Używanie Disavow a wpływ na ranking

[MagdaW]

Witajcie,

Gdzieś ostatnio u jakiegoś seo-blogera przeczytałam, że używanie Disavow może mieć negatywny wpływ na postrzeganie danej strony przez Google bo to mówi mu, że "jest robione SEO, jest kombinowanie". Jednak nie trzyma mi się to logiki ponieważ po co Google to wprowadził? Żeby pomóc swoim algorytmom. Czy jest to negatywny czynnik czy może to brednia wyssana z palca?

[Merf]

m.in dzięki temu narzędziu mamy to co mamy teraz przy aktualizacji algorytmu. Jeśli dokonasz zgłoszenia/donosu swoich linków z publicznych miejscówek, spowodujesz też spadki innych stron które linkują z tych miejsc ponieważ dane lokalizacje zostają tzw. 'oflagowane'.

 

Google to wprowadził, by 'bezmyślni' pozycjonerzy sami się wkopywali. 

[MaxPan]

Nie wytłumaczysz i tak, bo to mówisz Ty a tamto Google. Zgadnij kto dla przeciętnego zbieracza pokemonów jest bardziej "wiarygodny"?

[s_matysik]

Ja słyszałem o sytuacji gdzie domena była w top10 wypozycjonowana, a okazało się że zatrudniona jest druga "agencja seo" która nawet nie patrząc że strona jest w top wrzuciła większość linków do DT twierdząc że to były nienaturalne linki. Po zgłoszeniu domena poleciała w kosmos (po za top100) i nie można było juz tego naprawić. Agencja oczywiście twierdziła że to nie ich wina

Trzeba wystrzegać się linkowania docelowych jakimi kolwiek linkami, bo nawet "profesjonalne agencje" pakują linki do DT nie patrząc na pozycje. Robią to "na zaś" ...

[D_S]

@up

 

Tia... Disavow nie ma bezpośredniego wpływu na pozycję konkretnej domeny.

[s_matysik]

@D_S ma bo domena "traci" rankujące linki i w nagrodę zostaje "uwalona"

tyle pożytku z DT ..

[D_S]

Z bezpośrednim wpływem disavow na konkretną domenę jest jak z Yeti... Są tacy co wierzą, ale nikt nie widział. 

[MagdaW]

Zaraz, ciężko mi się przebić czasami przez szyderę. Dziękuję, że poruszyliście wątek, o którym wspomniałam wspomnieć - czyli, że niewłaściwe użycie Disavow może przynieść negatywne rezultaty - mam tego świadomość, jednak ja NIE O TYM. W przytoczonej kwestii chodziło o to, że SAM FAKT UŻYCIA abstrahując od tego czy usunięcie danych linków zaszkodzi czy nie w zakresie, że dzięki nim pozycjonowany serwis był widoczny na pewne frazy drodzy panowie. 

Znalazłam artykuł w którym o tym przeczytałam: 

https://websem.pl/flagowanie-witryn-jak-rozpoznac-oflagowane-zaplecze/

- bardzo PROSZĘ o odniesienie się do tego.

A tu więcej o tych zgłoszeniach Disavow pod kątem MSF: 

https://radek.kubera.org/SEO/No+i+sta%C5%82o+si%C4%99+%E2%80%93+Google+zaczyna+kara%C4%87+za+spam.html

Disavow Tool
Tego chyba nie trzeba komentować. strony, które są często zgłaszane przez to narzędzie dostają pierwszą flagę – strona MFS;

 

 

Co może powodować oznaczenie strony jako MSF (Made for SEO)?

• synonimizacja tekstów,
• zgłoszenia Disavow,
• linkowanie exact match (dokładne dopasowanie frazy) – jeśli strona zapleczowa posiada olbrzymią ilość contentu na daną frazę, z mocnym jednoznacznym linkowaniem ExM, nie trudno o namierzenie tego
• przeoptymalizowanie

 

Podstawowa zasada dotycząca flagowania strony jako MFS:

• Google zbiera szereg sygnałów określających stronę jako stronę MFS. Jeżeli sumaryczna liczba sygnałów przeważa na niekorzyść strony, strona flagowana jest automatycznie jako MFS;
• Jeżeli algorytm ma wątpliwości, czy strona jest MFS czy nie, taka strona trafia do moderacji ręcznej;
• Podstawowymi sygnałami dziś są: Disavow Tool, DC i desynonimizacja, Link Keyword Stuffing, typ skryptu CMS, uczestnictwo w zamkniętej grupie służącej głównie do pozycjonowania (przyszłość)

 

 

O TO MI CHODZIŁO! Będę wdzięczna za odniesienie się i podzielenie wiedzą i opinią.

•  

 

[D_S]

Odpowiadając na zadane pytanie: BZDURA.

[MagdaW]

D_S, czyli ta kwestia o której wspominają przytoczone blogi, kwestia MSF i flagowania to bzdura tak? 

[D_S]

używanie Disavow może mieć negatywny wpływ na postrzeganie danej strony przez Google bo to mówi mu, że "jest robione SEO, jest kombinowanie"

 

Bzdura w kontekście tego konkretnego fragmentu.

[SzlafRock]

O TO MI CHODZIŁO

 

To są subiektywne tezy. Każdy pozycjoner ma inne lub podobne w zależności od doświadczenia. 

Faktem jest że Google flaguje domeny wrzucone do narzędzia DT.  Często takie domeny pozbawiane są tzw. mocy a czasami banowane, banowane w skrajnych przypadkach. 

Jeśli nie ma wyjścia to nie ma boże zmiłuj się i trzeba skorzystać z narzędzia. Należy też podkreślić że narzędzie jest dla zaawansowanych użytkowników i nie zawsze jest skuteczne. 

 

E.

Dodam jeszcze że każda domena z której zrzekasz się linków jest flagowana.  Oznacza to że algorytm bardziej jej się przygląda. 

[MagdaW]

D_S - po to piszę do bardziej doświadczonych (o wiele bardziej) żeby się dowiedzieć, a nie żeby uzyskać odpowiedź czy głupoty gadam czy nie - moje wypociny to była próba pokazania jak to zrozumiałam i pytałam o opinię dot. tego co napisane jest na blogach a nie zaopiniowanie mnie - jednak SzlafRock już wyjaśnił tak jak oczekiwałam.

SzlafRock dzięki za odniesienie się  do tego o co pytałam. Czytając Twoją wypowiedź uświadomiłam sobie, że może zły tok rozumowania mam. 

Mamy tak:
A) flagowane są strony, których linki zostały zgłoszone do DT

czy flagowane są także domeny których dotyczy zrzeczenie się? Czy tylko pkt A) ?


Prosze jeszcze o doprecyzowanie Na moją logikę nie powinien Google nawet flagować domeny, której dotyczy zrzekanie się ponieważ firma której konkurencja bruździ, teoretycznie może nie być pozycjonowana ale DT ma jej posłużyć do zabezpieczenia swojej widoczności i ochronę przed januszami biznesu. Prawda? Czy się mylę i także te są flagowane?

[qazy]

@up musisz wyrzucić z myślenia przytaczane przez Ciebie synonimy "Google" i "logika" Znacznie więcej "załapiesz" jak zamienisz je na: "Google" i "$"   Wówczas na to wszystko spojrzysz "wyraźniejszym okiem"

[golum]

Disavow nie ma bezpośredniego wpływu na pozycję konkretnej domeny.