Towarzyszom z Bezpieczeństwa

[lynks]

ekhem khem

Nie łatwo jest stykać się z wrogiem codziennie,

Przez lata,

miesiące,

tygodnie,

niezmiennie –

przez długie godziny

wieczorne

i nocne

Mieć jasność umysłu

I nerwy tak mocne,

by post z pogróżkami kryjącej się zgrai

i oskarżający temat,

w którym spam

i nikczemność się czai,

przyjmować spokojnie

i z twardym uporem –

i znowu codziennie,

i znowu wieczorem

by w mętnych pytaniach

i kłamstw pajęczynie

szukać wyjaśnień

i znaleźć przyczyny

bezmyślnych tematów,

zbyt wielu linków,

spalonych dowcipów,

prywatnych docinków,

i brnąc

niestrudzenie

przez podłość

i zbrodnie

znajdować poszlaki

i nici przewodnie –

i myślą wciąż jasną tnąc kłamstw gmatwaniny,

obraz wyłuskać

i zbrodni

i winy.

Nie łatwo jest stykać się z wrogiem codziennie

I wciąż być człowiekiem

I moderować niezmiennie.

[Edyta]

Cytując Klasyka:

"Jak dla mnie doskonały dowcip smile.gif. inteligentny i z polotem smile.gif

(he he może stracę w niekórych oczach ale tak uważam)[...]"