Stosunek ilości treści do ilości linków

[Toto]

Zastanawia mnie jedna rzecz. Wiadomo, że warto, aby przy budowaniu strony zapleczowej stworzyć odpowiednią ilość tekstu i zamieścić tam link. Ciekawi mnie to, czy G bierze pod uwagę całą treść w konkretnej domenie, czy tylko konkretną podstronę. Czy dla mocy linka ma znaczenie, że, przykładowo, strona ma 6 podstron, na każdej po 1500 znaków, i tylko na 2 podstronach znajdują się linki? Czy jednak każda podstrona traktowana jest w sposób zupełnie indywidualny, czyli to ilość treści, jakość treści na tej konkretnej podstronie decyduje o mocy linka.

Czy fakt, że w ramach danej domeny jest dużo treści, a niewielka ilość linków, poprawia ich jakość, reputacje strony itp.

 

Obserwuje różne zachowania. Trafiam zarówno na strony, które wydają się być zadbane, z których wychodzi jeden link, ale trafiam również na takie, gdzie każda podstrona, każdy artykuł na blogu posiada link do pozycjonowanych stron.

Pytanie zasadnicze: czy warto produkować treść bez linków, żeby ostatecznie zwiększyć moc tych linków, które na stronie już się znajdują, bez dodawania nowych?

 

[MaxPan]

Cytat

Zastanawia mnie jedna rzecz. Wiadomo, że warto, aby przy budowaniu strony zapleczowej stworzyć odpowiednią ilość tekstu i zamieścić tam link. 

To bardzo blednę myślenie, że zaplecze to 10 tekstów na krzyż z linkiem w treści.

Budowa zaplecze w obecnych czasach potrzebuje więcej inwencji i fantazji. Mam zaplecza gdzie tekstu jest bardzo mało a rankują dobre i odwrotnie.

W ogóle obecnie nie polecam stawić standardowe "blogi" z tekstami z linkiem, Google to flaguje jako PBNy dość sprawnie i mocy takie blogi mają cale zero, niezależnie od podlinkowania. Nawet jakiś czas miałem taki przypadek na ok 800 domenach pierwszego poziomu.

[Toto]

37 minut temu, MaxPan napisał:

Mam zaplecza gdzie tekstu jest bardzo mało a rankują dobre i odwrotnie.

Rozumiem to, że może być bardzo różnie, ale ciągle pozostaje pytanie: czy jest sens ładować tekstami zaplecze i oszczędzać na linkach?

 

38 minut temu, MaxPan napisał:

To bardzo blednę myślenie, że zaplecze to 10 tekstów na krzyż z linkiem w treści.

No więc właśnie, czy warto tworzyć zaplecze z setkami artykułów? Prosty przykład: czy warto prowadzić bloga przez wiele lat, gdzie zamieszczasz dziesiątki artykułów co miesiąc.

 

Wiem, że jednoznacznej odpowiedzi nie ma, ale widzę, że cały czas ludzie pozycjonują blogami i coś tam to działa.

[MaxPan]

Nie ma reguły, trzeba po prostu ciągle testować co działa a co nie, co rankuje a co nie.

Oczywiście ja to mniej-więcej wiem, ale jak zaraz napisze do za parę dni to przestanie działać bo ludzie postawią kopię mojego pomysłu.

Głownie to myśleć i robić zaplecze nieszablonowo i coś co przypomina a najlepiej jest serwisem stworzonym dla ludzi.

[Arkaszka]

3 godziny temu, MaxPan napisał:

...

W ogóle obecnie nie polecam stawić standardowe "blogi" z tekstami z linkiem, Google to flaguje jako PBNy dość sprawnie i mocy takie blogi mają cale zero, niezależnie od podlinkowania. Nawet jakiś czas miałem taki przypadek na ok 800 domenach pierwszego poziomu.

 

Myślę że haczyk był gdzie indziej, odpowiedź pewnie nie jest taka oczywista. Nie to ze G nie byłoby w stanie tego zrobić, ale to rozwaliło by algo oparte głównie na linkach, ciężko oczekiwać że jakiś mr Smith, czy Kowalski będzie tworzył niezwykle wyrafinowane konstrukcje, autorskie cmsy aby coś pisać o swoim hobby, a w  nich coś polecać. O ile już użyje linka głównie url,  może od wielkiego dzwona jakiegoś anchora ale pewnie bardziej link czy zobacz.

[MaxPan]

Ja nie myślę ja zrobiłem test na ok 800 domenach pl. com, net domeny jak nowe tak z odzysku. Google ma całkiem niezły algo doskonale odróżniający gorsze zaplecze udające blog (PBN). Można oczywiście ten algorytm i obejść. Ale odpowiedź jak to zrobić nie jest taka oczywista. Dodatkowo ten algo jak i inne jest samo-uczący się, zmienia się przy pomocy nowo - uzyskanych danych.

 

[it_management]

Maxpan

 

Nie lubie opowiadania bajek - skąd możesz wiedzieć czy algorytm jest samouczący itd ?

[MaxPan]

Fajnie, że nie lubisz bajek. Ja oceniam, że algo samo-uczący się, bo działania zmieniały się trakcie testu, testowaliśmy to przez 4 miesięcy. I nikt nie siedział ręczenie i nie reagował na test na 800 domenach, to byla by bajka. Na takiej próbce domen uważam test miarodajny. Proszę bez wycieczek , bo inaczej dyskutować nie będziemy. Oceniasz dziania algorytmu po innemu, super, nikt Tobie nic nie nawiązuje. Ale nie zaczynaj dyskusji od swoich lubię/nie lubię nikt tego nie potrzebuje i nie oczekuje.

[Toto]

2 godziny temu, Arkaszka napisał:

ciężko oczekiwać że jakiś mr Smith, czy Kowalski będzie tworzył niezwykle wyrafinowane konstrukcje,

Dzięki kolego, Twój wpis wiele mi podpowiada. Mało tego, zauważam, że jest w tym wiele racji. Dla przykładu: posiadam dwie strony, o identycznej tematyce, ale sposób linkowania jest dla nich bardzo różny. Okazuje się, że jedna z nich, mimo większych zabiegów wcale nie jest dużo wyżej od tej, która jest linkowana prostą metodą.

 

4 godziny temu, MaxPan napisał:

Głownie to myśleć i robić zaplecze nieszablonowo

Wnioski wyciągam i dzięki za poradę. Ja również uważam, że algo może się zmieniać, a strona dobrze prowadzona to taka, która nie reaguje na te wahania. Być może to jest odpowiedzią na to co pisałem tutaj kiedyś, że analizując strony konkurencji widzę, że prowadzi do nich setki tysięcy linków, a mimo to nie zapewnia im to lepszej pozycji. Wnioski: jeżeli działa dobrze to co robię, to znaczy, że intuicja mnie nie zawodzi. Mam efekty, które przy "amatorskim" pozycjonowaniu, w ciągu dwóch miesięcy, pozwalają znajdować się w TOP10, więc może nie warto zmieniać, tylko spokojnie dokładać.

 

Pomimo tego, gdyby ktoś miał spostrzeżenia na ten temat - zapraszam do dyskusji.

[MaxPan]

Bardziej mi chodziło konkretnie o algo flagowania PBNów

Cytat

Mam efekty, które przy "amatorskim" pozycjonowaniu, w ciągu dwóch miesięcy, pozwalają znajdować się w TOP10, więc może nie warto zmieniać, tylko spokojnie dokładać.

Dużo zależy jeszcze od branży i konkurencji, są komercyjne topy które w ogóle rządzą się swoimi zasadami i prawdopodobnie tam więcej siedzą żywe ludzie, zwracają uwagę co się dzieje . Z tych samych miejscówek jedna strona "nawet nie drgnie" inna wskakuje w top 10 i "konkurencyjność" podobna. Głowna reguła w budowaniu zaplecza to brak tych reguł co były wcześniej, są nowe bardziej skomplikowane. Jedno wiem na pewno jeśli chcesz stawić zaplecze na zasadzie WP z 10 artykułami a w nich 3 linki, to nie trać swojego czasu, na konkretne frazy takie coś nie działa.

Ale jeśli w TOPach jest rotacja, wchodzą jakieś nowe strony, może nie koniecznie na nowych domenach, to znaczy, że coś działa b na pewno nie wchodzą naturalnym linkowaniem. Testuj, tylko tak dowiesz się co w Twoim segmencie działa a co nie.

 

p.s bardzo dobrym wskaźnikiem jest obserwacja forum webmasterów Google, tych tematów gdzie "współtwórcy" wyciągają zaleczą, domeny docelowe, niby wcale nie konkrecyjne i co dzieje po tym jak ktoś z ekipy mówi, że nad tym "pochylą się". Tak jak w tematach bardzo często wyciągane zaplecza, można obserwować jakie zaplecza "obrywają" a jakie nie. Bardzo duży kawałek wiedzy dla tych co umie wyciągać wnioski.

[SzlafRock]

7 godzin temu, Toto napisał:

Czy dla mocy linka ma znaczenie, że, przykładowo, strona ma 6 podstron, na każdej po 1500 znaków

 

7 godzin temu, Toto napisał:

czyli to ilość treści, jakość treści na tej konkretnej podstronie decyduje o mocy linka

 

7 godzin temu, Toto napisał:

Pytanie zasadnicze: czy warto produkować treść bez linków, żeby ostatecznie zwiększyć moc tych linków, które na stronie już się znajdują, bez dodawania nowych?

 

 

Błędne myślenie. 

Treść strony nie wpływa na moc linków. 

Moc linka bierze się ze strony, do której prowadzą inne linki z wartościowych stron.  Co to jest wartościowa strona?  Ano taka, która jest często odwiedzana przez  ludzi i roboty google.  Często aktualizowana treść na stronie pomaga w "ściągnięciu"  na stronę userów i g roboty.