Skocz do zawartości

Wysyłka towaru do klienta prosto z hurtowni


conderus

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mając budżetu min. kilkadziesiąt tyś zł nie warto zaczynać.

Wg mnie - mylisz sie. Znam osoby z Polski, ktore bawia sie w dropshiping w Polsce i Europie w roznych branzach , zaczynaly od tego co prawie kazdy z nas...

Podstawa to odpowiednia umowa z hurtownia, ktorej glowne zarysy mozna okreslic podczas pierwszej rozmowy telefonicznej. Oczywiscie jak wszedzie jest jakis odsetek zwrotow i niedostarczonych przesylek - ale z tym musi sie liczyc kazdy posiadacz esklepu.

BIŻUTERIA ? doskonała na prezent

NAJTANSZE Vouchery Adwords - wiadomosc na gg 4649106 lub na PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Z założenia miało być idealnie dla mnie i dla hurtowni,tak racja hurtownia by się bawiła w pewną formę detalu,ale czego się nie zrobi dla dodatkowych zysków..nawet najlepszy pomysł źle wprowadzony nie wypali.

Wsumie nadal nie wiem o co chodzi z tymi pakowaczami,wprost proporcjonalnie do liczby zamówień rośnie ilość pakowaczy,nie ma przerostu zatrudnienia,i przy czymś takim mimo to koszta wzrastają?myślałem że nie,chociaż jak ktoś wpomniał nie jest już to takie samo pakowanie,trzeba by zatrudnić kogoś więcej,ale mam na myśli bardzo duża hurtownie,byłby to minimalny koszt (student za 800 zł bez zus),zresztą i tak wliczony w cene towaru,którą by trzeba było sensownie uzasadnić i pokazać ze sklep znacznie więcej by za swoich pakowaczy zapłacił w magazynie, bo hurtownia jest idealnie zarządzana (;

Więc dropshiping nawet u nas istnieje,ale nie tak że może ktoś przyjść z ulicy ,podpisać umowę i zacząć z sprzedażą rzędu przysłowiowej jednej sztuki dziennie?A jak wygląda to o czym pisałem,np. kwestia dostępności towaru w sklepie?Może jest to a mało kto stosuje ,j.w. bo zostało źle wprowadzone i nie dla każdego,ale nie wiem..Skoro juz wiem ze są,to znalezienie takich hurtowni nie stanowi juz problemu (jeśli to są hurtownie ),ale czuje że nie będzie to co chce,a szkoda mi wtopić pieniądze w znalezienie informacji która mi się do niczego nie przypada.

Przy dropshipihgu takim jak pisze wystarczy Tobie tylko 8000 zł na początek a nie kilkanaście tyś,na strone www,SEO itp.biuro możesz mieć w mieszkaniu,a za towar płaci kient,a ty jego pieniędzmi dopiero hurtowni,nie musisz więc mieć pieniędzy na towar,magazyny,i inne z tym związane.

Ok negocjowanie warunków powinno być,ale nie dla małych sklepów,one powinny mieć jasno ustalone korzystne zasady współpracy,bo i tak nic nie wytargują. Dla tych najmniejszych ,zależnie od spodziewanego obrotu,powinny być przedstawione z góry konkretne warunki,przecież nikt nie wytarguje nic z 1 szt. dziennie sprzedanego towaru,negocjowanie warunków to taki rytuał i jest zawsze?stereotypy..

Nie znam się na zasadach działania hurtowni i sklepów od strony technicznej,wszystkiego się domyślam,jak napisałem coś gdzieś głupiego to przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli czujesz sie na silach i jestes pewny tego ze dzieki rozwiazaniu jakie zaproponujesz hurtownii jej zyski zwieksza sie znacznie to to co piszesz ma szanse powodzenia. Tylko ze jezeli bedziesz mial cene duzo wyzsza niz jest w hurtowni, taka jaka ma mniej wiecej konkurencja to nie masz co marzyc o duzych stalych zakupach bo bedziesz sie musial podzielic rynkiem z konkurencja. Jezeli bedziesz mial ceny takie jak sa w hurtowni lub niewiele wyzsze to bedzie to malo oplacalne dla Ciebie. Wbrew pozorom bedziesz mial duzo pracy skoro na siebie wezmiesz prowadzenie sklepu: wprowadzanie towarow do sklepow (zdjecia i opisy), odpowiadanie na maile klientow (wbrew pozorom dosyc duzo), dostarczanie zamowien do hurtownii i wiele wiel innych. Moze to miec duze szanse powodzenia jezeli trafisz na hurtownie z towarem którego sprzedaz nie jest najbardziej konkurencyjna, jest malo innych hurtowni sprzedajocych ten towar a towar jest na tyle chodliwy ze robiac narzut na cene zaproponowana przez hurtownie zdolasz utrzymac tez siebie. Wiec zycze powodzenia w znalezieniu takiego towaru, hurtownii i prowadzeniu sklepu. Mozliwe jest wszystko - kwestia rozwiazan i tego ile chcesz miec z tego dla siebie.

Najlepsza hurtownia, a jeżeli chcesz więcej to to centrum handlowe jest miejscem dla Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko jest możliwe, ale strony muszą do tego dojrzeć. Jest kilka hurtowni internetowych ze sprzętem komputerowym, a jedną z nich prowadzi Komputronik. Część z tych hurtowni nie ma limitu wielkości zamówienia, więc praktycznie firma, która podpisała z nimi umowę może kupować po cenach hurtowych. Tak jest np. w Komputroniku. Porównując ceny hurtowe i detaliczne w Komputroniku widać, że róznica jest niewielka. Jeżeli prowadzisz sklep internetowy i zamawiasz w hurcie w komputroniku, to towar jest przesyłany kurierem dwa razy: z hurtowni do ciebie i od ciebie do klienta. To kosztuje i w tym momencie twoją marżę diabli wzięli. A można by skonstruować takie proste rozwiazanie na przykładzie np. Komputronika:

  1. Wpłacam jakąś kwotę kaucji do hurtowni i do jej wysokości mam kredyt
  2. W swoim sklepie mam ceny nieznacznie niższe od Komputronika detalicznego.
  3. Koszty i warunki dostawy identyczne jak w komputroniku, z tym, że w dostawie płatnej przy odbiorze kasa idzie do mnie - prawidłowość rozliczeń
  4. Faktura do klienta w PDF idzie mailem do Komputronika i jest wysyłana razem z towarem, do mnie idzie faktura z hurtowni i potwierdzenie wysyłki, do nich kasa ode mnie za towar w cenie hurtu.
  5. To, że opakowanie oznakowane komputronikiem - nie ma wielkiego znaczenia, przecież u mnie jest taniej.
  6. Zwroty dokonane w ustawowym terminie idą do mnie, paczki za pobraniem nieodebrane do Komputronika

Proste prawda? Dopracować szczegóły i jazda. Dla nich jest to znacznie lepsze niz jakikolwiek PP. Tylko robić sklepy i pozycjonować je. BiznesLink się chowa.

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym żeby jak najwięcej rzeczy odbywało się automatycznie,zwałszcza jeśli chodzi o logistyke,żeby zamówienia a nawet kasa były wysyłane automatyczne itp..oczywiście jeśli chodzi o obsługe klienta to nie ma mowy o żadnej automatyce (:,ale to kazdego czeka co chce sam sklep prowadzic, aktulizacje artykułów w sklepie może i dało by się jakoś zautomatyzować,ale to w hurtowni musieli by dla nowych produktów robić opisy itp.i jak wszyscy mieli by to samo?mało realne bardzo,ze strony technicznej też.

Też jeśli np. chodzi o współprace z komputronikiem to nie ma mowy o takiej jak ja pisze i automatyce,bo oni by musieli u siebie wprowadzić jakies nowe oprogramowanie i skrypty by działało to tak jak chce,a tego napewno nie zrobią,mimo to forma współpracy której piszesz Yeden jest ciekawa i godna rozważenia,a przede wszystkim realna. Dogadać się zawsze można.Tylko że ten komputronik ma nie zaciekawe ceny,pewnie z tego powodu że sam sobie konkurencji robić nie moze,ten hurt to raczej dla firm jest co duzo sprzetu naraz do siebie kupuja a nie dla sklepu,taki "upust"jakby przy dużym zamówieniu.

Pomyśle nad tym sklepem,choć bardziej zainteresowało mnie teraz stworzenie od podstaw hurtowni ze wszystkimi szczegółami o których pisałem !!! ,wiem nie mam jakiś 8 mln zł na to,ale jak jest dobry “ pomysł ” i dobrze przedstawiony,to i chętny się znajdzie,trzeba tylko wiedzieć co i jak.

Chyba już nic nowego nie wymyślimy,i nie dowiemy się jakby to było naprawde i kto ma racje,bo trzeba by zrobić szczegółowe analizy i badania, z biznes planem takiej hurtowni na czele,co jest zupełnie nierealne bo to tylko dyskusja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że i tak 3/4 tego wątku to pierdzielenie w bambuko.

1) Po pierwsze sprzęt komputerowego nie kupuje się w hurtowni a u DYSTRYBUTORA - zazwyczaj on daje najlepsze warunki: dystrybutorzy to np: ABC DATA, ACTION, AB, INCOM, GNT itp kupowanie sprzętu w firmie która prowadzi eównocześnie detal to pomyłka :/. Chyba, że jest to Program Partnerski.

2) Dostępność towaru w sklepie i czas wysyłki. Potrzebowałem butów w góry. Znalazlem buty były w 12 sklepach w 2 miały dobrą cenę - zadzwoniłem żeby zapytać o dostępność i czy będą na drugi dzień - były!. Jak to się ma to zamawiania towaru u hurtowni w której jest a może nie ma ? - nie wiem - jak mi sklep nie może wysłać towaru w ciągu 24 godzin kurierem lub Pioryrtetem to dziękuję.

To o czym piszecie ma miejsce i może mieśc miesjce ALE w przypadku towarów unikalnych trudnodostępnych. Kiedy jest w 20 sklepach towar z różnicą kilku złotych - sprzeda ten który go po porstu ma.

[edit]

Jest jeszcze jedna możliwość - zapomniałem a sam ją stosowałem ;-).

Dystrybutor "pod nosem" - sprawdzasz dostępnośc on-line, kupujesz, podchodzisz/podjeżdżasz po odbiór i za chwilę na pocztę :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DYSTRYBUTORA - zazwyczaj on daje najlepsze warunki: dystrybutorzy to np: ABC DATA, ACTION

Dobrz, że napisałeś "zazwyczaj", bo inaczej byłaby to nieprawda. Komputronik to tylko przykład, więc się tego nie czepiaj.

A co do cen i dostępności, to zapewniam cię, że dla wielu ludzi 2 dni w te, czy w te nie robi różnicy, a 3 zł tak. Ten system zresztą ma te zaletę, że dystrybutor, czy hurtownik zwykle ma to czym handluje, ma również dobre ceny w firmach kurierskich. Kiedyś Michał pisał, że w USA prowadzi w ten sposób sklepy ( chyba nawet kilka), ale nie chce mi sie szukać wątku. Jeżeli to się dobrze poukłada, to może zadziałać nawet w Polsce.

Conderus, system aktualizujacy ceny i opisy jest do napisania. Coś w duużym przybliżeniu na podobieństwo bizneslinka (jeżeli wiesz o czym mówię).

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czym się rożni dystrybutor od hurtowni ? bo nawet nie wiem.Przecież oboje biorą towar z tego samego miejsca,czyli od producenta,chyba że sie myle,co powoduje że jeden ma lepsze ceny od drugiego?To może być dystrybutor sprzedający na zasadzie dropshipig a nie hurtownia, co za różnica,i nie jest to detal,tylko detal hurtowy (:,a to różnica.

A co do cen i dostępności, to zapewniam cię, że dla wielu ludzi 2 dni w te, czy w te nie robi różnicy, a 3 zł tak.

Czytałem jakis czas temu badania rynku,sondarz wśród konsumentów,i wyszło ze jeśli chodzi o sklepy internetowe,to teraz czas wysyłki jest na pierwszym miejscu,cena na drugim,reszta bez zmian.

Niestety jak zwykle nie moge podać źródła bo nie pamiętam ): ,jakiś artykuł w internecie to był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że ten temat to pieprzenie w bambuko, jeżeli komuś się wydaje, że ot tak sobie otworzy sklep i bedzie nie wiem ile sprzedawał to chyba nie wie o czym mówi. Tacy wlasnie ludzie nadmuchują internetowe bańki.

W Polsce sprzedawać przez net jest cholernie ciężko nawet dobrze znając temat, którym handlujesz, mając świetne warunki cenowe, supeszybką wysyłkę, profesjojnalne zdjęcia, megafunkcjonalny sklepik i infolinię 24h. Po prostu rynek jest mało chłonny. Pomijam fakt, że jest to więcej pracy niż się wydaje laikowi na pierwszy rzut oka. Latami walczy się o pozycje na rynku, zaufanie i przywiązanie stałych klientów (podstawa!), żeby wyjść na swoje. No chyba, że ktoś potrafi wyłapywac wyprzedaże stanow magazynowych fabryk zagranicznych i ma kapitał, żeby to łapać, mega dobra cena plus wystawka na allegro pozwala szybko zarobić i bez posiadania sklepu.

Jak widzę kolejną osobe, która przychodzi i mówi: zainstaluj mi sklep bo ja mam zamiar handlowac ale nie wiem czym to mi ręce opadają. Potem się rodzi 1000 maszkar-sklepików z jednego szablonu, które tylko podważają zaufanie internautów do e-handlu brakiem rzetelności. Skończyłem.

Prawdziwy inżynier to taki, który unika drobnych błędów na drodze do wielkiej katastrofy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że ten temat to pieprzenie w bambuko

Ale podyskutować możemy, prawda? Ja np. wiem, że jest trudno i mam świadomość tego o czym raczyłeś wspomnieć. Nie oznacza to, że nie można dyskutować o innych rozwiązaniach.

Jestem przekonany o tym, że jeżeli duża hurtownia lub dystrybutor (czy jak go tam zwał) mądrze to rozwiąże, to zgarnie całkiem duży kawałek tortu. Wszystko jest możliwe, tylko trzeba dobrego pomysłu i kasy

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym co piszesz madel,wbrew pozorom wiem sporo o tym,nie jest to cudowny biznes i łatwy na ktorym szybko można zarobić,ale biorąc pod uwagę to że ma tendencje wzrostową,chciałem się im zainteresować. Rozumiem że na podstawie tego co ja pisze wyciągnołeś wnioski że widze w tym łatwy biznes,przy którym nie trzeba nic robić i się nie narobi?nie!Chodzi o to,że biznes ten może być łatwiejszy znacznie od czysto technicznej strony,bo pozwalają na to technologie! A z tej pierwszej strony,o której Ty głównie napisałeś,jest jak piszesz i nie jest on łatwy,tylko że temat jest o czymś innym..Te oba aspekty,ten który został poruszony przez Ciebie,i o którym jest temat,są do siebie podobne i powiązane,ale jednak różne, piszemy o czysto technicznych rzeczach,konkretnie logistyka...ze względu na specyfikę sklepu internetowego,i technologie jakie juz istnieją,oczekiwałem według mnie normalnych rozwiązań o których pisałem,a nie jakiś z poprzedniej epoki :/ ,nawet jakbym miał 1 mln zł i tak bym w takiej sytuacji nie założył sklepu,wole zarabiać na czyms innym,a zawsze chciałem mieć sklep..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności