Inteligencja przecietnego polaka :]

[gizmoo3]

tak bywa

czasem durna toya kosztuje 50zł i wytrzymuje 2 lata, bosh kosztuje 600 i wytrzymuje 6 lat, które sie bardziej opłaca prosto wyliczyć

z biedronkami też róznie bywa, czasem mają dobre produkty taniej ;]

nie zebym biedronke reklamował ale wódke tam ostatnio kupuje

Markowe oczywiscie bo sporo tańsze

[pabel]

Intruder - ale co w "rozmowie o tańszym płynie" jest głupiego ?

Dla większości ma to bardzo ważne znaczenie jeśli muszą się miesięcznie w kilku stówach na zakupy "zamknąć" ?

Kiedyś czytałem wywiad z właścicielem Ikei - gość mówił, że w życiu nie kupiłby jeansów droższych niż 10$ bo droższe to zdzierstwo.

[No More Google]

Ciekawe co panie z tamtego forum powiedziałyby o tematach z PiO

[pabel]

Ciekawe co panie z tamtego forum powiedziałyby o tematach z PiO

Jak to co ? Ze znowu faceci przechwalaja sie "kto ma wiekszego" tylko dla niepoznaki nazywaja to "zapleczem".

[No More Google]

... dla niepoznaki nazywaja to "zapleczem".

I jeszcze ciągle gadają o jakichś pozycjach... zboczeńcy

[weecioo]

tak bywa

czasem durna toya kosztuje 50zł i wytrzymuje 2 lata, bosh kosztuje 600 i wytrzymuje 6 lat, które sie bardziej opłaca prosto wyliczyć

idę o zakład, że teraz ze wszystkim jest jak ze sprzętem komputerowym- i tak teraz składają małe żółte rączki wszystko... a firma tylko klei swoje logo

[s4lc]

jezd nawet dzial "Dla poczatkujacych"

[intruder2600]

Intruder - ale co w "rozmowie o tańszym płynie" jest głupiego ?

Dla mnie glupie jest to ze im sie na mozgi rzucilo - dali sie opetac tak idiotycznym reklamom :]

Kazdy bardziej rozgarniety czlowiek wie ze ich starategia jest bardzo prosta:

1. 30 % tanich produktow do ktorych doplacaja lub sprzedaja po kosztach

2. 30 % produktow po normalnych cenach

3. 40% produktow za ktore sie przeplaca

4. oszustwa: inna cena na tabliczce z napisem "promocja" inna w kasie - na rachunku gdzie jest 300 produktow malo kto sie dopatrzy.

5. podatki - mowi sie ze nie placa a jakos ceny zawieraja podatek, maja na tyle dobrych ksiegowych ze moga doic US jak chca, pozniej zmieniaja marke i jada dalej.

Ogolnie sztuczki tak oklepane ze az nudne, mimo to nadal skuteczne. W efekcie i tak sie przeplaca, idiotami sa ludzie myslacy ze jest tanio - supermarkety to molochy ktore wykanczaja male sklepy - daleko im do dobroczynnosci i sprzedawania po kosztach, to ma zarabiac a nie uszczesliwiac ludzi :] Nie bez powodu wlasciciel ikei jest jednym z najbogatszych ludzi swiata !

[mrtn]

1. 30 % tanich produktow do ktorych doplacaja lub sprzedaja po kosztach

Nieprawda w Supermaketach nie ma Towarów sprzedawanych poniżej ceny zakupu albo na minimalnej marzy i to nie z powodu jakiś ustaw antydumpingowych.

[jimmi]

mrtn są sprzedawane poniżej kosztów niektóre rzeczy na promocjach, ale na papierze wygląda wszystko ok. np. było z cukrem, kazali sobie rozbić cenę na 2 pozycje transport jakieś 60% ceny a resztę za produkt. koszty transportu wrzucono w ogólne koszty prowadzenia działalności cukier tańszy, promocyjny a się zarabia na innych produktach.

Ale super są przeceny, pod koniec dnia cena jest windowana o 50% w góre a następnego o 40% obniżana i jest promocja a i tak sprzedają drozej niż normalnie...

po co ja to piszę ....

[lynks]

1. 30 % tanich produktow do ktorych doplacaja lub sprzedaja po kosztach

2. 30 % produktow po normalnych cenach

3. 40% produktow za ktore sie przeplaca

fakt, ale zauważ że na punkt 3 łapie się zazwyczaj klasa średnia która wpadła po tańszy proszek i kupiła kilka innych rzeczy których cen tak naprawdę nie znają albo przy okazji wcisnęli im elektryczną szczoteczkę do zębów której tak naprawdę nie potrzebują.

Osoby które maja kilkaset złoty na wyżywienie 3-4 osób miesięcznie raczej sie na to nie łapią bo raz że ich nie stać na bzdety a dwa żeby sie wyżywić rodzine za taką kwotę naprawdę trzeba nakombinować i wiedzieć co gdzie ile kosztuje.

Zresztą jak jedna z tych kobiet tam odpowiedziała temu marketingowcowi “mam 500 zł miesięcznie i gó**o mnie obchodzi która gospodarkę napędzam” - moim zdaniem bardzo słuszna postawa

głupoty należy szukać w elitach politycznych które do takiego stanu doprowadziły (niepłacenie podatków przez markety) a nie wśród ludzi którzy kombinują jak mogą byle dożyć do pierwszego

[intruder2600]

fakt, ale zauważ że na punkt 3 łapie się zazwyczaj klasa średnia która wpadła po tańszy proszek i kupiła kilka innych rzeczy których cen tak naprawdę nie znają albo przy okazji wcisnęli im elektryczną szczoteczkę do zębów której tak naprawdę nie potrzebują

i na tym wlasnie polega marketing - wytworzenie u kupujacego potrzeby posiadania jakiegos przedmiotu ktore tak na prawde nie jest mu potrzebny kazdy sie na to lapie, na kazdym (90%) zarabiaja - inaczej to by nie mialo sensu... stosuja najbardziej chamska z mozliwych technik - zniszczyc konkurencje cenami, utrwalic sie w swiadomosci spoleczenstwa jako marka takia, okazjonalna - a pozniej beda tlumy do nich ciagnely i nawet nie zauwaza podniesiaonych cen - najlepszy przyklad mediamarkt - przeciez tam ceny sa z kosmosu - drozyzna straszna, ale mimo wszystko ludzie tam wala tlumami bo kojarza ich z promocjami jakie urzadali na poczatku.

[jez]

(...) to żroący płyn do kibla co zabija zarazki .. zaraz zaraz .. 1,99 kurczę bede musiał pojechac zobaczyć to faktycznie nie drogo.

Nom, faktycznie. Zwłaszcza że komponenty do produkcji hektolitra kosztują 7-10 złotych.

[sq-]

zapłacić sieci sklepów łapówkę, żeby w ogóle tam wejść (to kosztuje)

[Brad]

A mi sie wydaje, ze ten plyn za 1.99zl to jakies chemiczne odpady, ktore sa tak niezdrowe, ze zabijaja zarazki.

Pewnie jakis madry czlowiek zastanawial sie, jak zmniejszyc koszty odprowadzania odpadow i wpadl na genialny pomysl - wlac to badziewie do butelki i sprzedawac jako zamiennik domestosa

A mi sie wydaje, ze ten plyn za 1.99zl to jakies chemiczne odpady, ktore sa tak niezdrowe, ze zabijaja zarazki.

Pewnie jakis madry czlowiek zastanawial sie, jak zmniejszyc koszty odprowadzania odpadow i wpadl na genialny pomysl - wlac to badziewie do butelki i sprzedawac jako zamiennik domestosa