Zbyt duży ZUS

[Ptaq]

Ja mimo, że w tym roku minie mi 10 lat prowadzenia firmy i z "normalnym" zusem już - chcąc nie chcąc się pogodziłem. To nie mogę się zgodzić, że jest to coś normalnego / zdrowego.

Wiadomo, można zawsze mówić, ze trzeba więcej zarabiać i uwzględniać ZUS - zgadza się.

Ale w Polsce zabija to miko przedsiębiorców - w rozumieniu takim dosłownym - ktoś chcę mieć firmę drobną - świadczącą jakieś usługi na swojej wiosce czy to fryzjera dla lokalnej społeczności czy coś podobnego - wpływy w niektórych miesiącach będą np. 2000-3000zł i co ? Okazuje się, że taka firma wg. naszego standardu NIE ma prawa istnieć bo nie zepnie końca z końcem - i taka osoba będzie wolała pracować na czarno + mieć 4 dzieci by ciągnać 500+ i sociale. Czyli nie dość, że zamiast jakieś tam podatki płacić i coś dorzucać się do budżetu - będzie ciągnać kasę jako bezrobotny + sociale różnego typu.

Nie stawiajcie się tylko w roli firm - przedsiębiorców którzy mają cel zarabiać min. X0`000zł / mc bo inaczej to nie biznes. Są osoby mniej przedsiębiorcze które chcą na mini rynku coś własnego mieć i zarabiać te 2000-3000zł na rękę mając niewiele większe wpływy z których mogłby z 10-20% oddać na podatki.... ale nie na sam ZUS 1/3.

[SzlafRock]

21 minut temu, Ptaq napisał:

To nie mogę się zgodzić, że jest to coś normalnego / zdrowego.

Wiadomo, można zawsze mówić, ze trzeba więcej zarabiać i uwzględniać ZUS - zgadza się

 

Decydując się na prowadzenie biznesu w Polsce trzeba brać pod uwagę system podatkowy oraz inne zobowiązania np takie jak zus.  Nikt nie mówi że funkcjonujące rozwiązania są dobre jednak należy to uwzględnić w biznesplanie.  Państwo znając problem daje ulgę dla nowych przedsiębiorców aby rozwineli swój biznes w przyjaznych warunkach.  Niestety nie każdy potrafi działać na własną rękę uwzględniając nasze realia.  Kolejne niestety, ale nic z tym nie możemy zrobić.  Ba, nic nie robią z tym politycy więc pozostaje nam z tym żyć. 

[Aleksiejs]

@Ptaq, system dla przedsiębiorców jest jaki jest, wszyscy o tym wiemy, jeśli ktoś nie jest w stanie mu sprostać to niestety, działalność nie jest dla niego. No chyba, że chce się zarabiać mniej niż najniższa krajowa + brak perspektywy na emeryturę od państwa + brak perspektywy na odłożenie czegoś na własną rękę, bo z czego przy zarobkach rzędu 2-3k netto/mc?

[novum]

Takie ostateczne wyjście, jeśli nie chcesz jakby zamykać firmy. Jeżeli za mało zarabiasz, na czas poprawienia kondycji firmy możesz zawiesić ją do 24 m-cy i rozliczać się z obecnymi/nowymi klientami za pomocą serwisu useme.eu Pełne świadczenia zdrowotne może mieć za dosłownie kilkanaście złotych, wystarczy że podpisze z jakąś firmą umowę zlecenie uwzględniając ZUS. Np. za opiekę nad administracją strony www miesięcznie na umowie masz napisane 30 zł.

*** piszę z fona ;-)

[Toto]

@Ptaq a co mają powiedzieć firmy, które zatrudniają ludzi, płacą im za urlopy, płacą za chorobowe, ponoszą ryzyko związując się umową o prace? Jak mamy mówić o zdrowej konkurencji skoro jedni będą mieli mikro obciążenia fiskalne a inni będą mieli duże.

 

Sam fakt dawania dotacji moim zdaniem można by było podciągnąć pod nieuczciwą konkurencję, a tak jak mówił @SzlafRock - okres rozwoju na preferencyjnych warunkach nie jest po to, aby go przejeść, ale po to, aby rozwinąć, zainwestować. Jeżeli przez te dwa lata nic się nie udało to po co się męczyć? Jeżeli masz wiedzę i umiejętności to może lepiej iść do pracy do kogoś kto jest w stanie to ogarnąć lepiej i dać wypłatę, i ZUS zapłacić. Jeżeli na własnym biznesie osiągasz przychód 3000 zł miesięcznie to w rzeczywistości oznacza, że możesz równie dobrze pracować za 2000 zł na etacie.

 

W tym roku stuknie mi 18 lat i od początku płaciłem cały ZUS. Dopiero w tym roku skorzystałem z pomocy Państwa zatrudniając 2 stażystów. Ale wolałbym oczywiście, aby nie dawali mi nic, ale mniej zabierali.

[Koala-Panda]

Wszyscy macie rację.

Z jednej strony firma przy takich obrotach to bardziej hobby niż źródło utrzymania

Ten ZUS to niby też jest jakieś zabezpieczenie emerytury... choć wolałbym przeznaczyć roczne wpłaty na inwestycje w firmie żeby lepiej zarabiać.

I też są ludzie którym wystarczy robota za parę groszy w miesiącu żeby się utrzymać a ZUS ich kompletnie rozwala. Najlepiej to chyba byłaby dla małych firm składka emerytalna rentowa na % od dochodu.

 

I nie łudźmy się ten system jest pod kreską od początku lat 90. Od tego czasu jedzie na dotacjach od państwa.