Content - kilka drobnych pytań

[Marudny]

Witajcie, 

tak więc jestem w trakcie pisania opisów ponad 50 produktów do mojego sklepu internetowego, i naszło mnie kilka pytań:

 

1. Oczywiście wiem że nie ma reguły, ale mniej więcej jaka ilość słów kluczowych jest uważana za zbyt dużą? Czy użycie tej samej frazy (składającej się z dwoch-trzech słów, przykładowo czarna farba olejna, lub niebieska farba do drewna) od 5 do 8 razy w tekście na ponad 2k znaków może zaszkodzić? 

2. Czy Google może traktować frazy podobne do siebie jako jedno słowo kluczowe? Mam tu na myśli, czy nie uzna tego za napychanie słów kluczowych?Przykładowo lakier hybrydowy, lakier do paznokci czy manicure hybrydowy? 

3. Czy używanie kilku podobnych zwrotów w każdym z opisów jest dobrym pomysłem? Przykładowo żółta farba to świetny wybór dla osób chcących pomalować płot, lub czerwona farba to świetny wybór dla osób chcących pomalować płot. Zaznaczę że każdy z 50 produktów różni się jedynie kolorem, i bardzo ciężko jest opisać go w pełni unikalnie, a takich powtarzalnych zwrotów jest zaledwie 2-3.

 

Pozdrawiam 

[Toto]

Może trzeba wymyślić jakąś zupełnie inną historię dla każdego z kolorów - nie zawsze musi to być płot. Ja tak bym to zrobił. Możesz też prześledzić konkurencje i .... zrobić zupełnie inaczej niż oni, też może dać dobry efekt.

[Marudny]

9 godzin temu, Toto napisał:

Może trzeba wymyślić jakąś zupełnie inną historię dla każdego z kolorów - nie zawsze musi to być płot. Ja tak bym to zrobił. Możesz też prześledzić konkurencje i .... zrobić zupełnie inaczej niż oni, też może dać dobry efekt.

 

Dokładnie tak zrobiłem, aczkolwiek cześć zwrotów może się powtórzyć. 

[Paq]

1 produkt i 1, maksymalnie 2 kluczowe, na które chcesz go pchać.

 

Dzisiaj jest we wszystkich segmentach już tak gęsto, że nie ma szans, na pozycjonowanie produktu na 3-4 różne frazy, bo każda z nich będzie na tyle daleko TOP, że i tak $ z tego nie będzie. Bo konkurencja dzieli sobie właśnie każde słowo na 1 ultra-zoptymalizowany produkt i nie masz szans na zrobienie im konkurencji czymś co ma średnią albo słabą optymalizację.

 

Słowem, jeśli sądzisz, że wypozycjonujesz 1 produkt np. na frazy A. żółta farba do ściany B. farba do pokoju C. farba lateksowa, to lepiej zoptymalizować 3 różne produkty niż jechać na jednym. Chyba, że masz naprawdę ostre kompetencje w linkbuildingu, to braki w optymalizacji można zawsze linkami wyrównać, ale dzisiaj o to trudno.

 

Możesz też poczytać u mnie czym są wagi słów kluczowych w kontekście optymalizacji tytułów produktów. Może Ci to coś rozjaśni.

[Marudny]

12 godzin temu, Paq napisał:

1 produkt i 1, maksymalnie 2 kluczowe, na które chcesz go pchać.

 

Dzisiaj jest we wszystkich segmentach już tak gęsto, że nie ma szans, na pozycjonowanie produktu na 3-4 różne frazy, bo każda z nich będzie na tyle daleko TOP, że i tak $ z tego nie będzie. Bo konkurencja dzieli sobie właśnie każde słowo na 1 ultra-zoptymalizowany produkt i nie masz szans na zrobienie im konkurencji czymś co ma średnią albo słabą optymalizację.

 

Słowem, jeśli sądzisz, że wypozycjonujesz 1 produkt np. na frazy A. żółta farba do ściany B. farba do pokoju C. farba lateksowa, to lepiej zoptymalizować 3 różne produkty niż jechać na jednym. Chyba, że masz naprawdę ostre kompetencje w linkbuildingu, to braki w optymalizacji można zawsze linkami wyrównać, ale dzisiaj o to trudno.

 

Możesz też poczytać u mnie czym są wagi słów kluczowych w kontekście optymalizacji tytułów produktów. Może Ci to coś rozjaśni.

 

Tak dokładnie, ja to wiem. Celuję w długi ogon, czyli przykładowo farba lateksowa żółta, ale w tekście znajdują się też słowa farba lateksowa, i po prostu obawiam się że Google odbierze to jako nagminne upychanie słów kluczowych (w przypadku użycia podobnej frazy 6-8 razy). 

[Paq]

Stwórz taki opis produktu, który chciałbyś sam przeczytać i nie wierć sobie głowy keyword stuffingiem. Jeśli opis będzie miał ręce i nogi, to jeśli kilka razy pojawią się te same słowa kluczowe, to nic się nie stanie.

[GregW]

Dokładnie tak, jak napisał Ci kolega wyżej.

 

Dodatkowo - nie jestem w stanie zrozumieć problemu odnośnie "niemożności" stworzenia unikalnych opisów.
Wszak nie musisz za każdym razem pisać czerwona farba, czarna farba, oliwkowa farba. Aby uniknąć nadmiernego powtarzania określonej frazy, w tym przypadku wystarczy choćby następujący podział:

 

Czarna - opis1

Czerwona - opis2
Zielona - opis3

 

Dodatkowo - ja osobiście nie polecałbym opisów pokroju "do płotu", "do pokoju", itd., bo:

 

1 - dostaniesz x zapytań "a czy nadaje się też do..."

2 - wiele osób stwierdzi, że skoro produkt jest reklamowany jako przeznaczony do xyz, do w przypadku czego innego będzie nieodpowiedni.

 

Lepiej stworzyć opis przekazujący podstawowe dane techniczne, jak np. "uniwersalna farba lateksowa o żywych kolorach, spośród których możemy Państwu zaoferować" i ewentualna adnotacja, że nie nadaję się do pomieszczeń cechujących się dużą wilgocią, czy gdzie tam tych farb nie można używać.

 

Na przyszłość - nie ma czegoś takiej sytuacji, w której nie sposób nie stworzyć unikalnych treści. Jest tylko brak chęci i wyobraźni.

[Marudny]

4 godziny temu, GregW napisał:

Dokładnie tak, jak napisał Ci kolega wyżej.

 

Dodatkowo - nie jestem w stanie zrozumieć problemu odnośnie "niemożności" stworzenia unikalnych opisów.
Wszak nie musisz za każdym razem pisać czerwona farba, czarna farba, oliwkowa farba. Aby uniknąć nadmiernego powtarzania określonej frazy, w tym przypadku wystarczy choćby następujący podział:

 

Czarna - opis1

Czerwona - opis2
Zielona - opis3

 

Dodatkowo - ja osobiście nie polecałbym opisów pokroju "do płotu", "do pokoju", itd., bo:

 

1 - dostaniesz x zapytań "a czy nadaje się też do..."

2 - wiele osób stwierdzi, że skoro produkt jest reklamowany jako przeznaczony do xyz, do w przypadku czego innego będzie nieodpowiedni.

 

Lepiej stworzyć opis przekazujący podstawowe dane techniczne, jak np. "uniwersalna farba lateksowa o żywych kolorach, spośród których możemy Państwu zaoferować" i ewentualna adnotacja, że nie nadaję się do pomieszczeń cechujących się dużą wilgocią, czy gdzie tam tych farb nie można używać.

 

Na przyszłość - nie ma czegoś takiej sytuacji, w której nie sposób nie stworzyć unikalnych treści. Jest tylko brak chęci i wyobraźni.

Tak jak napisałem w jednym z postów, każdy z opisów jest w pełni unikalny, aczkolwiek kilka zwrotów się powtarza, choć nie powinno mieć to negatywnego wpływu przy 2k znaków. 

 

Te farby to tylko przykłady, branża zupełnie inna