Skocz do zawartości

Czas wypozycjonowania nowej domeny


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Kilka lat temu wywindowałem z dużym powodzeniem kilka serwisów i sklepów. Dojście do jedynek nawet przy tak trudnych frazach jak anonse czy ogłoszenia towarzyskie zajęło mi przy świeżej domenie ok 7 miesięcy. Czasy oczywiście się zmieniają a wujcio Google ciągle coś grzebie przy silniku. Obecnie bawię się we frazy związane z fotografią ślubną. Pozycjonuję znowu świeżą domenę (7 miesięczną) i zauważyłem, że w 7-mym miesiącu pracy rezultaty są marne nawet na tzw. lokalne frazy czyli "fotografia ślubna zadupie". Zaplecze bl mam silne i o to się nie martwię, natomiast martwi mnie sam czas. Czyżby Google w ostatnich latach znowu przykręcili śrubę?

Pozycjonowana domena tak na marginesie to sommer-foto.pl

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu był jeden algorytm rankujący teraz w zasadzie prawie zupełnie inny. Osoby które ciągle coś pozycjonują tych zmian nie zauważają bo algorytm zmienia się stopniowo. Obecnie zmienia się ciągle, w dużej mierze w czasie rzeczywistym, dostosowuje się do działań pozycjonerów, flaguje nowe miejscówki, inne. Dla tego jeśli Ty dalej próbujesz robić topy tak jak 3 lata temu, obecnie masz to co masz. Tak w skrócie katalogami i preclami zrobisz tylko "fotografia ślubna na dominikanie w tle wypasających się owieczek bieszczadzkich"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MaxPan napisał:

Kilka lat temu był jeden algorytm rankujący teraz w zasadzie prawie zupełnie inny. Osoby które ciągle coś pozycjonują tych zmian nie zauważają bo algorytm zmienia się stopniowo. Obecnie zmienia się ciągle, w dużej mierze w czasie rzeczywistym, dostosowuje się do działań pozycjonerów, flaguje nowe miejscówki, inne. Dla tego jeśli Ty dalej próbujesz robić topy tak jak 3 lata temu, obecnie masz to co masz. Tak w skrócie katalogami i preclami zrobisz tylko "fotografia ślubna na dominikanie w tle wypasających się owieczek bieszczadzkich"

No nie do końca, bo jak pisałem wcześniej zaplecze mam na prawdę zróżnicowane a na śmieciowe linki ilościowe nawet nie marnuję czasu. Dla ciekawostki dodam, że sklep odzieżowy, który pozycjonowałem kilka lat temu dzisiaj już praktycznie stracił zaplecze bl a na pewne frazy plasuje się wciąż w top10, zaraz pod Zalando. Czy nie jest to czasem związane z Trust Rank? Czy to właśnie nie jest czynnikiem wpływającym na czas pozycjonowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to jest TrustRank bo ja wymyśliłem swój MaxRank on też uważam wpływa na Google, ale nie ma z nim nic wspólnego. Dobre zaplecze to dobry kierunek tylko zaplecze ma być podlinkowane a stawić kolejne zaplecze żeby linkować właściwe zaplecze to już paranoja, Wiec bez linków z publicznych miejscówek nie da się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MaxPan napisał:

A co to jest TrustRank bo ja wymyśliłem swój MaxRank on też uważam wpływa na Google, ale nie ma z nim nic wspólnego. Dobre zaplecze to dobry kierunek tylko zaplecze ma być podlinkowane a stawić kolejne zaplecze żeby linkować właściwe zaplecze to już paranoja, Wiec bez linków z publicznych miejscówek nie da się.

 

Czy pytanie co to jest Trust Rank było retoryczne czy cyniczne w tym wypadku? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MKucinski napisał:

Przecież ta strona leży od strony optymalizacji, od tego trzeba zacząć.

 

To jest stary szablon zakupiony w templatemonster. Ta firma na dzień dzisiejszy to praktycznie krzak i szczerze jej nie polecam. W czasie rzeczywistym jest instalowany nowy szablon pod WP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MaxPan napisał:

Cyniczne, a teraz retoryczne - czy TrustRank ma coś wspólnego z Google?

Ma i to bardzo dużo.Ci co sprzedają jakieś linki posługują się magicznym TR.Nikt go nie widział, nikt nie wie jak go mierzyć, nikt nie wie czy jest.

Sorry MaxPan, nie mogłem się powstrzymać.

Pozycjonowanie, audyt stron www i inne usługi SEO.

 

                          

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Finan napisał:

Ma i to bardzo dużo.Ci co sprzedają jakieś linki posługują się magicznym TR.Nikt go nie widział, nikt nie wie jak go mierzyć, nikt nie wie czy jest.

Sorry MaxPan, nie mogłem się powstrzymać.

 

W pewnym sensie Finan masz rację bo na jakimś zagranicznym blogu wyczytałem dokładnie to samo...tzn że TR, który ponoć zastąpił majestatyczny PR nie został do końca zdefiniowany nawet przez władców Internetu. Ale wg mnie to totalna bzdura i propaganda mająca na celu wyeliminowanie z rynku pozycjonerów i wprowadzenie dezinformacji. Nie istnieje taki atrybut w skryptach G, który nie został wcześniej w najdrobniejszych szczegółach przeanalizowany i zdefiniowany....a później wprowadzony w życie w konkretnym celu. Aczkolwiek jak prześledzisz definicję z Wiki to sytuacja się zmienia:

 

Jeden ze wskaźników mierzony w skali do 1 do 10, którego celem jest ocena Twojej strony www pod kątem zgodności jej tematyki z danym zapytaniem. Ocena trust rank przyznawana jest na podstawie analizy linków prowadzących do strony. Jeśli Twój serwis bierze udział w systemie wymiany linków, lub odnośniki do niej znajdują się w spamerskich wpisach na forach czy blogach, algorytm przyzna jej niską ocenę. Wpływ mają również odnośniki do innych stron, które zamieszczasz w swoim serwisie. Jeśli kierują one do stron o wątpliwej reputacji, czy bez wartości merytorycznej dla użytkownika, to również będzie miało to negatywny wpływ na ocenę trust rank.

 

MA SENS???

 

 

Dodam jeszcze w ramach ciekawostki, że część witryn z top10 pod "fotografią ślubną" nie przechodzi testów pod kątem zgodności z urządzeniami mobilnymi!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że w Topach na to hasło jest śmietnik pokazuje tylko, że algo wyszukiwarki nie jest doskonałe i takie sytuacje są i będą się zdarzać. Co do TR, Google nigdy oficjalnie nie potwierdziło, że stosuje ten algorytm do filtrowania wyników.

Blog o optymalizacji i projektowaniu stron internetowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu co tydzień był tu jakiś fotograf z problemami, "fotografia ślubna" rządzi się swoimi prawami, dużo obrazków, mało unikalnej treści, te strony często bardzo opornie się pozycjonują, co więcej łatwo je "przepozycjonować", tak że algorytm ignoruje kolejne linki, stronka ma tyle linków teoretycznie że powinna być właściwie nad adwordsami a nie nie może przebić się do top 30 na proste regionalne frazy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Finan napisał:

TR.Nikt go nie widział, nikt nie wie jak go mierzyć, nikt nie wie czy jest.

 

Nikt nie widział, nikt nie wie jak mierzyć, nikt nie wie czy jest a wszyscy pozycjonerzy go sprawdzają i o nim mówią. :)

 

Jeśli ktoś jest na tyle mocny aby stworzyć, uzasadnić i rozpropagować swój algorytm oceny stron lub linków to będzie super i może okazać się lepszy niż TR. Może Google podchwyci i go wdroży w swoją wyszukiwarkę. Na razie żaden guru się nie objawił w temacie. :)

 

Dla mnie to ktoś może sobie mierzyć stronę i linki nawet w Fahrenheitach. ;)

 

11 godzin temu, Kerrang napisał:

Ale wg mnie to totalna bzdura i propaganda mająca na celu wyeliminowanie z rynku pozycjonerów i wprowadzenie dezinformacji. Nie istnieje taki atrybut w skryptach G, który nie został wcześniej w najdrobniejszych szczegółach przeanalizowany i zdefiniowany....a później wprowadzony w życie w konkretnym celu.

 

Nie możesz powiedzieć, że to bzdura ponieważ nie wiesz jakie technologie i mechanizmy wykorzystuje Google. Zazwyczaj Google wszystkiemu zaprzecza a to oznacza, że coś jest na rzeczy. Znani są z wykorzystywania rozwiązań innych autorów. Możesz wypracować swój mechanizm oceny ale to  dopiero będzie bzdura gdyż będzie 1000% pewności, że Google Twojego rozwiązania nie wykorzysta w odróżnieniu do TR.

 

Na koniec.

Przestań teoretyzować o i zajmij się prawdziwym pozycjonowaniem swojej strony.  Pozycjonowanie zacznij od optymalizacji swojej strony. To podstawa.

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, SzlafRock napisał:

 

Nikt nie widział, nikt nie wie jak mierzyć, nikt nie wie czy jest a wszyscy pozycjonerzy go sprawdzają i o nim mówią. :)

 

Jeśli ktoś jest na tyle mocny aby stworzyć, uzasadnić i rozpropagować swój algorytm oceny stron lub linków to będzie super i może okazać się lepszy niż TR. Może Google podchwyci i go wdroży w swoją wyszukiwarkę. Na razie żaden guru się nie objawił w temacie. :)

 

Dla mnie to ktoś może sobie mierzyć stronę i linki nawet w Fahrenheitach. ;)

 

 

Nie możesz powiedzieć, że to bzdura ponieważ nie wiesz jakie technologie i mechanizmy wykorzystuje Google. Zazwyczaj Google wszystkiemu zaprzecza a to oznacza, że coś jest na rzeczy. Znani są z wykorzystywania rozwiązań innych autorów. Możesz wypracować swój mechanizm oceny ale to  dopiero będzie bzdura gdyż będzie 1000% pewności, że Google Twojego rozwiązania nie wykorzysta w odróżnieniu do TR.

 

Na koniec.

Przestań teoretyzować o i zajmij się prawdziwym pozycjonowaniem swojej strony.  Pozycjonowanie zacznij od optymalizacji swojej strony. To podstawa.

 

I taki właśnie jest plan SzlafRock :-) BTW pod kątem racjonalnego myślenia przypominasz mi do złudzenia mojego najlepszego przyjaciela, który z pozycjonowaniem notabene nie ma nic wspólnego. Nowy szablon pod WP jest już zainstalowany i jutro biorę się grubo do roboty. Dziękuję przy okazji wszystkim za komentarze i sugestie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności