Ja rozumiem marketing itp ale to już przegięcie

[decent]

Marek Grechuta nie żyje! (a tu powinno być hurrraa może coś sprzedamy )

W wieku 61 lat zmarł Marek Grechuta - piosenkarz, kompozytor i autor m.in. takich niezapomnianych przebojów, jak Niepewność i Ocalić od zapomnienia.

Zobacz wszystkie płyty

Ja rozumiem że marketing że handel i wogóle zawsze lepiej sprzedać ale w ten sposób

wesołe kolorki i ogólnie git .........

[nrm]

to samo było całkiem niedawno z LEMem :/

[EDDY]

... z Janem Pawłem II, Grzegorzem Ciechowskim, Czesławem Niemenem i innymi znanymi osobami.

Mnie to już nie dziwi.

[Beerbant]

nie wiecie, ze najlepsza kasa jest na jeszcze niepochowanych ??

[polinfor]

Ja miałem reklamę z Lemem - z reklam google. Merlin.pl reklamowali się właśnie w ten sposób "Stanisław Lem nie żyje". Reklamy były wyświetlane w serwisie www.gmf.pl

Szkoda, że w tym kraju (i nie tylko) robi się pieniądze w taki sposób. Kompletny brak szacunku:(

[gryzonie]

A ja nie rozumiem trochę Waszego podejścia.

Ludzie i tak teraz będą szukać płyt Marka Grechuty a merlin tylko im to ułatwia. Żeby nie musieli samemu szukać po kolei, to mają wszystko na gotowo.

[decent]

Ja nie mam nic przeciwko temu aby sprzedawać płyty czy książki w końcu po to tworzyli aby ludzie kupowali jeich płyty ale nie w ten sposób

Marek Grechuta nie żyje!

i na dole napis zobacz jego płyty.

nie w ten sposób przynajmniej ja tak to czuje

jak już dają informację że ktoś nie żyje to może by tak coś więcej o autorze.

do tego jeden dzień po śmierci może tak poczekać do pogrzebu

Można to zrobić w inny sposób np podstronę o autorze jego twórczość życie takie mini kompedium i gdzieś tam umieścić

Zapraszamy do zapoznania się z twórczością .......

[jez]

Muszę się zabić - może wreszcie zaczniecie się zastanawiać dlaczego warto tworzyć wartościowe treści.

A nieco poważniej, niestety, już tak jest zbudowany nasz świat. Najbardziej niesmacznym przykładem była śmierć Jana Pawła II i związana z tym fala komercji, w tym pozycjonowanie treści rozrywkowych pod "papież" (myślę że parę osób mogłoby się uderzyć w pierś).

Pozdrawiam, J.

[Beerbant]

(myślę że parę osób mogłoby się uderzyć w pierś).

bardziej w ten durny łeb klawiaturą z całej siły

[°K°]

Trzeba brać pod uwagę, że to jest biznes i z tego się żyje tutaj nie ma czasu na sentymenty czy jest to etyczne czy też nie, jeżeli można na tym zarobić i utrzymuje się rodzinę to co w tym złego, każdy robi co może aby wyciągnąć pieniądze z internetu a to, że robi to w sposób taki i dla 90% się nie podoba to już inna sprawa.

Biznes jest biznes.

Przepraszam jak kogoś uraziłem.

[lynks]

Szkoły rodzenia i kliniki zarabiają na narodzinach, producenci papieru toaletowego i pieluszek zarabiają na fizjologii, lekarze zarabiają na podtrzymywaniu życia to dlaczego zakłady pogrzebowe i księgarnie nie mogą zarabiać na śmierci? jak kogoś to razi to zawsze ma do dyspozycji alt+F4 przecież reklama w jakiejś księgarni to nie jest oficjalne stanowisko rządu w sprawie śmierci Grechuty

Ja tam by się cieszył (zakładając że po śmierci można się cieszyć) gdyby po mojej śmierci merlin wyskoczył z reklamą - lynks nie żyje pogrzeb pojutrze, już dziś kup 12 tomowy zestaw jego najgłupszych wypowiedzi, dodatkowo w zestawie książek, gumowy kurczak gratis.

[mrtn]

t biznes i z tego się żyje tutaj nie ma czasu na sentymenty czy jest to etyczne czy też nie,

Przepraszam jak kogoś uraziłem.

mnie uraziłeś, jeżeli mówiesz, że nie ma miejsca na etykę, to co powiesz jak klient wuru...ha cie na szaro, nie zapłaci za robotę za pół roku, podrze umowę? Potem podpali ci dom, ale tak, żeby policja nie mogła udownić, że to on - potem spojrzy ci w oczy i powie:

"biznes i z tego się żyje tutaj nie ma czasu na sentymenty czy jest to etyczne czy też nie".

I nie ma co tu pie...ć o granicach, przypadek merlina uważam akurat za "łagodny" i w sumie ch.. mnie on obchodzi, ale drażni mnie jak ktoś mówi, że biznes jest brutalny i nieetyczny z założenia.

[apollan]

Ludzie etyczni postępują etycznie od a-z. Tyle.

[mrtn]

Pisałem to już kiedyś - w mentalności pozostaje problem rozmytej granicy. Dobra analogia to plaża.

Nie wskaże sie co do centymetra granicy pomiędzy piaskiem i wodą, ale jak ktoś stoi po pas w wodzie to jest w wodzie, a jak ktoś się opala to jest na piasku. Tylko małe dziecko majacę zakaz wchodzenia do wody "drażni" grabkami fale, które czasami podmyją jego nogi, jak zmoczy majty to mama się pogniewa.

I podobnie jest w biznesie. jeśli jest nie etyczny to kup spółkę z.o.o. przepisz ją na słupa zamów towaru na kredyt za 10 000 000, spuść go za 5 000 000 i hejka ?. Że co, że nie etyczne ?. i ch... . Sokro taki jest biznes to po co drobić naciągajac klientów na słaby towar lub usługi po 10 zł ?

[°K°]

mrtn spaliłbym mu dom, samochód i zakopał w lesie.

Internet jest na tym samym poziomie co przemysł z bronią, sexem, narkotykami etc...

Świata się nie zmieni. Żyje się dalej i kto ogląda się do tyłu zawsze przegrywa... zawsze.