Co przeszkadza Ci w pracy z copywriterem?

[darodaro]

Z mojego doświadczenia osoby, która już trochę lat na rynku jest: ludzie często myślą, że pisać może każdy, a okazuje się, że nie do końca tak jest. Jednak umówmy się że pewnego rodzaju predyspozycje są potrzebne, tak samo jak do grafiki, programowania czy pozycjonowania. "Copywriterów" jest bardzo dużo, to chyba największa grupa z tego co widać chociażby na FB, ale Copywriterów zdecydowanie mniej. Ludziska piszą bez przygotowania, bo uważają, że to łatwy kawałek chleba.

[Mion]

Powinni jeszcze zaproponować pozycjonowanie gratis.

Ja bym stawiał na zrobienie serwisu www w ostateczności założenie bloga na wordpresach ... wszak zleceniodawca powinien móc "gdzieś" opublikować napisane w ramach zlecenia teksty

[Divers93]

Często nie łapią większej perspektywy, nie patrzą na cel pisania tekstu, tylko samo jego napisanie jest dla nich celem. A dla zamawiającego treść cel jest dużo dalej.

 

Kurcze mam nadzieję że jesteś kołczem a jeżeli nie to przynajmniej poetą

[SzlafRock]

Często nie łapią większej perspektywy, nie patrzą na cel pisania tekstu, tylko samo jego napisanie jest dla nich celem.

 

Piszesz jak "copywriter" za 1,50 zł dużo ale bez sensu i logiki.

[Zbigniew_Zbyszek]

MaxPan serio 100 precli dziennie? Mniej niż 5 min na tekst? I mniej niż 10 min na tekst o którym trzeba coś poczytać?

Tak serio teksty po ok 1000-1200 znaków. Bez problemu tyle tekstów dostaje jest jeden "myk" ale niech to pozostanie przy mnie

MaxPan - pracownica jest w stanie dostarczać takie ilości codziennie? Pomijając kwestię jakości 100 sztuk x 1200 znaków to 120 000 znaków tekstu/~5-6h efektywnej pracy (odliczam przerwy na posiłek/ubikację/kawę,itp) to daje średnio 20 000 znaków na godzinę = 20 tekstów/1h, co daje z kolei jakieś 0,33 tekstu/minutę.

 

1-2 dni można taką serię walnąć, ale z doświadczenia wiem, że przy 3 dniu ciężko już to ogarnąć. Obojętnie czy słaba, czy wymagająca jakość tekstów - przy takiej ilości wysiłek intelektualny jest dla organizmu równie wyczerpujący co 8h solidnej pracy fizycznej.

 

 

[darodaro]

Po kilku godzinach "efektywnego" pisania mózg się wyłącza. Właśnie koledzy po fachu, którzy pracują jak roboty biorąc każdą możliwą robotę po tygodniu takiego pisania nie są w stanie oddać nic fajnego.

[MaxPan]

mijając kwestię jakości 100 sztuk x 1200 znaków to 120 000 znaków tekstu/~5-6h efektywnej pracy

 

Jak byś był bardziej w  temacie to byś wiedział, że aby dostać 100 preclowej jakości tekstów wcale nie trzeba tyle pisać.

[Zbigniew_Zbyszek]

aby dostać 100 preclowej jakości tekstów wcale nie trzeba tyle pisać.

 

Taka kobiecina pisze mi ok 100 preclowych tekstów w ciągu dnia roboczego (8h)

 

ale ok, nie ma sensu robić OT.

 

 

[Siciliano]

Robi pewnie precle synonimizowane i sama to potem miesza. Max - mylę się?

[MaxPan]

bingo  Dobrze synonimizowany ręcznie tekst daje w wyniku mieszania całkiem przyzwoite teksty preclowi.

Powiem Wam więcej większość tych "żółtych" copywriterów co oferują teksty po 1 zl własnie tak robią, sprawdzałem. Tylko gorzej synonimizują. Myślę, że robią synglotą na "małym suwaku".

[noupe]

W takim razie @MaxPan sam źle się wyraziłeś, gdyż napisałeś "PISZE mi 100 tekstów dziennie", odpowiedniejszym słowem by było "dostarcza" mi 100 unikatowych tekstów dziennie. I sam się zdziwiłem, bo po bezustannym klepaniu 8h mózg paruje.

Ale z drugiej strony nawet jak robi jeden bardzo mocno osadzony synonimami tekst na godzinę to z takiego można wygenerować więcej niż 12 dających się czytać tekstów.

[Siciliano]

Widzisz Max, ja to Cię rozgryzłem od razu.Co do synonimizacji - musi być robiona z jajem a nie na odczep, by tylko znaków naklepać jak stara przed wigilią pierogów. Pisanie to sztuka a nie praca przy produkcji gwoździ ( chociaż na swój sposób to też jest sztuką). Poprawiałem kiedyś tekst po copy, który chyba przesadzał z synonimizacją i i tekst wyglądał jak domy w Aleppo.

[MaxPan]

Jak już załapie się o co chodzi z taką ręczna synonimizają to na prawdę sprawnie idzie. Mówimy caly czas o tekstach preclowych oczywiście.

[Nikonem]

(...) musi być robiona z jajem a nie na odczep, by tylko znaków naklepać jak stara przed wigilią pierogów (...)

 

Nie wiem jak tam u Ciebie, ale ja dostaję niebo w gębie. Szczególnie w Święta. Porównanie więc średnio trafione

[Siciliano]

Mówię o ilości