Promocja w Lidlu

[marcin777]

Rodacy nie przestają mnie zaskakiwać, lidl uruchomił promocję "zwroty produktów marek własnych Lidla (artykułów spożywczych, chemicznych i kosmetyków)", ale tego się nie spodziewał:

 

 

 

I w trybie pilnym promocję zakończył.

[SzlafRock]

To nie jest śmieszne. 

[Młynek]

To nie jest śmieszne. 

 

Jest.

Tutaj na forum co chwilę wszyscy z "góry" patrzą na tych co nie czytają umów itp. A tu nagle iluś tam niby "tępych polaczków" przeczytało ze zrozumieniem regulamin i zastosowali się do jego zapisów.

 

I tutaj jedyne z kogo można cisnąć, to Lidl i jego "prawnicy" (albo próba oszczędzenia na prawnikach i jakiś kierownik jednego z marketów może pisał ten regulamin).

 

Należy zwrócić uwagę, że Lidl nie zanegował takiego postępowania, twierdząc że jest ono niezgodne z regulaminem, przez co przyznali się że JEST zgodne. Więc w czym rzecz?

[P@wel]

 

Ja na miejscu zarządu Lidla "podrasowałbym" nieco całą akcję. Dodałbym w regulaminie, że zwrotu może dokonać pierwsze 10 klientów każdego dnia (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

 

Codziennie rano igrzyska śmierci pod sklepem.

[D_S]

Więc w czym rzecz?

 

Kolega Kuźniara widzę.

[SzlafRock]

A tu nagle iluś tam niby "tępych polaczków" przeczytało ze zrozumieniem regulamin i zastosowali się do jego zapisów.

 

Podejrzewam, że tu Lidl wygrał.

Lidl słynie z kontrowersyjnych reklam. W tym wypadku wykorzystał "polaczków cwaniaczków". To zdecydowanie nie jest śmieszne.

Przykłady "reklam" Lidla:

 

 

 

Polacy jak zwykle dali się wmanipulować.

[krzysiek_web]

Dopiero co wczoraj o tym czytałem u siebie w mieście. Więcej info:

https://www.ostrow24.tv/news/89771-masakra-polacy-znalezli-sposob-darmowe-zakupy-lidl.html

[kayman]

Podejrzewam, że tu Lidl wygrał.

 

ja też, a jeżeli faktycznie dali (_)(_) to tak czy inaczej można to świetnie marketingowo wykorzystać

[wojtekk]

To jest właśnie "spryt" za który lubią nas na zachodzie...

Przyjedzie taki pasożyt za granicę i pierwsze na co patrzy to czy socjal się należy.

[skynetic]

Oni po prostu zrobili akcję "Tydzień Polski w Lidlu"

[odys]

Oni po prostu zrobili akcję "Tydzień Polski wenezuelski w Lidlu"

 

[wladcapierscieni]

Lidl przez całą tę akcję jest mocno sparaliżowany i próbuje wycofać się z tej promocji. Nie jest to jednak łatwe bo regulamin promocji jest jasny - towar można zwrócić w każdym stanie zużycia. Ciekaw jestem jak szpece od marketingu podejdą do tematu aby przekonać Januszów i Mirasów do zaprzestania przynoszenia wykorzystanych towarów.

[MaxPan]

Chyba każdy człowiek ma jakieś "diabełki". Nagannym jest wyzwalanie z ludzi takich "diabełków" metodami socjotechnicznymi a później wykorzystywanie tego do własnych korzystnych celów. Nie jest to w ogóle śmieszne. Bardziej wstyd mi za tego kto to wymyślił i perfidnie wykorzystuje. A ludzie którzy uwalniają swoje najgorsze cechy pod dyktando innych u mnie budzą bardziej litość jak śmiech czy szyderstwo. W zwyczajnym świecie mi ich żal.

 

[Finan]

Ja jestem w Lidlu praktycznie codziennie i jakoś nie widziałem aby ludzie przynosili puste opakowania.

[Beerbant]

Echh Wy to jesteście czyste "mięso marketingowe" . Myślicie, że w Lidlu nikt nie wpadł na to, że rodacy "zakombinują" ??? Proponuję ruszyć głową i pomyśleć o "wewnetrznej zmianie" własnego stosunku do tej marki . Chyba każdy zauważy cos takiego jak lekka sympatię którą zawsze darzy tego kto został "oszukany" ... Efekt skali powinien zadziałać wzrostem ilości zakupów w tej sieci .

Przyznam, że ktoś tam wymyślił niezłą perwersję bo będzie wzrost zakupów i wzrost sympatii dla tej marki