Ukryty div

[Dmn]

Pewna firma wykonuje strone dla firmy gdzie w zrodle znajduje sie ukryty div

<div style="position:absolute; width:400px; height:100px; z-index:0; left: 0px; top: -5200px;"></div>

Z linkami do innych stron firm, ktorym je wykonuja. Z tego co zauwazylem znajduje sie to na kazdej stronie ich klienta. Z tego co wiem to nie jest to dobre, ale ich informatyk caly czas mnie zapewnie ze nie ma obaw i to tylko pozytywnie wplywa na pozycjonowanie mojej strony. Co o tym sadzicie? Wiem ze kazdy bedzie sie nagatywnie wypowiadal ze ukrywanie tekstu jest nie fair ale czy wyszukiwarka to zauwaza?

[GrzegorzK]

Odpowiadając ściśle na Twoje pytanie:

Do tej pory nie zauważyłem, żeby wyszukiwarki zwracały uwagę na ukryte znaczniki DIV, choć jest to oczywiście black hat SEO.

Natomiast to, że znajdują się tam linki do innych stron klientów tej firmy jest dosyć nie fair. Z drugiej jednak strony jeśli na stronach innych Klientów tejże firmy znajdują się linki do Twojej strony to - nie jest znowu takie złe.

[bill]

NeoSpioch: to nie ma nic wspólnego z Black Hat Seo.

Dmn: jeżeli ktoś postarałby się o jakiś spamreport strona, na której znadują się takie divy dostałaby bana. Roboty wyłapują już wiele nieścisłości, jednak co do tak poprzesuwanych divów jestem w 100% pewny, że nie złapie tego.

[mrtn]

ap perniczyć ukryte divy - ospoiwedz sobie na pytanie czy 10-20 linkó wychodzących z domeny głównej podnosi jej moc czy odwrotnie ?

[jakob]

pomijajac nawet to co (slusznie jak najbardziej) napisal mrtn - pomysl czy warto ryzykowac, ze konkurencja przyuwazy i zglosi do spamreportu

pzdr

[Go 2 West]

Że już nie powiemy o tym, że jak ktoś do kodu zaglądnie to widzi kto kogo obsługuje :-)

[Dmn]

Tak samo rozumuje tylko juz sie tyle od nich nasluchalem ze sam nie wiem w co wierzyc. Wiecie co pisze w umowie?

$ Prawa autorkie

Zamawiajacy nie ma prawa bez uprzedniej pisemnej zgody infocity kopiowania serwisu i zamieszczania go na innych serwisach lub innego wykorzystywania w sposob wykraczajacy poza pole eksploatacji okreslone w niniejszej umowie.

Dla mnie to chwyt by zatrzymac u siebie klienta na stale... Tak samo jak to ze strona jest wykonana w technologii asp! Nie znam serwerow zeby to obslugiwaly. Za Projekt zaplacono 700 zl + 599 za hosting ! Wydaje mi sie ze to duzo. Wiez ze pare osob stąd zajmuje sie webmasteringiem. Ile berzecie?

[jakob]

no coz, umowa dziwna, wyglada raczej na forme licencji niz umowy o dzieło czy kupna/sprzedazy... no ale jak sie taka podpisalo to sie taka ma...

co do ceny, to zalezy ona od wielu czynnikow wiec nie licz, ze ktos Ci powie ze 700 to duzo albo malo no a jesli chodzi o hosting, to nie orientuje sie w asp ale porzadny serwer pod php moesz miec za 300 / rok wiec wnioski nasuwaja sie same

[bill]

Każda większa firma w końcu zaczyna eksperymentować takie praktyki... gdy zaplecze nie jest dobudowywane szybko i sprawnie, to strony klientów stają się zapleczem. Kiedyś googiel złapie jedną, przejdzie po linku do następnej... i następnej... aż w końcu firma będzie musiała wykreślić pozycjonowanie z profilu działalności :>