Kradną moje czeki

[lynks]

myslałem o zgłoszeniu na policje ale ostatecznie dałem sobie siana bo winnych i tak nie znajdą a jeszcze może sie dostać komus niewinnemu - w przypadku Poczty Polskiej to jest jak boksowanie się z lokomotywą

przesyłki przechodzą przez dzisiątki róznych miejsc bez najmniejszej kontroli, w przypadku firm kurierskich każda przesyłka jest monitorowana - każde wejscie i wyjscie z magazynu tranzytowego, jezeli paczka przepadnie w okreslnym punkcie od razu widac kto jest wienien w przypadku systemu poczty zupełnie nic nie wiadomo.

Jeszcze jednen myk Poczty Polskiej z piorytetem Wam opisze - list wysłany w piątek rano czyli powienien dojść do mnie w poniedziałek góra wtorek, oczywiscie nie dotarł ale za to w czwartek znalazłem awizo w skrzynce datowane na poniedziałek :rotf: oczywiscie codziennie sprawdzam skrzynke, mało tego pod adresem na który był zaadresowany nie ma możliwości żeby nikogo nie było ale co tam grunt że dostarczyli przesyłke w ogóle.

Czy to znaczy że każdą paczkę wącha pies?

no tak prawie, tzn nie wiem jak to wyglada na granicach lądowych ale u nas najpierw wkraczał celnik z psem który sobie wąchał wszystkie kontenery, Stał z tym psem praktycznie przy całym przeładunku kontenerów, jeżeli przy którymś coś mu sie nie spodobało to były wywlekane wszystkie przesyłki i wąchane z osobna. Bywało tak tez że nie raz cały kontener szedł do szczegółowej bo pies nie potrafił wskazać konkretnej przesyłki a zachowywał się dziwnie, wtedy my klepiący w klawiatury wpadalismy w czarną rozpacz bo potem musielismy nadganiac opóżnienia .

Częsć przesyłek była otwierana na zasadzie chybił-trafił, często też były kontrolowane przesyłki z krajów "szczególnego zainteresowania urzedu celnego" np Holandia, Kolumbia itd . Ja tam pracowałem jeszcze przed atakiem na WTC wiec teraz pewnie panują jakieś zaostrzenia w tych kwestiach.

Generalnie to byłą porypana i stresująca praca ale podobało mi sie bo pracowałem od 23 do wypisania ostaniego listu przewozowego czyli do mniej wiecej do godziny 4-5 a miałem pełen etat i całkiem niezle płacili jak na tamte czasy

[gostek_]

Ja bym polecał porozmawiać po męsku ze swoim listonoszem. Może to nie koniecznie on, ale często bywa, że przesyłki giną właśnie na tej drodze.

Kiedyś mój listonosz jechał rowerem w koszyku przewożąc listy, jeden "pak" listów spadł mu na ziemie a po zwróceniu mu uwagi odpowiedział "a uj z nimi"

2000 $$ to kupa kasy. Daj listonoszowi info, ze jeśli te czeki będą przychodziły,odpaliszmu legalnie trochę grosza.

Edit

faktycznie, głupia rada

[AQQry]

gostek to nie jest rozwiazanie... !! polskie myslenie :/

[Beerbant]

gostek porady masz (bez urazy) na poziomie doradcy Lepera od stosunków z kosmitami

[Michau]

@gizmoo3: Dzięki za regulamin, niestety widzę że on wszędzie mówi o "przesyłce rejestrowanej"

@Beerbant: Chyba przekonałeś mnie do pójścia na policję, powiedz mi tylko, czy jak ty szedłeś na policję to dotyczyło to listów poleconych czy zwykłych?

[Saint]

Michau: Wydaje mi sie ze zawsze moga przeslac czek do twojego banku w USA i oni zrealizuja ten czek na twoim koncie czekowym. Jesli chodzi o paczki to ostatnio lotnicza wysylalem ze stanow to ktora miala dojscw 7 dni i nie dosc ze doszla otwarta to jeszcze zawartoosc byla uszkodzona. Z karteczkami z potwierdzeniem odbioru to juz inna jest historia ja sie dorobie majatku na poczcie polskiej go wysylanie paczki za granice z potwierdzeniem odbioru jest uslufga fikcyjna i nigdy zwrotka nie wraca a wtedy reklamacja i 10 krotna wartosc musza wyplacic jako odszkodowanie. Jednak najzabawniejsze jest to ze form potwierdzenia jest po polsku i po (uwaga) francusku ani joty po angielsku bo jak mowil pan rzecznik poczty polskiej jezyk francuski jest miedzynarodowym jezykiem pocztowym ... osobiscie to sprawdzalem w 5 urzedach pocztowych w tym w warszawie glownym na swietokrzyskiej i tam tez nikt nie znal tego miedzynarodowego jesyka pocztowego co wiecej malo kto w usa na poczcie go zna lub sie orientuje to tez sprawdzalem. Tak czy owak usluga w praktyce nie istnieje.

[Michau]

@Saint: nie mogą przesłać czeku do mojego banku w USA, musza go przesłać do mnie, ja go musze endorsować i dopiero potem moze isc do banku. Poza tym ja nie mam pełnego konta w USA, tylko numer konta do przyjmowania przelewów ACH :-)