Komu poleciało zaplecze w ostatnich godzinach? Co się dzieje?

[Daniel Kędzierski]

[jak rozumiec roboty hulaly linki sa zaindeksowane.

Jezeli strona/podstrona nie jest zaindeksowana dla mnie jest jasnym ze link nie jest widoczny.

Jakby szalenstwa robota google w logach od dawna nie przedkladaja sie na wielkosc indeksu..

Ja nie twierdzze ze jakies katalogi zostaly wyindeksowane bo tego nie wiem i nie widzialem jakis katalogow qlweb bo nie sprawdzalem.

Generanie jasnym jest tylko ze jezeli zostana wyindeksowane i nastepne opieraja sie o linki tylko z nich to takze jest duze ryzyko ze indeks tych nastepnych takze sie zmieni.

Idac dalej jezeli site dla domen sie zmieni, dla domen ktore np uzywaja systemu wymiany linkow ktory pkt nalicza za wlasnie wielkosc site, to logicznym tez jest ze ilosc tych pkt ulegnie zmianie.

Czyli jakby mowic faktyczna ilosc site dalej nie jest znana jako prawidlowa a kazda zmiana site musi odbijac sie w przyszlosci na zmianie pozycji czy ruchu a szczegolnie w wypadku wlasnie stron opierajacych sie na site: czy systemach wymiany.

[WI777]

Czy jezeli nastapilo wyindeksowanie sporej czesc domen

No właśnie, że nie nastąpiło wyindeksowanie!

Podaj jakiś przykład, mogę się mylić, choć codziennie jest wyindeksowywanych sporo doemn, ale z innych przyczyn.

Podałem Ci na talerzu dane dla prawie 200 katalogów z hitorią site: i ruchu.

Tak wiec zakladajac znikniecie np 500 katalogow badz ich wyindeksowanie automatycznie tracimy 500 linkow.

Ale nie zniknęły! Lepiej, żaden link z nich nie zniknął.

Ze spadkiem ruchu zaczekalbym z tydzien.

Wyindeksowane katalogi już TERAZ powinny stracić ruch, a nie straciły

Jednak zgodzę sie z Tobą, że ostateczne wnioski będzie można wysnuć za tydzień, dwa, tym bardziej, że nie widzimy jeszcze innych zmian które na pewno nastąpiły.

P.S. Tak z miesiąc temu Google wreszcie dokładnie policzyły liczbę podstron na mojej bibli online, a przez rok podawało liczbę prawie 10 000! To o czymś też świadczy

[Daniel Kędzierski]

dlatego twierdzilem:

Gdyby wyindeksowal ja nie pisalem ze wyindkesowal.

Przeciez ja mowie ze mi np site wzrosl to ludzie czy tu czy na gg czy na IRC pisze o spadku site na katalogach.

Na tym tez opieram ze komus cos wyindeksowalo a nie ze ja twierdze ze tak jest.

Napisalem ze ja zauwayzlem raczej ruch w gore niz w dol.

Tym samym nie moge napisac ze konkretnie komus wyindeskowalo katalog o adresie xxx. To userow nalezalo by zapytac co im wyindeksowalo - tym ktorzy pisza ze nastapily zmiany w site negatywne.

[Yeden]

Na jednej z moich stron (katalog - nie qlweb) kilka dni temu site spadł z 24 tys. do 4 tys. i prawdę mówiąc ich tam nie ma wiecej. Nie zauważyłem spadku odwiedzin, jakiegoś realnego odstepstwa od tygodniowego rozkładu, więc przeoczyłem moment. Nieco inaczej było jakieś pół roku temu. Katalog na cncacie miał pare tysięcy wpisów i site gdzies koło 2 tys. Jak z dnia na dzień site spadł do 200, wtedy odwiedziny spadły trzykrotnie. Myślę, że w pierwszym przypadku to było urealnienie ilości stron, a w drugim wyindeksowanie znacznej części sit, które musiało przynieśc spadek odwiedzin.

Nad spadkiem site faktycznie mogą ubolewać ci, którzy, którzy są w systemach, w których punkty są przydzielane na tej podstawie.

[graff]

To wygląda na kolejną próbę pozamiatania, ale tak jak wcześniejsze (podejmowane od 18 miesięcy) - skończy się ona jeszcze większym burdelem. Selektywne wyniki mogłyby być obiecujące, gdyby nie to, że znowu w obrocie znajduje się indeks z lipca 2005 roku. G prowadzi inwentaryzację stanu posiadania - raczej bez wpływu na ruch na stronach pozycjonowanych bez udziału systemów.

[bill]

koniq: właśnie nie chodzi tutaj o same giganty - mi akurat duże serwisy nawet podskoczyły - ale miałem dużo zaplecza po 500-2000 stron i wszystko do kosza.

Teraz akurat znowu indeksacja rośnie.

[Wojtek Z.]

ale piep***cie, wiadomo ze google robi pozadki cos ulepsza coś zmienia, niegdy nikomu nie dogodzi. Zawsze komus coś spadnie komus coś wzrosnie nie ma co sie przejmować tylko dalej pracować

[Dido]

Prawie jakbym czytał Jasia Śmietanę

To skandal isz gógle windeksowauo Wam zaplecze. U mnie na zapleczu jest pan Mietek z bejsbolem i nic mu nie grozi.

Co jakiś czas trzeba pozamiatać i google ma do tego pełne prawo. Nie zapominajmy ,że wyszukiwarka jest dla ludzi a nie dla seo miszczów z qlwebami.

[Edyta]

Jasiu: dziś 9/10

[Daniel Kędzierski]

DIDO pelne prawo ?

Znasz takie prawo ktore ustanawia google.

Bo mysle ze google moze i ma prawo decydowac co chce miec w indeksie.

A kazdy webmaster ma prawo tworzyc to co chce - i gdy juz tworzy sobie nawet 10000 qlweba i google postranawiam swoim pajaczkiem przeejechac mu tego qlweba zjadajac sobie 5 GB za ktore zaplacil webmaster.

To webmaster ma prawo zadac zeby cos z tego mial w tym wypadku indeks.

Wiec dlaczego uznac ze google ma prawo.

Czy nalezy tez uznac ze zlodziej ma prawo odjechac autem bo byly kluczyki ?

Gdzies jest jakies prawo mowiace o tym ze webmaster jak sobie nie zyczy to musi wstawic 403 dla Googlebota ?.

Nie musi - jak narazie to googlebot wchodzi z butami i webmaster widzac to godzi sie przyjmujac ze zostanie pokazany w wynikach .

Te prawo jest na tyle ruchome az ktos w koncu bedzie chcial postawic ta sprawe w sadzie uznajac ze nie musi zabezpieczac swojej strony przed indeksacja badz marnowaniem transferu.

Bo Google nie dostalo prawa uznawania czy strona jest dobra czy nie jezeli ja indeksuje to i powinien ja pokazac w innym wypadku naraza webmastera na straty .

Dobra zarty zartami, powoli opada cisnienie nie denerwowac sie

Wszystko bedzie dobrze

[Beerbant]

Szooku a tak między nami to chyba wdupiłeś z tą nazwą ??

czy po prostu nie zauważyłeś

https://www.allstars.pl/firma/sempo/

[graff]

zarty zartami

i

naraza webmastera na straty

A to wcale nie jest takie śmieszne , Szooku - choć rozumiem, że musiałeś ubrać tekst w żart, bo myślenie pod prąd G nie jest dzisiaj "trendi" i łatwo o różne etykiety.

Stawiam taką tezę - ale nie dla podjęcia jałowej debaty: niezależnie od tego, ile zarabiasz na AS, jesteś dojną krową w systemie G. Bardziej obrazowym porównaniem jest chyba hodowla mszyc przez mrówki.

Licząc - pi razy drzwi, choć można dokładniej - straty polskiego środowiska webmasterskiego związane z jałowymi przebiegami robota G / deindeksacjami i innymi modernizacjami świętojebliwej wyszukiwarki wynoszą ok 20 mln zł w skali roku. W skali globalnej - też pi razy drzwi - ok 1 miliard usd. Fart G polega na totalnym rozproszeniu kosztów po kieszeniach drobnych ciułaczy, ale trafią w końcu na kamień w postaci rozległego, sieciowego imperium, dla którego niepewność związana z indeksem będzie nie do przyjęcia.

Oczywiście, wobec zastrzeżeń w tosach - nie ma mowy o jakichkolwiek odszkodowaniach, ale może dotrze do G, że ten układ jest chory i konieczne jest ustanowienie względnie sztywnych reguł gry, które wydawcom pozwolą na podejmowanie decyzji inwestycyjnych (czas, praca, nakłady finansowe) na bardziej konkretnych przesłankach niż "możemy usunąć w dowolnym czasie z dowolnych przyczyn". Mogliby zacząć od powielenia zachowań Yahoo!, które traktuje nas bardziej poważnie.

Musiałoby się zdarzyć coś w rodzaju akcji z iPodem, składanym przez niewolników w Chinach i reakcją Apple po nagłośnieniu sprawy. Czego sobie i Państwu życzę ;-)

Edit: a może wystarczy, że pogłębi się tendencja opisana u Pneumy spadek G

[Daniel Kędzierski]

graff zartem bo zmeczylo mnie prowokowanie buzliwych dyskusji a nie chcialem wlasnie wywolac jakiegos watku by ktos znowu nie dodal ze sieje tajne teorie spiskowe

Mam na ten temat swoje zdanie, ja licze nawet dalej na zmiane prawa ktore bedzie zmuszalo wyszukiwarki nie do indeksacji dokumentow i nie indeksowania tych z noindex a wrecz odwrotnie prawo powinno byc takie ze webmaster chcacy aby jego strona byla mielona miec wyraznie zaznaczone w pliku robots ze ta wyszukiwarka ma go zaindeksowac. Wtedy jakby regulaminy google bedzie o kant xxxx.

Prawda jest tez taka ze google stracilo nie tylko w USA w PL takze tylko nie wiem kiedy i jak zaktualizja ranking.pl

Yahoo jak czesto pisalem teoretycznie jest tylko portalem ale posiada jak dla mnie lepsza i wydajniejsza wyszukiwarke - wiekszy indeks - musza popracowac jedynie nad czestotliowscia odswiezania stron.

No i nastepna strata googla bedzie standardowy pasek wyszukiwania w IE7 ktora zapewne zacznie byc coraz czesciej stosowana, bo co jak co mozna Microsoftowi powiedziec zlego to ie7 dziala wydajniej od firefoxa na windowsie bo nie mam porownania z linuxem.

Wydajniej tez dzialaja nowe okna i zjada znacznie mniej pamieci ram niz ie6.

Co bedzie w przyszlosci powodem oslabienia pozycji google.

Stad tez pomysl google na zaistnienie w sieciach p2p.

Pozdro i dobrej nocy

[graff]

o kant xxxx

No widzisz - to jest nas już dwóch, a według teorii wojskowości - to armia, więc z pewnością wezmą pod uwagę ;-)

[Daniel Kędzierski]

beerbant a co tam tutaj jest Poland tam jest Profesjonal. A domenke mam od 2 latek i kurde kiedys mialem tam serwis ale prawde mowiac z braku czasu wylaczylem moze teraz uda sie zbudowac male cos.

I w sumie jakby zwrot Search Engine Marketing Poland Organization nie jest zwrotem zastrzezonym.

SEMPO to SEMPO ja mam skrot zwrotu jak cos to dodam jeszcze jeden Search Engine Marketing Pozycjonowanie Optymalizacja. Gdy kupowalem domenke doskonale wiedzialem o sempo.org analizujac wlasnie czy moge posluzyc sie innym zwrotem .