Skocz do zawartości

Copywriter prosi o pomoc dla żony i daje artykuły w zamian.


oldi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 134
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Sprawdziłem. Lublin? Aśka przeszła wiele operacji w SPSK 4. Lublin jest naszym drugim domem. Jak jesteśmy w Lublinie, z reguły nocuje na al. Warszawskich (taki tani hostel)

12 minut temu, maqriusz182 napisał:

"Wy zakręciliście się w oskarżeniach, domysłach itp. Odpowiedziałem na wątpliwości"

I to powinno być podsumowanie ale oczywiście nie koniec pomocy dla Aśki.

Jeszcze raz dużo zdrowia i jak widać wile siły.

 

Podsumowanie? Pewnie jeszcze będą jakieś pytania, więc "gruba kreska" to jeszcze nie teraz. Jedno mogę Wam obiecać - jestem i będę i nie uciekam od odpowiedzi nawet na niewygodne pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, niektórzy trochę za bardzo się chyba wkręcili w oskarżanie, pomimo złożenia przez Oldiego wyjaśnień. Przyznał się do błędów i zaniedbań, już się nie ukrywa, proponuje rozmowę, spotkania. Lepiej późno niż wcale. To już trochę zaczyna przypominać bicie leżącego - wyluzujcie trochę Panowie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@oldi Jest tu dużo niejasności, każdy od razu chwycił za portfel i wpłacał.MaxPan zorganizował nawet licytację.

Ja osobiście wpłacałem kasę na fundację która ma miejsce siedziby w Rejowcu, ja mieszkam w Lublinie (parę kilometrów),a

Alicja S.

Pisze o Lesznie.

Pozycjonowanie, audyt stron www i inne usługi SEO.

 

                          

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co pieniądze z powrotem?

Tu nie chodzi o pieniądze z powrotem, jeśli poszły one na prawdę na cel leczenia ok.Ja wpłacę nawet jutro 100 razy tyle niż już wpłaciłem.

Być może za jakiś czas będę w takim stanie lub gorszym i będę potrzebował pomocy.

Tu chodzi o to że ktoś coś od samego początku kręcił.

Pozycjonowanie, audyt stron www i inne usługi SEO.

 

                          

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie daleko SOR i mojego adresu zamieszkania.Jak naprawisz błędy i (nie daj boże) będzie potrzeba wizyty w Lublinie Asi, nie płać za hostel.Zapraszam do siebie do domu, na czas nieograniczony.

Mój kontakt znajdziesz bardzo łatwo, nawet tu przez PW.

Pozycjonowanie, audyt stron www i inne usługi SEO.

 

                          

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie rozmowy telefonicznej.

Taka rozmowa rzeczywiście miała miejsce. Jeżeli Tobie kolego @oldi ta rozmowa wiele wyjaśniła - to ja tylko mogę się cieszyć. Z rozmowy tej bowiem wynika, że Tata Aśki zauważa błędy, które zostały popełnione w tej komunikacji.

W związku z tym, że ojciec Joanny zwracał się do mnie jak by mówił do całej Grupy, to być może upoważnia mnie do tego, aby spróbować przekazać treści.

 

Z rozmowy nie wynika nic innego jak to co możemy przeczytać na stronie fundacji. Pani Joanna jest chora i jest leczona. Jej rodzice wiele lat temu założyli fundacje. Jak to powiedział mój rozmówca - "od wielu lat pracują w wolontariacie". I tak to właśnie wygląda z mojej perspektywy. Byliśmy zgodni co do tego, że wszystkie "ruchy", które na forum wykonał @oldi nie były właściwe i słusznie mogliśmy mieć wątpliwości. Przypomnę tylko, że jak "sprawa wydała się dziwna", to kolega oldi pojawił się na forum i nie wyjaśniając niczego, poprosił o usunięcie tematu, a następnie usunął wizytówkę. Długo musieliśmy czekać na jakiekolwiek wyjaśnienia.

 

Dziś wyjaśnienia się pojawiały, chociaż w moim odczuciu, nie wszystkie odpowiedzi wyczerpały temat. Z tego co teraz widzę - pojawia się w obronie koleżanka Alicja S, która jednak nie jest w stanie odpowiedzieć na podstawowe pytanie stawiane przez @MaxPan

Podobnie też sprawa wygląda po mojej rozmowie. Sprawa skorzystania z pomocy innej fundacji, która inkasuje za pośrednictwo jakieś 6% wartości wpłat jest dla osób związanych z fundacją czymś absolutnie normalnym. Mam wrażenie, że dla nich liczy się przede wszystkim efekt - jednych to może dziwić, innych nie dziwi jak widać.

Wydawało mi się, że kolega @oldi skierował swoją prośbę do kolegów właśnie, i w moim odczuciu powinien on wskazać dane swojej fundacji, aby jego małżonka mogła skorzystać w pełni z przekazanych środków.

 

Teraz moje prywatne zdanie na ten temat. Każdy może mieć inne. W mojej opinii chęć zebrania pieniędzy przerosła zdrowy rozsądek. Mogę odpowiedzieć to tak: wygrał marketing i potrzeba zbudowania efektu. Być może w takich działaniach sprawdza się zasada zwana w marketingu jako "owczy pęd" - działa to tak, że jak inne osoby widzą, że już tyle osób wpłaciło, tak dużo środków jest zebranych to wówczas inni chętniej się decydują na wpłatę. Inna zasada, która tu została wykorzystana to "podniesienie poprzeczki". Została wyznaczona kwota 30 tys zł, gdzie zbierający od razu założyli, że nie zbiorą tej kwoty, ale postawienie takiej poprzeczki daje konkretne efekty. Jeżeli są tu na forum osoby, które mają wiedzę na temat zarządzana zasobami ludzkimi - będą wiedziały o czym mówię.

 

Problem jednak polega na tym, że na forum (szczególnie w tym przypadku, kiedy ma się taki staż i pewnie wielu znajomych) przychodzi się z prośbą jak do kolegów. Uczciwość nakazuje porzucenie myślenia czysto marketingowego i jednocześnie nakazuje grę w otwarte karty. Aby to dobrze zrozumieć podam przykład: jestem sprzedawcą w komisie samochodowym, do którego przychodzi mój kolega i chce kupić jakiś tam samochód. W komisie są 4 samochody, którymi mój kolega może być zainteresowany.
Mam kilka możliwości:

  1. Mogę polecić mu taki samochód, na którym najwięcej zarabiam.
  2. Mogę polecić mu taki samochód, na którym zarabiam niewiele, ale mam pewność, że jest to dobre auto.
  3. Mogę wykorzystać znajomość i wcisnąć mu takiego grata, którego nikt inny nie chciałby kupić, ale z racji tego, że mój kolega mi ufa to go kupi.

Kolega oldi w swojej wypowiedzi również posłużył się przykładem komisu, który zarabia na sprzedaży. Nie chciałbym usłyszeć, że uczestnicy tego forum zostali potraktowani jak zwykli klienci komisu - a niestety tak to wygląda. Proszę sobie wyobrazić: wchodzimy do komisu, widzimy znajomą twarz i przyjmujemy to co sugeruje nam znajomy sprzedawca. Jednak sprzedawca nie traktuje nas jako znajomych, dla niego jesteśmy kolejnym klientem, który ma przynieść biznes.

Postaram się już więcej nie pisać w tym temacie. Jak dla mnie zabrakło tu koleżeństwa, którego wszyscy oczekiwali.

 

2 godziny temu, mks22 napisał:

A nie ma takiej możliwości, aby osoby czujące się oszukane otrzymały swoje pieniądze z powrotem? Wtedy byłby problem rozwiązany.

 

Ciekawy pomysł. Niestety propozycja zupełnie nie zauważona. Oddając pieniądze fundacja byłaby na minusie (bo 6% trzeba zapłacić fundacji pomocowej).

 

2 godziny temu, oldi napisał:

Błędy (naprawiane) to nie jest kręcenie.

 

Dokładnie tak to widzę. Po tamtej stronie sprawa wygląda tak właśnie.

 

3 godziny temu, Alicja S. napisał:

Chciałam tylko zabrać głos, pokazać, że mąż Asi to nie jedyna osoba, która jest po tej stronie barykady.

 

 

Szkoda, że traktujesz Alicjo to w ten sposób. Ja bym nie budował barykad. Gdyby pojawiła się chociaż jedna osoba, która miałaby wątpliwości, od razu pospieszył bym w wyjaśnieniem. Barykada pojawiła się wówczas kiedy @oldi zlikwidował wizytówkę, co uniemożliwiało kontakt i poprosił o usunięcie tematu.

Izolacje Natryskowe - Ocieplanie pianką Warszawa - Poddasza i stropy. 

https://docieplanie-poddaszy.pl/  a może wybierz sobie coś pożytecznego na https://szlabany24.pl 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oldi, ile zostało Ci jeszcze tych tekstów do napisania? Możesz mi na na prive podać tematykę? Może uda mi się pomóc Ci w przygotowaniu chociaż kilku - jeśli tematyka będzie mi na tyle bliska, że da radę bez dodatkowego researchu. Też jestem copywriterem z wieloletnim doświadczeniem, także o jakość nie musisz się martwić. 

 

Z tym, że jest jeden warunek, zaoszczędzony czas poświęcisz na bycie z Asią, okej? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki, ale póki co daje radę. Odpowiadam i piszę po kolei. Innej opcji nie ma, bo się po prostu pogubię. Na skrzynce mam jeszcze około 50 nowych wiadomości z tym związanych, ale od razu dodam, że nie wszyscy pisaliście w sprawie tekstów. Niektórzy z Was pytali o możliwość zrealizowania takich czy innych tekstów (odmawiam, jeśli nie wpłacili wcześniej na zbiórkę), przesyłali ciekawe rady, życzenia zdrowia. Po dzisiejszym dniu będę wiedzieć więcej. Poza tym, dziwnie czułbym się, gdybyś musiał działać za mnie, ale jeśli rzeczywiście uznam, że tego wszystkiego jest za dużo, skontaktuję się z Tobą :-)

 

 

9 godzin temu, Finan napisał:

Nie daleko SOR i mojego adresu zamieszkania.Jak naprawisz błędy i (nie daj boże) będzie potrzeba wizyty w Lublinie Asi, nie płać za hostel.Zapraszam do siebie do domu, na czas nieograniczony.

Mój kontakt znajdziesz bardzo łatwo, nawet tu przez PW.

Bardzo Ci dziękuję. Lublin jest piękny, po wielu pobytach jest naszym drugim domem, ale kojarzy się też (niestety) z bólem, cierpieniem, strachem o życie. Mogę jednak powiedzieć jedno: macie świetny szpital i doskonałych lekarzy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że niepotrzebnie, ale się wtrącę ;)

Jest takie fajne przysłowie o łapaniu psa za uszy, ale tym razem może się uda :) 

 

Uprzedzam: nie czytałem całej "gównoburzy", więc pewnie będę nieprecyzyjny, za co z góry przepraszam :)

 

1. Oldi nie jest nowym użytkownikiem, żeby posądzać go o założenie konta jedynie w celu wyłudzenia pieniędzy.

2. Nawet gdyby Oldi "zarabiał w fundacji", to i tak nie wydałby tych pieniędzy na wakacje na Karaibach, tylko na opiekę nad żoną.

3. Ktoś, kto przeżywa jakiś stres, może zachowywać się irracjonalnie.

4. Nie każdy ma czas nołlajfić w internecie.

 

@Oldi, jak piszesz też w Texbookers, to się odezwij na PW i podaj mi nick. Mam tam trochę punktów z programu partnerskiego, potrzebuję masy tekstów o treści "aaaa aaaa", może tamtejsza moderacja zatwierdzi zlecenia dedykowane pod Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, jest trochę niezręczności w tym wszystkim, ale na szczęście pieniądze trafią tam gdzie powinny. Reszta jest nieistotna, moim zdaniem w tym przypadku cel uświęca środki - nawet, jeśli jest niesmak.

Whitepress - Liczy się tylko content marketing

Biznes-Host - serwery które polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość długo mój temat odnoście aukcji charytatywnej był zablokowany, dużo czasu zleciało, burza na forum, i przez to chyba również aukcja "nie wypaliła", moja propozycja jest taka, aby przedłużyć aukcje do np. 6 września, nikt nie będzie mieć nic przeciwko?

Sklep SEO & Content Marketing & Content Graficzny [Portfolio]

Konfigurator zamówienia: https://seo-services.pl/konfigurator-pakietu/

Efekty: https://seo-services.pl/efekty-i-opinie/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz nie prawdę, temat był zablokowany  nie cale 40h i już z dawno nie jest.

Możesz robić co chcesz pomagać komu chcesz.

Tylko pamiętaj licytacje jest Twoją ale kasa osób co w niej licytują.

W mojej dyskusji w tym temacie chodziło wyłącznie o mój udział oraz osoby co miała przelać 2600 na konto za soft i szkolenie które ja wystawiłem. Postanowiłem nie wspierać fundacje gdzie kolega autor jest wiceprezesem bo fundacja ma obrót sześciocyfrowy, oraz mam inne moje subiektywne zastrzeżenia co to organizacji tej zbiórki, schematu w jaki sposób zbierane środki w tym konkretnym przypadku.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności