Organizacja wyjazdów za granice

[Buncol]

Cześć !

Powiedzcie co można zrobić bo problem jest następujący Moj znajomy znalazł ogłoszeni w prasie (chyba gazeta wyborcza), że organizowany jest wyjazd do Hiszpanii na zbiór winogron. Firma wydawała się pożądna spółka z.o.o. kontakt bardzo dobry, strona internetowa, chyba też miała licencję z ministerstwa. Wysłali umowa wpłata w trzech ratach (czyli ogólnie do wplacenia 500 zł). Kumpel wplacil narazie 350 zł i jak sie okazało nie zakwalifikował się na wyjazd. Zadzwonił aby się dowiedzieć, że kiedy będzie wyjazd i okazało się, że nie zakwalifikował się na wyjazd. Co byście radzili zrobić. Bo pewnie on sam nie wpłacił (np. jego inny znajomy również), czyli taka firma z nich ma już 700 zł (niby oddadzą , tak zapewniali w rozmowie tel.) a takich osób może być wiecej.

[gizmoo3]

Radze nauczyc sie czytac i myslec co sie robi. to naprawde pomaga.

umowa to została przeczytana? na pewno postepuja zgodnie z jej zapisami wiec mozecie pocałowac ich w d***

[jimmi]

z tego co wiem to nie można pobierać kasy za znalezienie pracy, legalne firmy pobieraja opłaty od pracodawcy.

Mozna pobrac kasę tylko na poczet przejazdu, jak się taki organizuje, chociaż opłata nie może być obowiązkowa.

[gizmoo3]

jimmi z pewnością masz racje, ale buncol mówi o umowie.

umowa cywilno-prawna moze miec dosc dowolne zapisy, a opłate mogli ujac jako opłate manipulacyjną albo jakikolwiek inny wymysł zgodny z prawem

wiemy jak nasze prawo jest dziurawe, kretacze zawsze znajdą lukę.

[.Grzesiek]

A jeśli nikogo nie zakwalifikowali? Może warto zorganizować jakiś nie wiem, zbiorowy pozew, żeby prokuratura dotarła do osób, które wyjechał. Nie wyobrażam sobie, żeby było możliwe coś takiego, że przykeli kase od 100 osób i nikt nie wyjechał. Przecież jeśli sąd będzie miał rozum, to również może znaleźć lukę prawną, aby takiego cwaniaka, który zarejestrował tą spółkę ud****ć. Kto mieczem wojuje ten od mieca ginie 8)

[Buncol]

Z tego co mi wiadomo pieniądze były wpłacane na poczte wyjazdu. Umowy były dwie jedna na organizacje wyjazdu (nie ponosi się kosztów), druga na poczet przejazdu do Hiszpani (to 350 zł)

Radze nauczyc sie czytac i myslec co sie robi. to naprawde pomaga.

umowa to została przeczytana? na pewno postepuja zgodnie z jej zapisami wiec mozecie pocałowac ich w d***

Umowa była przeczytana i nie było nic, że nie można się niezakwalifikować na wyjazd, czyli jak czegoś nie ma w umowie, to wtedy obowiązuje kodeks cywilny ?

Jak kasa byla wplacona na przewoznika to tylko od niego mozna domagac sie zwrotu kosztow ?

[jimmi]

jak umowa nie jest zgodna z obowiązującym prawem to jest nie ważna, mozna ja w sądzie obalić. Jak firma pośredniczyła w przejeździe, to ona jest odpowiedzialna, przewoźnik jest tylko podwykonawcą.

swoja drogą jak zwróca kasę to się wszystko rozejdzie po kościach nawet jak było niezgodne z prawem. A jak było sporo chętnych to mogli ładna sumke uzbierac i nią obracać przez pare miesięcy.

[mrtn]

W takich firmach pieniądze brane są na poczet Transportu - de facto słuzą również jako zabezpieczenie w przypadku kiedy ludzie by się wycofali. W przypadku odwołania wyjadu pieniądze zwracane są ZAWSZE - ale często trzeba np.: napisac PODANIE (cikewe ile zarabiają na tych którym się nie chce ) - ale dziwi mnie jedno - skoro jeden wyjazd nie doszedł do skutku, to firma powinna zaporoponowac inny wyjazd. Zazwyczaj takie firmy współpracują z kilkunastoma pracodawcami i Ciągle potrzebują ludzi, i jak już od kogoś wzieli zaliczkę (choćby na transport), to wygodniej im znależć prace dla takiej osoby niż szukąc nowych ludzi.

Umowy nie mogą być niezgodne z prawem, ale firmy zarabiają na ludzkiej niesolidności. Jest napisane w 3 ratach - załużmy że spóźnisz się z ostatnią o 2 tygodnie .... no cóż ... wtedy mają zawsze jakiś argument.

Opisz dokładnie przypadek, nie bój się podać nazwy firmy - znam dobrze tą branże - może pomogę.

[Wojtek Z.]

zorganizować jakiś nie wiem, zbiorowy pozew

Zbiorowy pozew przeciaga sie w polskich realiach sadowych duzo dłuzej niż byś zlozył pozew indywidualnie...

Dziwi mnie tylko dlaczego ta firma nie zlozyla inne ofery wyjazdu, chyba ze to tylko jakas firma karzak która miala tylko jeden kontakt, i teraz nie ma zadnej nowej oferty do zaproponowania.

[Buncol]

ale dziwi mnie jedno - skoro jeden wyjazd nie doszedł do skutku, to firma powinna zaporoponowac inny wyjazd

Tego nie wiem, czy mieli coś innego proponowane czy nie, ponieważ to osobiscie mnie nie dotyczy, tylko moich znajomych, a o tym z nimi nie rozmaiwałem.

, nie bój się podać nazwy firmy - znam dobrze tą branże - może pomogę

Ich strona: epser.com

Dziwi mnie tylko dlaczego ta firma nie zlozyla inne ofery wyjazdu, chyba ze to tylko jakas firma karzak która miala tylko jeden kontakt, i teraz nie ma zadnej nowej oferty do zaproponowania.

Tylko to może być tak, że taka firma zbiera ludzi, bierze od nich kase i zbywa ich przez takie odwoływanie wyjazdów np. dwa miesiące. Niech właci 100 osob to po 350 zł to maja 35000 zł do obracania. A przez dwa misiące można pobawić się taką kasą i nieźle na tym zarobić.

[mrtn]

Tego nie wiem, czy mieli coś innego proponowane czy nie, ponieważ to osobiscie mnie nie dotyczy, tylko moich znajomych, a o tym z nimi nie rozmaiwałem.

Może znajomi nie powiedzieli ci wszytskiego ??

Umowa jest dwustronna nakłada obowiązki na firmę poszukującą pracowników jak i na potencjalnych pracowników - może np.: nie dokonali wpłat w przewidzianym terminach ?.

No i nie powiedziałeś czy nie mają innej możłiwości wyjazdu? Zapytaj się ich dokłądnie. Akurat firma której podałeś adres ma wszystkie potrzebne koncesje i ztego co widać wysyła tylko ludzi do pracy LEGALNIE.

o może być tak, że taka firma zbiera ludzi, bierze od nich kase i zbywa ich przez takie odwoływanie wyjazdów np. dwa miesiące. Niech wpłaci 100 osob to po 350 zł to maja 35000 zł do obracania. A przez dwa misiące można pobawić się taką kasą i nieźle na tym zarobić.

WYdaje mi się, że takiej firmie raczej brakuje pracowników i nie ma potrzeby ich "zbywania". Zarabiają tak jak wspomniał Jimmi na pracodawcach. Pomyślmy logicznie na 35 000 nieźle zarobić ?? ile ? sama obsługa 100 wpłat - zaksięgowanie, odebranie telefonów, odksięgowanie i wysyłka to pół etatu :/.

Nie znam szczegółów i nie raz na forum piętujemy nieuczciwe firmy. Natomiast piszesz o swoich znajomych i jak wspominasz nie znasz szczegółów, dowiedz się więcej - ludzie chętnie wyjechaliby za gorszem (może nie ja ale młodzi na pewno), a warto wiedzieć czy takie firmy mają sens czy nie.

[img]

A taki off top. Nie sadzicie ze to sa sposoby na darmowy kredyt? Organizator wyjadu zbiera po 350zl od 2000 osob chetnych co daje spora sumke, w umowie zawiera np. ze w przypadku niewykonania umowy zwraca cala kwote w ciagu 30 dni. Sumka w tym czasie obraca a profity wklada do kieszeni oczywiscie zwracajac ludziom to co ich. Jak komus potrzebne sa darmowe kredyty to prosze bardzo:))

[marek_o]

Do niedawna była potrzebna kaucja - chyba 100k zł - od niedawna jej nie trzeba. Każdy otwiera pośrednictwo pracy. A kasę ściągają właśnie na transport, szkolenia językowe itd.

[mrtn]

A taki off top. Nie sadzicie ze to sa sposoby na darmowy kredyt? Organizator wyjadu zbiera po 350zl od 2000 osob chetnych co daje spora sumke, w umowie zawiera np. ze w przypadku niewykonania umowy zwraca cala kwote w ciagu 30 dni. Sumka w tym czasie obraca a profity wklada do kieszeni oczywiscie zwracajac ludziom to co ich. Jak komus potrzebne sa darmowe kredyty to prosze bardzo:))

Wszelkie fundusze i inni chwalą się skutecznością powyżej 12% jako wysoką, jeżeli potrafisz zarobić 20% na kapitale w rok to jesteś już bardzo dobry. Z 350 zł daje to zyks nieco ponad 5 zł. Godzina pracy biurowej - sekretaka,obługa firmy,amortyzacja, biuro to minimum 20 zł (mocno zaniżone). Wstarczy, że poświęcą 15 minut na jedną osobę, żeby być na zero!.

Po za tym jakiś system informatyczny (już widze obługę 400 osób na kartce , koszty reklamy.

Podziwiam tych, którzy wszędzie doszukują się spisku i złodziejstwa. Ale co z idiota kombinowałby z obracaniem 350 zł przez miesiac jak można sprzedawać domeny com i .pl po 800 zł czy brać za pozycyjonowanie którego się nie robiło.

Ja naprawdę chcę się dowiedzieć co złego robiłą ta firma i jak oszukałą - ale bądźmy Merytoryczni. Jeżeli chodziło o naciągaczy domen to nawet były na forum umieszczane skany - a tutaj są tylko gdybyania i to na podtsawie tego co powiedzieli jacyś znajomi ??.

Do niedawna była potrzebna kaucja - chyba 100k zł - od niedawna jej nie trzeba. Każdy otwiera pośrednictwo pracy. A kasę ściągają właśnie na transport, szkolenia językowe itd.

Ale topik dotyczy konkretnej firmy z licencjami nr 1109/1a, 1109/1b. Kurde nie wierzę, ze ktoś zdobywa licencje, zakłada biura żeby tylko obracać jakimś śmiesznym pieniądzem skoro może zarobić jak pisał JIMMI zgarniajać pieniądz od pracodawcy.

[jimmi]

przykład z zycia wzięty nie podaje komu ani kto płacił, ale za znalezienie wyzszego szczebla menagera jedna firma zapłaciła 80K, normalnie na fakturę.

standard jest tak że biora przynajmniej jedną pensje za znalezienie pracownika. wiec sie opłaca szukac tych co dobrze zarabiaja, lub hurtowo 100 osób do czegos tam i tak sie opłaca. Płaci zleceniodawca.

a w tej sprawie nie wiadomo co i jak było za mało szczegółów żeby jakas sensowna opinie wydac na temat tego przypadku i tej firmy.

chyba ze chodzi o budowe stronki i jej pozycjonowanie