Liczba odwiedzin a pozycjonowanie.

[sebaian]

Witam,

Przeszukałem już forum wzdłuż i wszerz (żeby nie było) i nie znalazłem żadnej w 100 % przekonującej mnie odpowiedzi. Czy liczba wizyt, odsłon itp. wpływa w jakikolwiek sposób na pozycjonowanie - pozycję w różnego rodzaju googlach, onetach i innych msnach ?

Z góry dzięki i przepraszam, jeśli ta odpowiedź jednak jest gdzieś na forum (ale w końcu to dział dla początkujących, nie ? )

[Kaviorek]

pozycjonujemy po to aby wzrosła liczba odwiadzających stronę, a nie odwrotnie

[zero3]

jest dokładnie odwrotnie

pozycjonowanie wpływa na liczbe wizyt.

w zamierzchlych czasach byly np na wp klikohity (poszukaj na forum) i to dzialalo tak, jak piszesz.

[sebaian]

Dzięki - wątpliwości zostały roziajne

[Devourer]

Btw. Im Twój serwis staje się popularny, tym więcej masz "gratisowych" linków od odwiedzających

[cashmajster]

Ilość wizyt (googlebota) ma raczej wpływ na pozycjonowanie... Im jest częściej- tym częściej przychodzi, jak zapewne można się domyśleć z linków, które mają jakąś wartość. Dlatego moim zdaniem może w przyszłości będzie to miało znaczenie przy ocenianiu stron. Lepiej mieć więcej wizyt niż większy PR.

Takie moje zdanie, Ot co.

A jeśli Cię to nie satysfakcjonuje to lepiej formułuj swoje wypowiedzi. Wejścia mogą być... różne.

[WI777]

W NetSprincie ma znaczenie, nawet się tym chwalą (MegaPanel), w Googlach ruch (*netto) nabiera znaczenia ale jest to temat mocno kontrowersyjny, inni się skompromitowali uzależniając wyniki od ruchu na stronach

* "ruch netto" to ruch nie pochodzący z wyszukiwarek

[jubi]

Z tego co pamiętam był kiedyś na tym forum topic kolesia, który uważał, że wynajmując klikaczy w google podwyższa swoją pozycję

Nie pamiętam już kto i gdzie, ale gratuluję oryginalności

Pewnie zeżarło mu cały transfer

[wielkigrubas]

W przyszłości ruch na stronie niemal na pewno będzię miał znaczenie na pozycję w google, nie bez powodu google udostępniło darmowe google analytics... z resztą jest tam o wiele więcej danych do analizowania niż tylko ilość wejśc na stronę. Wykorzystanie tego w usprawnieniu algorytmu wyszukiwarki to zapewne kwestia czasu.

[mrtn]

Z tego co pamiętam był kiedyś na tym forum topic kolesia, który uważał, że wynajmując klikaczy w google podwyższa swoją pozycję

Nie pamiętam już kto i gdzie, ale gratuluję oryginalności

Pewnie zeżarło mu cały transfer

OT: wydjae mi esię, że jednak wynajęcie ludzi to większy koszt niż 20 czy 50 zl na transfer

W przyszłości ruch na stronie niemal na pewno będzię miał znaczenie na pozycję w google,

A nie masz problemów z LOGIKĄ ??

odpwiedź:

[wszystko ginie]

Ja mam ostatnio wrażenie (może złudne), że google czasami "testuje" klikalność. Jest wzrost w rankingu i jeśli klikalność wzrośnie znacznie, Google uznaje, że się nie pomyliło - pozycja zostaje utrzymana. Jednak jeśli klikalność wzrośnie nieznacznie Google obniża pozycję, sądząc, że internauci uważają ten wynik za małowartościowy.

Zauważyłem to przy nowych stronach.

[wielkigrubas]

W przyszłości ruch na stronie niemal na pewno będzię miał znaczenie na pozycję w google,

A nie masz problemów z LOGIKĄ ??

A co w tym nielogicznego? Podobny pomysł miał NetSprint: Algorytm Traffic Index (co już było wspomniane w tym wątku), niestety mimo dobrych chęci niewiele im z tego wyszło. Google może to zrobić dużo dużo lepiej...

[Kaviorek]

Ilość wizyt (googlebota) ma raczej wpływ na pozycjonowanie... Im jest częściej- tym częściej przychodzi, jak zapewne można się domyśleć z linków, które mają jakąś wartość.

no ale googlebot to nie człowiek, i nie 'myśli' sobie, że gdy mu się nudzi to skoczy sobie na stronę o puderniczkach, bo fajna była to, że przychodzi zależne jest od linków, więcej (mocnych) linków = więcej wizyt robotów, i już... więcej linków to wyższa pozycja = więcej odwiedzin 'ludzkich'...

chyba nie liczycie odwiedzin botów, ciesząc się, że dzisiaj to było ich rekorodowo dużo i oby jutro było jeszcze więcej...

[WI777]

odpwiedź:

Odpowiedź błędna przy założeniu badania ruchu netto, inaczej to oczywiście jest bez sensu i zostało to udowodnione już kilka lat temu empirycznie . Pierwotnie badanie linków zwrotnych było właśnie próbą oszacowania ruchu, ale szybko diabli wzięli prosty związek pomiędzy liczbą linków a ruchem. Teraz mamy szereg nowych metod które G. stale udoskonala, a na ile są istotne to tylko testy i doświadczenie mogą wykazać.

Ponieważ temat kotrowersyjny, nie musimy go w tym dziale kontynuować.

[mrtn]

A co w tym nielogicznego? Podobny pomysł miał NetSprint: Algorytm Traffic Index (co już było wspomniane w tym wątku), niestety mimo dobrych chęci niewiele im z tego wyszło. Google może to zrobić dużo dużo lepiej...

he he jednak (nie obraż) się masz problemy z logicznym myśleniem zamiast uprościć problem (kwinesencją wpłaywania trafiku na pozycjonowanie jest waż zjadający sówj ogon) zaczynasz pisac coś o jakimś netsprincie??. Podobny pomysł miał ziutek z Pcimia, i Edmondusz z Łasku Górnego co nadal nie oznacza, że samo założenie ma w sobie rażącą NIELOGICZNOŚĆ.

Rozwiązujac problem upraszczaj go a nie twórz nowe byty:

"Non sunt multiplicanda entia sine necessitate"

A co w tym nielogicznego? Podobny pomysł miał NetSprint: Algorytm Traffic Index (co już było wspomniane w tym wątku), niestety mimo dobrych chęci niewiele im z tego wyszło. Google może to zrobić dużo dużo lepiej...

he he jednak (nie obraż) się masz problemy z logicznym myśleniem zamiast uprościć problem (kwinesencją wpłaywania trafiku na pozycjonowanie jest waż zjadający sówj ogon) zaczynasz pisac coś o jakimś netsprincie??. Podobny pomysł miał ziutek z Pcimia, i Edmondusz z Łasku Górnego co nadal nie oznacza, że samo założenie ma w sobie rażącą NIELOGICZNOŚĆ.

Rozwiązujac problem upraszczaj go a nie twórz nowe byty:

"Non sunt multiplicanda entia sine necessitate"

albo posługując się obrazkiem: