Problem z plagiatem

[S3ntin3l]

Witajcie!

 

Jakiś czas temu trafiłem w internecie na domenę, która całkowicie splagiatowała moją stronę internetową. W zasadzie jest to realna kopia mojej strony łącznie z jej wieloma tysiącami podstron. Różni się tylko domeną (ruską) i reklamą w nagłówku. Nie widzę żadnej możliwości kontaktu z autorem tej domeny. Ponieważ to mój pierwszy tego typu przypadek chciałbym się Was poradzić, jak postępować w takim przypadku, aby wymusić usunięcie skopiowanej zawartości.

[MaxPan]

To są kopię robione ostatnio dość popularnym wśród tych co kradną kontent  narzędziem do klonowania stron. Domena i host prawdopodobnie bullet, więc pisać można do skutku. Można oczywiście załatwiać to przez Google, nie wiem jak oni reagują na te zgloszenia nigdy nie sprawdzałem. Sytuacja z 2016 roku kiedy topy na jedną obleganą frazę były robione kradzionym kontentem który był wyżej jak stron y donory pokazało ze G chyba z tym nic nie robi. Była nawet dyskusja na forum G.

Jak przed tym bronić się? Nie ma panaceum oprócz wzmocnienia domeny z której kontent pociągnięty bo wymiana na tysiącach podstron zadziała do kolejnego klona.

Skubańcy tak zbierają ochłapy trafiku, mi tez ostatnio trocha kopiowali strony. 

 

Możesz spróbować przez PP gdzie leją trafik, ale jeśli PP też jest "szary" to będzie zero odzewu prawdopodobnie lub jakiś email bezsensu. Też mnie to wkurza bardzo bo dobry kontent kradną, ale nie mam na to skutecznego sposobu jeśli serwer i domena bullet. Proceder będzie nasilać się bo widziałem chyba już wersje EN softu zrobili i reklamują się w Direct sprzedają każdemu.

 

 

 

[Vexatus]

Z jednej strony mamy próby zdelegalizowania ghostwrightingu, a z drugiej strony trudno jest wyegzekwować podstawową ochronę własności intelektualnej...

 

PS - Ruskie to są pierogi.

[Finan]

10 godzin temu, MaxPan napisał:

Można oczywiście załatwiać to przez Google, nie wiem jak oni reagują na te zgloszenia nigdy nie sprawdzałem.

Usuwają z wyników na podstawie ustawy o prawach autorskich DMCA.Kiedyś pisałem do nich w podobnej sprawie i usunęli z wyników stronę która coś ode mnie kopiowała.Tylko że trwało to dość długo z tego co pamiętam.

[MaxPan]

Ja nigdy tego nie stosowałem, ale dobrze wiedzieć. Co do domeny ru i skopiowanej polskiej strony biorąc pod uwagę, że domeny ru sprzedawane swobodnie dla każdego również przez polskie firmy nie bylem by taki pewien, że delikwent siedzi gdzieś pod Petersburgiem. Bardzo często to próba mylenie tropów bo niby tam nikt nie będzie szukać. Trzeba sprawdzić jaki PP jest pod banerem, bo może okazać się, że wcale nie wschodni lub przez wschodnich złodziei treści popularny.

Po za włamami na strony takie stawianie kopii to to co mnie najbardziej wkurza

[Finan]

Nie wiem jak jest teraz z tym DMCA bo to było dawno jak korzystałem z tej opcji.W każdym razie usunęli bez problemu, ale trwało to dość długo.Z tego co pamiętam to chyba najpierw próbują kontaktować się z właścicielem strony która kopiuje treści i czekają na wyjaśnienia, a dopiero wtedy usuwają.

[S3ntin3l]

Reklama plagiatora to adsense. Już zgłosiłem do google jako naruszenie praw autorskich, zarówno przez formularz zgłaszania spamu w wynikach wyszukiwarki, jak i przez kontakt z obsługą reklam adsense.  Właśnie też mam podejrzenia, że ta domena .ru może być przykrywką.

[MaxPan]

Cytuj

Reklama plagiatora to adsense. 

To jakiś amator, kasy i tak nie dostanie przecież. Dziwi mnie, ze taka zaawansowana firma, nie może zrobić prostego sprawdzania czy strona na której są reklamy nie jest dokładną kopią inne strony w internecie.

 

Cytuj

zarówno przez formularz zgłaszania spamu w wynikach wyszukiwarki

grubo, tylko co to ma wspólnego ze "spamem"?