Poczta zgubila czek :(

[intruder2600]

co fakt to fakt, moj blad - teraz juz bede bral kuriera. Zreszta wszystkie umowy juz od dawna wysylam do klientow DHLem - place 25 zl i wiem ze na drugi dzien bedzie. Przygoda z poczta wynikla tylko z tego ze nie myslalem, nie pamietalem o mozliwosci kuriera :]

ale z drugiej strony przyznasz ze jest to przykre ze taki moloch tak nieszanuje cudzej korespondencji i ma wszystko w d... bo jest molochem, ma monopol to mu wszystko jedno. obawiam sie niestety ze takie molochy jak wlasnie poczta czy telekomuna zawsze beda tak traktowaly swoich klientow bo nie ma innej alternatywy lub jest ona zbyt slaba by mogli czuc sie zagrozeni.

to samo jest z rynkiem telefonii komorkowej - 3 molochy, bylem juz u wszystkich, z kazdej oferty jestem niezadowolony, jest niezwykle droga i na tym sie moje mozliwosci koncza. niewyobrazam sobie sytuacji aby weszla na polski rynek jakas zachodnia siec z normalnymi czyli dziesieciokrotnie nizszymi stawkami - do tego nigdy nie dojdzie a my dalej jestesmy odcieci od reszty swiata przez takich wlasnie gnojow. ale to taki moj maly OT

ps. firmy takie jak DHL nigdy nie beda konkurencja dla poczty bo ich ceny sa dla przecietnego polaka zbyt wysokie i nie beda nizsze bo to byloby mozliwe przy wiekszej ilosci klientow - i kolo sie zamyka.

[Kaviorek]

przed świętami BN uzbierała mi się spora kupka listów (faktury, nowa karta bankomatowa, no i czek), gdyż nie mieszkam tam, gdzie mam adres zameldowania,

położyłem je sobie wszystkie na schodach, bo mi się nie chciało w danej chwili schować, po czym w zamieszaniu przedświątecznym zostały one wrzucone do śmietniaka z papierami i niestety poszły z dymkiem :/ nie ma to jak rodzina...

oczywiście problemów z adsense nie było, ale odczekać trzeba swoje...

[Beerbant]

rekord jednego priorytetu nadanego przezemnie to nomen omen 13 dni

[EDDY]

Ja już się nauczyłem, że zwykłe listy, które są wyraźnie grubsze i cięższe zawsze giną.

Dlatego wysyłam polecone priorytetem.

[suave]

Moja paczka miała nadanie, priorytet i tak to nic nie dało. Poczta w rekompensacie zaproponowala.. 60 zł, więc ich wyśmiałam. Najbardziej wkurzyło mnie to gadanie, że to nie u nich zginęło. A gdzie, u mnie w domu??

[sq-]

w drodze czyli nie u nich

sa 2 mozliwosci

przeplacac z ubezpieczeniem

wyslac dhlem/upsem z ubezpieczeniem za 1-2 zl (do 50.000 zl)

[intruder2600]

i sie znalazlo - na poczcie u mnie zgubili - tak jak myslalem, wystarczylo pogadac z naczelnikiem i rano juz byl listonosz z czekiem ...

oczywiscie nie przyznali sie ze zgubili,

[ItakPowiem]

odnosnie poczty i wysylanie listow zagranicy do Polski- pomyslowosc naszych poslkich pocztowcow nie zna granic, poniewaz mnsotwo polakow wyjechalo zagranice do pracy i czesto wysylaja listy z pieniedzmi w srodku, czesto takie listy gina, ale to jeszcze nic bo ostatnimi czasy listy takei dochodza, ale z mala dziurka w rogu.

Pocztowiec robi taka dziurke, wklada jakis patyk (chyba z klejem) i zwija banknot w rulonik i wyciaga pzez dziurke.

I jak tu zyc w tym kraju?

[Daniel Kędzierski]

Intru hahahahah

Bo nie zgubili skoro jest wiec jak sie mieli przyznac ze cos zgubili.

Ty pewno panicznie panikowales ze czek sie spoznil ale wlasnie przy czekach zwykla poczata zawsze tak bylo ze dzien wyplaty nie do przewidzenia.

Skad mogles domniemac ze zgubili ?

Dzien w ktorym napisales ze zgubili to jak pamietam za czasow gdy do mnie docieraly czeki byl czesto dniem gdzie jeszcze czekow nie bylo.

Wiec jakbys mogl napisac skad posad ze zgubili skoro jest ?

Zgubili bo nie doszlo ? jak DHLEM ? czy zgubili bo zgubili i juz a moze zgubili i znalezli. A moze wcale nie zgubili tylko poprostu czek zwykla przesylka tyle idzie ? Wiec ktora wersje wybrac

[Czesio]

Wystraszyl sie chlopak tylko niepotrzebnie

[kava]

DHL

Oh, mama, włos się jeży.

Podobno wewnątrz kraju działają OK, ale przestrzegam Was, nigdy nie wysyłajcie DHLem cennych rzeczy za granicę.

Pierwsza przygoda:

Jestem na rejsie i muszę sprowadzić z Polski lekarstwo, na wzięcie lekarstwa mam 3 dni, zatrzymuje się w porcie w Kopenhadze na te same 3 dni, rodzina wysyła DHLem lekarstwo (opłata droższa, bo musi być przechowywane w niskiej temperaturze), przesyłka ma dojść w 24h, załatwiam z portem, że mogę podać adres portu jako adres doręczenia.

Po 24h lecę do portu - nic nie wiedzą. Ale ok, mam jeszcze czasu trochę. Dzień następny - nic. Wydzwaniają mi do DHLa, nie da się dodzwonić. Po próbach i znojach zdobywamy tracking number który wskazuje, że przesyłka jest na miejcu (). Znów nie da się dodzwonić, rodzinie udało się dodzwonić z Polski (!), i nagle sypie mi się na komórkę sto telefonów z różnych działów DHLa, przepraszające, tłumaczące, że paczka jest już w biurze DHL ale odebrać będzie można dopiero jutro. Niezłe jaja, jako że z przystani widać lotnisko, na którym znajduje się owo biuro (!) czyli kilka kilometrów dalej. Dnia następnego w końcu lekarstwo dociera, wsiadam na rower, szukam szpitala, ładują mi zastrzyk, wsiadam na rower, pędzę na żaglowiec, wsiadam i natychmiast odpływamy. A, w dniu zastrzyku należy unikać wysiłku fizycznego i stresu, bo można zejść...

Druga przygoda:

Wysyłamy DHLem laptopa, drukarkę, ciuchy, buty, kupę CDków.

Przesyłka znika, DHL mówi, że NIE MAJĄ TRACKING NUMBER'a i nie mogą dla nas nic więcej zrobić bo nie wiedzą gdzie jest paczka (!)

No i co tu człowieku możesz w takiej sytuacji ???

Nie dość że laptop sam w sobie wartościowy, to jeszcze oryginalne oprogramowanie i przede wszystkim wszystkie DANE.

Paczka "znalazła się" po miesiącu. Pieniędzy nie zwrócili.

Nigdy więcej DHL!

[intruder2600]

Ty pewno panicznie panikowales ze czek sie spoznil ale wlasnie przy czekach zwykla poczata zawsze tak bylo ze dzien wyplaty nie do przewidzenia.

co fakt to fakt ze panikowalem ale zgubili - znalazlo sie gdzies poza koszem z listami na podlodze :] wypadlo im i pewnie by sie znalazlo - po kilku tygodniach :]

[yaccaa]

Mi zgubili ostatnio list do WIOŚ.

Niestety nie znalazł się.

Trudno było określić w jakim miejscu trasy utknął.

Podzielam opinię o DHL. Wielu przypadkowych kurierów, słaba terminowość.

[Daniel Kędzierski]

intruder tak zeby Ciebie na nastepny raz rozweselić

https://www.szookacz.pl/intruder.mp3

[gimlak]

ROTFL. za******e