Najlepsze odpały konkurencji

[bill]

1. Dzwoni dzisiaj do mnie klientka, której pozycjonuje stronę i się pyta:

-Czy jest Pan w stanie znaleźć jakieś tańsze utrzymnanie strony na serwerze, bo ja aktualnie płacę 3tys. zł rocznie?

Nalezy dodać, że strona ma 10 podstron, wejść dziennie aktualnie max. 10, jak skończe pewnie będzie z 50, bo takie niszowe hasła.

2. Też z dzisiaj: kumpel mnie pyta czy wyniosę firmie jego ojca wysoko za trochę taniej, bo płaci 500zł miesięcznie, a efekty mizerne. Pokazał mi stronę, backlinków: 12, słownie dwanaście. Od kiedy było pozycjonowane? Od 3 miesięcy.

Powiem Wam szczerze, że nie jestem w stanie sobie wyobrazić sytuacji, kiedy proponowałbym komuś coś takiego. Nawet nie chodzi o skrupuły, ale poprostu nie byłbym w stanie tak w oczy łgać ludziom.

[Laki]

Przypadkowo spotkalem starego znajomego ... gadu,gadu a On mowi cos o reklamie w necie - wiec slucham

"wiesz my to mamy firme profi (600 PLN\ miesiac) i jestesmy zadowolenie ktos tak zadzwoni raz na jakis czas bo wczesniej nikt nie dzwonil) .... pozycjonowani od 4 miesiecy. Przezylem szok wpis w DMOZIE i Interii.

[h27]

Jakiś czas temu firma, która zrobiła i utrzymywała na swoim serwerze serwis mojego miasta postanowiła sobie troszkę dorobić na pozycjonowaniu. Problem jednak był w tym, że nie było co pozycjonować bo strona była na pierwszej pozycji pod główną frazę. Wpakowali więc w meta "noindex nofollow", odczekali aż strona poleci i zgłosili się z ofertą pozycjonowania za kilka tysięcy złotych... na szczęści mieszkańcy mojego grodu czuwają i miasto już z firmą nie współpracuje.

Najdziwniejsze jest to, że ta firma to nie firma "kogucik" ale firma, która istnieje na rynku kupę lat, zatrudnia sporo ludzi i wydawać by się mogło, że nie zaryzykują takiego wałka...

[marioccp]

Kupe hamstwa i klamstwa jest w polsce, praktycznie w kazdej dziedzinie zycia.

Zeby tylko sie nahapac i nie narobic. No ale jak ma byc inaczej jak takie wzorce płyną od ludzi, ktorzy teoretycznie powinni byc mentorami i przewodnikami polakow.

Nawet w bzdetach jak wymiana linkow... ostatnio przegladalem strony z ktorymi sie wymienilem na tym forum.

Dokladnie polowe to zwykli oszusci, jak nie java to noffolow a najczesciej poprostu nie bylo w umowionym miejscu moich linkow. Zyczę im bana nawiasem mowiąc

Nie przypilnujesz sam czegos to masz prawie pewnosc ze jestes oszukiwany.

Ktos odwala fuszerke za 500zl na miesiac, Ty sie meczysz za 200 a i tak go**o z tego zarobku.

Takie realia nas otaczają.

PS. Wcale nie mam dzisiaj zlego nastroju bo widze przeblyski normalnosci w indeksacji googla

[Brad]

Konkurencja udaje klienta i prosi mnie o wycene hasel a nastepnie podaje moj cennik swojemu klientowi.

[mrtn]

2. Też z dzisiaj: kumpel mnie pyta czy wyniosę firmie jego ojca wysoko za trochę taniej, bo płaci 500zł miesięcznie, a efekty mizerne. Pokazał mi stronę, backlinków: 12, słownie dwanaście. Od kiedy było pozycjonowane? Od 3 miesięcy.

teraz pytanie czy strona miała 12 linków przed 3 miesiącami czy ZERO ?

oczywiście 12 linków w 90 dni to tak czy siak za mało, ale z zerówką trzeba naprawdę ostrożnie.

(np.: zadrzyło mi się raz dostać Sandboxa przy 130 linkach w ciągu 3 miesięcy )

---

CO najmniej raz w tygodniu mam bardzo poważne zapytanie od firmy która ma w koszyku usług "pozycjonowanie" o pozycjonowanie jej klientów bez ujawaniania mojej marki.

A jak do cholery mam to zrobić jak klientowi trzeba tłumaczyć subtelności, których pośrednik nie zrozumie, przekręci, albo coś dopowie. Jak mam dobrać właściwe słowa nie rozmawiajać z działem marketingu czy sprzedaży ?. Owszem chętnie zapłace prowizję za klienta, ale albo się proponuje usługę, albo robi jaja .

To tak jakby pójść do dentysty i leczyć zęby przez pośrednika :-). No może trochę przesadziłem, ale w moim wypadku praktycznie nie da się pracować bez możliwości kontaktu.

[adek]

zbyt emocjonalnie podchodzicie do tematu.

Zawsze było tak i będzie że duże firmy będą chciał być pozycjonowane przez wielkie firmy które w przypadku naszej branży nie mają większego pojęcia o pozycjonowaniu. Ale chodzi tu o zaspokojenie świadomości prezesów czy osób zarządzających że są w rękach ,,profesjonalistów” .

Takie pieniążki jak 3 tys rocznie za hosting czy 1000 złotych za pozycjonowanie miesięcznie to dla dużych firm są koszta żadne i oczywiście należy polemizować czy dodanie 10 linków na 3 miesiące przez firmę pozycjonującą to dużo czy mało.

Jak będziecie ,,dziubać” po 200 złotych miesięcznie z klienta to niech nikt się nie dziwi że nie ma dużych zleceń. Na niektóre zapytania firm z reguły nie warto podawać kwot niższych za miesięczną obsługę strony niż 2,3 tys , gdyż jeśli podamy 300-400 to z góry skazujemy się na porażkę. Po prostu w oczach takich firm jesteśmy śmieszni gdyż nasza konkurencja proponuje właśnie takie ceny a ma bogatsze portfolio i jest np. spółką Akcyją więc w ich mniemaniu lepiej się znają i na pewno za wieksze pieniądze zrobią to dużo skuteczniej

Pamiętajmy że w dużych firmach nie ma właściceli, są tylko menagerowie decydenci którzy rozliczani są za efekt. W ich mniemaniu coś co mało kosztuje nie ma żadnej wartości więc przekonani są że mogą podjąć błędną decyzje a tym samym narazić się ,,niezrozumienie” swoich szefów. Wolą wydać lekką ręką dużą większą kasę i spać spokojnie.

W razie niepowodzenia nikt im nie zarzuci że wybrali firmę krzak

[EDDY]

Konkurencja udaje klienta i prosi mnie o wycene hasel a nastepnie podaje moj cennik swojemu klientowi.

Dlatego odpowiadam na co 50-tą ofertę...

[mrtn]

Zawsze było tak i będzie że duże firmy będą chciał być pozycjonowane przez wielkie firmy które w przypadku naszej branży nie mają większego pojęcia o pozycjonowaniu. Ale chodzi tu o zaspokojenie świadomości prezesów czy osób zarządzających że są w rękach ,,profesjonalistów” .

Nie prawda - zawsze można dotrzeć do dużych form - to oczywiście wymaga pracy i znajmości funkcjonowania korporacji ale uwierzcie mi Daje się.

Pamiętajmy że w dużych firmach nie ma właściceli

Duże firmy tez mają właścicieli (tak tak spora cześc firm z obrotami > 100 000 000 zł ma w polsce Prywatnych właścicieli). CO do firm Państowywch - ja się nie znam nie ruszam sektora "łapówkarskiego".

[lolki]

Jak będziecie ,,dziubać” po 200 złotych miesięcznie z klienta to niech nikt się nie dziwi że nie ma dużych zleceń. Na niektóre zapytania firm z reguły nie warto podawać kwot niższych za miesięczną obsługę strony niż 2,3 tys , gdyż jeśli podamy 300-400 to z góry skazujemy się na porażkę. Po prostu w oczach takich firm jesteśmy śmieszni gdyż nasza konkurencja proponuje właśnie takie ceny a ma bogatsze portfolio i jest np. spółką Akcyją więc w ich mniemaniu lepiej się znają i na pewno za wieksze pieniądze zrobią to dużo skuteczniej

Mam odmienne zdnanie.

Chcoć panuje takie uczucie że to co dobre zawsze dużo kosztuje ale jest to po prostu kłamstwem "promocyjnym".

Np weźmy przykład budowlańców.

Ekipa od Tadka remontuje nam łazienkę za 1/4 ceny co firma z managerem i pomimo tego zrobi to lepiej, dla czego? Głównym powodem jest możliwość zdobycia większej ilości i lepszych zleceń. Zadowolony klient poleci nas innym klientom zaznaczając że nie jesteśmy zdzierusami. Żaden manager nie przekona wrukwionego klienta do ponownego skorzystania z naszych usług.

Podsumowując.

Rynek jest miejscem dla firm robiących tanio i dobrze ale także dla tych które mają klientów bardziej zasobnych.

Występ Adka w radiu (chodzi mi o podanie ceny pozycjonowania) choć miał dobre zamiary przyniósł taki efekt że firmy naciągaczy nasłuchały się ile kosztuje pozycjonowanie, wpadli na pomysł że teraz za nic będą brali kilka razy węcej niz kiedyś bo jak nie to czeka ich pozycjonowanie za 10 tyś na byle jaką frazę.

[bill]

adek: jasne jest, że duże firmy mają inny cennik i akurat to jest dla mnie ogromnym plusem. Na dzień dzisiejszy dysponuję 8,9 klientami, którzy płacą mi po 400zł miesięcznie - dla firmy to są żadne pieniądze, ale pomnóż sobie 8*400zł i masz 3200zł miesiecznie. Życzę sobie, by takich firm było więcej, bo będę miał kim klientów wyrywać.

Następna sytuacja z dzisiaj - klient, któremu robiłem serwis (podzleciłęm ściślej biorąc):

-Czy jest Pan w stanie przejąć nas w zakresie pozycjonowania, aktualnie płacimy 1500zł miesięcznie, a nie jesteśmy wysoko. Dodam, że hasła pokroju: gruszki, fermentacja itp. - nie takie, ale tego pokroju. Tych haseł było 8 w sumie. Ostatnimi czasy, kiedy mam kontakt przynajmniej z jednym nowym gościem dziennie coraz częściej zdarzają się tego typu sytuacje.

I coraz częściej przychodzi mi zadawać sobie pytanie, czy rzeczywiście jest tak, że za robotę wartą 250zł miesięcznie, trzeba żądać 1500zł miesięcznie? Może to ja źle robię, że cenię ludzi tak jak trzeba, a nie tak jak chciałbym.

mrtn: zaczynał gość od zera, ale 13ście linków przez 90 dni to tragiczna ilość nawet dla młodziutkiego serwisu (domena roczna).

[Edyta]

[...]

I coraz częściej przychodzi mi zadawać sobie pytanie, czy rzeczywiście jest tak, że za robotę wartą 250zł miesięcznie, trzeba żądać 1500zł miesięcznie? Może to ja źle robię, że cenię ludzi tak jak trzeba, a nie tak jak chciałbym.[...]

Jeśli ktoś potrafi za słowa, np. "wkręty", "garnki", "sadzonki" brać po 1500pln/m-c to gratuluję zdolności marketingowych, ale dla mnie to właśnie jest czymś niemoralnym i nieetycznym.

[loop]

czy istnieje cos takiego jak ocena etyczna ustalania ceny za usluge w tej mlodej branzy?

Edyta: ktos tanszy od Ciebie moglby powiedziec, ze Ty ustalasz ceny "nieetycznie i niemoralnie"

Wg mnie liczy sie efekt - a jezeli jest firma, ktora potrafi zaplacic kilka tysiecy miesiecznie dla pozycjonera - to niech placi...

Jesli te pieniadze z budzetu reklamowego tej firmy nie pojda w ta strone, to pojda w strone domow mediowych i agencji reklamowych, gdzie panienki stukajac na gg i przegladajac maxiora realizuja kampanie tych firm za kilkadziesiat tysiecy miesiecznie robiac 10 pieciominutowych telefonow w ciagu calego dnia pracy i odpisujac na 3 maile...

Wg mnie adek ma zupelna racje i to powinno zostac mottem kazdego kto chce sie w to bawic:

"fraza jest tyle warta, ile klient jest w stanie za nia zaplacic"

oczywiscie do czasu kiedy rynek sam wyznaczy kierunek, ceny i najlepszych w tej branzy - ale to rownie dobrze moze sie nigdy nie zdarzyc...

[Edyta]

czy istnieje cos takiego jak ocena etyczna ustalania ceny za usluge w tej mlodej branzy?

A czy jest branża, w której nie ma miejsca na etykę?

Edyta: ktos tanszy od Ciebie moglby powiedziec, ze Ty ustalasz ceny "nieetycznie i niemoralnie"

Mógłby, ma takie samo prawo do oceny jak i ja.

Wg mnie liczy sie efekt - a jezeli jest firma, ktora potrafi zaplacic kilka tysiecy miesiecznie dla pozycjonera - to niech placi...

Ostatnio było w Uwadze chyba: do Babuleńki przyszedł cwaniak i sprzedał Jej kuchenkę za 1700pln o wartości rynkowej 500pln. Ale w sumie niech płaci - w końcu liczy się efekt.

[...]

Wg mnie adek ma zupelna racje i to powinno zostac mottem kazdego kto chce sie w to bawic:

"fraza jest tyle warta, ile klient jest w stanie za nia zaplacic"

Bez urazy dla Adka, ale to frazes powtarzany bez zastanowienia od wieków. I nie ma wiele wspólnego z subiektywną oceną etyki i moralności

oczywiscie do czasu kiedy rynek sam wyznaczy kierunek, ceny i najlepszych w tej branzy - ale to rownie dobrze moze sie nigdy nie zdarzyc...

Amen.

ps. Postawiłam swego czasu ryzykowne tezy:

1) uogólniając ceny za pozycjonowanie pójdą w dół

2) dobrego klienta w Polsce jest trudno znaleźć

Czas zweryfikuje...

[adek]

MRN zależy co rozumiesz pod pojęciem duże firmy. Mnie nie chodziło mi o to że duże firmy nie mają właścicieli w sensie że ich w ogóle nie ma. Chodzi mi o to że właściciele nie biorą udziału w rozmowach handlowych, przynajmniej na tym poziomie.

Dla mnie duża firma to np. Commercial Union, czy myślisz że jej prezes notabene Angol mieszający sobie zagranicą przyjedzie do polski rozmawiać o SEO?

Gwarantuje CI że nawet prezes polskiej spółki nie będzie takich SEOspotkaniu. Pojawi się Pan z działu IT, +ew. ktoś z marketingu i to wszystko. Jest coś takiego i jak polityka firmy i standardy wyboru partnerów w biznesie i tutaj Pan Kowalski który jest mistrzem SEO ale prowadzący jednoosobową działalność w domowych pieleszach jest bez szans.

Edytko jeśli firma nazwijmy ją ,,droga” wycenia swój czas który poświęci na wypozycjonowanie prostych fraz i zrobi to z powodzeniem samymi katalogami i pobiera miesięcznie za usługę 1500 tysiąca to wcale nie uważam tego za niemoralne i nieetyczne.

Każdy wylicza sobie inaczej stawkę swojej pracy i to jest bezsporne, każdy inaczej ceni swoje umiejętności i włożony w prace czas. Nasza branża nie ma sztywnego cennika i chyba tkwi w tym całe piękno.

Nikt nie weźmie pod uwagę że pozycjonując nietrudną frazę np.: czarter samolotów i działając ,,etycznie” i licząc klienta za pozycjonowanie 200 zeta (gwarantuje że katalogami wbijecie tę frazę w TOP5) spowoduje że klient będzie zarabiał takie pieniążki które nikomu z nas nawet się nie śniły

PS

a teraz lece na pociąg do Łodzi na SEOspotkaniu będziemy ustalać standardy stawek za pozycjonowanie