pozwolenie na broń ostrą

[AQQry]

Polecam judo.

Wyobraź sobie takie coś na płycie chodnikowej...

tomoenage moja ulubiona technika

[neron]

albo byl na speedzie.. :>

[radadplo]

Polecam judo.

Tylko ze do judo potrzeba z 10 lat treningu, i modlitwy zeby przeciwnik nie zdarzyl Ci wyjechac zanim ty zdarzysz go dobrze zlapac. A jak już go złapiesz żeby Ci się nie wykręcił albo żeby miał ubranie za które możesz go przytrzymać i rzucić bo w koncu w Polsce ludzie nie chodzą na co dzień w mocnych judogach

Technika na filmiku moze i fajnie wyglada. Takie cos nawet i poczatkujacy zrobi jesli przeciwnik nie bedzie stawial oporu.

na ulice IMHO zupełnie nieprzydatne.

Pozdr,

Radek

[adek]

Każdy sport walki jest przydatny w jakiś sposób, jeden mniej drugi bardziej. Z judo wyniesiesz silne łapki, dobre chwyty i duszenia, nauczysz się też upadać co też nie jest bez znaczenia,

Sport walki to ogólnie lepsza kondycja, siła, wytrzymałość, pewność siebie

Ale lepiej potrenować coś wszechstronnego, polecam krav mage. Uczą mnie jak gryźć,kopać w krocze i wydłubywać oczka . A cała reszta to kick boxibg +parter (zapasy,judo)

Kiedys trenowałem judo, kick boxing, i jeśli miałbym wybierać pod kątem ulicy postawiłbym na kravkę. Sam trenuje jednak bardziej pod kątem utrzymania higieny mięśni i kręgosłupa

[weecioo]

Sport walki to ogólnie lepsza kondycja, siła, wytrzymałość, pewność siebie

i tak naprawdę "na ulicy" o to głównie chodzi, wyśrubowanie umiejętności do takiego poziomu żeby zastosować je na ulicy to naprawdę lata pracy i to nie tylko nad techniką- IMO tutaj właśnie wszelkie systemy samoobrony się sprawdzają bo uczą reagować prostymi działaniami w sytuacji stresowej, oswoić się z bólem etc.

Sam trenowałem w ciągu kilku lat różne rzeczy- od aikido do walki toporem i tarczą, kilka razy miałem spotkanie z różnej maści elementem i sądzę, że żeby wystraszyć podpitych chuliganów wystarczy dużo pewności siebie i stosunkowo niewiele umiejętności, natomiast żeby wystraszyć/zwyciężyć bandytę (albo kilku) z krwi i kości- trzeba naprawdę dłuuuugo trenować. Żadna broń tu nie pomoże jeśli przeciwnicy nie zwieją na sam widok uzbrojenia. Więc, nie wiedząc kogo ma się przed sobą, lepiej oddalić się czym prędzej czyli spier...ć gdzie pieprz rośnie

[master]

Ja trenuję Judo od jakichś 10 latek właśnie Oczywiście nie zamykam się w tej dziedzinie. Zgadzam się, że na ulicę potrzebna jest wszechstronność więc rekreacyjnie boksuję, kiedyś przez 2,5 roku non stop 2 razy w tyg. Jednak sportem, który uwielbiam jest Judo, a jak słyszę komentarze w stylu:

zeby przeciwnik nie zdarzyl Ci wyjechac zanim ty zdarzysz go dobrze zlapac.

albo

A jak już go złapiesz żeby Ci się nie wykręcił albo żeby miał ubranie za które możesz go przytrzymać i rzucić bo w koncu w Polsce ludzie nie chodzą na co dzień w mocnych judogach

To mi ręce opadają bo odrazu widać, że ktoś nie ma o tym zielonego pojęcia.