Jak wybrać firmę?

[KuRT]

zgadzam się po części z mrtn, pozycjonowanie to pomoc dla całego biznesu. Bardzo ważna jest obsługa klienta. Na przykładzie z życia wzietym. Mam pod domem 2 sklepy. Jeden bliżej drugi dalej. Oba mają ten sam asortyment, wybieram ten dalszy, gdyż tam mnie szybciej obsłużą. I co z tego, że ten pierwszy jest lepiej wypozycjonowany (jest bliżej) jak z niego nie korzystam i mało kto korzysta, bo obsługuje go jedna baba, która stoi na zewnątrz cały czas z papierosem w ustach i potem mi ma bułki sprzedawać? (swoją drogą słyszałem, ze właścicielka miałą kiedyś hurtownie spozywczą która splajtowała)

Ale też trzeba sobie uświadomić, że jak powstaje nowy sklep (lub jakikolwiek inny biznes) trzeba się jakoś na rynku pokazać. Co z tego że mamy dobrą obsługę jak mnie nikt nie widzi.

I tutaj idzie w pomoc pozycjonowanie. Ale to nie jest jedyna droga do osiągnięcia tego aby być widocznym. Są jeszcze inne działania marketingowe (reklama klasyczna, reklama w internecie, no i poźniej już idzie renoma)

[mrtn]

bo obsługuje go jedna baba, która stoi na zewnątrz cały czas z papierosem w ustach i potem mi ma bułki sprzedawać? (swoją drogą słyszałem, ze właścicielka miałą kiedyś hurtownie spozywczą która splajtowała)

Ty nie mieszkasz na mojej ulicy !?

[KuRT]

bo obsługuje go jedna baba, która stoi na zewnątrz cały czas z papierosem w ustach i potem mi ma bułki sprzedawać? (swoją drogą słyszałem, ze właścicielka miałą kiedyś hurtownie spozywczą która splajtowała)

Ty nie mieszkasz na mojej ulicy !?

patrząc na to skąd jesteś to raczej nie jestem z Górnego Śląska

[pabel]

Ja bym oszacował, że wypozycjonowanie jakiejkolwiek strony, serwisu, sklepu to max 50% powodzenia i to w wyjątkowych sytuacjach. Zwykle - to jest tyle ile napisał mrtn.

Dlatego tak samo ważna (albo ważnejsza) jest dobrze zaprojektowana strona (nie piszę o kodzie) a o jej funkcjonalności i "przystępności dla użytkownika", analiza (czyli "gdzie do cholery ci użytkownicy tak na prawdę klikają") i dostosowywanie się do ich potrzeb.

[Ważka]

??? chyba e-booków

- sorki ale nie mogłem się powstrzymać. - piszesz takie bzdury i potem przyłażą do mnie dzieciaki które sprzedają gó**o i obiecują złote góry za wypozycjonowanie. Przeceniasz rangę pozycjonowania. Szukałem górskich butów - oczywiście przez google - chyba żaden sklep nie był pozycjonowany ... ale mniejsza o to - kupiłem w pierwszym który odebrał telefon i przedstawił się nazwą sklepu. Towar był w domu kurierem <24 godzin. był to siódmy sklep z którym próbowałem się skontaktować - równolegle wysyłałem e-maile - oni tez pierwi odpowiedzieli.

Juz Ci napisalem, ale najwidoczniej nie zrozumiales, ze ograniczyles sie tylko do sklepu internetowego, bo dalej to robisz.

NIE TYLKO SKLEPY INTERNETOWE SIE POZYCJONUJE.

Prosty przyklad, zreszta wszystkim znany: Czy zeby zamowic sobie dzwonek polifoniczny musisz dzwonic do operatora technicznego i pytac sie kiedy Ci on przyjdzie? NIE. Bo wszystko jest robione automatycznie.

Sam sie dziwilem, ze tak duzy procent moze zalezec od pozycjonowania w niektorych przypadkach, ale takie sa realia, zrozum to, widzialem statystyki takich stron i ich sprzedazy. I to nie byly sklepy internetowe, w ktorych sytuacja wyglada calkiem inaczej. Sam jestem przeciwnikiem stron zrobionych na odwal sie, ale tak czasami bywa.

Wiec sam piszesz bzdury ograniczajac sie do sklepow internetowych. To co napisalem jest prawda bo znam przyklady z bardzo wielu branz, gdzieniegdzie pozycjonowanie moze stanowic 10% sprzedazy, a gdzie indziej 90%.

[mrtn]

Oczywi ście, że nie tylko sklepy, w usługach jeszcze większy % zależy od usługodawcy. sprzedaż nieruchmości, serwisy ogłoszenieo - cokolwiek zalezy od jakości i wielu innych czynników. Przecenianie pozycjonowania doprowadza do rozczarowania.

Prosty przyklad, zreszta wszystkim znany: Czy zeby zamowic sobie dzwonek polifoniczny musisz dzwonic do operatora technicznego i pytac sie kiedy Ci on przyjdzie? NIE. Bo wszystko jest robione automatycznie.

A o dzwonki chodzi ... dobra dobra nie wiedziałem

[Ważka]

A o dzwonki chodzi ... dobra dobra nie wiedziałem

To ze sie nabijasz swiadczy tylko o Twojej ignoracji. Kilka lat temu kiedy jeszcze nie zajmowales sie pozycjonowaniem, to ja juz wlasnie dzieki pozycjonowaniu na jednej stronie sprzedawalem po 300 smsow za 9 zl netto dziennie. No ale co to za wynik, najlepiej wysmiac zabawe z dzwonkami. Nie wspominajac juz np. o zachodniej Mediaplazzie, ktora oferuje prowizji rzedu 10 zl od jednego smsa sprzedanego w UK (tam smsy sprzedaje sie po kilka funtow). Przemnoz ta prowizje juz razy kilkadziesiat dziennie i masz bardzo dobry wynik i moim zdaniem nie ma tu nic do wysmiewania.

Kolejne przyklady takich PP to np.: zachodnie kasyna, dostepowe sex strony itd. gdzie dostaje sie prowizje od sprzedazy... Nie ma sie co smiac: jeden taki wypozycjonowany content przynosi wieksze zyski od dobrego sklepu internetowego w Polsce bez obslugi klientow itd.

Przepraszam za offtopic Jezeli mrtn chcesz ze mna podyskutowac dalej na temat procentowego udzialu pozycjonowania w roznych branzach zapraszam do dzialu "Pogaduszki" - na pewno odpowiem

[mkane]

Przepraszam za offtopic Jezeli mrtn chcesz ze mna podyskutowac dalej na temat procentowego udzialu pozycjonowania w roznych branzach zapraszam do dzialu "Pogaduszki" - na pewno odpowiem

To może jest o OT ale już rozmowa na temat wynagradzania nie.

Z tym procentem od zamówień, wzrostu wejść i innych możliwych sposobów rozliczania sie jest IMHO zawsze problem.

Pozycjonuje na bieżąca cała mase fraz dla klientów z różnych branż dla przykładu:

Firma produkcyjna - mega obroty z tradycyjnej formy sprzedaży, nie reklamują się w necie wcale a w gazetach tylko co jakiś czas, ot tak bo wypada. Podpisali umowę ze mną bo "konkurencja się pozycjonuje" i chcą wy wyżej.

Wejścia na ich stronę jest pare k UU miesięcznie, nie ma możliwości sprawdzenia jaki wpływ miało pozycjonowanie na sprzedaż....

Strona promująca firmy z danej branży. Wejść kilkaset k UU miesięcznie. Wyraźny wzrost wejść z wyszukiwarek w pierwszych 10 miesiącach mojej pracy. Właściciel nie zarabia na tym co kto sprzedaje z tej strony tylko za "administrację". Przy założeniu moim "zarabiam za wzrost" w tej chwili były marnie w "wypłatą"

Potężny sklep internetowy, kilkadziesiąt tys. zł miesięcznie w reklamę tradycyjną i AW. Duży wzrost wejść z wyszukiwarek ale dalej jest to tylko kawałek wejść z całości. Potężny dział obsługi sklepu internetowego. Brak możliwości rozróżnienia co jest moją zasługą a co nie, jak liczyć powracających, jak liczyć wpływ reklamy tradycyjnej na kliknięcia w SERP`ach ?

Znana Firma w swojej branży produkuje oraz sprzedaje towary hurtowo i detalicznie. Moje działania właściciel wrzucił do jednego worka z mailingiem i allegro. Nie liczy zamówień ze strony bo i tak większośc ludzi zamawia przez tel. albo przynajmniej dzwoni kilka razy by dograć transakcję. Ze strony korzystają głównie odbiorcy hurtowi (to wiem na 100%). Potężny skok wejść w pierwszych 2-3 miesiącach, ilość to tylko kilkanaście UU miesięcznie. Jak twierdzi Internet to inwestycja na przyszłość..

Takich firm mógłbym wymienić wiecej, w każdej z nich myślałem o innym sposobie rozliczeń niż "abonament miesięczny" ale zawsze te myślenie się rozpływało bo albo nie podobał mi się dział handlowy albo klient za żadne skarby świata nie da mi dokładnych informacji o obrotach.

Opłata za wzrost wejść jest OK na początku, opłata za wzrost wejść z wyszukiwarek tak samo. Opłata za ilość wejść - nie możliwa. Opłata za ilość wejść z wyszukiwarek jest krzywdząca dla mnie już po kilku miesiącach pozycjonowania bo z czasem "klient" jest "konkretniejszy" a ilość może stać w miejscu.

Jak widać kombinowałem wiele i dla mnie jedynie słuszny system to stała gotówka co miesiąc i w niektórych przypadkach "premia" za target.

Co do słów Ważki, że dobrzy pozycjonerzy robią tylko swoje strony (taka opinię słyszę już któryś raz w tym miesiącu) odpowiem:

Tak po części masz racje ale jako osoba twierdząca, że siedzi w branży i znająca pewnie parę osób powinienieś być bardziej dokładny.

Droga pozycjonera jaką najczęściej widzę jest taka:

pozycjonowanie swojej strony lub paru --> pozycjonowanie kilka klientów lub kilkudziesięciu --> spamowanie pod każdym możliwym kątem na swoje strony z PP, MFA, PC czy inne ustrojstwa byle by więcej $$

Trzeci etap to są przeważnie te "własne strony" na "własny rachunek"..

Nikt nie da rady stworzyć 20 czy 50 naprawde poważnych stron, które będą mu przynosiły dochód tylko dzięki pozycjonowaniu bo by te strony były "poważne" (tylko się tego nie czepiać ) do tego trzaba mieć jeszcze wiedzę merytoryczną w danym zakresie i zaplecze w ludziach...

Istnieje jeszcze możliwośc połączenie drugiego i trzeciego etapu by mieć do pokazać w US...

Niektórzy "dobrzy" zostają jednak w drugim etapie bo siana starczy a i bany nie wpływają też tak na zdrowie bo przeważnie ich nie ma...

Tyle OT o "pozycjonerach"

Jak więc wybrać Firmę ? Już to pisałem... IMHO jedynie poprzez rozmowę z jej byłymi lub aktualnymi klientami.

[Brad]

Jak więc wybrać Firmę ? Już to pisałem... IMHO jedynie poprzez rozmowę z jej byłymi lub aktualnymi klientami.

Zakladajac, ze faktycznie to bedzie rozmowa z bylym lub aktualnym klentem. To nie problem podac jakas strone z zaplecza, inny mail i udawac szczesliwego klienta !!!

IMO najlepiej popytac znajomych, ktorego pozycjonera moga polecic, ja ta droga zdobylem kilku klientow

[mkane]

Zakladajac, ze faktycznie to bedzie rozmowa z bylym lub aktualnym klentem. To nie problem podac jakas strone z zaplecza, inny mail i udawac szczesliwego klienta

Umiejętnośc oceny "pradomówności" klientów zależy już od inteligencji pytającego.

IMO najlepiej popytac znajomych, ktorego pozycjonera moga polecic, ja ta droga zdobylem kilku klientow

Tak...najlepiej przez "znajomych", nie mających pojęcia o pozycjonowaniu.

Impreza, właśnie podali bigos:

- A tym czym się zajmujesz

- Aaaa, pozycjonuję strony...

- Acha!

Dwa tyg. póxniej znajomy z innym znajomym:

- Kurde muszę zrobić coś z moją storną czytałem, że można ją "spozycjonować" muszę o tym pomyśleć

- Tak, słyszałem o tym, znam kogoś kto jest w tym dobry, dam Ci tel.

Duże uproszczenie ale z moich obserwacji wynika, że częste.

Własnie "walcze" z taki przypadkiem tylko na większą skalę.

Ja z polecenia przeciwko "ktoś" z polecenia.

Ten "ktoś" ma niezły PR, znalazłem jego wypowiedzi w gazetach np: w Sierpniu się wypowiedział, że nie ma żadnych technicznych możliwości pozycjonowania stron we flashu......

Do tego ja mówie o pozycjonowaniu a on mów, że jakiekolwiek "sztucznie" dawanie linków to spam i jest beee. On twierdzi, że tylko optymalizacja jest cacy i on zrobi takie sztuczki, że ocho cho cho cho....

Tylko od razu nadmienił, że współpraca możliwa jest na któtki okres i nie zrobi nic (frazy) , której nie ma w treści strony.

Klient "przerażony" bo ja i On przedstawiamy skrajnie odmienne poglądy jedynie przy "optymalizacji" nasze pomysły się prawie wszystkie zgadzają...

Zamiast zacząć coś robić z tą stroną od początku października, klient dalej się zastanawia kogo wybrać.

Tutaj w tej sytuacji też ważna jest inteligencja klienta a tego już nie jestem w stanie poprawić....

Dodam jeszcze, że tak to jest jak klienci nic nie wiedzą a pozycjonerów uważają za Magików i wygrywa wtedy ten kto stworzy "ładniejszą" iluzję... nie rzadko później przychodzi "pierd" i swym powiewem boleśnie burzy tą iluzję.

[Brad]

Umiejętnośc oceny "pradomówności" klientów zależy już od inteligencji pytającego.

I od inteligencji oszusta a tak naprawde od wielu dziedzin widzy, ktore sa niezbedne w manipulacji i marketingu.

Nie widze nic zlego w pytaniu znajomych o dobrych pozycjonerow [mialem na mysli takich z ktorych uslug kozystali] - jest to to samo co Ty polecasz lecz masz pewnosc, ze rozmawiasz z faktycznym klientem danej osoby. Ja kiedys ustawilem sobie opis "Szukam dobrego grafika, moze ktos kogos polecic?" i zaraz mialem kilka ofert, wiedzialem u kogo moge ponegocjowac cene, kto sie w czym specjalizuje, czy jest z nim przyjemny kontakt itp.

Oczywiscie kazdy ma swoj sposob i ma prawo uwazac ze jest najlepszy, ja tu przedstawielm wlasny.

[seopol]

Po prostu trzeba zaproponowac taka umowe ze jak nie bedzie jakiegos konkretnego wyniku to firma ktora sie podjela pozycjonowania placi odszkodowania w takie i takiej kwocie za stracony czas. Odnosnie platnosci za efekty to dopiero po efektach a nie przed.

Pozdrawiam

seopol

[sttorm]

to szukaj szczescia seopol

kto podpisze Ci taka umowe - google jest nieprzewidywalne nikt nie wie co sie stanie.

Platnosc po osiagnietych wynikach - czlowiek bedzie sie meczyl poł roku uzyska wynik a firma mnie oleje lub padnie.

To nie jest biznes. Jesli ktos sie zna na tym lepiej niech to robi sam. Wyników tak naprawde nie da sie zagwarantowac, mozna tylko przypuszczac iz po pol roku osiagnie sie taki czy taki efekt.

po efektach to sie placi za to aby strona tam byla i nie spadła.

[seopol]

to szukaj szczescia seopol

kto podpisze Ci taka umowe - google jest nieprzewidywalne nikt nie wie co sie stanie.

Platnosc po osiagnietych wynikach - czlowiek bedzie sie meczyl poł roku uzyska wynik a firma mnie oleje lub padnie.

To nie jest biznes. Jesli ktos sie zna na tym lepiej niech to robi sam. Wyników tak naprawde nie da sie zagwarantowac, mozna tylko przypuszczac iz po pol roku osiagnie sie taki czy taki efekt.

po efektach to sie placi za to aby strona tam byla i nie spadła.

No widzisz, kto nie ryzykuje ten nie ma. Ja akurat dzialam na takich zasadach ze klient placi dopiero po efektach. Oczywiscie ze moze sie tak zdazyc ze firma padnie itp ale takie to juz jest ryzyko zawodowe.

Ale jak oleje to zawsze mozna i firme delikatnie zmusic do zaplaty, sa sposoby ku temu

Odnosnie gwarancji sukcesu to zamierzam wlasnie wprowadzic takie cos w umowie ze jak np. po okresie polrocznym nie bedzie zadnego rezulatu to wyplacam odszkodowanie. Dodam tylko ze rezultatem moze byc utrzymanie np. top10

Pozdrawiam

seopol

[sttorm]

powiem tak mozesz w ten sposob zyskac klientów, gdyz cos gwarantujesz.

Jednak ja upieralbym sie iz nalezy miec pieniadze z miesiaca na miesiac. Wiadomo sa sposoby, nagle zdjecie linków i strona spada w dół. Kwestia czy to jest rozwiazanie. Pewnie tak. Jednak ilu nas tu kazdy bedzie mial oosbne zdanie i w kwestii odszkodowania - na to moga sobie pozwolic Ci co maja juz kase - niech sie okaze ze sie nie da. Wtedy co trza wyplacic albo zwinac interes.