie mają w sobie jakąś taką wewnętrzną zazdrość i tylko czekają, aż się drugiemu noga powinie - mają wtedy temat na forum - co nie

Muszę przyznać:

Dzwoni, tylko nie w tym kościele.

Faktycznie odczuwam swojego rodzaju satysfakcję w chwili, gdy któremuś powinie się noga za spam.

Odczuwam jednak znacznie większą, gdy delikwent zrozumie, że nie tędy droga i jego poprawa jest nie tyle deklarowana, co faktyczna.

Ty, jak wyczytałem gdzie indziej deklarowałeś poprawę wobec Google.

Teraz robisz dalej, to co wcześniej, tylko w nieco innej formie.

Żle, ani Tobie, ani nikomu innemu specjalnie nie życzę, naprawdę, nic mi w końcu do tego, jak się tam komu wiedzie.

Mam jednak nadzieję, że kolejna lekcja Google będzie nieco bardziej dotkliwa.

...albo ryzykujesz, ucząc się na błędach albo przez całe, życie bedziesz gdzieś tam słuchając tylko innych...

...Niestety ludzie różnią się, jedni sami chcą sprawdzić inni będą ślepo wierzyć na słowo....

Jeśli myślisz o kwestiach poznawczych, to i owszem, bez tego nie było by chyba nawet postępu.

Zdajesz sie jednak zapominać, że:

Ten, który porusza się na granicy prawa, reguły, czy zwyczaju

już w chwili podjęcia swego działania znajduje się poza taką granicą,

łamie prawo, regułę lub zwyczaj!

W innym poście wyrażasz oburzenie na działanie spamerów, chcesz z nimi nawet walczyć.

Nie wydaje Ci się czasem, że sam nie robisz nic specjalnie lepszego?

Stąd też mój post. Nie zabierałbym głosu, gdyby nie to, że jak się już tak ładnie deklarujesz, a sam nie jesteś aniołkiem, to jest to zwykłe zakłamanie.

Pomyślności oczywiście życzę

[pkruk.com]

Muszę przyznać:

Dzwoni, tylko nie w tym kościele.

Faktycznie odczuwam swojego rodzaju satysfakcję w chwili, gdy któremuś powinie się noga za spam.

Czyli jednak - zazdrość

Ty, jak wyczytałem gdzie indziej deklarowałeś poprawę wobec Google.

Teraz robisz dalej, to co wcześniej, tylko w nieco innej formie.

Gdzie bo nie bardzo wiem, co Ty wiesz, że ja robie?

Mam jednak nadzieję, że kolejna lekcja Google będzie nieco bardziej dotkliwa.

To taka pochodna zazdrości - jedno idzie w parze z drugim - normalne.

Ten, który porusza się na granicy prawa, reguły, czy zwyczaju

już w chwili podjęcia swego działania znajduje się poza taką granicą,

łamie prawo, regułę lub zwyczaj!

Nie łamałeś nigdy reguł? Nie wierze.

W innym poście wyrażasz oburzenie na działanie spamerów, chcesz z nimi nawet walczyć.

Nie wydaje Ci się czasem, że sam nie robisz nic specjalnie lepszego?

Polecam czytanie ze zrozumieniem. Chociaż masz rację - mogą być problemy związane z subiektywnym myśleniem w odróżnieniu spamerów od katalogowych śmieciarzy.

Spam jest wynikiem ludzkich potrzeb i dążenia do jakiś tam priorytetów. Najpierw były potrzeby później komuś się to nie spodobało i nazwał to spamem. Każdy z nas bankowo kiedyś to popełnił wiec nie sądzę żebyś w ogóle znalazł tutaj jakiegoś aniołka.

Stąd też mój post. Nie zabierałbym głosu, gdyby nie to, że jak się już tak ładnie deklarujesz, a sam nie jesteś aniołkiem, to jest to zwykłe zakłamanie.

To nie zabieraj bo imo nic chyba ciekawego do tego wątku nie wniosłeś. Pokazałeś się jedynie jako ktoś, kogo Cieszy to, że kolega sie przewrócił i zdarł kolano albo jak kopią leżacego to jeszcze krzyczysz "mocniej". Z mojej strony EOT bo jak dla mnie autorytet z Ciebie żaden i moralności uczyć mnie nie będziesz.

pozdrawiam

[gryf]

...Spam jest wynikiem ludzkich potrzeb i dążenia do jakiś tam priorytetów...

Podobnie chyba, jak kradzież, jazda po pianemu, morderstwo, czy inne metody poprawienia sobie samopoczucia.

Słów szkoda, większych bredni dawno nie czytałem.

mogą być problemy związane z subiektywnym myśleniem w odróżnieniu spamerów od katalogowych śmieciarzy.

To są Twoje i podobnych Tobie problemy.

Jeśli masz kłopoty z myśleniem, to ja niestety nic na to nie poradzę, skocz może do jakiego lekarza.

Przy okazji:

Swoje przypuszczenia na temat mojej zazdrości włóż między bajki, albo schowaj może w skarpetki, tylko uważaj, żebyś bąbli od tego czasami nie dostał.

W jednym masz rację, dyskusja z Tobą, to zbędna strata czasu.

Kolejnego bana szczerze życzę.

[Adis]

Odkopałem tak stary topic,

ale nie mogłem się powstrzymać:

Rewelacyjny qlweb