Problem z laptopem - wylaczanie po 35 beepach :0

[Daria_G_]

Cześć.

Mam problem z laptopem (Hyperbook).

Czasami po kilku minutach od uruchomienia Windowsa, gdy zdążę włączyć jakąś przeglądarkę, nagle zaczyna pipczeć w mniej więcej w co 2-sekundowych odstępach i po 35 takich 'pipkach' się wyłącza. Występuje to czasami kilka razy pod rząd, a czasami uruchamia się i działa bez problemu.

Macie jakieś podejrzenie co to może być? A może powinnam zainstalować jakiś program który, wykryje problem, najlepiej podczas tego pipkania.

Z góry dzięki za pomoc.

[jimmi]

Takie cuda to może być zasilanie lub chłodzenie

Wysłane z telefonu

[Daria_G_]

Czy sprawdzę to jakimś programem?

[jimmi]

Temperature pewnie się da, są programy do plyt głównych. Niestety pod Windows nie pomogę. BTW wlącz rejestrowanie błędów i przejrzyj logi po restrarcie

Wysłane z telefonu

[Daria_G_]

@jimmi znalazłam Rejestrator problemów (rejestrator kroków). Mam nadzieje, że zdążę go uruchomić przed wyłączeniem windowsa. Dzięki.

[Mariusz]

Do listy dodałbym:

- kiepski sterownik czegoś (np. po aktualizacji)

- błąd/uszkodzenie pamięci

- błąd/uszkodzenie procesora

 

Stawiałbym, tak jak Szef  na źle działający zasilacz.

 

Poszukaj w google - konkretny model sprzętu plus pikanie ewentualnie komunikaty.

Może coś wypluje.

 

[Daria_G_]

Na necie nie znalazłam informacji jaki problem może być związany z tymi 35-cioma pipknięciami.

Występuje on zarówno gdy laptop działa na baterii, jak i gdy jest ona z niego wyciągnięta.

 

Zauważyłam, że problem z pipczeniem zanika po 2-gim, 3-cim uśpieniu i ponownym uruchomieniu. Przez chwilę chyba wentylatorek szybciej podziała i sytuacja już się nie powtarza. Tak jakby laptop potrzebował się 'nagrzać' albo ochłodzić  

Wydaje mi się, że jakby winna była pamięć lub procesor, to problem występowałby bez przerwy.

HWMonitor nie pokazuje dużych temperatur, więc tutaj też może nie być problemu.