Skocz do zawartości

Shoper - licencja standalone - asysta roczna


Lesiu

Rekomendowane odpowiedzi

Nie znalazłem wątku, do którego mógłbym dołączyć moje spostrzeżenia. Pracuję z różnymi sklepami na różnych aplikacjach. Wszystkie z otwartym kodem oczywiście i instalowane u siebie, nie żadne SaaS. Z polskich wynalazków mam do czynienia obecnie jedynie z oprogramowaniem Shoper. Nie będę się rozpisywać odnośnie możliwości samego oprogramowania, ale mam co nieco do powiedzenia w kwestii ich supportu. Przy licencji standalone roczna asysta, czyli support to koszt 499 PLN netto. Za te pieniądze nie oczekuję, że ktoś mi na bieżąco będzie wprowadzał nowe funkcjonalności, ale chciałbym choć w miarę sprawnego naprawiania zgłoszonych błędów lub niedociągnięć. Jeśli nie pomyliłem aplikacji to był u nich na stronie swego czasu system do zgłaszania uwag i błędów. Zgłoszenia te były widoczne dla wszystkich właścicieli oprogramowania Shoper (SaaS oraz standalone). Roiło się od ticketów, które wisiały w systemie miesiącami bądź latami. Nie mówię tutaj o jakichś bzdurach, były tickety z ważnymi funkcjonalnościami i wisiały sobie bardzo długo (chyba przez lata). Chyba ktoś doszedł do wniosku, że trzeba ten publiczny system zamknąć, bo widać jak IMHO powolne jest tempo prac programistów. Teraz można zgłosić samemu błąd lub pomysł na funkcjonalność. Przychodzi odpowiedź, że ticket zarejestrowany. I wtedy zaczynają się schody...

 

Przytoczę ostatni przykład zgłoszonej niedoróbki. Formularze do opinii/komentarzy mogą być zabezpieczone przy pomocy CAPTCHA. I w przypadku opinii do produktów to działa - spam nie przychodzi. Natomiast ktoś chyba zapomniał o tym, że są jeszcze komentarze w dziale blogowym. Zapomniano tam zaimplementować CAPTCHA. W listopadzie zaczęło przychodzić multum spamu z farmaceutykami - https://prnt.sc/iidbod - tutaj widać, o co chodzi. Zadzwoniłem do supportu ze zgłoszeniem. Chciałem telefonicznie, bo szybciej. Zanotowano zgłoszenie i powiedziano, że poprawka zostanie wprowadzona, choć prawdopodobnie nie przy najnowszej aktualizacji, bo ta jest już niemal gotowa do wydania. Dobrze - pomyślałem - poczekam. No i tak czekałem do dziś. W międzyczasie ponownie zgłosiłem ten błąd, bo zauważyłem, że wychodzą kolejne aktualizacje z IMHO mniej ważnymi poprawkami niż zalewający sklepy spam. I dostałem odpowiedź

 

Cytat

"niestety na dzień dzisiejszy termin udostępnienia funkcjonalności recaptcha na blogu nie jest jeszcze znany, dlatego nie jestem w stanie podać Panu konkretnej informacji kiedy zostanie wdrożona."

 

Postanowiłem samemu dodać reCaptcha2 do formularza komentarzy na blogu sklepowym. Pół godziny. Tyle max potrzebowałem, by to dodać nie znając w ogóle kodu oprogramowania Shoper. Nie wiem, kto w tej firmie decyduje o priorytetach wprowadzanych poprawek/zmian/nowych funkcji, ale najwyraźniej ten temat kuleje. Nie twierdzę, że opłacanie asysty jest bezsensowne, ale uważam, że opłacona asysta powinna być inaczej realizowana. Ja na razie asysty nie opłacam. Bo dlaczego mam płacić za coś, co nie jest de facto realizowane? Poczekam, aż pojawią się jakieś sensowne poprawki. Nie widzę sensu, by płacić 499 PLN netto i samemu naprawiać coś, co programiście znającemu dany soft powinno zająć kilka minut.

 

Kolejny sklep na oprogramowaniu Shoper? Dziękuję, postoję.

Z darmowych wybieram PrestaShop/Magento. Z płatnych CS-Cart (ale bezpośrednio od producenta, a nie polskiego dystrybutora).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kiepskim supportem, czasem odpowiedzi i małą chęcią pomocy i wolnym wdrażaniem zmian się zgodzę, ale z

Cytat

Z darmowych wybieram PrestaShop/Magento

 

zgodzić się nie mogę, bo darmowe to one są tylko na papierze, bez programisty i dodatkowych płatnych pluginów nie postawi się tam nic sensownego. Koszt postawienia sensownego sklepu na preście lub magento jest nieporównywalnie wyższy niż na shoperze. 

 

Firia.pl - Blog pasjonatki wszystkiego co związane ze zdrowiem, odżywianiem oraz psychologią
Każdy czasem potrzebuje pięknych życzeń i wierszyków na najróżniejsze okazje - https://zyczeniowo.pl/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie się z Tobą nie zgodzę w kwestii sensownego sklepu. W pełni się z Tobą zgodzę, że one są darmowe, jak to nazwałeś, na papierze. Grafika do nich kosztuje, tak samo kosztuje do Shopera. Natomiast co do funkcjonalności to mimo wszystko uważam, że PrestaShop oraz Magento nawet jako "golasy" są bez porównania lepsze w mojej opinii. Uważam, że każdy biznes wymaga inwestycji, więc nie twierdzę, że PrestaShop/Magento są świetnie, bo są darmowe. Podałem je jako przykład, bo są popularne (choć Magento znacznie mniej) i dodatkowo darmowe, dzięki czemu też są popularne. I jeszcze raz napiszę - wymagają inwestycji. Ale Shoper też IMHO tego wymaga, a licencja standalone kosztuje 1449,00 PLN netto + 499 PLN netto asysta za każdy kolejny rok. W przypadku PrestaShop/Magento support masz albo darmowy jak sam ogarniasz kod (czyli de facto nie darmowy, bo Twój czas), albo płatny jak zlecisz coś firmie, a jest ich multum. W przypadku Shopera na darmowy support w formie pomocy osób trzecich nie można za bardzo liczyć. Można liczyć na ich asystę, ale w tym przypadku można się przeliczyć.

 

Tak przy okazji pisząc tego posta przypomniało mi się. Jakieś pół roku temu albo nawet więcej zgłaszałem, że dział blogowy ma braki w tagach title. Ot, taki drobiazg - strona główna bloga ma title postaci "- nazwa sklepu". Strona kategorii bloga ma również title w postaci "- nazwa sklepu". Strona tagu bloga również "- nazwa sklepu". Drobiazg. Na pewno od ponad pół roku nad tym myślą. Jak dotąd nic nie wymyślili. Ale przygarnąć 499 PLN netto za asystę jest łatwo.

 

PS. Piszę to wszystko jako "reseller" oprogramowania Shoper. Status taki jest, ale chęci do sprzedaży tego komukolwiek nie mam, bo nie mam w zwyczaju wpuszczać ludzi w maliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lesiu grafika to akurat najmniejszy koszt jeśli chodzi o prestę i magento. Tak naprawdę każdy sklep wymaga pewnego wsparcia programistycznego. Co do tych braków w title napisałem sobie odpowiednią poprawkę i u mnie wyświetla się na tego typu stronach np. na rejestracji title "nazwa podstrony + mój dopisek do podstron", jak chcesz to Ci podeślę gotowy kod na pw. Korzystam z saas'a. Ja z zasady nie liczę na support :)

Firia.pl - Blog pasjonatki wszystkiego co związane ze zdrowiem, odżywianiem oraz psychologią
Każdy czasem potrzebuje pięknych życzeń i wierszyków na najróżniejsze okazje - https://zyczeniowo.pl/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Doszedłem do wniosku, że zmieniam system. Pomimo licencji standalone zmieniam oprogramowanie. Shoper to IMHO zacofane narzędzie. Zacofane w wielu kwestiach. Może kiedyś było warto, bo polskie, bo niby bardziej dostosowane do polskich realiów. Natomiast po latach użytkowania mówię dość. Szkoda czasu. Szkoda nerwów. Zmieniam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lesiu, z ciekawości. Czego Ci brakuje i na co zmieniasz? Saas to tylko saas :) 

Firia.pl - Blog pasjonatki wszystkiego co związane ze zdrowiem, odżywianiem oraz psychologią
Każdy czasem potrzebuje pięknych życzeń i wierszyków na najróżniejsze okazje - https://zyczeniowo.pl/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy nie idę w SaaS. Wszystkie sklepy, którymi zarządzam są na licencjach samodzielnych. Shopera kupowałem kilka lat temu na prośbę właściciela, gdyż chciał coś polskiego, żeby było skrojone idealnie na nasz rynek.

 

Brakuje mi w nim mnóstwa rzeczy, za dużo pisania. Są błędy zgłaszane przeze mnie wiele miesięcy temu, a może to już nawet lata minęły. Np. brak zabezpieczenia captcha w dziale blogowym, przez co sklep zalewał spam. Sam sobie wdrożyłem reCaptcha2 do bloga, ale nie po to płaciłem za licencję samodzielną + tzw. asystę techniczną (z aktualizacjami), żeby samemu dłubać w kodzie. W ogóle cały system blogowy w Shoperze jest do xxxx. Totalnie do xxxx. Począwszy od title po URLe. Dno i support ma w du**e cały system blogowy oprogramowania. Może dla nich to zbędna funkcja, dla mnie wręcz przeciwnie.

 

Jakiś czas temu kupiłem oficjalny dodatek popup. Była płatność jednorazowa. Zresztą jak wejdziesz na stronę tego dodatku to masz podaną cenę, ale nie ma informacji, że to jest abonament. Tak więc po jakimś czasie wyłączyli mi dodatek, którego nawet nie zdążyłem użyć. Szkoda mi czasu i nerwów na szarpaninę, ale to chyba nie tak powinno wyglądać. Swoja drogą 198 PLN netto za dodatek do popup... i potem jeszcze abonament 99 PLN netto. Brawo.

 

Kolejna sprawa to kilkumiesięczne opóźnienia w aktualizacjach dla licencji samodzielnych. Zobacz w changelog, która obecnie jest wersja, a w panelu licencji samodzielnej możesz sobie zrobić aktualizację z maja.

 

Jeszcze jedną rzecz podam w temacie SEO. URLe do plików graficznych mają taki oto format /userdata/gfx/6248cedc1d375745c724aea35f7b2a9c.jpg

 

Nie podjąłem jeszcze decyzji, czy będzie to PrestaShop, czy CS-Cart. Mam licencję na drugi store-front dla CS-Cart w razie czego. Mamy już sklepy na PS i CS, które również działają kilka lat, więc mam porównanie. W zasadzie trudno tu cokolwiek porównywać. Mówię globalnie - możliwości, kod, zastosowane technologie, SEO, UX, analityka, marketing itd.

 

Zaznaczam, że nie jestem fanboy'em presty i nie korzystam z presty, bo jest za daaarmo. Owszem, samo oprogramowanie jest za darmo, ale moduły kosztują. W najnowszych wydaniach presty brakuje "out of the box" nawet tak podstawowych rzeczy jak znak wodny, czy generator sitemap.xml, są natomiast inne rzeczy jak pixel facebooka. W shoperze kiedyś działało, teraz mam to https://prntscr.com/khgvbm. Wracając do "za daaarmo" w preście, jedynie w tym tygodniu zakupiłem do presty moduły za 4345,93 PLN. To kwota daleka od za daaarmo. I nie były to pierwsze zakupy do tego sklepu, ale po 5 latach dokonałem aktualizacji (manualnej, gdyż 1-click update nie działało) z wersji 1.5.6.0 do najnowszej 1.7.4.2. Część modułów przestała działać, część nie pasuje do nowego wyglądu, część się zdeaktualizowała. Stąd też nowe zakupy. Potem dozbroję jeszcze sklep na CS-Cart i wtedy podejmę decyzję, na co przerzucam obecny sklep stojący na shoperze. IMHO zarówno PrestaShop, jak i CS-Cart są lata świetlne przed tym IMHO prymitywnym narzędziem z polskiego podwórka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dorzucę coś jeszcze do tego wątku. Jeszcze nie miałem na tyle czasu, żeby przenieść sklep stojący na shoperze na CS-Cart lub PrestaShop. Niemniej zrobiłem na serwerze aktualizację MYSQL z 5.6 na 5.7 i wszystko jakimś cudem bez problemu działało dobrze. Wszystko oprócz sklepu na oprogramowaniu shoper. Chciałbym napisać, że byłem tym zaskoczony, ale nie... jakoś nie byłem. Temat ogarnąłem, ale powiem szczerze, że nie wiem, czy się z tego cieszę. Gdyby dalej nie działał ten sklep to już pewnie byłbym w trakcie przenoszenia na któryś z wymienionych wyżej softów. A tak to pewnie jeszcze trochę czasu minie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem możliwe, że support traktują jako pomoc w obsłudze sklepu, czyli odpowiadają na pytania typu: "jak dodać kuriera" - czyli podsyłają link do instrukcji, a to też jest jakieś wsparcie ;)
A w powyższych wypadkach wsparcie z ich strony wymaga ingerencji informatyka, czyli jest dłuższa droga do otrzymania zadowalającej pomocy ;)

Wdrożenia sklepów Prestashop: www.selljus.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności