Skocz do zawartości

Zacząłem sprzedawać na Allegro - i co teraz?


Michau

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie - zacząłem sprzedawać na Allegro, i okazało się że oferowane przeze mnie towary cieszą sie póki co dużym wzięciem :-) Na tyle dużym, że chciałbym to robić dłużej, ale zyski nie są aż tak duże żeby opłacało się tylko do tego celu założyć działalność gospodarczą... no i mały kłopocik. Widzę dwa rozwiązania:

1. "Podpiąć" się do kogoś kto już prowadzi działalność gospodarczą - ale jak to miałoby wyglądać w praktyce? Ten ktoś zapewne musiałby płacić VAT, czyli nagle moje przedmioty podrożałyby o 22% (albo o tyle zmalałyby moje zyski), wystawiać faktury, rachunki z kasy fiskalnej, itp... No i jeszcze musiałbym się znim zyskiem podzielić żeby mu się to opłacało.

2. Robić to w ramach mojej spółki zarejestorwanej w USA. Ale z tego co wiem, to takowa spółka musi płacić podatek od przychodu osiągniętego w Polsce - czy ktoś z forumowiczów robił już coś podobnego i płacił taki podatek za firmę zagraniczną? Parę osób na pewno ma jakieś firmy offshore...

No i wreszcie, czy sprzedając jako firma (obojętnie - znajomego czy moja z Delaware) mogę używac mojego prywatnego konta Allegro? Nie chce mi się zakładać drugiego i zbierać od nowa 50 komentarzy... Ludzie na pewno też dużo bardziej niechętnie kupowaliby o kogoś kto dopiero zarejestrował konto, niż u mnie który konto posiadam już ponad 6 lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Ten ktoś zapewne musiałby płacić VAT, czyli nagle moje przedmioty podrożałyby o 22% (albo o tyle zmalałyby moje zyski),...

Nie mieszaj dwój różnych pojęciowo systemów

cena to nie zysk !??

po za tym VAT płacisz tylko od wartości dodanej chyba, że towar pochodzi z kradziezy :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mieszaj dwój różnych pojęciowo systemów

cena to nie zysk !??

po za tym VAT płacisz tylko od wartości dodanej chyba, że towar pochodzi z kradziezy :/

To jest największa bolączka tych, którzy nagle stają się vatowcami. Żeby być konkurencyjni, to muszą poprzednią cenę zostawić jako brutto.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeśli kupisz legalne na FV to nie żaden problem.

Przed: kupilesz za 122 brutto i sprzedałesz za 170 brutto - zysk 48 brutto.

Potem kupisz za 100 netto (122 brutto) i sprzedajesz za 139 netto - zysk tylko 39 netto.

Ale możesz odliczyć VAT od wszystkich kosztach (internet, koperty, hosting, prąd, gaz, telefon, papier toaletowy !!! i potem 39 może być więciej niż 48.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale możesz odliczyć VAT od wszystkich kosztach (internet, koperty, hosting, prąd, gaz, telefon, papier toaletowy !!! i potem 39 może być więciej niż 48.

Najbardziej to mnie ten gaz zaintrygował...

Proponuję jeszcze odliczyć VAT za lodówkę i zmywarkę, jeśli ewentualnie kupisz...

A na koniec odlicz VAT od wydatków na żonę, co nad Tobą stoi i marudzi.

Jakby nie było wpływa na koszt uzyskania przychodu.

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. "Podpiąć" się do kogoś kto już prowadzi działalność gospodarczą - ale jak to miałoby wyglądać w praktyce? Ten ktoś zapewne musiałby płacić VAT, czyli nagle moje przedmioty podrożałyby o 22% (albo o tyle zmalałyby moje zyski), wystawiać faktury, rachunki z kasy fiskalnej, itp... No i jeszcze musiałbym się znim zyskiem podzielić żeby mu się to opłacało.

Dlaczego mialyby podrożeć. N chyba że masz jakąs lewiznę. Jesli kupujesz i sprzedajesz to VAT nie jest Twój tylko USkarbowego. Malo tego jeśli robisz koszty to jeszcze dostaniesz zwrot Vatu. No chyba, że faktycznie masz towar bez faktur, w takim przypadku nikt nie zgodzi się bo sam będzie chcial kupować normalnie na fakturę.

2. Robić to w ramach mojej spółki zarejestorwanej w USA. Ale z tego co wiem, to takowa spółka musi płacić podatek od przychodu osiągniętego w Polsce - czy ktoś z forumowiczów robił już coś podobnego i płacił taki podatek za firmę zagraniczną? Parę osób na pewno ma jakieś firmy offshore...

Zdecydowanie prościej będzie zarejestrować firmę w Polsce. Import towarów i sprzedaż. W Stanach zwrócą Ci podatek za wywiezienie towaru.

No i wreszcie, czy sprzedając jako firma (obojętnie - znajomego czy moja z Delaware) mogę używac mojego prywatnego konta Allegro? Nie chce mi się zakładać drugiego i zbierać od nowa 50 komentarzy... Ludzie na pewno też dużo bardziej niechętnie kupowaliby o kogoś kto dopiero zarejestrował konto, niż u mnie który konto posiadam już ponad 6 lat...

Nie musisz. Wystarczy że zgłosisz w Allegro, że chcesz otrzymywać faktury, podać im NIP, zdaje się, że możesz to zrobić za pośrednictwem formularza ale tu p[ewności nie mam. Spokojnie z tym pytaniem możesz zwrócić się do Allegro.

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz gaz w firmie - np do ogrzewania, to nie widzę problemu !!!

1. Sprzedaje na Allegro, więc prawdopodobieństwo, że firma mieści się w jakimś biurze jest małe. Zapewne chodzi o dom. I tu rozliczenie gazu już nie jest takie oczywiste.

Dlaczego mialyby podrożeć. N chyba że masz jakąs lewiznę. Jesli kupujesz i sprzedajesz to VAT nie jest Twój tylko USkarbowego. Malo tego jeśli robisz koszty to jeszcze dostaniesz zwrot Vatu.

Pisanie, że VAT nie jest problemem to jakieś nieporozumienie.... Nie jest tak, że kupujesz z VAT-em i później sprzedając - odzyskujesz go. Pomiędzy kupnem a sprzedażą jest Twoja marża i od niej właśnie płacisz VAT. Tak więc będąc VAT-owcem, faktycznie Twój zarobek spada o kwotę VAT.

Jak ktoś twierdzi inaczej to odsyłam do szkoły.

Zupełnym nieporozumieniem jest mieszanie to tego kosztów uzyskania przychodu.

Dla mnie zawsze podatek dochodowy był dużo mniejszym problemem niż właśnie VAT. I tak jest zawsze.

Dodatkowo próba naciągnięcia US na zwrot VAT-u może skończyć się nieprzyjemnie.

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszym rozwiązaniem jest rejestracja firmy, chyba że towar masz z nielegalnego źródła i nie otrzymujesz faktur za jego zakup.

A co do odliczeń to np. moj znajomy perfumy bierze na firmę, ponieważ działalność ma zarejestrowną na to, że świadczy usługi dj'a

Fotografia ślubna: www.marcindrechna.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Sprzedaje na Allegro, więc prawdopodobieństwo, że firma mieści się w jakimś biurze jest małe. Zapewne chodzi o dom. I tu rozliczenie gazu już nie jest takie oczywiste.

Jesłi masz np dom o 100 mk: robisz sobie biuro o 20 mk i potem odliczysz 20% od wszystkich kosztów związane z domem.

Tak więc będąc VAT-owcem, faktycznie Twój zarobek spada o kwotę VAT.
Jasne, zarobek spada o 18,03%.

I jeśli nie masz VAT-owane koszty uzyskania przychodu to tyle jesteś na minusie.

Ale jeśli masz np marze 20% i koszty stałe 10% (wszystko z VAT-em) to już tracisz tylko 9,15%.

I w miesiącach z dużami zakupami (np. nowy komputer) już możesz być na plusie.

Dla mnie zawsze podatek dochodowy był dużo mniejszym problemem niż właśnie VAT
Zgadzam się z tym. Polski przepisy o VAT są wyjątkowe niejasne i kłopotliwe dla podatników.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee tam niejasne. Wszystkie narzekania biorą się z tego, że młodzi biznesmeni myślą w kategoriach - zarobiłem 122zł i muszę im 22zł oddać. Złodziejskie państwo. Im szybciej przestawią się na myślenie w kategorii netto, tym mniej wrzodów na żołądku z nerwów :)

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za dotychczasowe odpowiedzi. Niestety, nie dopowiedziałem kilku rzeczy, przez co część odpowiedzi poszła w złym kierunku...

Towary przeze mnie sprzedawane nie są przeze mnie kupione, a WYTWORZONE. A konkretnie, są one w postaci elektronicznej (dla dobra dyskusji przyjmijmy że są to ebooki), tak więc ich wytarzanie NIC mnie nie kosztuje.

W tej sytuacji cena przedmiotu jest praktycznie równa mojemu zyskowi ze sprzedaży (minus opłaty Allegro, ale to niewielki procent), więc stwierdzenie że cena = zysk jest jak najbardziej uzasadnione.

Podejrzewam, że moje towary będą się dobrze sprzedawały przez ok. 2 miesiące, potem (jak zawsze w takich wypadkach) nastąpi eksplozja osób kopiujących moje pomysły i zyski spadną na tyle, że nie warto już będzie sprzedawać. W związku z tym założenie działalności gospodarczej tylko do tego celu mija się z celem, bo żadnej innej działalności w Polsce nie prowadzę i na razie nie zamierzam.

Tak więc pozostaje nadal pytanie - podpiąć się pod kogoś, czy da się to załatwić za pomocą spółki offshore?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności