Skocz do zawartości

Zacząłem sprzedawać na Allegro - i co teraz?


Michau

Rekomendowane odpowiedzi

Co do punktu 1 - podczepiania sie pod firme, to aby firma z ktora wspolpracujesz musi zaplacic

1. 19% podatku dochodowego

2. 22 % VATu

3. jezeli ciebei zatrudnia na umowe o dzielo/zlecenie - 19% z podstawy odpodatkowania *zwykle 80% wartosci umowy)

czyli (troche matematyki)

sprzedajesz linka za 12.20 PLN brutto i wystawiasz fakture na 10 PLN netto

firma musi zaplacic od tego 10 PLN 19% podatku dochodowego ,wiec jej zysk to zaledwie 8.40

zalozmy ze za fatyge chca od tej kwoty 3.40 (ich 'marza') to dla Ciebei zostaje 5 PLN (z wyjsciowej ceny 12.20)

to wariant na czarno, jezeli chcieliby ciebie zatrdudnic np. na umowe zlecenie - "posrednictwo w sprzedazy linkow"

no to (zakladam ze jestes studentem lub pracujesz)

od kwoty umowy brutto np. 8.40 PLN liczmy koszty uzyskania (20%, 50% gdy dzielo ze znamionem praw autorskich)

a wiec

koszty uzystania : 1.68

podstawa opodatrkowania: 8.40 - 1.68 = 6.72

i od tego magiczne 19% = 1.27 podateku

do lapki idzie 7,13

tak wiec z 12.20 robi sie 7.13 (bez zadnego zysku firmy - same podatki)

odejmij od tego fatyge firmy i bedziesz mial kwoty

w przypadku zalozenia dzialnosci punkty 1 i 2 zostaja - dochodzi ZUS, ksiegowosc (chyab ze sam umiesz) itd itp.

tak to juz jest...

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, dzięki za bardzo konkretną odpowiedź. Teraz już mam sporą jasność jak by to mogło wyglądać. Z tym zastrzeżeniem, że mój podatek to byłoby 30% a nie 19%...

Czyli reasumując - tylko offshore. Zatem wgryzam się w polsko-amerykańską umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisanie, że VAT nie jest problemem to jakieś nieporozumienie.... Nie jest tak, że kupujesz z VAT-em i później sprzedając - odzyskujesz go. Pomiędzy kupnem a sprzedażą jest Twoja marża i od niej właśnie płacisz VAT. Tak więc będąc VAT-owcem, faktycznie Twój zarobek spada o kwotę VAT.

Jak ktoś twierdzi inaczej to odsyłam do szkoły.

Zupełnym nieporozumieniem jest mieszanie to tego kosztów uzyskania przychodu.

Dla mnie zawsze podatek dochodowy był dużo mniejszym problemem niż właśnie VAT. I tak jest zawsze.

Dodatkowo próba naciągnięcia US na zwrot VAT-u może skończyć się nieprzyjemnie.

Coś mi tu nie pasuje.

Od marży czyli zysku brutto płacisz dochodowy a nie vat.

Vat płaci ostatecznie klient końcowy a nie ty. Wogóle coś komplikujesz to wszystko.

Nikt nie pisze o kosztach uzyskania przychodu tylko ogólnie o kosztach.

Jeśli mam odprowadzić do US Vat w wysokości 22 zł to kupuję cos za 100 netto i suma sumarum nie płacę Vatu. I nie jest to próba naciągnięcia US - to normalana rzecz.

Przez ostatnie lata tak mi to ksiegowa tłumaczy i nie słyszałem aby coś się zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności